Wykarmiłam dwójkę dzieci, nie zauważyłam, żeby moje piersi o okresie karmienia były jak "cytryna w skarpecie", a w staniku spałam w zasadzie tylko e szpitalu (przynajmniej po 2 porodzie, po pierwszym miałam dość bólu wszystkiego po takim spaniu). Myślę, że dużo tutaj też zależy od wielkości piersi, a nie tylko od tego, czy śpimy w staniku ;)

Ja przy 1 porodzie ze znieczuleniem byłam szyta i naciętą 🤷🏼‍♀️ przy 2 nie było znieczulenia nie zdążyłam i obylo się bez szycia pęknięć nacięć itd i tak się zastanawiam czy to z powodu że słuchałam siebie pracowałam powoli ze względu na strach przed każdym parciem ale mimo to był spokój wszystko szło powoli pomimo że sam poród był naprawdę szybki ogólnie to był tez inny szpital i kilka lat różnicy więc podejście położnych też inne i nie było ciągłego krzyku personelu PRZEĆ i PRZEĆ ( tylko to słyszałam ) i wiadomo skoro było znieczulenie przy 1 porodzie nie czułam swojego ciała 🤔 teraz przede mną 3 poród mam nadzieję że ten poród będzie jeszcze lepszy 🤔 spokojnym, pełnym relaksu i może uda się rodzić we wodzie hmm. Ps. Jesteś super świetne podsumowanie 😅❤