❤🙏

Piekne kazanie trzeba myśleć o Bogu i trzeba modlic się razem z księdzem

Amen

Amen

Niech Bóg ma Cię w Swojej opiece. Amen🙏📿❤️🕊️

Jeśli u podstaw Twojego życia jest Bóg, wówczas wszystko sie ułoży tak, aby Twoje życie prowadziło Cie do zbawienia.

Panie mój, jakżeż mógłbyś nie slyszeć tej pieknej intencji 👍😇💕 Amem!!!

Bóg zapłać!

Proszę Cię o modlitwę o łaskę dla mnie o uczestnictwo w codziennej Mszy Świętej.

Powiem szczerze że chciałabym wiedzieć....jakie cuda to są ci to dokładnie jest ...pytam szczerze bez złośliwości...tak z serca

@@agnieszkabendowska981 ja jestem zazwyczaj 2 razy w tygodniu plus niedziela. Cyda? Wiecej cierpliwości do dzieci, fo męża, pokój w sercu mimo trudów dnia codziennego. Poza tym moge ofiarować więcej Komunii w różnych intencjach i tu są owoce wśród mojej rodziny. Tylko ja praktykuje z rodzeństwa i rodziców ale widzę jsk Pan Jezus wysluchuje moich prośb i przenienia ich serca, dopuszcza różne sytuacje aby do Niego wrócili , i powolutku wracają. Kolejna sprawa - moje małżeństwo, 18 lat po ślubie i od roku czuje faktyczną jedność z mężem. Nawet gdy wyniknie spór szybko jest rozwiązany. Po 17u latach pierwszy raz usłyszałam od męża "dziękuję za opiekę i troskę " choć nie raz byl chory. On zaczął dostrzegać moje potrzeby, przestał być nastawiony sam na siebie. Niesamowita przemiana. Ale i mi Jezus dał łaskę innego spojrzenia na męża. Przemiana mojego spojrzenia i serca przemienia innych w moim otoczeniu.

potwierdzam dziękczynienie i miłość do Boga i cuda się dzieją, a jak dodasz codzienną Eucharystię to tak jakby włączyć napęd nadświetlny

♥️

😊Boję się o moją ukochaną osobę która uwiązana jest grzechami nieczystości. Najpierw oglądał pornografię rozmawiając ze mną już się poznając -dopiero gdy powiedziałam mu że to obrzydliwe przestał i mi to powiedział że zrozumiał że to złe, po czym zaczął oglądać niemoralne kobiety które były wyzywająco ubrane i jak to odkryłam to się popłakałam. Mówiłam że to bardzo nielojalne z jego strony. On przeprosił,mówił że one nic dla niego nie znaczą, tylko ja się liczę i nie wiedział że to tak mnie dotyka. To było w czerwcu. Jak rozmawialiśmy o tym tydzień temu wróciliśmy do tego i powiedział że uświadomiłam mu że to złe. Chciałabym mu wierzyć że tego nie robi ale bardzo się o to martwię. Tym bardziej że on nie uznawał tego za nałóg i uzależnienie a moim zdaniem to było uzależnienie. Oczywiście on chce zrobić to ze mną po ślubie. Kiedyś zrobił to z kobietą. Było ciężko mi się z tym pogodzić ale mu wybaczyłam bo Bóg mu wybaczył grzech w spowiedzi. Kiedy mi to wyznał - płakałam, ale mu z oczu też popłynęły lzy. Mówił że żałuje tego i że pobłądził i że wie że warto czekać. Nie żyjemy razem. Pożąda mnie, ale nie zamierzamy tego robić dopóki nie wejdziemy w małżeństwo. Jednak ciągle boję się o te nałogi nie wiem co robić. Boję się, że zły duch chce owinąć sobie go wokół palca i znieczulić. Tak jak w orędziu Maryi (demon mówił o znieczulicy w rozmowie z egozrycsta że po grzechu nie wzbudza w nich poczucia winy) tu było to samo. Jak on mi mówił że nie widział w tym nic złego. Nie chcę aby ten grzech się za nim ciągnął. Mówił że zmieniam go na lepsze i że dzięki mnie staje się lepszym człowiekiem. Jest dobrym mężczyzną naprawdę, troskliwy opiekuńczy, dlatego chcę wszystko mu wybaczyć ale pragnę by on żył w czystości. Widzę że ma z tym problem. Boję się również o siebie, że on oszukuje mnie i robi to za moimi plecami i znowu ma tą znieczulicę - ale mówi mi że jest lojalny i że tak nie robi. Naprawdę to ciężki grzech dla mnie i boję się że nie będę wstanie go udźwignąć jak jeszcze raz zobaczę te rzeczy :( i odejdę, a wtedy nie wiem kto by mu z tym pomógł. Dzięki mnie i Panu Bogu ( mam wrażenie że Bóg postawił nam siebie na drodze i abym ja mu pomogła - po covidzie nie chodził do kościoła, albo w kratkę,modlił się codziennie ale nie uznawał tego za grzech ciężki niechodzenie na Mszę. :'( teraz był 4 razy pod rząd dla mnie to ma znaczenie.... Był taki wierzący niepraktykujący (modli się codziennie, ale nie chodził w niedziele i wtedy właśnie był nielojalny) modlę się za niego naprawdę do Maryi, ale też nie wiem jak długo mi starczy na to siły. Pielgrzymkę do Medjugorie 5-13 sierpnia ofiaruje jego intencji. Również chciałam podjąć abstynencję w sierpniu od alkoholu za jego braci bo piją.mozliwe że przez to taki się stał nie wiem :( Nie wiem jak mam uzbroić się w cierpliwość kochani..jak to zawierzyć.. naprawdę chcę mu pomóc.. ale nie wiem czy będę to w stanie dźwigać.. pragnę dla niego dobra. Mówi że mnie kocha..że nie chce mnie ranić, że jestem dla niego ważna i że warto dla mnie się starać i że teraz dzięki mnie modli sie dużo więcej niż kiedyś i chodzi do kościoła czasem (to jest taki etap że go motywuję do chodzenia, niestety sam z siebie całkowicie jeszcze nie chodzi, raz jest lepiej raz gorzej :( ale by zmierzało ku dobremu mam nadzieję, już 4 razy pod rząd) modlimy się razem do świętej Rity i sw. Józefa 🙏 Może ktoś miał podobne doświadczenia, modlił się i osoba wyszła z grzechu nieczystości? Szukam nadziei 🙏