Co Cię bardziej wkurza: artyleria czy kołowce?

Bardziej mnie wkurza: niewidzialne ściany, T30, T110e4, skoda T56, bz 176, medy z penetracją TD, ulewy, focus od arty. A ebr to już zwykły LT po nerfie mobilności i zasięgu widzenia.

Bitwę oglądało się jak jakiś film akcji.

strzały za zero z lodówki/godzilli/BZ-176 z hesh za zero w miękkie czołgi, po przycelowaniu w oczywisty weakpoint

Żadne. Arta jest ceniem tego co kiedyś i dawniej regularnie było po 3 na strone, a teraz 2. EBR po wielu nerfach to samo. Większość to samobójcy i rzadko który coś tam gra. Jedyne co mnie wkurza to za duża liczba map tuneli zrobionych żeby bez straty HP dojechać na pozycje i strzelać sie na 100m hulldown vs hulldown.

za kazdym razem jak ogladam material, wpada mi reklama War of Thunder:):):), ale tam sie nie zalapiesz:)angielski lezy:)

Grając artą nie trzeba mieć żadnego pojęcia o grze, wystarczy stanąć w jakimś zakamarku i strzelać łajnem w przeciwnika. Kołowcem trzeba już umieć się poruszać, znać miejscówki, wiedzieć gdzie mniej więcej znajduje się wrogi LT. Więc uważam, że to arta jest najgorszym syfem w grze, gdyż nie potrzeba do niej wielkiego skilla aby robić wynik.

Super filmik i bitwa. Dobra robota!

gościu gra na CHEATACH. Mam powtórkę i mogę wysłać na maila.( troche wtopa @Multi)

@NewMulti2K: a co ty taki zdziwiony na początku bitwy gdzie są dwie arty? Przecież to jest rakowy standard na tych niegrywalnych randomach na X. Można nawet spotkać 3 arty w bitwie czego wczoraj doświadczyłem

ale og nuta na początek filmu!

Piękna bitwa:)

mnie osobiście cieszy ta porażka i tak miał za dużo szczęścia

Arta to arta. dla mnie nie jest przegięta. zwykle wolna, dość niecelna rzadko cos odbije... W zasadzie pojazdy zbalansowane. Ale to co WG zrobiło z EBR ów to jest patologia. pojazdy oderwane od rzeczywistości. jadą prawie 100km/h trafia je pocisk 122mm lub wiecej i...nic często zupełnie bez efektu(a EBR powinien być zmieciony samą energią kinetyczną tego pocisku). fizyka jazdy tutaj nie istnieje często jedyne co mamy po strzale to "uszkodzenie opony" . nawet uszkodzenie 3-4 nie unieruchamia pojazdu a jedynie spowalnia i to do max 50% prędkości. Co jest najbadziej idiotyczne? uszkodzone opony jedna dwie i wiecej są "naprawiane podczas ruchu pojazdu " .... ktoś ma jakieś kontrargumenty do najbardziej przegiętego pojazdu w WOT? to już nawet nie jest śmieszne tylko żałosne....czy naprawdę trzeba wyłączyć logiczne myślenie żeby grać w tą grę bez szkody dla umysłu?

Kiedyś zmorą był jak wszedł E25 ścierwo ale potem to już doyebali kołowce i już ta gra straciła jakiekolwiek realia bo jak to jest że pocisk który 5 razy przebił by pancerz takiego piździka powoduje u niego uszkodzenia typu kutas i w dodatku trafiając w koła one tylko się lekko chyboczą...

Nie ma nic gorszego niż bycie focusowanym przez obj 261 lub BC będąc Ht kiem

Wkurzają mnie kołowce, do arty w zasadzie nic nie mam, gdyby nie to ogłuszenie. Dołujące jest to, że inne czołgi lekkie straciły na wartości, gdy kołowce weszły do gry. Ja bym je jeszcze znerfił, np. gdy trafimy w oponę, aby naliczało się uszkodzenie po asyście, tak jak przy zdjęciu gąsienicy. Dodatkowo, same opony powinny mniej zbierać i blokować pociski, nie w pełni, ale znacznie rzadziej. No i działo też można by znerfić. Patrząc na konkurencję, to nadal jest bardzo dobre działo, a przecież kołowiec może również bardzo skutecznie podświetlać, nie to co WZ, którego atutem ma być działo, a nie jest ono znacznie lepsze od kołowca. Parametry takie jak celność czy czas skupiania wyglądają jałowo w porównaniu do EBR 105. Dalej nie będę pisał, bo zbyt męczące by to było.

Mnie najbardziej wkurzają ci, co się bezmyślnie ulewają na przeciwne arty. Owszem, arta padnie, ale co po tym, jak ulew też i nie ma komu spotować? Ludzie twierdzący, że grając artą się nie myśli mnie rozśmieszają. Sfrustrowani z kijem w tyłku, bez luzu. Artą trzeba wiedzieć, gdzie się ustawić, żeby mieć przestrzał, a nie każda arta ma super wrzutę za przeszkody i nie jest tak łatwo wyciągać, więc trzeba używać klawiatury. Do tego wchu* wolne pociski i jak trafi się ktokolwiek myślący, co oprócz wciśnięcia 2xR jeszcze używa klawiszy A/D to już gorzej wymierzyć. I jeszcze ogromny rozrzut, który mniejszym kalibrem może nie pozwolić nawet ogłuszyć. Dodać do tego można smugi pozwalające łatwo arty kontrować (tylko trzeba pomyśleć, a nie się pucować i płakać). I znaazłoby się jeszcze kilka innych bolączek tej klasy. Najlepiej jest, kiedy lighty i arty współpracują

Kołowce nawet nie są blisko bycia tak obrzydliwie op jak artylera

Cześć cześć multi

XD

Zdecydowanie kołowce bardziej mnie denerwują niż Arta kiedyś. Oczywiście głupio było dostać pene za 1500+ . Ale kołowce dostające po 4/5 pocisków od jagody czy innych td i nie tracące przy tam nawet 1hp to przegięcie

Odpowiadjąc na pytanie z początku filmu: arta bo jest noob wkurza tak samo jak pros, a noob na ebrze wyjebie się w 30s i jeśli był w enemy to masz ez wina a jak w twoim to w sumie jednego debila mniej wiec dalej profit.

Zdecydowanie arta, nieraz spotykam się z takim czymś jak 3 arty albo 2 strzelają tylko we mnie po 300 400 a czasem i po 500 albo 600, powinni zmienić ten matchmaker i matchmaking

Mnie najbardziej artylerię bo jak za tysiąc walną

6:55 - dobra, przeanalizujmy tą wypowiedź, więc pytanie u kogo jest coś nie tak, to bohater ma więcej niż 2, Multi ma mniej niż 2, czy też może bohater ma więcej niż 2, a Multi ma mniej niż 2 jednocześnie???

mam wrażenie że eGhutek nagrał i skomentował już tą powtórkę 2 tygodnie temu a osobiście nienawidzę bardziej art. kołowce da się wytrzymać

Mam pytanie na czym można zdobyć 907 i to jest klanowe czy jakoś inaczej?

Arta jest bardziej wkurzająca ponieważ tam nie potrzeba ŻADNYCH umiejętności, a przy kołowcu jest to bardziej sprawiedliwe ponieważ ktoś postarał się ryzykował bitwę, a w arcie to po prostu chowasz się na końcu mapy, strzelasz i nic, żadnej taktyki, żadnego ryzyka, po prostu CHAMSTWO

Albo się zawstydził albo wyszedł z domu. Pomidorek😂

Jak jest ebola w wrogim teamie. Bo wiem ze ktoś poświecił wiele starań by ją mieć i raczej nie jest węglem lub pomidorem. To wkuża mnie najbardziej każdy czołg z mojego teamu który udaje że wie co robi i staje się fragiem dla eboli.

arty bo kołowców nima

Lubię art tylko nie ta batczatynka🙏

I dobrze że przegrał, jebać arty i ebry, a he od lodówek w ebry powinny zawsze wchodzić z dmg

J.A.

miłego oglądania

Proste, arta jest DUŻO gorsza.

Siema multi kiedy komentujesz jakiś turniej pomyślałem że to dziś ale jednak nie więc pytam ?POZDRAWIAM

Witaj szefie! 😎

Skończcie w końcu gadać te głupoty. Ebr nie ma żadnego pancerza. Trafienie za zero w opony to po prostu trafienie w miejsce w którym za oponą nie ma kadłuba ani żadnej innej części czołgu. Jak niby miało by mu to zadać obrażenia?

Oba nie są tak wkurzające jak Arty V i Ci poziomu a w szczególności ten lefh

Altrerię najbardziej wkurzają Filip205

Wybaczysz 5 minut spóźnienia?

wybor jest banalnie prosty ebry calkowicie zmienily wota oczywiscie na gorzej

Aktualnie wbiłem grille 15 i pewnie z 20 razy dostałem penetrację od arty grając 9 tier em, a jest jeszcze 8 tier którego arty też lubią. Więc arty są bardziej wnerwiające od ebra, strzeli ci za 300,600 a niekiedy 900 a ty jej nic nie zrobisz.

Najbardziej znienawidzony czołg - każdy kołowiec i ebola.,

mnie wkurza zbieranie statystyk z randomów które wpływają no "wygląnd" konta (wn8, win ratio), nawet zapłaciłbym za to aby wyłączyć to zbieranie statystyk... wtedy ta gra byłaby dla mnie "for fun" 100%