Karolina poroniła czterokrotnie. Już wtedy była fotografem ciążowym, dziecięcym i rodzinnym. Po każdej stracie dziecka odrazu wracała do pracy. Fotografowanie szczęśliwych rodziców i ich pociech stało się dla niej formą terapii. W jej królestwie odwiedziła ją Kinga Wasilewska, która także stratę wcześniej ciąży ma za sobą. W bardzo intymnej rozmowie pyta o okres starań, dociekanie diagnozy, żałobę i…plany na przyszłość. Czy po tym wszystkim Karolina chce jeszcze zostać mamą?
Jeśli chcecie poznać królestwo Karoliny Statkiewicz i jej prace - zajrzyjcie na profile - Kraina Fleszy. Dziękujemy Małgorzacie Kloneckiej za charakteryzację i wsparcie na planie.