Temat roślin inwazyjnych . Nawłoć Kanadyjska jadąc pociągiem z Balic do Krakowa , wszędzie . Barszcz Sosnowskiego w całej Polsce nad rzekami zwłaszcza w lasach . Byłem w Zakopanem - Rukiewnik Wschodni .

w UK bank nie da kredytu na dom/mieszkanie jesli w pobliżu rośnie rdestowiec, rzeczożnawcy bardzo dokładnie sprawdzają czy nie ma śladów tej rośliny nawet kilkadziesiąt metrów od posesji. Tłumaczą to tym że jest to mega ekspansywna i silna roślina której kłącza mogą uszkadzać fundamenty budynków.

Systematyczne koszenie załatwia sprawę. Sprawdziłem to. Miałem go w ogrodzie. Jak zacząłem go kosić systematycznie to po 2 latach przestał odbijać. Wyrzucałem go na kompost i tam również nie odbijał. Obecnie mam z nim spokój.

Nie wiem jak można bronić gatunki inwazyjne 🙈 po to są te listy, żeby z nich korzystać, po to są robione spisy gatunków rodzimych, żeby dbać o nie i żeby nie wyginęły. Myślałam, że to normalne. Jak widać, ludzie mają problem ze wszystkim.

Za dzieciaka nazywaliśmy to bambusem i dopiero teraz dowiaduje się co to rzeczywiście jest. Niedaleko mojego bloku było całe pole tego rdestowaca. Rósł bardzo gęsto i wysoko, więc dla nas był to raj by wycinać w nim tunele i robić "bazę". I jakieś 5 lat temu całkowicie to wszystko wycieli i dzięki temu filmowi wiem już dlaczego.

Sumak! Również bardzo ekspansywny, trudny do wyplenienia i przywleczony do Polski

Kupiłem córce działkę pod budowę domu z rdestowcem. Uciąłem 10cm na ziemią każdy pęd, wstrzyknąłem w każdy pęd roundap 100%, a potem jeszcze 10kg soli z polaniem ziemi wodą. Minęło 8 lat i drania nie ma! 😂

Niegdyś babcia przyniosła od sąsiadki i posadziła rdestowiec. Wtedy ta roślina mi się podobała i widziałem w niej same zalety. Żal mi było gdy rodzice zlikwidowali cały łan tego rdestowca. Ale skoro tak tym straszycie to musi być coś na rzeczy. Dla mnie jako dzieciaka była to roślina w której można było robić kryjówki lepsza przecież od pokrzywy, wyglądająca trochę jak bambus. Zeschnięte łodygi świetnie się nadawały na rozpałkę do ogniska. Teraz z kolei słyszałem że rdestowiec ma wiele leczniczych zastosowań.

Cala historia bardzo przypomina mi moja walke z sumakiem. Roslina tez niby ozdobna, ale co potrafi zrobić z terenem pobliskim przeraża. Puszcza pod ziemną kłącza i rozrasta sie potwornie.

Jak mieszkałam jeszcze w Norwegii to też było go ogrom i w jednym miejscu chyba mieszkańcy się skrzyknęli i wycięli i zalali roundup'em. Dwa lata był spokój, mało co tam rosło bo wszytsko zostało wypalone. Na trzeci rok rdestowiec odrósł taki mizerny ledwo co, zżółkniety i karlowaty. Na czwarty rok odrósł już normalny. Takze to 💩 jest nie do zabicia jak dla mnie.

Rdestowiec w Gdańsku ma się świetnie, dotarł też na staronowe miasto, gdzie nęka lokalnego (pato)dewelopera - co go zetną, to odrasta, piękny i majestatyczny

Moją zmorą w ogrodzie jest podagrycznik, ale na szczęście jest rodzimy, jadalny 😋i polubiliśmy się trochę😉. Rdestowiec - zakaz wjazdu.

W mojej okolicy widzę coraz więcej chmielu. Zarasta żywopłoty, krzewy, u mnie wlazł na wielki krzak jaśminowca i nie wiem, co mam z nim zrobić🥵 A rdestowca widziałam kiedyś w Łebie i bardzo mi się spodobał. Całe szczęście, że przed wzięciem sadzonki poczytałam co nieco...

Przydałaby się seria o inwazyjnych gatunkach wodnych zwłaszcza, że zasoby słodkiej wody w Polsce maleją.

Witam i dziekuje za ciekawe informacje,zwroce terza szczegolna uwage na rosliny inwazyjne.Dobrze sie dzieje w Pana domu,Pan pracuje a pieski odpoczywaja 😄.Pozdrawiam serdecznie

myślę, że to nic dziwnego, że na sąsiedniej działce jest więcej rdestowca niż wcześniej. Pewnie zrobiono to nieumiejętnie byle jak i zamiast go dokładnie wyrwać to pocięto go , rozdrobniono na wielka liczbę małych sadzonek. jak się zabieramy do takiej pracy to trzeba się przyłożyć i zrobić to dokładnie i do końca. Zamiast oczyścić teren ,, zasadzono na nim setki nowych sadzonek "

Każdą roślinę zanim posadzę sprawdzam czy nie jest inwazyjna. Kupiłam pół ha z domkiem i rdestowiec już tam był. 5 lat z tym walczę codzień wyrywając co tylko się wychyli. Trochę ograniczyłam ale pojedynczo wyskakuje.Resweratrol przereklamowany, bo w Kanadzie jest plaga i próbują na tym zarobić sprzedając susz.

Masakra! Przeraża mnie tempo wzrostu takich roślin. Jest wyraźna potrzeba rozwiązań systemowych😮

Dzięki za filmik i ostrzeżenie Pozdrowienka 😊

Pamiętam angielski odcinek o ogrodach Alan Titchmarsh`a o rdestowcu i walce jednego rolnika z tą rośliną. Ten rolnik stosował napalm!, betonowe zagrody na kilka metrów w dół pola, kwasy żrące, sól.................. rdestowiec przetrwał wszystko i bez problemu pochłaniał mu pole uprawne! metr po metrze...........dlatego osoby uważające, że ta roślina nie jest szkodliwa, są co najmniej lekkomyślne!

Moja walka z rdestowcem przynosi efekty, tyle za ja mam go blisko garażu i systematycznie wyrywam mlode wybijajace kłącza. Czasem nawet co tydzień. I póki co nowych odrostow jest bardzo malo i sa takie slabsze. Nie mozna tej rosliny zostawic sobie samej, bo sobie poradzi😛 Tylko ręczne i systematyczne usuwanie.

Rdestowiec to istna plaga na skwerku, na który wychodzę z psem na spacer albo wychodzimy z żoną czy znajomymi. Dziad zajął sporo miejsca przy stawie i rozrasta się jak diabli. Nie wiedziałem wcześniej, że to takie paskudztwo, raczej 'o, jakie fajne zielone roślinki!' teraz bym na to z kosiarką wjechał

Chyba jednak wolę pić czerwone wino niż zjadać rdestowca :P A tak serio, to ważny temat. Widzę po dzikich terenach spacerowych, jak szybko je zarasta.

M,am już pare lat i nie narzekam. Jest piękny i ma bardzo deliatne, jak mgiełka kwiatuszki. Jak ürzeczytałm o tej stradzmej chemii wlewanej do ziei, to się przeraziłam. No ale ogoönie ciekawie

Ma bardzo rozbudowany system korzeniowy ciężko się przebić przez tą warstwę,u mnie wyrósł w miejscu mało uczęszczanym ale jest tego trochę,już przykrywalam folia żeby się udusił ale on rośnie nawet w ekstremalnych warunkach,tylko pojedyncze młode pędy udało mi się usunąć ma b.dlugi pionowy korzen😮.Pozdrawiam!

U mnie pola nieuprawiane opanowała nawłoć kanadyjska oraz czeremcha amerykańska obie nie do wyplenienia. Rdestowiec jest ale trochę wg mnie mniej inwazyjny.

Przez kilka lat widziałem rdestowca uprawianego w ogródku po drodze do pracy. Ale uprawiany był "z głową": we wkopanym pojemniku, Wiosną wybijał błyskawicznie i dlatego w ogóle zwróciłem na niego uwagę: z pustego miejsca po paru dniach robił się duży krzak. Często przemarzał potem przy majowych przymrozkach. Potem właściciele przemodelowali sobie ogród i rdestowiec już tam nie rośnie. Sczawika rożkowatego mam w ogródku, nie do zlikwidowania.

Ja walczę z rdestowcem na swojej działce już od 10 lat i są efekty, ale nadal odrasta... Jest to gatunek inwazyjny, obowiązuje zakaz jego uprawy w Polsce . Do mnie przedostał się od sąsiadów:/

11:50 tak, możesz nagrać odcinek o takiej roślinie - szczawik rożkowaty. Kolejne bydle, którego ciężko się pozbyć.

Aha, zapomniałam! Jak dla mnie hoya eskimo pachnie delikatnie i pięknie! Dużo zależy od nosa 😀

Żeby rośliny doniczkowe tak rosły jak Rdestowiec to by było coś 😉

cale szxzescie ,ze ja tu weszlam kolezanka mi radzila ,zeby na dzialce zasadzic

Bona chyba zgłaszała się do wypowiedzi 😂❤

Fajnie, że poruszasz ten temat. Dzięki za materiał.

Dzieki👍, łapka oczywiscie za film i treść🪴🙂

super ten rdestowiec, ładny i wytwarza dużo tlenu. może w naturze niepotrzebny, ale wolę jak ludziom rosną rdestowce niż przycięte nisko trawniki :P pamiętam, że w dzieciństwie był super liściem toaletowym do podcierania się :D

Niestety co się nie powie i nie napisze, to i tak znajdą się ludzie, którzy nie uwierzą i dalej będa sobie hodować i przesiedlać 😢

Wypatrzyłam psiaki 😊i tą białą łapeczkę... Pierwszy raz oglądam Pana filmiki.

Jedną z gorszych roślin, która niestety rozrasta się na naszych działkach ROD jest szczawik. Jest tego pełno, jest to roślina kłączowa wiec tez trudno ją usunąć. Do tego bardzo łatwo się rozsiewa.

Winobluszcz to jest hydra dopiero!

Jeśli rdestowiec pobiera trutki z ziemi, to przecież wszystko je pobiera, sałata i por też, my tym oddychamy, pijemy wodę z ujęć... Pewnie dla okrasy z roundupem, bo sypią/leją na pola od lat...

W Anglii jeśli masz rdestowca w ogrodzie, firmy ubezpieczeniowe odmawiają ubezpieczenia nieruchomości i jej wartość spada na łeb, na szyję.

Mi rdestowiec się trafił z nasionami a'la łąka kwietna z Lidla XD Na szczęście jak podrósł to sprawdziłam co to za roślina i się tego pozbyłam w porę....

Ciekawy materiał 😊

Do roślin inwazyjnych , silnie rozrastających zaliczyłabym też mahonię . Roślinka o wys. 1/2 metra wypuściła metrowy korzeń boczny. Są też takie rośliny których lepiej nie ruszać, nie wyrywać bo wtedy odrośnie ich więcej . Takim przykładem może być pospolity bez.

Bardzo merytoryczna wiedza. Dziekuje

Dzięki

Panie Marku, podagrycznik. To chyba nasz rodzimy chwast, ale pozbycie się tego graniczy z cudem. Im się bardziej ryje w ziemi, by się go pozbyć, tym lepiej ten skubaniec się ma. Kto wie, jak to okiełznać?

Strasznie to bydle rośnie 😮

Jeżynę natomiast należy wyciąć tuż po zebraniu owoców. Wówczas korzenie nie będą miały siły odbić. Miałem kiedyś z nią kłopot. Po wycięciach wiosną czy jesienią zawsze odrastała.

Marku, Włodku, nie tylko Wy zwracacie szczególną uwagę na gatunki inwazyjne. Dzięki Waszym filmom zaczęłam je zauważać i to jest straszne ile tego dziadostwa się napleniło 🙈

Trzy lata walczyłam z rdestowcem na cmentarzu. Myślałam, że mi grób rozwali w końcu kolega powiedział mi, żebym spróbowała Randapem, ale nie takim rozcieńczonym jak piszą na opakowaniu tylko dużo większym stężeniem. Pomogło po którymś tam razie i teraz pilnuję, bo opanował już 1/3 cmentarza i na pewno wróci. Chodzę i sprawdzam pokazuje się czasami, ale już taki skarłowaciały więc wyrywam i nie dopuszczam do wzrostu. Pozdrawiam serdecznie❤

Ja mam wszystkie niby ekspansywne rośliny,kolczurkę,rdestowiec,nawłoć,barszcz,niecierpek,ale z żadną z nich nie mam takiego problemu jak z rodzimym chmielem,który zresztą sama sobie sprowadziłam ok 20 lat temu.Dopiero po kilkunastu latach pokazał swoje prawdziwe oblicze,zarasta wszystkow zastraszającym tempie,trudno go zwalczyć jak ma się teren ponad pół hektara.On jest chyba legalny,ale jedyny którego nie potrafię ograniczyć...😅

Ja po poprzednim filmie zauważyłam że taki rdestowiec rośnie mi pod oknem (mieszkam na parterze i już wczesniej przeszkadzał mi że taki wysoki rośnie i okna zasłania). Spryskałam najgorszą chemią jaką znalazłam, oczywiście w tym roundup, i co? Uschnął zupełnie, a na wiosnę mam cały pas zieleni nim zarośnięty 😢 najgorsze że rośnie nawet jakieś 10-15 cm ob bryły budynku. W sumie to się cieszę że tylko wynajmuję 😅

Kosa to super ścina, oczywiscie używanie kosy tez juz zanikło :)

kiedys czytałem iz w Polsce jest zakaz uprawy rdestowca przepisy dalej chyba obowiazują. Szalenie inwazyjna roslina. Nie pozwolić do kwitnienia i bedzie w miare ok acz do wytepienia trudna. W Polsce niestety mało kogo interesuje i wystepuje nawet w parkach...az bedzie zapozno bo szalenie ekspansyjna roslinazwana również miodówką.

Czy brak światła, przykrycie folią czy wiadrem może zagłuszyć rdest owiec?

Piękna roslina kiedyś miałem czy ekspansywna no nie wiem nie mialem problemow wystarczy gawlami przekopac wybrac korzenie i spokój widocznie w ziemi zostało coś i spowrotem odbiło

Japoński rdestowiec jest bardzo dobrym środkuem leczniczym. Moje koleżanki stosowała go po radioterapii.

Dwa lata z nią walczyłem i sądziłem, że mam spokój, ale zauważyłem odrost. Okropna roślina.

Najlepszy to ten psi salut (chyba mamy za długie paznokietki)

Siema ja mam działkę pełną perzu. Wiesz jakimi roślinami można zagłuszyć perz?

W Wielkiej Brytanii, jeśli masz to na swojej nieruchomości, nie będziesz mógł sprzedać domu, ponieważ nikt nie da kredytu hipotecznego. W Australii zostaniesz ukarany grzywną w wysokości kilku tysięcy dolarów, jeśli zostaniesz znaleziony na swojej posiadłości. W Polsce zabierają ją do domu i sadzą, bo uważają, że ma jakieś lecznicze właściwości. Sprzedaję żywe Krety do wypuszczenia do polskich ogrodów, bo Polacy uważają je za pożyteczne. Zarabianie milionów na narodzie idiotów.

Rdestowiec to .uj. Nawłoć rozwala system

Dziękuję....

Cudowne te hoje jeszcze tak pięknie kwitna co robisz ze tak Cudowne sa ??🙂🙂🙂

Czy rdestowiec może odbić z fragmentów korzenia, czy jednak muszą to być fragmenty kłączy/łodygi?

To nie jest roślina - to jest istne sqrwysyństwo. Sąsiad mnie częstuje tym gównem i jestem przerażony, bo on nic z tym nie robi. Raz na dwa lata część wytnie. A mam to za siatką, no i oczywiście u siebie także, tyle, że ja wyrywam. Ale to jest walka z wiatrakami, syzyfowa praca. Trzeba by było wszystko przeorać, wybrać i wymienić całą ziemię.

Marku jak zawsze świetny materiał. Pamiętam że u rodziców hodowałeś klony. Czy istnieje jakaś szansa na materiał o tych roślinach ? Lub w ogóle o ogrodzie japońskim?

Gdy u mnie krohniana eskimo zakwitła po raz pierwszy to pech chciał, że zbiegło się to z adopcją psiaka ze schroniska. Zapach tych kwiatków był na tyle "piękny", że wszyscy podejrzewali biedną psinkę o zsikanie się gdzieś ale to tylko hoyka 🙃

Jak zwalczyc ta rosline?

Na temat bambusa też proszę o filmik

Nie ma szas tego się pozbyć moja rodzina walczy z tym 75 lat od kiedy kupiła działkę

Rozumiem poniekąd wszystkich tych, którzy wyrażają swój zachwyt nad rdestowcem, bo taki zdrowy itd, ale.... Jest to rodzina mega inwazyjna, potrafi pod czas swojego wzrostu przebic nawet plyte fundamentowa. Tworzy tak zwartą monokulture, ktora zagłusza wzrost innych roślin Miałem dzialke okolo 700m2 cala porosnieta Rdestowcem. Oprocz niego nie rosło tam nic. Poczytałem, pogrzebalem w necie i trafilem na opracowanie Uniwersytetu Ślaskiego wespół z Czechami jak z nim walczyć. Zatosowałem zalecenia i po 2 latach w tym roku uroslo okolo 5% tego co zwykle, takze moge ogloscic duży sukces. Ale pisze to dlatego bo kiedy zabraklo Rdestowca nagle na dzialce pokazało sie kilka gatunków traw i ziół (działka zaczeła wygladac jak prawdziwa łąka) nie mniej pomocnych w domowej aptece, za to rónorodnośc biologiczna nieporownywalna. Takze dla mnie wybór jest prosty - nasze pospolite trawy i zioła czy monolityczny rdestowiec...

Ciekawe informacje

Moja sąsiadka wycieka swoje ogromne sumski i to cholerstwo puszcza od korzeni miliony sadzonek !!!!Wlazł za mój plot ,to gatunek.trujacy ,walczymy obie z tym.Ona ja wyrośnie nowy ,to leje na to wrzątek,trochę pomaga.Ponadto u mnie za lasem rozsialo się mnóstwo czeremchy,nie wiem chyba randap tylko pomoże, może....

W niektórych rejonach poważnym problemem jest inwazyjny niecierpek gruczołowaty. Brzegi rzek, zadrzewienia śródpolne, obrzeża lasów. Niestety (ale i stety) bardzo miododajna roślina. W Europie najwyższa zielna roślina jednorooczna!

A w Norwegii maja na niego oprysk..

Cholera bardzo trudno się go pozbyć 😱

Witam u mnie na działce mam problem z POWOJEM , zaoranie czy ściółkowanie nie daje żadnego efektu , może Pan coś doradzi. Pozdrawiam

7:00 tylko wymiana ziemi, tak żeby ani kawałeczek tego nie został. A tą z wykopanym rdestowcem kompostować na gorąco, intensywnie, tak żeby wszystko się w niej do cna rozłożyło. No albo po prostu spalić.

sąsiedzi maja w całym ogrodzie prosiłam by to usunęli bo przerasta do mnie przez płot i niszczy mi ogród bo trzyma się robactwo straszne

Brak wypalania traw

Taki fajny ten rdestowiec, ale niech zostanie w Azji.

To prawda u mojego brata zajął pół podworka

Bardzo ciekawy odcinek, zastanawiam się jak sobie z nim radzić na osiedlu. Zgłaszać współdzielni mieszkańców czy od razu do zieleni miejskiej? Bo sama nie wykarczuję połowy pobliskiego skwerka a jeszcze o wandalizm mnie ktoś posądzi😂

witam a co powiesz o podagryczniku to dopiero chwast może jakaś pomoc w jej usunięciu :(((

Co tam jest za Panem, psa łapa

Uprawa rdestowców jest zakazana pod sankcją grzywny, lub więzienia.

Ścięte i wysuszone mozna spalić, tak sie to unicestwia.

Nieprawda, trzymanie tego w ryzach jest banalne, łatwiejsze niż pielęgnacja trawnika, wystarczy dwa razy zerwać badyle wychodzące z ziemi i w danym miejscu już nie odrasta, poza tym nie znosi towarzystwa róż, ograniczyłem rozrost na stałe przeplatając sadzonkami dzikiej róży, kłącza leżą tez płytko, wystarczy pół metra wgłąb ogranicznika z betonowego krawężnika i nie daje rady przerastać dalej, mam na środku ogródka kępę i nie jest to żadne wyzwanie trzymać w ryzach, perz i sporo innych chwastów jest o wiele większym wyzwaniem.

U mnie hoja kwitła bardzo ładnie a od 3 lat przestała. co mogę zrobić, czym nawozić

💚

Mam pytanie, czy ekosystem tworzy się przez dziesiątki la czy przez dziesiątki tysięcy ... jaki ma sens w sensie historii biosfery samo nadawanie terminu inwazyjny, psy dingo są gatunkiem inwazyjnym ??? W ogóle nie rozumiem tego podejścia, nasza populacja jest czynnikiem środowiskowym, tak samo jak wyłonienie się np. pomostu lądowego miedzy Amerykami co drastycznie zmieniło skład fauny, planeta to nie ogródek, skąd takie nasze zadufanie ... może wycinajmy eukapliptusy, w końcu przed poprzednia epoką lodowcową mocno ograniczyły różnorodność lasów australijskich.

To jaki problem aby byłw duzej donicy???

Czyli rdestowiec to takie samo dziadostwo jak krzew goji oraz chmiel -niestety na te dwie inwazyjne rośliny też się nabrałam.

Niestety trzeba to palić lub potraktować chemią

Witam. Jak pozbyć się robini akacjowej?

opryskać roundapem i spokój

A ja nie polecam tojeści rozesłanej, która zniszczyła mi ogród XD