Subskrybuj mój kanał: www.youtube.com/@milowskimich...

Co do skłonności do rozmów, to chyba im dalej od czołówki, to ona rośnie ;) ja skończyłem na 76 miejscu i na kompanów narzekać nie mogłem :)

Ja również po 4 startach w ultra - 2 x Wanoga, 2 x GreatLakesGravel odpuszczam sobie takie zawody, przynajmniej na przyszły rok 😊. Chcę pojeździć bardziej turystycznie, pewnie założę nieduże sakwy 2x15L i będę targał lekki ekwipunek do spania, gotowania i jedzenie. Ultra to fajna przygoda, ale czas podelektować się turystyką rowerową, tym bardziej, że na dobre lokaty nie ma szans😅. BTW, na ultra o długości 500 km + ludzie są chętni do rozmowy

Wszystko zależy od ludzi. Ten dystans bardziej wyścigowy niż turystyczno - krajoznawczy. Ale że z nikim nie dało się pogadać? 🤔 Dziwne. Trudno. Sam też wolał bym z kimś zagadać i pojechać po zmianach, niż samemu jak jazda indywidualna na czas. Bywa i tak.