Może być z tego niezły kawałek

Znakomity kawałek zagrany na wyśmienitym koncercie! :)

no

Nazywam się Grabowski, mam na imię Krzychu Urodziłem się w Poznaniu i nie znoszę syfu. Nie ma zbyt wielu kupli z którymi chciałbym się napić Mecze od dawna oglądam dla memów, są też rzeczy, które cięzko wybaczyć Nazywam się Grabowski, i ciągle (tu niezrozumiałe) To mój spacer po Poznaniu, bez szyfrów i wytrychów Tu trzymać głowy w chmurach się nie opłaca, tutaj święta jest praca Kiedy się spocę w tedy dobrze się czuję, żyję kiedy pracuję Tak! Nazywam się Grabowski, i żaden ze mnie twardziel Nie przekupicie mnie medalem, polityków mam w pogardzie! To miasto i ja mamy dystans do siebie, bywamy oszczędni w zachwycie. Niełatwo znajdziesz tu przyjaciela znajdziesz masz go na całe życie Nazywam się Grabowski, mam na imię Krzychu Urodziłem się w Poznaniu i nie znoszę syfu! Nazbyt szaleniec, prowokator kazdy z nie wyjściową facjatą Wstaje podchodzi i się dosiada ten co wczoraj zamienił się w gada! On kopnął tu (niezrozumiałe), znów nie patrzysz w oczy mi Ten pociąg nie odjedzie dziś, Szamotuły prą na krzyż ten pociąg nie pojedzie dziś...