@@piotrw5049 jest opcja smażenia klasycznego (wyjdzie normalnie jak z patelni) lub opcja smażenia powietrzem z dodatkowym akcesorium Crisp (jak wyjdzie z tym akcesorium to nie wiem, bo go nie mam)

To zależy co gotujesz :) Przy potrawach, które nie mają intensywnego zapachu i nie brudzą (np. proste dania z ryżem) ja odpuszczałem pełen demontaż. Ale np. po kapuśniaku czy rybie to już zdecydowanie wolałem rozebrać i wyczyścić dokładnie.

Dzięki za uwagi i komentarz. Już odpowiadam. Wszystkie dania były jadalne :) Wybraliśmy przepisy z myślą o zaprezentowaniu ciekawego przekroju. Jeśli chodzi o dania - makaron faktycznie najsłabszy. Raczej jako dodatek, niż do spałaszowania całej miski. Ale daleki od niejadalnego. Kurczak musztardowy - najszybszy i po prostu smaczny. Może niezbyt wyszukany, ale sycący obiad ratunkowy. Trzeba zadbać o odpowiednią śmietanę i nie wrzucać zimnej. Kalafior - wiele zależy od jakości owoców morza. Jeśli trafi się dobre, to wychodzi fajna, zaskakująco dobrze skomponowana i orzeźwiająca przekąska (daleka od sycącego, polskiego obiadu) Risotto - perfekcyjne, popisowe danie z tego zestawu. Powtarzalnie idealne, pozwala lekko eksperymentować. Deserki - po prostu solidny mus czekoladowy w kilka chwil. Wychodził nam lepszy, ale nie w tak krótkim czasie. Warto zadbać o naczynka - jeden weck nam niedawno pękł przy podgrzewaniu. Przepisy w 15 min wskazują na czas obróbki w urządzeniu (bez nagrzewania wstępnego). Korzystając z półproduktów/wstępnie przygotowanych produktów można dodać średnio 3-5 min. Robiąc od podstaw - wiele zależy od wprawy gotujacego

Około 0,6 kw na potrawę gdzieś któryś to mowil czyli około 1zl.na potrawe

Dobre pytanie, chociaż z tym 10x to przesada. - inteligentna kontrola czasu i temperatury (nie zastanawiasz się jaką moc ustawić, nie zastanawiasz się czy możesz odejść od garnka, jak się ugotuje to przejdzie w tryb delikatnego podgrzewania), - lepsza izolacja, możliwość pieczenia - możliwość korzystania ze zautomatyzowanych przepisów (wyświetlacz i apka z książką kucharską automatycznie ustawiającą urządzenie), - możliwość zapisania własnych przepisów i powtarzania ich idealnie samodzielnie. Taki sprzęt z ustawionymi przepisami można tez zostawić komuś o kogo dbamy, ale gorzej radzi sobie z gotowaniem niż my aby gotował sobie sam pod naszą nieobecność - bezpieczny dla osób starszych (nic się nie spali, nic się nie przegrzeje) - bezpieczniejszy dla dzieci - zewnętrzna część jest zupełnie zimna podczas gotowania

@@Think-aboutPl a co sie stanie gdy np. Ziemniakom zabraknie wody ? Spala sie

@@damiano341 Kolejny świetny przykład zalet Cook4Me względem "zwykłego szybkowaru". Otóż nie spalą się! Kiedy w trybie gotowania ciśnieniowego zabraknie wody urządzenie rozpozna to (ma czujnik na zaworze) i się wyłączy wyświetlając błąd oznaczony jako "14" :)

​@@damiano341 będą parowane jak dla trzody.

Na kanale znajdziesz porównanie cook4me vs garnek. Policzyłem tam czas. Najwygodniejsze jest to że nie musisz nic pilnować.

Cook4Me gotuje ciśnieniowo - z analogowych rozwiązań bliżej mu do szybkowaru niż głębokiej patelni. Zadaniem tego sprzętu nie jest oferowanie nowych technik gotowania. Wręcz odwrotnie - jego mocną stroną jest uproszczenie dobrze znanego procesu, inspirowanie adeptów sztuki kulinarnej i zapewnianie za każdym razem powtarzalnych efektów gotowania :)

A po co jakaś tam patelnia jak można wszystko zjeść na surowo. Bez płacenia za prąd czy gaz, kupno patelni, kuchni etc.

A poto by taki ktoś jak ty się zastanowił co i jak będzie jadł i czy to będzie smaczne następnie wydał w ciul kasy by potem tego nie używać

Zjadłem patelnie@@janlaga3454