Dzięki Kamil i bardzo proszę :)

Gratulacje ! Mam nadzieję, że niebawem i ja dołączę do tego grona szczęśliwców :)

Mógłby ... 😊

Mage Knight jest super.

Runbound to takie rozbudowany Talizman. Jeżeli wybierasz między tymi dwiema grami to ja nie mam wątpliwości - Tainted Grail. Przez chwilkę zastanawiałem się czy też nie wesprzeć, ale 640zł to jednak zbyt dużo. Już wsparłem Nemesis i mówię sobie dość. Mage Knight jest świetny i tylko ze względu na cenę brał bym MK zamiast Tainted Grail.

@@pianandrill jakie 640, wystarczy 70 funtów czyli 330zł, bezsensem jest dopłacać drugie tyle żeby dostać trochę plastiku, no chyba że jesteś fanem malowania.

@@Soveey tak wiem i taka wersje znajomy zamowil. Ja lubie calaki i jestem fanem malowania. Szkoda ze zycia nie wystarczy na realizowanie wszystkich zainteresowań. Paleta z farbami leży w szafce...

Hej Piotrze, zasadniczo nie oceniałam wykonania, grafik, figurek i całej oprawy graficznej, bo grałam na prototypie gry. Myślę, że to jeden z atutów Tainted Grail, ale napewno nie jedyny i nie najważniejszy. Mnie historia bardzo wciągnęła i wciąga... chce się w nią zagłębiać i angażuje graczy. Ale szkoda odkrywać w recenzji 'tajemnic' tej gry, bo moim zdaniem zabiorę tym sporo fanu i magii. Sięganie do księgi po kolejne wskazówki i wybieranie kierunku rozgrywki to jeden z głównych i ważnych elementów gry, który nadaje jej głębi. Co do mechanik, to ich zestaw w tej grze dobrze i solidnie działa, choć nie znajdziesz tu jakiegoś odkrycia, bo chyba już nie jest możliwe stworzyć grę zupełnie innowacyjną pod względem rozgrywki. Do 7th Continent nie mam odniesienia, nie grałam. Zatem odpowiadając na Twoje pytanie: nie i tak. Główna wartość tej gry to wciągająca, ciekawa historia, zabierająca graczy do niezwykłego świata. Główna wartość to przenikające się i poprawnie działające mechanizmy, dzięki czemu gracze nie chcą odchodzić od stołu, a wręcz przeciwnie. Główna wartość to pewnie będzie wygląd i wykonanie, które stanowi nierozłączny element z pozostałymi składowymi gry. Główna wartość to klimat zamknięty w tym pudełku. Główna wartość, to wyraźnie widoczny i mocno odczuwalny ogrom pracy, czasu i zaangażowania twórców w ten tytuł. Widać to w każdym najdrobniejszym szczególe... Dla mnie to gra z głębią. Trudno to wyrazić. Trzeba zagrać 😃

Dzięki Asiu. W pełni satysfakcjońująca dla mnie odpowiedź. I widać, że włożyłaś w nią serce:) Więc z tego co poczytałem i Twojej wypowiedzi wynika, że to rzeczywiście jest rozwinięta "książka paragrafowa" ale do na prawdę wysokiego poziomu + trochę skrojonej, solidnej, ale co najważniejsze wspierającej klimat mechaniki. I to jest jak najbardziej ok! Pisząc moje pierwotne pytanie nie miałem na myśli tego, że komiksy paragrafowe są czymś złym. Generalnie je lubię. Dziwi mnie reakcja niektórych osób(nie mówię oczywiście o Tobie), że nazwanie tej gry książką paragrafową... jest jakby obrazą. To trochę wygląda jakbym podważał ich system uzasadnień dlaczego mają wesprzeć tę grę, jaki sobie stworzyli i byli źli na mnie z tego powodu;) Jedynie chciałem się upewnić z czym tak na prawdę mamy do czynienia, co by dokonać świadomego wyboru:) Teraz pozostaje mi pytanie: czy chcę wydać na tą historię i klimat ok. 400 zł... ale to już "mój problem":) Bo zagrać... z pewnością bym zagrał, ale czy teraz wesprzeć? Hmm... Dzięki serdeczne i pozdrawiam! P.S. Jak kiedyś obgram 7th Continet to mogę Ci pożyczyć jak będziesz zainteresowana, ale póki co to na razie do mnie jjeszcze nie dotarł :)

Grałam prototypem gry, wiec ocena jakości wykonania to trochę jak zjadanie surowego ciasta. Ale według mnie wszystkie elementy gry w tym figurki prototypowe bardzo dobrze wykonane.

Na razie można zamówić w formie wsparcia kampanii i cierpliwie czekać na przesyłkę :) www.kickstarter.com/projects/awakenrealms/tainted-grail-the-fall-of-avalon/rewards

Błąd drogi przyjacielu.Bardzo dobrze i "łopatologicznie" wyjaśnione bez zbędnego pitolenia.