Tak można je dostać w podobnej cenie używane. Na kamping będzie rewelacyjny. Pozdrowienia!

Jedyna opcja to wymiana sterownika na inny, bez blokady. Ten z tego co się dowiedziałem jest zablokowany programowo, nie ma żadnej blokady typu "hulajnogowego" czyli np przewodu do przecięcia.

Dzień dobry. Zawsze miło poczytać inteligentne komentarze... Kolego po pierwsze primo nigdzie w filmie nie wspominam o ekologii , choć w sumie powinienem bo rower w tym także rower elektryczny to najbardziej ekologiczne środki transportu . Nie smrodzą, zajmują znikomą ilość miejsca w przestrzeni publicznej, nie pylą, nie spalają paliw kopalnych. Gdy ładuje się je z energii słonecznej lub wiatrowej (jak ja to robię od lat) także do ładowania nie zużywa się zasobów kopalnych. Po drugie primo po co chcesz utylizować baterię ? Ta bateria służy do napędzania wspomagania w tym rowerze, jej utylizacja nie ma sensu, należy z niej korzystać. Po trzecie primo ultimo zdajesz sobie sprawę że telefon który masz w kieszeni ma baterię którą wg Twojej teorii trzeba zutylizować? Wiesz że twój laptop ma taką samą baterię jak w moim rowerze (utylizacja)? wiesz że w pilocie do telewizora masz baterie (utylizacja)? Wiesz że latarka którą sobie przyświecasz po ciemku ma baterię ? Zdajesz sobie sprawę że wkrętarka którą ostatnio przykręcałeś wkręta ma baterię ? Dlaczego zatem nie używasz "normalnych " urządzeń jak to określasz ? Czemu zamiast smartfona nie masz telefonu tarczowego ? Czemu zamiast pisać te głupoty w internecie nie wyślesz do mnie listu na poczcie ? Dlaczego nie przyświecasz sobie kagankiem wieczorem zamiast latarką ? Co złego jest we wkręcaniu wkrętów śrubokrętem ? A jak już sobie odpowiesz na te pytania to już całkiem poza konkursem, bo widzę że nie miałeś z tematem do czynienia: prawidłowo użytkowana bateria wystarczy na wiele lat użytkowania roweru. W jednym z rowerów zbliżam się do 8 tyś km i bateria jest jak nowa przejedzie jeszcze kilka razy tyle. Dojeżdżając różnymi pojazdami elektrycznymi (hulajnogi rowery) do pracy codziennie od ponad 4 lat nie spaliłem już ponad 2000 (dwóch tysięcy) litrów paliwa. Jednocześnie dojeżdżam do pracy o połowę szybciej niż samochodem, nie tracę życia na stanie w korkach a do pracy dojeżdżam zrelaksowany i nie upocony jak świnia . Dobrego dnia!