Byłem w Boquete w tym roku i przeszedłem szlak Pianista. Sam szlak dość trudny, mocno śliski. Idzie się zboczem góry, przez co z jednej strony ma się zbocze w głąb dżungli na kilkanaście metrów w dół. Ja szedłem podczas słabej pogody - mgła i mżawka. Ale do rzeczy - miejscowi jak ognia odradzali mi wycieczkę na szlak pianista. Obojętnie kogo pytałem - czy recepcjonistki hotelu, czy pracownicę w informacji turystycznej, czy człowieka na ulicy pytając go o drogę na szlak. Mówiło się tak ogólnie o tym, że to niebezpieczne, szczególnie dla gringosów, że ślisko i ogolnie nie idź tam. Wszyscy mówili - idź lepiej na wodospady (też w okolicy) - tam też jest szlak w dżungli. Jak teraz słucham tych podcastów, to wydaje mi się, że może tak być, że istnieje jakaś zmowa milczenia i że lokalni wiedzą coś, czego nie mogą powiedzieć wprost turystom, ale ogórdkami starają się ich odciągnąć od szlaku Pianista - ja tak to odebrałem.

to bolące-śmierci/zaginięcia turystów są, tak mi się wydaje, jak najszybciej sprowadzane na tor "nieszczęśliwego wypadku", "braku inicjacji osób trzecich". byleby nie zrazić potencjalnych przyszłych odwiedzających do danego kraju. a osoby odpowiedzialne za te zdarzenia żyją i mają się świetnie, tak potwornie i bestialsko niesprawiedliwe.

Tak się nieszczęśliwie składa, że miałem wątpliwą przyjemność kontaktować się z Panamską policją i na samą myśl gotuje się we mnie krew.. Totalny brak kompetencji i olewczy stosunek. Bliska mi ówczas osoba zaginęła tam na 3 tygodnie, dla mnie były to najdłuższe 3 tygodnie w życiu, na szczęście wszystko dobrze się skończyło, jednak ani Panamska policja ani konsul w Bogocie (najbliższy konsulat) nie przyczynili się do rozwiązania sprawy. Do dziś chodzę z tego powodu na terapią.. Zastanówcie się milion razy zanim wybierzecie się do Ameryki południowej bo tam jesteście zdani wyłącznie na siebie.

Proste ... padły ofiara mafi organowej ... zostały umyślnie porwane i wyciągnięto z nich wszystko co sie da ... . To wszystko trafia do Meksyku na stoły operacyjne w nielegalnych klinikach ...

Łooo mocna sprawa! Świetny odcinek. Słuchając go, aż mi się zrobiło jakoś nieswojo...

Ta sprawa jest przerażająca, a jednocześnie to jedna z moich ulubionych. Nie potrafie zrozumieć działań policji. Było tyle jednoznacznych rzeczy. Usunięte zdjecie poprzez prace z komputerem, wyczuszczone kości, próba odblokowania telefonu, nieudana z resztą. Suchy plecak o ktorym mowila tamta osoba. Jak mając takie poszlaki i dowody można było uznać to za wypadek? Że co niby im się tam stało? Przecież to jedno wyklucza drugie. Naprawdę, to chyba jakaś wyższa inteligencja...

Pamiętałam jak słuchałam o tej historii na stanowo :) Cieszę się, że dogrzebałeś się do dodatkowych danych jak to o psie czy o tuszowaniu sprawy przez lokalne władze. Dzięki temu sprawa nabiera nieco innego kontekstu.

Świetny odcinek ,kiedy dzisiaj słuchałem tego opowiadania, przypominały mi się wydarzenia z niebieskiego szlaku Anny i Roberta dwóch zamordowanych studentów w Polsce... ...naprawdę świetny odcinek Pozdrawiam👍👍👍

Marcin - świetna robota, jak zawsze mega! Jak dla mnie najbardziej mroczny i trzymający w napięciu odcinek z całego kryminatorium do tej pory... Strach tego słuchać na słuchawkach w ciemnym pokoju w nocy ;)

Znam ta sprawę mimo to twój film obejrzałam z duża ciekawością ponieważ podałeś szczegóły o których wcześniej nie słyszałam...świetna robota;)

Przy tej historii od razu przypomniala mi sie sprawa zaginiecia Brunona Muschalika na terenie Indii w 2015. Tamtejsze wladze tez nie ulatwiaja wyjasnienia okolicznosci tej sprawy. Moze moglby byc to temat na podcast?

Jak zawsze dobra robota :) czekam na kolejne odcinki

Świetna robota!Słyszałam już tę historię ale ta wersja zawiera więcej faktów. Pozdrawiam i czekam na więcej:)

Jestem w szoku. Znam te sprawę z odcinka Jasmin, ale przedstawiłes ja zupełnie w innym świetle. Szok i jeszcze większa zagadka!

Muszę przyznać, że są dwa lub trzy bardzo długie podcasty na ten temat, a mimo to zawarłeś w swoim nowe fakty. Chylę czoła ;) Jak ktoś zna temat, niech słucha mimo wszystko, warto!

Bardzo dobry materiał.Niezwykle ciekawa historia.

Jak dla mnie trafiły na jakieś poletko mafii i zostały uprowadzone. To by tłumaczyło "dobry stan włosów i plecaka" , próby włamania do telefonu oraz "samobójstwa" tych chłopaków i taksówkarza.

Gdyby choć trochę poczytały o Panamie przed całą eskapadą wiedziałyby,że ten kraj nie należy do bezpiecznych i dwie samotnie poruszające się turystki z Europy, to łatwy cel dla...................

W ktoryms filmie o tej sprawie slyszalam że stopa w tym bucie była równo odcięta... Ten przewodnik miał maczetę right?

Jesli info o tym, ze ktos usuwal z aparatu zdjecia laptopem to chyba udzial osob trzecich jest jednoznaczny. Ofc o ile to prawda. Tak samo plecak, ktory po lezeniu iles tam dni w dzungli rzekomo byl suchy. No i te telefony - ktos probowal sie dostac do telefonu Kris mylac pin - lisanne nie musiala tego robic, na alarmowy zadzwonisz bez pinu. Do tego rozne dziwne watki ze dziewczyn wg tam nie bylo - tego samego dnia niby widziano je gdzie indziej z tymi holendrami. Za duzo dziwnych tropow jak na wypadek, aczkolwiek prawdy raczej nie dowiemy sie nigdy.

Oo czytałem o tym materiały, miło posłuchać. Miłego dnia wszystkim :)

Właśnie wczoraj przesłuchałem na spotify ;)

Oglądałam już parę filmów o tej sprawie, ale w żadnym nie było jeszcze tyle szczegółów :) zwłaszcza o przewodniku

Świetny odcinek ♥️

Brakuje mi jakiegoś linku do sprawy albo chociaż nazwisk w opisie, poza tym super.

Mogłam czegoś nie zrozumieć lub przeoczyć, ale skąd informacja o tym, że Bas van Lieshout i Edwin Cornelis (2 Holendrów, z którymi dziewczęta spędzały czas przed pójściem na szlak) nie żyją? Z tego co się orientuję, to żyją i chyba mają się dobrze. Nie żyje kierowca taksówki, który utonął oraz Osman Valenzuela i Jose Manuel Murgas, z którymi z dużą dozą prawdopodobieństwa dziewczęta spędzały czas. Pierwszy z nich również utonął, natomiast drugi zginął w wypadku samochodowym. Faktycznie w dość dziwnych okolicznościach i zbliżonej dacie, co nie zmienia faktu, że nie byli to wspomniani Holendrzy.

Szczerze moim zdaniem ci dwaj chłopcy ,z którymi te dziewczyny były ,wystawili je komuś .

1. Brak przygotowania przez turystyki 2. Posłuchały rad innych turystów że łatwy szlak 3. Żadnej mapy czy GPS lub kompasu 4. Miały psa który znał drogę czemu go nie wykorzystały 5. Policja za wolno zareagowała

Jest doskonaly pełnometrażowy film dokumentalny Z ArPiwum X na utubie o ich zaginieciu. Jak horror. Od #kompulik89. Ale i tak w kòłko moge Kryminatorium. Pozdrawiam:))

Swietny material.

Szkoda, że ten piesek nie mówi...

To jeden z ciekawszych odcinków na tym kanale. Świetnie opowiedziany i wciagajacy.

Super odcinek 🖤🖤🖤 Pozdrawiam

To brzmi jak handel organami 🤔 Przewodnik podsyła ludzi a reszta idzie jak pomyśle. To by tłumaczyło, ze z ciała zostają tylko szczątki 🤔

Zrobisz odcinek o rodzinie barnett? Adoptowali oni dziewczynkę po czym okazało się ze jest dorosła kobieta z zaburzeniami psychicznymi. A odcinek jak zawsze super❤️

gangusy narkotykowi i tyle temacie tego nie zrobiła pojedyncza osoba ale wiele osób

Ciekawe podejście do tematu. Na KZfaq sa dwa obszrne materialy na ten temat a jednak dodales swój punk widzenia. Super. Dzięki!

Bardzo ciekawy materiał

Znam tą historię zarówno od Kompulika, jak i Jaśmin. Ale i od Ciebie chętnie jej posłucham, tym bardziej że jakkolwiek to nie brzmi, lubię ta historie.

Bardzo ciekawy artykul, dziekuje. Czy moglby Pan zrobic podkast o Dunce i Norwezce zamordowanych w bestialski sposob w gorach Atlas? To byla bardzo glosna sprawa kilka lat temu….

Ostatnimi laty powstaje duzo KZfaqrow nagrywaja swoje podboje swiata, samotne podroze w niebezpieczne zakatki swiata, aby tylko zdobyc dobry film i ogladalnosc. Pozniej wszyscy ogladaja i widza, ze te miejsca nie takie straszne, nikomu nic sie nie stalo, przezyli przygode. Niestety nie zdaja sobie ludzie sprawy, ze te miejsca sa niebezpieczne i mozna stracic zycie.

Świetny odcinek może jeszcze jakiś odcinek z Panamy?

Dobry odcinek ! Więcej takich

Moze porwali je dla organow. Ogołocili I podrzucili szczatki do dzungli a ich nerki, serca, watroby.... sa juz w czyims ciele......

A to nie jest tak, że na alarmowy numer nie potrzeba zasięgu?

Normalnie jak film 🎥 sensacyjny!

...Wobec tego Nasuwają się następujące fakty :" hit cenowy w euro pralka Bosch za 899zł"- ach te reklamy

A może znajdzie się w opisie trochę miejsca na imię i nazwisko ofiar...?

Świetna i przerażająca historia

Nie wiedziałem, że cesarz wśród polskich podcastowych detektywów badał też tę sprawą. To niewątpliwie najlepszy polski materiał o tej straszliwej historii. Ją ją znam głównie z Niemiec. Ciekawe, że Pianista nigdy miał dobrej opinii. Tubylcy ostrzegają przed tym miejscem. Co mogło skłonić dwie młode, niedoświadczone Europejki, aby iść akurat tam, gdzie diabły mówią dobranoc? Odpowiedź na to pytanie jest chyba kluczowym elementem w tej układance.

myślałam, że znam tą sprawę dobrze, a tu tyle nowych informacji! 😱😱😱

Przypomniał mi się film "Droga bez powrotu"

Wcześniej oglądałam to u Jaśmin. U Ciebie jednak więcej informacji. Bardzo ciekawy materiał. Żal mi dziewczyn i ich rodzin.

Przerażająca sprawa ;(

Mój iPhone wylądowałby się po 6 godzinach 🤷🏻‍♀️

Dziewczyny pisaly pamietniki ktore zostaly znalezione potem w ich pokoju, widzialam zdjecia tych pamietnikow w wersji holenderskiej i potem przetlumaczone na angielski. - jezeli chodzi o zdjecia w ciemnosci to w tym czasie w lesie znajdowala sie ekipa ktora szukala dziewczyn wraz z ich rodzicami i mysle ze dziewczyny probowaly dac znac poprzez uzycie fleshu w aparacie? Wydaje mi sie tez ze moze same postanowily pojsc na ten szlak bo ktos im odradzil tego przewodnika, moze uslyszaly ze to jakis niebezpieczny typ i wolaly nie ryzykowac. - najbardziej mnie zastanawia kwestia plecala no bo badzmy szczerzy.. dziewczyny byly zmeczone glodne brudne pewnie ranne i postanowily wszystko wpakowac do plecaka i to jeszcze ladnie wszystko ulozyc? Ja bym na ich miejscu miala to gdzies a one jeszcze mialy na tyle checi i sily zeby wszystko powkladac i poukladac w plecaku. - co do tych prob dzwonienia na 112 czy 911 to bym sie nie doszukiwala tutaj nie wiadomo czego. Moim zdaniem to one dzwonily bo zazwyczaj pin byl poprawny dopiero tego 8 dnia Pin byl niepoprawny w telefonie Kris i mysle ze moze zaslabla badz zmarla albo po prostu byla juz w takim stanie ze ledwo zyla wiec Lisanne probowala ostatni raz wezwac pomoc z telefonu Kris poniewaz jej byl juz rozladowany - co mnie zastanawia to wlasnie plecak, zdjecia w sensie zdjecie tej konstrukcji z patykow po co zrobily zdjecie tego czegos i co to mialo byc? Dlaczego o godzinie 16 wzywaly pomocy? a o 14 byly na szczycie, co sie stalo przez te 2 h?, skoro szlak byl taki latwy to jak mogly zabladzic? Czemu szly glebiej w dzungle zamiast zostac w lesie, spodenki Kris- podobno byly ladnie ulozone na kamieniu i dosc czyste, czemu je zdjela? Chodzila po dzungli w samych majtkach?, czemu dziewczyny nie zostawily wiadomosci? Np smsa na telefonach, nie nagraly niczego na aparacie itp? Biorac pod uwage ze obie pisaly pamietniki to wskazuje na to ze byly osobami ktore by taka wiadomosc napisaly.. A teraz dodam od siebie cos co znazlazlam: - byl wywiac z kobieta u ktorej mieszkaly nazywala sie Miriam i powiedziala tak " Lisanne dotrzymywala mi towarzystwa a Kris siedziala w pokoju i czytala, Lisanne byla chora, caly czas kaszlala, miala ciezki oddech jakby byla astmatyczka" bylo to dzien przed ich wyprawa na szlak wiec jesli byla tak chora to co sie takiego stalo ze postanowila isc na szlak pomimo zlego samopoczucia?.. Jezeli chodzi o pamietniki dziewczyn to opisywaly tam cala wyprawe : Lisanne: na poczatku pisala ze wszystko bylo ok fajnie sie bawila ale potem zaczela bardzo tesknic za rodzina, pisala ze czula sie tam nieswojo jakby nie pasowala, nawet plakala, czula ze ta wyprawa trwa za dlugo pierwszy tydzien byl ok ale im dluzej tym bylo gorzej itp. Mozna powiedziec ze nie byla do konca zadowolona Kris- byla nastawiona pozytywnie, swietnie sie bawila, byla podekscytowana nawet pisala ze poczuje sie jak w domu ze pewnie sie zaprzyjazni z Miriam i jej rodzina. Jedyne co jej nie pasowalo to szkola jezykowa pisala ze ma nadzieje ze przyjma je do innej bo tutaj nie czuja sie milewidziane

Być może dziewczyny chciały tylko pospacerować i pokrążyć po okolicy czekając na przewodnika i wydarzyło się coś niespodziewanego.

Ogólnie szczątki ludzkie , noga w bucie - samo to powinno wskazywać czy została ucięta, oderwana czy co…strasznie dziwna sprawa. Może zobaczyły coś czego nie powinny. Trochę jak z podróżnikiem Krzysztofem Chmielewskim który został zamordowany w Meksyku - a sprawę zmieciono pod dywan. Rodzina otrzymała idealnie oczyszczony- wybielany szkielet co było nie możliwe aby nastąpiło w sposób naturalny w tak krótkim czasie .

Bardzo fajny materiał. W pierwszej kolejności widziałam go u Jaśmin. Jedyne co mi przeszkadza tutaj to wymawianie imienia "Lissane"

Wcale same nie poszły na długą wyprawę , może się przejść a pewnie ich porwano.

W krótkich słowach: mogą sobie umierać, byleby placiły

Fosfor się wykorzystuję w produkcji narkotyków

ale jak to 2 Holendrow i taksowkarz popelnili samobojstwo? Czyzby ten sam specjalista co w przypadku Andrzeja Leppera? Ja pierdole, co za zbieg okolicznosci

Ciekawa sprawa,jedna z 1 które,Stanowo omawiała na swoim kanale.W tej dżungli nie żyją tego typu zwierzęta które były by w stanie rozczłonkować ciało,jedyne niebezpieczne istoty jakie tam mieszkają to jadowite pająki.A najsmutniejszy fakt w tej sprawie to to,że rodzice kobiet poszukiwali ich ok 1km (lub nawet mniej nie pamiętam dokładnie) od ich miejsca położenia,i nawet jeśli kobiety nawoływały by o pomoc,to nikt by ich nie usłyszał,bo dżungla wygłusza wszelkie wołania.Jeżeli chodzi o próbę odblokowanie telefonu jednej z dziewczyn bez znajomości pinu,to podejrzewam,że jena z nich mogła już nie żyć,i ta druga dalej walczyła podejmując próby dodzwonienia się na numer alarmowy,a wybierała numer 112 ponieważ kobiety były z europy,a tam obowiązuje właśnie ten numer i prawdopodobnie nie zdawała sobie sprawy,że tam jest inny numer,bądź go nie znała.

Jaśmin o tym nagrywała ;) ale fajnie posłuchać z innej perspektywy :)

16:06 -ZARAZ ZARAZ! To w końcu zdjęcia były robione aparatem czy telefonem? Bo mowa jest że aby usunąć zdjęcie 509 należało telefon podłączyć do komputera. Ale jak rozumiem zdjęcia były w aparacie a nie w telefonie.

gdzie są te zdjęcia?

Słuchałam innych wersji tej sprawy i ta zawiera wiele nowych faktów i przypuszczeń .

Bardzo ciekawy przypadek

Mam wrażenie, że słyszałam już o tej historii, ale z chęcią posłucham jej raz jeszcze.

Ciekawe ale chce coś z Polski na przykład z lat 90 tych można odpalić telewizyjne biro śledcze chyba jest na ipli i do wyboru do koloru

Zajefajne audio :)

Wiem gdzie nie pojadę //

Kradzież, gwałt , organy coś z tego na bank

Dobra robota 😉

Marcinku... nie przesadzaj z tymi reklamami.

Przerażajaco smutna tragedia 😓

Kto chce Na następny podcast Olgę Hepnarovą:D?

mogę prosić jakiś link do informacji o znalezieniu tych 7 ciał w styczniu?

Widziałem już materiał o tej sprawie. Jest wiele zagadek. Mnie nurtuje jedna sprawa. Aparat. Zrobionych 90 zdjęć, z czego zaledwie trzy coś ukazują. Oświetlenie sobie drogi lampą błyskową? Słaba teoria. Oświetlamy sobie drogę nie niebo. Lampa błyskowa z aparatu (jak już wspomniałem w opisie innego filmu) w kompletnych ciemnościach ma naprawdę spory zasięg. Tutaj nic. Zero. Żadnego krzewu, ścieżki. Nie wiem. Teren nie ciekawy. Narkotyki, przemyt. Nieudolne służby? Powiem tak, nawet SS w czasie II Wojny Światowej, bało się wchodzić w lasy gdzie działali Partyzanci. mimo dziesięciokrotnej przewagi. To trudna sprawa. Niestety chyba nie zostanie rozwiązana. To smutne.

jedna z bardziej ciekawych spraw co tam sie stalo jasmin tez to fajnie opowiedziala naprawde ciary przychodza chyba zostaly zjedzione przez jakies dzikie pjemie bardzo sztraszna sprawa

Wszystko rozumiem ale gdzie Ci ludzie łażą to się w pale nie mieści

Historia Brzmi jak scenariusz filmu ,,Hostel,, tylko ,że inny kontynent... 🤔

👍

No i wykończyć ich, skończyć turystykę.

To już kolejny film na tym kanale gdzie pojawia się data 8kwietnia... Przypadek?

3:58 Azul, a nie Azór

❤️

To jakiś szlak śmierci

Gdyby nie te wstawki z lektorami bylo by o wiele lepiej

Świetną wersję tej historii przygotowała Jaśmin z kanału Stanowo.

Pani lektor która opowiada we filmiku świetnie pasowała by co prawy we wiadomościach w radiu

Byłam w panamie, ale zwiedzałam tylko że zorganizowaną grupą, moje szczęście

Na moje, to zadnej 3ciej osoby nie bylo w tym przypadku. Gdyby ktos chcial ich zabic, to zrobilby to odrazu. Po drugie, nie ma zdjec z pierwszej nocy( w teori najgorszej, bo nieznane otoczenie) a jest z 6tej? Po drugie, na cholere sprawca mialby zostawiac uch telefony, jak rowniez kasowac jedno zdjecie zamiast zniszczyc caly aparat? Nie kleji sie to. Zdjecie bylo pewnie usuniete przez policje w Panamie.

Dwie mlode volontariuszki, swiezo z Europy, przybyly naprawiac trzeci swiat i poszly na samotna wycieczke po dzungli. Cooo??? Dwie europejskie volontariuszki samotne w dzungli???? To chyba jakis zart, jakby mialo sie to skonczyc??? U nas chocby tylko w Gdansku, wracajac z dyskoteki i na monitoringu, nie ma pewnosci czy po drodze nie zaginiesz na zawsze.

Zastanawia mnie, dlaczego na zdjęciu włosów Kris podaje się różne daty - jedni z 2013, inni z 2014 roku i o różnych godzinach.

Mam taką szaloną teorie, jak z jakiegoś filmu grozy, że psychopatyczni bogacze z okolicy urządzają sobie polowania na ludzi.

Podobna historie przedstawiłeś kiedyś o laskach na Seszelach. Też niewiadomo co się z nimi stało 🤷‍♀️. Z Magdą Żuk też nie wiadomo do końca prócz domysłów. Lepiej samemu się nie bujać w tych dalekich krajach, ani z koleżanką same.... 👀

CIEKAWY MATERIAŁ WIDAĆ EWIDENTNIE ŻE KTOŚ KOGOŚ KRYJE AZ STRACH TAM JECHAĆ

😁👍