Sprawdzamy tanią piłę akumulatorową prosto z pudełka. Piła jest na dwa akumulatory 18V (takie jak do innych elektronarzędzi), w sumie jest na 36V.
Wymaga zastosowania oleju do łańcucha - i jest to jedyny płyn jaki potrzebuje, reszta jest elektryczna.
Zaleta jest niewątpliwie taka, że podchodzi się do drzewka - włącza i tnie - nie trzeba odpalać, nie musi chodzić non stop, jak nie używamy po prostu kładziemy, jak potrzebujemy użyć - po prostu włączamy i działa.
Nie wiem czy polecać czy nie takie tanie piły, na pewno działa na początku: co do dłuższego użytkowania to musiałbym jakiś czas nią popracować żeby sobie wyrobić opinię.
Miłego i Pozdrawiam :)