Szkoda że niema więcej 😢 bo super się ogląda efekty Mandeli 😅

Jestem ogromnym fanem efektu Mandeli, czekam na pełen iceberg w tym temacie, bo ten oglądało się wyjątkowo przyjemnie, i te 11 minut zleciało mi jak 3

Co do słów hymnu - w przemówieniu radiowym, ogłaszającym wprowadzenie stanu wojennego, Wojciech Jaruzelski powiedział: "Wobec całego narodu polskiego i wobec całego świata pragnę powtórzyć te nieśmiertelne słowa: Jeszcze Polska nie zginęła, PÓKI my żyjemy". Tak się zastanawiam, czy to jest przyczyna efektu, czy jego skutek.

No no, sam chciałem zrobić taki film. Fajnie że ktoś zrobił materiał o polskich efektach Mandeli. Sam pamiętam Kiepskich z oznaczeniem czerwonego kółka i że Szczecin jest nad morzem, i pamiętam że powiedzonko "lecim na Szczecin" kojarzyło mi się z lataniem wodolotem nad miastem. Osobiście dodałbym trzy cytaty z popkultury: -"Nie ze mną te numery, Bruner", o tym już wspomniałeś -"Chodź, pokażę ci małe kotki w piwnicy" z filmu Bezpieczeństwo Dziecka; tak naprawdę pada tam kwestia "Nasza kotka urodziła siedem puszystych słodkich takich koteczków" "Zrobić coś na 30%", słynny catchprase Bartosza Walaszka. Sam osobiście przysięgałem, że to wzięło się z monologu budowlańców z Bomby albo z tekstu Pana Wiesia z Blok Ekipy. Prawda jest taka, że Walaszek ani jego znajomi - Piotr Połać czy Dr. Yry ani razu nie powiedzieli "zrobić na 30%". 30% zaczęli używać dopiero wtedy, kiedy sam cytat stał się memem, np. w piosenkach czy animacjach.

Uwielbiam efekt mandeli, to jest najciekawsze dla mnie zjawisko. Fascynujace

"Co ty k. wiesz o zabijaniu" - ten tekst nigdy nie pada w Psach. Cytat brzmi "Nie mów mi nic o zabijaniu, bo coś o tym wiem". Samo "Co ty wiesz o zabijaniu" to natomiast cytat z... Kilera, w którym to Pazura parodiuje Lindę.

Jako mieszkaniec Szczecina powiem: mamy port morski i z punktu widzenie żeglugi Szczeci leży nad morzem, i podobnie jak w pobliskiej Trzebieży w szczecinie jest zalew morski z wodą morską(słoną w sensie). z drugiej strony pochodzę z Krakowa ..i tak sobie kilka razy w roku z tych gór nad to morze jeżdżę (powodów czemu Kraków jest w górach nie znam, chyba oscypki na rynku)

Nawet nie obejrzałem a już wiem że to moja ulubiona warstwa X

Odnośnie „twój ból jest lepszy niż mój”, to chyba większość społeczeństwa ogarniała, że chodzi o 10 kwietnia i fakt, że Jarek mógł celebrować rocznicę śmierci brata, a reszta ludzi nie mogła wówczas odwiedzać zmarłych przodków. Nikt tego nie wiązał z 1 listopada. Cała afera odnośnie cenzury tej piosenki oraz późniejsze bojkotowanie radiowej trójki zaczęło się 15 maja 2020. EDIT: być może teraz, po paru latach, ludziom zacierają się te wydarzenia i wiążą to we wspomnieniach z wszystkich świętych, ale wtedy każdy kojarzył o co chodzi oraz znał sprawę z trójką

Uwielbiam ten kanał

Co do hymnu, dawniej hymn brzmiał zupełnie inaczej, cały był w mowie staropolskiej, a brzmi on ta: Jeszcze Polska nie umarła Kiedy my żyjemy.

Przykładem Efektu Mandeli może być też rzekomy cytat Kononowicza, że za coś grozi "25 lat więzienia albo 100 zł grzywny". W żadnym materiale takie słowa nie padły, któryś z widzów (jeszcze za czasów wczesnego Mexicano / późnego Niemca) zażartował sobie w komentarzu, że taki tekst byłby w stylu Konona, a potem już poszło. I dodatkowy bonus: nigdy nie było też dialogu znanego z mema "-Do Choroszczy? -Do Choroszczy! -Na badania? -Na badania!". W oryginale brzmiał on: "-No i co, Krzysiu, co tam się stało? Co, do Choroszczy! -Ale po co, na badanie? -Na badanie".

Jeszcze bym dorzucił rzucanie się z szablami na czołgi w 1939 roku (raczej nie tyle Efekt Mandeli, co powielana w PRL propaganda niemiecka), myślę, że wielu ludzi ma problem z prawidłowym zapamiętaniem daty śmierci Piłsudskiego, z dzieciństwa pamiętam przez mgłę opowiadanie o wieżowcach, które z czasem przewyższyły PKiN (w rzeczywistości PKiN cały czas był najwyższy aż do czasu zbudowania Varso). Bardzo popularne są masowe błędy co do przeszłości (np. dwudziestolecie międzywojenne kojarzy się z budowanymi wówczas eleganckimi bogato zdobionymi kamienicami i tramwajami konnymi, w rzeczywistości mowa tu o czasie sprzed I wojny światowej). Popularne przekonanie, że słowo "samochód" powstało w wyniku konkursu w latach 20. (w rzeczywistości żadnego konkursu nie było, a słowo istniało wcześniej). Duże kontrowersje budzą czarno-białe lub kolorowe filmy z PRL - w ich przypadku niektórzy twierdzą, że oryginalnie kolorowe dzieła były kiedyś czarno-białe, albo że wersje pokolorowane były kolorowymi od zawsze. Błędem (ale niekoniecznie Efektem Mandeli sensu stricto) jest branie słynnego zdjęcia przełamywania polskiej granicy w 1939 roku za historycznie poprawne, a nie za propagandową fotografię. Branie Województwa Podkarpackiego jako całościowo leżącego w górach/na wyżynach/w Bieszczadach. Bardzo ciekawa jest geneza nieprawidłowo rozumianych zwyczajów, takich jak 12 potraw wigilijnych, karp na święta (tutaj istnieje wiele kontrowersji dotyczących rodowodu tych zwyczajów). Ogólnie istnieje jeszcze wiele takich tradycyjno-historycznych nieścisłości, które są powielane masowo przez wielu ludzi, łącznie z tym, że np. Galicja była bardzo bogatym zaborem (zapewne mylenie dobrobytu ze swobodami politycznymi). Nie wiem, czy można je zakwalifikować jako Efekt Mandeli.

"póki my żyjemy" brzmi po prostu lepiej.

Można też wspomnieć o cytacie "wygląda jak gówno a smakuje jeszcze lepiej" który to miał paść w twórczości Bartosza Walaszka a takowy nigdy nigdzie się nie pojawił, z tego co mi wiadomo to ludzie mylą to z hauszką z kaszanką o podobnej treści

Szczecin to mnie nie dziwi. W liceum miałem w klasie kolegę ze Szczecina, krótko przed klasową wycieczką facetka spytała, kto nie był nad morzem, to on podniósł rękę. Cała klasa zdziwiona, że jak to, skoro on ze Szczecina, na co on odpowiedział, że najdalej był nad Zalewem Szczecińskim. Zaś co do Kiepskich to stawiam na pomyłkę z „Włatcami móch”, w pierwszym sezonie odcinki leciały premierowo bez cenzury późnym wieczorem, dopiero potem była ocenzurowana powtórka o 20.

Niech nigdy Twoje filmy nie znikaja z YT! Kiedys byly zdjecia w pudelku, dzis mamy takie filmy jako pamiatki. Odwalasz kawal zajebistej roboty dla pokolenia millennialsow.

Co do "Nie ze mną te numery Brunner" to cytat z takiej formie pojawia się już w serialu "Alternatywy 4", gdzie w odcinku 2 dźwigowy Zygmunt Kotek (Kazimierz Kaczor) zwraca się tak do doktora Zdzisława Kotka (Jerzy Kryszak). Możliwe więc, że ten zbiorowy efekt wyniknął z pojedynczej pomyłki (albo i celowego przykręcenia) scenarzystów.

Można też wspomnieć mema Krisa już nie ma z nami, miał piękny pogrzeb, gdzie tak naprawdę było Krisa już nie ma

Granica morska kończy się obok mostu długiego w Szczecinie, przez co - leży nad morzem. Według granic jest miastem nad morskimi wodami wewnętrznymi i jest położony nad morzem tak samo jak Gdańsk czy Gdynia. Stricte nadmorskim miastem jest np. Hel czy Kołobrzeg :)

Myślałem że będzie to nudny temat jednak czuję niedosyt że nie było więcej przykładów xD zrób drugą część jak coś się jeszcze znajdzie 😁

Bardzo ciekawy materiał. Oglądając go, od razu pomyślałem o tytułowym efekcie w kontekście Andrzeja Leppera. Bardzo dziwi mnie fakt, że wielu ludzi łączy jego słynne przemówienie z jego śmiercią. W zbiorowej pamięci niektórych grup osób funkcjonuje pogląd, jakoby „legendarne” 8 minut Leppera zostało wypowiedziane „na chwilę” przed jego śmiercią. Tę narrację wspierają liczne filmiki w social mediach o tytułach takich, jak: „Legendarne 8 minut, które zabiło Andrzeja Leppera”. Problem w tym, że Lepper wypowiedział je w 2001 roku, czyli na 10 lat przed śmiercią. W 2011 roku był już na peryferiach polityki, miał długi i liczne procesy (między innymi za pomówienia). Najbardziej dziwi mnie, że błędny obraz funkcjonuje głównie w umysłach osób starszych, które przecież obserwowały na bieżąco karierę i życie polityczne Leppera. Bawi mnie również gloryfikowanie Leppera, jako ostatniego uczciwego polityka. W Polsce o zmarłych dobrze albo wcale - z chłopskiego watażki do politycznego wzoru.

Propozycja odcinka: Lost Media w muzyce, czyli pokazać tajemnicze piosenki, o których prawie nic się nie wie, jak np. "Like The Wind"

brakuje mi Krawczyka, którego wiele osób uznawało za zmarłego, kiedy jeszcze żył

FYI "póki my żyjemy" mieliśmy nawet raz w podręczniku od historii, w podstawówce. To był chyba podręcznik Nowej Ery, lata 2012-2015 Pamiętam, bo się wykłócaliśmy z nauczycielką, że to nie nasza wina, że podręcznik miał błąd i się źle nauczyliśmy

Teraz to w ogóle zauważyłem, że chytra baba nie jest taka chytra bo ona przecież podaje tą drugą butelkę babci w szarym moherku (która z resztą już trzyma jedną butelkę xD) więc wręcz przeciwnie w sumie.

Mogłeś powiedzieć o słynnym "ku pokrzepieniu serc", które w rzeczywistości brzmi "dla pokrzepienia serc" i nawet poloniści dodają patosu temu wyrażeniu, wplatając tam archaizm "ku".

Chyba mój ulubiony przykład efektu Mandeli z naszego podwórka: Najbardziej legendarny dialog z uniwersum Krzysztofa Kononowicza (który nigdy nie miał miejsca): _,,Do Choroszczy?" ,,Do Choroszczy." ,,Na badania?",,Na badania"_

Pominąłeś dwie ważne rzeczy. Hanka Mostowiak wcale nie zginęła w kartonach tylko w późniejszych scenach pękł jej tętniak mózgu,a Lech Kaczyński wcale nie powiedział Artur borubar tylko że podobało mu się jak grał Artur Boruc bardzo.

Świetny content - obejrzałbym więcej na temat efektu mandeli, nawet niekoniecznie tylko w Polsce. Dzięki!

Mnie i nie tylko mnie, najbardziej "dotknął" ten efekt w filmie star wars, gdzie robot C-3PO nie jest cały złoty,a jedna nogę ma srebrna, ja i wielu znajomych święcie jesteśmy przekonani, że robot którego znamy z filmów z dzieciństwa był cały złoty.

Fałszywe wspomnienie z Gierkiem (cytat "pomożecie? pomożemy!") nawet kilkukrotnie pojawiło się w Kiepskich i jest już na stałe zakorzenione w naszej popkulturze

Nawet nie wiesz ile czekałem na tego typu odcinek na ten temat

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o Póki my żyjemy, może to wynikać z faktu że póki poprostu brzmi lepiej i jakby bardziej poprawniej od kiedy

Póki my żyjemy to szkoły uczyły. Edukacja polska w pełnej klasie.

Czy odwrotność efektu Mandeli ma nazwę, tzn. sytuacja kiedy jesteśmy przekonani, że wspomnienie, jest snem, albo wyobrażeniem, natomiast potem orientujemy się, że istnieje naprawdę.

Ja spotkałam się z tym, że aktor Marek Barbasiewicz (m. In. Szef Karola Krawczyka w Miodowych Latach i głos Skazy w Królu Lwie) był przez wielu uważany za martwego, pomimo, że żyje do dzisiaj

Chytra baba podała napój drugiej babie, ale tego nikt na początku nie chciał dostrzec, bo to się nie rzucało w oczy. Po tym, gdy zabrała ostatni napój ze stołu, stała za nią jeszcze kobieta, która też napój chciała, ale nie zdążyła zabrać i widać było, że chciała i to też miało znaczenie. Ogólnie jednak lepiej, aby uniknąć takich sytuacji, lepiej po prostu sobie zarobić i kupić napój.

damn pamietam jak prosilem o ten temat na streamie, fajnie ze wkoncu jest o tym filmik

Mam nadzieję że w następnym icebergu będą zapomniane programy TVN-u lub TVP ;)

Mi jeszcze brakuje słynnego i często powielanego w community Szkolnej 17 "25 lat więzienia albo 100 zł grzywny". W rzeczywistości Kononowicz tak nigdy nie powiedział, ludzie najwidoczniej tak zaczęli mówić, bo w filmie Ciacho Konon zagrał rolę prokuratora i w tej scenie mówi że "będzie za to 25 lat". 100 zł grzywny mogło się wziąć z tego, że potężny warmianin często groził swoim wrogom, mówiąc że będą musieli mu płacić jakieś absurdalnie małe lub absurdalne duże kwoty.

szkoda że nie ma najświeższego przykładu z Pandora Gate ludzie pamiętają "gówno nic nie zrobiłem gówno" a faktycznie cytat brzmiał "gówno nic nie robiłem gówno"

Ja jak chodziłam do podstawówki (ok 2000r) byłam uczona złej wersji hymnu... Dopiero jako dorosła się zorientowałam. Także możliwe że niektóre podręczniki były wówczas z błędami i dlatego tak dużo osób źle pamięta...

czyli ktoś w prima aprilis powiedział "papież nie żyje" i każdy mu uwierzył XD

"Wygląda jak gówno a smakuje jeszcze lepiej" jako wypowiedź Kurvinoxa w Kapitanie Bombie, która w rzeczywistości nigdy nie padła we wspomnianym dziele Walaszka.

1:34 - przecież tam ewidentnie słychać jak kilku mężczyzn krzyczy "pomożemy!". Bardziej przebijają się oklaski, ale w dobrych słuchawkach można dosyć łatwo usłyszeć "pomożemy!". Nawet sam Gierek odpowiedział "no!". Żadne "brawo" czy też "nooo" ze strony tłumu, da się wyróżnić cztery sylaby.

Co do kiepskich, to może też to być wywołane tym, że było sporo parodii, w których bohaterowie klneli jak marynarz. Sam jednej takiej parodii szukam.

Co do sytuacji z piosenką Kazika, być może skojarzenie z lockdownem na wszystkich świętych bierze się z faktu że już na początku utworu pada zwrot "zamknięte cmentarze"

Churchill też mówił o żelaznej kurtynie "From Stettin in the Baltic"

"Mój ból" i niewłaściwe dopasowanie czasowe to świetny test na to, czy ktoś słuchał Trójki. Jak nie słuchał - pomyli terminy. Jak słuchał - to nigdy nie zapomni 15 maja 2020 i gównoburzy wywołanej przez dwóch pisowskich aparatczyków, którzy się zesrali, bo jak to tak w Polskim Radiu pluć na Prezesa i na pierwsze miejsce Listy piosenka.

8:27 do podobnego efektu mandeli chciałbym zaliczyć emisję kreskówki Pingwiny z Madagaskaru w latach 2013-15 na kanale TV Puls. Mianowicie odcinek o borsukach był jako jedyny z całej serii wyemitowany od 12/16 lat.

ja się uczyłem "póki my żyjemy" zaraz obok "pust wsiegda budiet sonce", także mimo tego, że edukację zaczynałem w drugiej połowie lat 90', to wciąż jeszcze wiele pozostałości po starym systemie zalegało w mojej edukacji. To tylko dwa przykłady, ale tego było zdecydowanie więcej.

W końcu filmik z polskimi przykładami, dzięki, mam nadzieję, że będzie więcej :D

Szczecin to miasto portowe, ale nie nadmorskie. Z tego prawdopodobnie wynika błąd, bo port automatycznie kojarzy się z morzem.

Co do Szczecina to on właściwie jest położony nad wodami morskimi. Według polskiego prawa wody Zalewu Szczecińskiego są morskimi wodami wewnętrznymi. Ale nad stricte morzem oczywiście nie jest XD

co do smierci papiez to na pewno zmarl podczas trwania serialu Kryminalni, bo z bolem musialem przestac ogladac fascynujaca fabule, a ogladac obraz o smierci JP2 xd

Wg mnie "chytrość" baby polegała na tym, że wręcz położyła się na stole, żeby sięgnąć po te ostatnie dwie butelki. Doskonale pamiętałem, że wzięła 2-3 butelki, ale zrobiła to w zdecydowanie "najgorszym stylu". Widać np. Pana, który przeszedł przed nią, zobaczył, że "już nie ma" (po tej stronie stołu) i poszedł dalej. Tylko ona aż tak poniżyła się dla butelki oranżady za 2zł. Całe to wydarzenie było komentowane negatywnie podobnie jak "bitwy o karpia w Lidlu". Chytra baba stała się tylko symbolem i przykładem najgorszego zachowania - najłatwiej ją przez to zapamiętać i memować.

Dobry materiał. Dziękuję 😊

Fajnie by było zobaczyć od ciebie cały iceberg o efekcie madeli

Szczerze nie mam pojęcia skąd wzięło się u ludzi to "póki" w hymnie. Od dziecka mnie to raziło.

Świetna tematyka filmu. Więcej!

Czasem moje życie to jeden wielki efekt Mandeli 🙄

Nie wiem czy było, ale przez wiele lat myliły się słowa wielu polskich piosenek, np. w "Wehikule Czasu" nie ma "Do klubu pójść", a "Do klubu 'Puls'". A ostatnio się dowiedziałem że w "Wieży radości, wieży samotności" jest "na białym czarnym kreślę jakieś PLAMY" a nie Plany 😅

Z tym ziarnem rzeczywiście prawda :D

Jak dobrze pamiętam to Kiepscy chodzili w paśmie nocnym..takim po 22.00 kiedy większość kanałów był +18 . Plus była plota o lost media gdzie bohaterowie chcieli burdel zakładać A plotka z przerwaniem meczu bierze się stąd ze parę dni po śmierci papieża Wisła grała z Krakowią a podczas meczu kluby ogłosiły pokój i odśpiewano Barkę (nie wiem czy ten pokój przetrwał nawet tydzień) ...potem wszyscy pisali że ten mecz trwa jak papież umierał a potem to ewoluowało w coś jeszcze innego

8:25 Ej, ale Ratzinger witał Polaków na placu św. Piotra w Watykanie (z okna) słowami "witam Was ciule"... jak bonie dydy pamiętam, że słyszałem to na własne uszy!

Jak zwykle, genialna robota

W technikum pokłóciłem się z nauczycielka historii, która poprawiała nas, ze słowa w hymnie idą ,,Póki my żyjemy”. Skończyło się na uwadze dla mnie xD

Jeśli chodzi o Szczecin i jego położenie to administracyjnie leży nad morzem, na tak zwanych morskich wodach wewnętrznych. Po co to zrobiono i ogólnie o co chodzi? Wewnętrzne wody morskie są objęte innymi prawami i restrykcjami niż wody śródlądowe (rzeki, jeziora itp.) Ta granica znajduje się nieopodal stoczni i służyć ma głownie by jej praca nie została zakłócona przez małe jednostki wodne, na które nie potrzeba żadnego pozwolenia na wodach śródlądowych. Tak bardziej obrazowo - wyobraźcie sobie że wodowanie statku zostanie opóźnione bo ludzie pływają obok legalnie kajakami i trzeba czekać aż nikogo w pobliżu nie będzie :D Prawdą jest jednak że Szczecin nie ma zamiaru wyprowadzać ludzi z błędu - wydarzenia jak Dni morza, Regaty, Tall ship racing i obiekty jak akademia morska, morskie centrum nauki czy pomnik marynarza nie pomagają x)

4:27 dosyć nietypowa sytuacja bo u mnie ten efekt mandeli nie pojawił się przez samą piosenkę ,,Mój ból jest większy niż twój" ale przez Iceberg o zaginionych programach, zapamiętałem że w entry o tej piosence było cos o tym że powstała tuż po samym zdarzeniu, ale najwyraźniej po prostu źle połączyłem kropki 😮

Jeden z lepszych materiałów na tym kanale, dobra robota

Anony co ja odjebałem to ja nawet nie. >Graj w fable 2 >Stwórz postać na picrel >Rób zlecenia za złoto >Za zaoszczędzone złoto kup stragan z warzywami >Profit >Za zarobiony hajs z straganu kup mała karczme >Jebiesz na hajs plebs i biedote >Zacznij zarywać do loszki >Mocne 9/10 >Nie imponuje jej twój majątek >Kup następna tawerne >Nim się obejrzysz ponad połowa biznesów jest twoja >Kupuj sklepy >Jesteś najabardziej zamożna osobą na świecie >Bajeruj ponownie loszke >Loszka zgadza się na randkę >Czuj dobrze człowiek >Ostatecznie nie jesteś już prawiczkiem >Jakiś czas później wynajmujesz mieszkania w większości kamienic >Wszystko na co spojrzysz należy do ciebie >Loszka chce się hajtnąć z tobą >Czuje dobrze człowiek >Po ślubie kupujesz największą wille jaką możesz >Mieszkacie w niej >Rodzi ci się dwójka dzieci >Poznaj w realu dziewczyne przez znajomego >Zacznijcie się poznawać przez rozmowy o Fable >Opowiada ci o bugach z zarabianiem na zmianie daty >Ty mówisz jej historie o tym jak żydzisz w Fable i masz ogromny majątek >Zaprasza cię do siebie >Gracie razem w Fable >Po jakimś czasie stajecie się najlepszymi przyjaciółmi >Wyznaje ci miłość >Co do Gurwy >Zaczynacie razem chodzić >Wciąż nie wierzysz że właśnie jesteś szczęśliwy >Jesteś z nią w związku już od kliku lat >Dziękuj codziennie Bogu za istnie Fable >Dobrze jest być żydem w Fable

Moim małym efektem Mandeli była modlitwa "Aniele Boży". W czasach podstawówki i kiedy byłem właśnie w młodym wieku, to miałem w głowie ostatni fragment, że się czyta: "I zaprowadź mnie do świata wiecznego". Poprawnie się wymawia "Zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kiedy byłem wiele razy w kościele i wszyscy mówili modlitwy to czułem się zakłopotany, jak trzeba powiedzieć. Dużo ludzi mówiło i dźwięk się rozprzestrzeniało bardzo szeroko, że poczułem się lekko zagubiony, co mam dalej mówić.

10:08 z hymnem to mam wspomnienia z liceum jak mieliśmy odśpiewać hymn na ważnej uroczystości, która odbyła się w filharmonii. Ćwiczyliśmy śpiew na lekcjach muzyki. Na jednej z nich nauczycielka powiedziała: słuchajcie są dwie wersje hymnu. Poprawna "jeszcze Polska nie zginęła kiedy my żyjemy..." i niepoprawna "jeszcze Polska nie zginęła póki my żyjemy..." My będziemy śpiewać poprawną, wstańcie. Pani włącza magnetofon i śpiewamy. Ktoś zaśpiewał póki. Babka zdenerwowana podchodzi do magnetofonu, nerwowym ruchem wyłącza i wrzeszczy: póki, jakie póki!?! Nauczył się w przedszkolu póki i teraz śpiewa "póki". Kiedy!!! Jeszcze Polska nie zginęła kiedy my żyjemy a nie póki!!! Po chwili się uspokoiła, przewija taśmę i spokojnie mówi: jeszcze raz śpiewamy "kiedy"

Póki my żyjemy brzmi lepiej od kiedy.

U! Warstwa X o moim ulubionym fenomenie psychologicznym! Zapowiada się super

jesli chodzi o Kazika to jego muzyka jest juz raczej niszowa nawet dla punkow, jednak to wlasnie media i kanaly yt rozdmuchaly utwor Kazika nawiazujac go do odwiedzin Kaczynskiego na cmentarzu w czasie gdy wszyscy inni mieli zakaz opuszczania domu bo virus, sami prezenterzy wiadomosci mowili ze Kazik z tego wlasnie powodu nagral ten kawalek

9:47 kurna kiedyś na muzyce tak zaśpiewałam

A propos słów hymnu, za każdym razem kiedy go śpiewam (a zdarzało się to nawet często bo brałem udział w "festiwalach" pieśni patriotycznych), zdarzało się, że ktoś, a czasami nawet ja używał tego słowa "póki" zamiast kiedy. W jakiś 70% przypadków, 50% śpiewało jedną wersję, 50% śpiewało drugą.

Nie ma już akademi morskiej jest politechnika morska 😂😂😂

temat rzeka. mysle ze znajdziemy pomysły na część 2

ciekawym przypadkiem efektu mandeli może byc rzekoma wpadka telewizyjna, która miała się wydarzyć w trakcie programu miś z okienka gdzie miały paść słowa "a teraz drogie dzieci pocałujcie misia w dupę"

Jeszcze jest zawsze przywoływany tekst, że 1 września 1939 roku dzieci miały iść do szkoły, ale nad ranem wybuchła wojna. Problem w tym, że 1 września 1939 wypadał w piątek, a w II RP tak jak obecnie obowiązywał przepis, że w takim przypadku rozpoczęcie roku szkolnego odbywa się w poniedziałek 4 września.

bardzo papieżowy odcinek, dobra robota

Nie wiedzieć czemu myślałem kiedyś, że Koszalin leży nad morzem. Może myliłem z Kołobrzegiem. Ale mój największy efekt Mandeli jest związany z reklamami z TurboDymoManem. Zawsze myślałem, że zaprzestano emisji tych reklam podczas żałoby po tragedii w Smoleńsku w 2010 r. Ale ktoś kiedyś w komentarzu mnie prostował, że tak nie było. Wiecie coś o tym? Jako fan F1 byłem też prawie pewien, że Witalij Pietrow stanął na podium wraz z Robertem Kubicą w Bahrajnie w 2010. A nie stał tam żaden z nich. Być może wynikało to z faktu, że dwa lata później kierowcy w czarno-żółtych kombinezonach stanęli tam na podium, ale byli to Grosjean i Raikkonen. Nie wiem też, czy odcinek Plebanii, w którym Tracz i ksiądz zamienili sie rolami uznać za efekt Mandeli, czy jednak za lost media. W sieci krążą niby jakieś fotosy, a moi bliscy twierdzą, że taki odcinek na pewno był emitowany.

Co do ŚWK. Mam też takie wspomnienie raczej też efekt Mandeli ale do rzeczy. Swego czasu na pewno więcej niż te 7 lat temu były odcinki, które nie były cenzurowane serio. Pamiętam jak dziś jak byłem u dziadków pomagałem babci w kuchni a dziadek racji już słabnącego słuchu szczególnie oglądając telewizję. Oglądał Kiepskich praktycznie na 50% głośności. Wulgaryzmy sypały się co 3/4 słowo nadmienić bym chciał, że była godzina przed 20 a sam odcinek był oznaczony 12+ sam nawet nie wiem czy nie był to trójkąt. Chciałbym nadmienić, że były to powtórki pierwszych sezonów. Jeśli ktoś też takie coś pamięta niech odpowie mi pod komentarzem. Chyba, że to tylko moje fałszywe wspomnienie.

Ja mam taki efekt Mandeli w którym widziałam teledysk "Build a B!tch" od Belli Poarch już w 2016 roku wtedy miałam 6 lat. A sam teledysk wyszedł w 2021 roku. Kiedy go zobaczyłam właśnie w tym roku, to pomyślałam "Co? Ja chyba kiedyś widziałam ten teledysk". I mnie to trochę zdziwiło. Bo sam Tik Tok wyszedł w 2016 roku, a teledysk w 2021. Więc to trochę spora różnica. Ale mam nadzieję że mogłam przewidzieć przyszłość. Bo czasami tak mam że w moich snach mogę przewidywać przyszłość. Więc mogłoby to mieć sens

Tak dla ścisłości co do Szczecina. Most Długi na Odrze, znajdujący się praktycznie w centrum, jest granicą pomiędzy wodami śródlądowymi a wodami morskimi. Według prawa morskiego Szczecin leży nad morzem :). Pozdrowionka.

błagam cię zrób iceberg o polskiej nonsensopedii

Tata mnie uczyl "póki" w hymnie jak bylam mala :D i w szkole tak z przyzwyczajenia spiewalam

5:50 To się nazywa - incydent Samejima

Z chytra baba z radiowa jest tak że ktoś ją prosi o podanie napoju jakaś kobieta a że sprzęgła się z tym że ona już jak by odchodziła i wróciła to stąd ta chytrość

Moim największym fałszywym wspomnieniem jest to, że do 10 roku życia byłem przekonany, że widziałem odcinek "samuraja Jacka"w którym samuraj Jack pokonuje aku i wraca do przeszłości a miało to miejsce wiele lat przed emisją 5 sezonu gdzieś w okolicy 2010 roku. Potrafię nawet opisać co działo się w tym odcinku. Najdziwniejszy w tym wszystkim jest fakt, że w mojej świadomości ten nieistniejący odcinek był pierwszym odcinkiem serialu jaki widziałem. Jestem ciekaw czy ktoś jeszcze miał tak ,że myślał, że samuraj Jack pokonał Aku w 4 sezonie.

Świetny film,akurat interesowałem się Mandela effect a tu polski film,i to jeszcze iceberg!

Ogolnie dni kiedy papiez umarl i nastepujace miesiace po tym czasie to byly jedne z najbardziej memicznych czasow w jakich zylem.

mistrzu mnie tak w szkole hymnu uczyli, kiedy my zyjemy i to wlasnie w podstawowce, wiec stad to

Kiedyś nie mówiło się "efekt Mandeli" tylko "coś mi się pojebało z detalami".

Ja jestem pewny, że widziałem w TV przemówienie Gierka i odpowiedź "pomożemy!" robotników. Te głosy widocznie wstawili, taki dubbing dla ludu pracującego miast i wsi.

Jesteś niesamowitym twórcą!

Moim największym Mandela effect to to, że Doda i Lady Gaga to jedna osoba😅