Miałem nakładki jest to niewygodne, ciągłe noszenie ze sobą etui. Fotochrom nie przyciemnia się prawie wcale w aucie, to że w zimie jest ciemny to dobrze bo nie mrużymy oczu. Najlepsza wersja to soczewki i okulary przeciwsłoneczne kiedy chcemy i jakie chcemy.

Mam nakładkę przeciwsłoneczną. Posiadam na nią 'ala skórzane, płaskie etui. Wsuwa się z łatwością do niego nakładkę. Jest ono "obcisłe", więc nakładka z niego nie wypada. Jest płaskie to etui i razem z nakładką cienkie i leciutkie. Futerał z drugą parą okularów jest o wiele, wiele grubszy i np w torebce zajmuje więcej miejsca. Ja znalazłam swietne okulary, które zarówno dobrze wyglądają z nakładką jak i bez. Są mega wygodne. Jestem bardzo zadowolona. Dla mnie jest to o wiele praktyczniejsze rozwiązanie niż noszenie ze sobą drugiej kompletnej pary okularów.