Roślinami wybitnie odpornymi na suszę są wbrew pozorom róże. Dobrze ukorzeniona róża, nienawadniana kropelkowo, radzi sobie bez wody doskonale😀

Lubuskie zmienia się w pustynię, beczki stoją puste od tygodni. Dziękuję za każdą radę jak przetrwać susze, chortensje dostały nawadnianie kropelkowe, inne rośliny byłam zmuszona wymienić na bardziej odporne i skupiłam się na kilku ktore dają radę bez wody takie jak stipa ,szałwia omszona ,werbena, sesleria jesienna, jezowki,perovskia i lawenda. Kiedyś myślałam że muszę mieć dużo roślin by ogród wyglądał ładnie, to nieprawda bo wystarczy kilka w różnych kompozycjach i też jest pięknie. Udanego dnia Pani Marto

Ja od lat zbieram deszczówkę w pojemnikach postawionych przy rynnach, aktualnie jestem w stanie zebrać ponad 1500l. Podlewam wyłącznie ręcznie i punktowo, mam dużo róż, najmłodsze wspomagam systemem podlewania przez butelkę z zaworem. Liczbę roślin w donicach drastycznie zredukowałam, sadzę rośliny dobrze znoszące suszę, z korzeniem palowym, kutnerowatym lub lancetowatym liściem. Róże też są w miarę tolerancyjne na brak wody, po pierwszych dwu latach; kwiaty będą mniejsze lub rośliny zrzucą pąki, ale róże powinny przetrwać.

W uzupełnieniu wcześniejszego wpisu pragnę dodać, że z koszenia trawnika zrezygnowałam prawie zupełnie (czasami ścieżki) reszta zamieniła się w łąkę kwietną, same korzyści w tej trudnej sytuacji, polecam.

U nas na Lubelszczyźnie też susza.Zbieram deszczówkę do pojemników i podlewam konewką to co muszę.Trawnik mam żółty,ale nie podlewam z oszczędności wody.

Gorąco polecam piękne kwiaty "Gaura". Poradzą sobie bez podlewania i na dodatek kwitną przez wiele miesięcy. Super!

Te żel nie polecam do ogrodu, bbb dużo robaczków padło, żele ok na balkon, ale do ogrodu stanowczo odradzam, to jednak coś sztucznego 💚💛💚

Czekałam na ten moment. Niedziela, kawa i film Pani Marty 😘☕

Dzien dobry, Martus! Mam w ogrodzie kaktus który rośnie horyzontalnie , ma jaskrawe , żółte dość duże kwiaty, które kwitną przez cała wiosnę . Dostałam go od znajomego z Teksasu. Zdziwiłam się bo dał mi jednego płaskiego „liścia „ i powiedział posadź go w kamienistym, najmniej urodzajnym podłożu i czekaj . Teraz mam cały obszar( kamienisty) obok choinki zarośnięty . Płaskimi liściami , nawet nie jest tak kolczasty jakby mogło się wydawać na kaktusy. Jedynie zima , a zimy mamy nawet bardzo ostre , jest zupełnie bez życia , liście wyglądają jakby balony bez powietrza , mnie to nie przeszkadza bo są przykryte śniegiem . Na wiosnę „ liście „ pęcznieją , rozmnażają się i zakwitają . To tyle o tym moim nie spotykanym kaktusie .

Przeczytajcie książkę Ogród Gai. Tam jest dużo o uprawach w czasie suszy. Podstawowa lektura ogrodnika w dzisiejszych czasach.

Pani Marto świetne porady! Mam nieduży ogródek od roku. Ogród dostarcza mi wiele przyjemności, ale też stresu. Tulipany, krokusy, narcyzy, szafirki miałam piękne, bratki, niezapominajki, goździki, piwonie długo kwitły, bo wiosna była mokra. Ale lato jest pustynne. Koszmarnie gorące i suche. Deszczu nie ma od 1,5 miesiąca. Trawnik suchy na wiór. Moja magnolia zrzuciła wszystkie liście, zostały tylko gałęzie. Kwiaty uschły: groszki przekwitły i zostały suche, żółte łodygi. Róże dostały czarnych plam i padają. Nasturcja miała czarne mszyce. A hosty pociął grad. Ślimaki jak były to zjadały sadzonki... Bukszpany zaatakowała ćma... itd. Teraz na szczęście kwitną aksamitki, rudbekie, jeżówki, dalie, begonie, pelargonie, lawendy, szałwie, nagietki, słoneczniki, smagliczki, goździki, mieczyki playcodon, stokrotka afrykańska, irysy, lilie ... To mnie cieszy. Ale ogród powoduje, że się martwię szkodnikami, suszą, gradem, przymrozkami, mrozem...itp. Mało deszczu, dużo deszczu, wichury, ulewa, śnieżyca... Jak się pozbyć frustracji? Jak się nie stresować ogrodem?

Noooooo szacun! Widzę, że pani wie. Wreszcie filmik z konkretnymi informacjami i bardzo przydatnymi.

Nie zapędzajmy się w zmiany klimatyczne. Błagam🌻🌻🌻🌻 oglądam takie kanały jak Pani, żeby się zrelaksować czegoś nauczyć... oderwać się od bełkotu telewizyjnego, gdzie straszą nas albo wojną, albo katastrofą klimatyczną. Z góry dziękuję! pozdrawiam z superpodlasia!

Pani Marto, serdecznie dziękuję. Uwielbiam Pani sposób opowiadania o ogrodzie i roślinach. Jestem uzależniona od Pani filmów. Wiele roślin, o których Pani mówi wprowadziłam do swojego ogrodu. Wyglądają obłędnie. Hortensje i werbeny to moja miłość...

U nas w Gdańsku susza męczy mój ogród niesamowicie. Roślinki walczą dzielnie, ale najbardziej cierpi trawnik mimo podlewania. A propos roślin dobrze znoszących susze to jak najbardziej polecam czyściec, bo wnosi piękny srebrny kolor do ogrodu i kwitnąc zwabia niesamowitą ilość owadów. A co do wytrzymałości hortensji ogrodowych, to najpiękniej kwitnie ta posadzona w nasłonecznionym miejscu. Czasem klapnie w pełnym słońcu, ale potem wstaje jakby nic się nie stało. Cóż, charakterna 🤣

Beczki pod rynnami albo studnie deszczowe to teraz konieczność.Sadzić rośliny okrywowe!pomiędzy kwiatami i krzewami,polecam tojeść rozesłaną, mega łatwa w uprawie i pięknie kwitnie na żółto.

Marta jak zawsze przygotowana do tematu👍

Bardzo przydatny temat 🌿

🌿🌸🌿Pieknie tam! Dziekuje bardzo I serdecznie pozdrawiam! Cudnej niedzieli zycze Marcie I Wszystkim!🌿🌸🌿

Pozdrowienia dla pani Marty! Super filmik 🌸🌺🌷🌻

Dzień dobry ☺️ 😘 pozdrawiam serdecznie ☺️

Ja w tym roku po kilku latach latania z wężem i przestawianymi zraszaczami po kilka godzin dziennie w końcu zainwestowałem w automatyczne nawadnianie dodatkowo wszystkie rabaty przykryłem grubą warstwą drobnej kory, mój ogród wreszcie odżył, a wody zużywam teraz mniej bo nawadnianie wbrew pozorom podlewa tylko tyle ile potrzeba

Dziekuje za wazne wiadomosci. Pani ogrod jest przepiekny :)

A ja temat z innej beczki. Pięknie wygląda Pani w nowej fryzurze. I oczywiście dzięki za ogrom wiedzy którą się Pani z nami dzieli

Dziękuję za życzenia deszczu. Mazury też w suszy

Ja też zbieramy deszczówkę bardzo lubię oglądać filmy o pani Marto ogrodzie dziękuję serdecznie życzę jeszcze słonecznych wakacji

Dziś kawka z placuszkiem śliwkowym z Pani przepisu😋 iiiiii OGLĄDAM🥳🥳🥳🥳🥳

Dzień dobry. Też mieszkam pod Warszawą a jest strasznie słucho, ogromne nasłonecznienie. Planuję piękny ogród. Pozdrawiam

Kolejny ważny temat dziękuję. My jesteśmy na etapie zakładania ogrodu ale już na etapie budowy podjęliśmy decyzję o wkopaniu zbiornika na deszczówkę zmieścił się dosyć duży bo 12 m3. I bardzo dziękuję za polecajki roślin napewno skorzystam. Pozdrawiam i czekam na kolejne filmiki

Nice sharing 👍

Dziękuję za kolejny wspaniały filmik 👍♥️ u mnie ziemia piaszczysta przy sadzeniu roślin mieszam ziemię z gliną i dodaję hydrożel bo inaczej by nie przetrwały chociaż przy tak wielkiej suszy też obsychaja ponieważ ja moje ranczo znajduje się o 80 km od miejscowości w której mieszkam pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia ♥️🌹

Witam Martuś.Wszystkie z wymienionych przez Ciebie roślin mam i super dają radę podczas suszy.Ja dodałabym do tego zestawu piękną i mega przyjazną zapylaczom,właśnie teraz zaczynającą kwitnienie barbulę kaladońską.Piękna ,na niebiesko kwitnąca roślina późnego lata i jesieni,gdzie niebieskości w ogrodzie jest mało lub wcale.Polecam.Pozdrowionka😀💚

Dzień dobry miłej niedzieli ☕️ Ja zerwałam włókninę jak trafiłam na Twój film i ona nie była długo ale jak ściągałam to był mega nie fajny zapach pod nią od tamtej pory rosną pięknie i kwitły w tym roku też. U mnie nie ma takiej mega suszy ale jeśli chodzi o rośliny to róże, łubin, czyściec, lawenda, sukulenty rosną jak szalone

Przetacznik, iglica, niska gipsówka, macierzanka

Trawy to super rośliny które poradzą sobie bez podlewania. Posadziłam w kilku różnych (jesli chodzi o rodzaj podłoża)miejscach: rozplenice, proso rózgowate i różne odmiany miskanta - podlewałam sporadycznie przez pierwsze 2 sezony. Obecnie nie podlewam ich wcale a trawy co roku wyglądają wspaniale i są coraz większe. Wilgoc mają jedynie z rzadkich opadów i z rosy. Werbena tak jak Pani mówi rośnie sama, raz zasadzona odradza sie bez "zapraszania" i podlewania. Na susze odporny jest równiez przegorzan kulisty- piękny, niebieskawy ale dość ekspansywny. Jestem z górnego śląska

Dobrze jest szukać zestawów roślin do ogrodów preriowych. Większość nadaje się na suche stanowiska.

To prawda wróciłam z Warszawy i na p oludniu polski i tam zielono i padało a w Gdańsku suszaaa

Z bylin odpornych na suszę dodam sadźca plamistego. To ogromna, ale piękna bylina. U mnie ściółkowane rabat zrębkami naprawdę zatrzymuje wilgoć w podłożu. Podlewam (deszczówka łapana do mauzera) jedynie hortensje. Warzywa ściółkowane słomą też dają radę.

Ja mam hortensję bukietową na piasku i ona jest bardzo odporna na suszę, jeszcze nigdy nie była zwiędnięta w przeciwieństwie do np. jeżówki czy werbeny patagońskiej.

A u mnie jeżówki jako pierwsze pokazują że im brak wody. I tak jest od lat. Za to róże dają radę

Zachodnia Małopolska też cierpi z powodu suszy. Założyliśmy w tym roku ogród i niestety praktycznie codziennie musimy podlewać, bo prawie w ogóle nie pada. Oby kolejne lata były łaskawsze. Cieszę się, że mam dużo kocimiętek, stipy, szałwi, lawendy, mam nadzieję, że w kolejnych latach sobie poradzą bez podlewania

Na terenach gdzie jest moja działka, od paru lat jest coraz mniej deszczu. Mam rośliny, które dostosowane sa suszy. Jednak, aby nawodnić inne roślinki zastosowałam żel ogrodniczy. Koszt duży, ale już widzę efekty. Rabaty z roślinami mniej odpornymi na suszę, trzymają wodę po opadach dzięki żelowi. Zastosowałam go również w szklance.

Nie wiem jak Pani to robi, ale każdy odcinek jest mega odstresowujacy🙂.

U mnie susza ogromna. Stawiam na kocimietki, lawendy, jeżówki, szałwię. Mam pare hortensji bukietowych to biegam z konewką i nie codziennie!

Róże dobrze trzymają się w ciągu suszy. Tylko kwitną drobno. Winogrona w taką pogodę nie chorują i są słodziutkie. Moja lawenda w tym roku wyjątkowo pięknie rośnie i kwitnie. Trawa wyschła do końca.

Pani Marto, temat palący, jak palące jest w czasie upałów słońce. Mam ogród bardzo duży i niestety mam ogromny problem związany z dramatyczną wręcz suszą. Wszelkie kłopoty ze szkodnikami czy chorobami roślin są błahe w obliczu bezsilności spowodowanej brakiem deszczu bo cierpią drzewa i krzewy. Warzywnik czy rabaty kwiatowe można podlać ale z dużymi drzewami jest gorzej bo w grę wchodzi obniżenie poziomu wód gruntowych. Wśród roślin, które znakomicie radzą sobie bez wody czy z minimalną jego ilością rozchodniki są jednymi z najlepszych. Do ściółkowania polecam rozdrobnione gałęzie.

Nie ma takich roślin w naszej strefie klimatycznej które wytrzymają pół rok bez deszczu. Południowa Wielkopolska.

Ha, mam duże pojemniki na deszczówkę zakopane pod ziemią i z nich korzystam (4000l). Tego lata, podczas suszy najlepiej sprawdziły się rozchodniki, kocimiętki, trzmieliny, dzielżany i.....róże piżmowe. Krzewy wszystkie dały radę 😍

Hej Martuś ❤ Dziękuję Ci za ten odcinek 😘 U nas niestety przewaga suszy , mam wiele roślin lubiących mniej wody - werbeny , lawendy, perowskie , budleje , ale bez moich ukochanych hortensji nie wyobrażam sobie ogrodu dlatego łapię deszczówkę lub podlewam wodą z naszej starej studni . Napewno są mniej okazałe niż Twoje , ale kocham je wszystkie i planuję jeszcze kilka okazów dosadzić 😃 Pozdrawiam pięknego dnia Ci życzę 🌻

Martuś, bardzo ciekawy i potrzebny filmik. My też od dawna zbieramy deszczówkę. Początkowo były to przypadkowe zbiorniki. W momencie, kiedy pojawiły się profesjonalne systemy, zaczęliśmy kupować coraz większe (460 l) i coraz ładniejsze. Te o najciekawszym design'ie (amfora, dzban) są wyeksponowane i stanowią wspaniałą ozdobę ogrodu, są ozdobione donicami z bluszczem lub supertunią. Mamy tak zaprojektowany teren, że nie można zamontować systemu podziemnego, ale tak, jak jest obecnie, też jest dobrze i ekologicznie. Mamy też ujęcie wody ze studni, za pomocą pompy możemy podlewać cały ogród. Ze zbiorników są poprowadzone węże odprowadzające nadmiar deszczówki do studni (w przypadku ulewy) i tym sposobem nic się nie marnuje. Ponieważ dziś mowa była o roślinach na suszę, chciałam zapytać o ołownika. Bardzo podoba mi się ta roślina, wypatrzyłam ją również u Ciebie na rabacie. Napisz, w jaki sposób ją pozyskujesz - z siewu, z sadzonek, a może kupujesz co roku dorosłą roślinę. W artykułach, które znalazłam mowa jest o pnączu lub niskim krzewie uprawianym w donicy i zimującym w pomieszczeniu. Czy to te same ołowniki? Będę wdzięczna za informację, jak radzisz sobie z pielęgnacją tej rośliny. Pozdrawiam serdecznie i czekam na następne filmy. Ela

Tylko zeby było co zbierać to musi najpierw padać deszcz 😃

Zamiast hydrozelu polecam wermikulit - naturalny i skuteczny.

NO NIE! Przyjechałam na działkę, patrzę, spora część roślin uschła mimo moich starań. I pyk- dzień później Marta wrzuca video o roślinach, które znoszą suszę. Dziękuję Ci Kochana! Czytasz w myślach [lub google trends, ważne, że działa! ;)]

Czytając komentarze widzę, że pada tylko na mapach pogody w telewizji. Lubuskie usycha. Walczymy, podlewamy ale myślę, że trzeba będzie naprawdę rozstać się z wieloma gatunkami. Zmiany klimatu postępują na naszych oczach. Pozdrawiam wszystkich, szczególnie tych, którzy cierpią patrząc na usychające ogrody...

Ja wieczór w wieczór latam z konewką i podlewam cokolwiek bo wszystko by już dawno padło

Bardzo ważny temat, dziękuję!! Staram się łapać wodę z każdego deszczu do pojemników 🙂

nie mam ogrodu ale deszcz chcę mam dość suszy

Witam, Ja polecam pięciorniczek, szczególnie do słonecznych miejsc.

Kiedyś w internecie zobaczyłam wideo jak posadzić drzewo bez możliwości późniejszego podlewania i tam facet wokól posadzonego drzewka układal kamienie, twierdząc że przez zmiane temperatur wdzień i w nocy na kameniu robi się kondensat i roslina dostaje troche wody. Nazywał to "suchym podlewaniem". Ja też tak robie, roslinki żywe, choc nie moge twierdzić czy przez te kamienie, nie mam tak dużo doświadczenia.

Opolskie, równie susza. Wybierajac rośliny rowniez kieruję si jej wymaganiami...mam werbene, szalwie, prerovskia, jezowki, kocimietke, rudbekie, trawy (trzcinniki, ostnica). Wszystko super daje rade!

13 lat temu posadzilam 60 sztuk tui właśnie w hydrożelu. Trudno mi ocenić, czy było to pomocne. Być może tak. Natomiast mając dosłownie piasek w ogrodzie próbowałam stosować hydrożel do sadzenia bylin, w tym roślin skalnych. Tu według mnie nie przyniosło to pożądanego efektu. Kiedy był upał, to rośliny niepodlewane po prostu mdlaly. W tym roku wyściółkowałam cały ogród zrębkami. I tu efekty są widoczne gołym okiem. Nie ganiam codziennie z wężem. Obserwuję, ile rośliny są w stanie wytrzymać. Nie mdleją, a rozgarnięte zrębki ukazują wilgotne podłoże. Co do hydrożelu, jeśli ktoś już się zdecyduje, to trzeba z umiarem sypać w przygotowany dołek (I wymieszać z ziemią), bo kiedy żel dostanie wody, to napęcznieje i może wypchnąć świeżo posadzoną roślinę do góry. I jeszcze jedno. Hydrożel nie jest na zawsze. O ile dobrze pamiętam, degraduje się po pięciu latach. Co prawda roślina przez ten czas urośnie i będzie silniejsza, ale problem suszy nie zniknie. Dziękuję Pani Marto za fajny film. Pozdrawiam.

Jeszcze można wykopać studnię i pod nią podłączyć nawadnianie.

Ale masz trawę ja mam jak w Afryce sucha na wiór podlewam wszystkie inne rzeczy ale trawę mam 900 m2 i nie podlewam nie mam systemu niestety

👍

Co to za odmiana dalii bardzo duzy rozowy kwiat ktora czesto pojawia sie we wstepie?

❤️❤️❤️

☕

Lawenda u mnie w donicy stała na słońcu i wyschła na pieprz, ścięłam ja w nadziei, że odbije, niestety urosły jedynie dwie kępki, wygląda żałośnie, nie kwitnie. Chyba ja wyrzucę, bo nie wiem co mogłabym dla niej zrobić żeby jeszcze zakwitła.

Marto, ja na inny temat. Moje supertunie nie mają sucho a mimo to usychają. Podejrzewam, ze jakiś pasożyt wysysa ich soki. Czym to zwalczyć?

Poproszę o link (albo nazwisko pani w angielskim suchym ogrodzie)

U mnie w tym roku bodziszki Rozanna usychają najpierw są czerwone liście a potem schną mimo że podlewam nie wiem co się dzieje .Może ktoś wie co zrobić żeby ich nie stracić.?

Ładny ten błąd kwiat🙊

❤️👍🥰