Siedzisz dużo w sieci? Skorzystaj z OperaGX: operagx.gg/GXGOTRI2

Są tylko 3 najlepsze sceny: Drużyna Pierścienia, Dwie Wieże, Powrót Króla. :)

Jak dla mnie, najlepsza scena, to ta z "Powrotu Króla" gdy Pippin śpiewa jedzącemu Denethorowi, podczas gdy oddział Faramira ponosi klęskę w skazanej na porażkę potyczce obronnej.

Ja bym tu umieścił marsz entów na Isengard. Arcydzieło! Wszystko tam jest w punkt. Gdy Drzewiec oznajmia "Enty ruszają na wojnę!" i chwilę po tym wchodzi epicka muzyka Howarda Shore, to prąd mnie przeszedł po całym ciele. Nawet rytm kroków entów zlewał się z muzyką. Coś pięknego. Pozdrawiam. ☺️

„Arise, arise, Riders of Théoden! Spear shall be shaken, shield shall be splintered, a sword-day, a red day, ere the sun rises!”

Moim zdaniem w tym zestawieniu brakuje sceny ostatniej walki i śmierci Boromira. Uważam że scena ta pełna jest heroizmu równego walce Gandalfa z Balrogiem i nie dość że heroizmu to jeszcze honorowego odkupienia Boromira za jego przewiny względem Froda. Reasumując scena z ostatnią obroną Niziołków przez Boromira oddaje moim zdaniem heroicznego ducha władcy pierścieni.

Moje top 5 (kolejność przypadkowa): 1. Ostatni marsz entów 2. Rozpalanie ognisk w górach 3. Przybycie Rohirrimów pod Minas Tirith i ich szarża 4. Arwena powracająca do Rivendell z prośbą o przekucie Narsila 5. Pippin śpiewający Denethorowi A poza tym: - prolog do Drużyny Pierścienia - walka z Balrogiem - odczarowanie Theodena przez Gandalfa - przybycie Rohhirimów pod Helmowy Jar piątego dnia o świcie - armia nieumarłych szarżująca na orków pod Minas Tirith - pożegnanie w Szarych Przystaniach - przemowa Sarumana - pojedynek Gandalfa z Sarumanem - wizje Arweny w Dwóch wieżach Oj jest tego więcej :)

Scena przemowy Theodena i szarża Rohirimów to najlepsza scena w historii kina. Nie zapraszam do dyskusji.

Oblężenie Helmowego Jaru wiadomo, ale dodałbym też niewielką, nieco mniej docenianą scenę. Drużyna Pierścienia przemierza korytarze Morii aż dochodzą do wielkiej sali. Gandalf zapala kostur żeby rzucić więcej światła na niesamowitą monumentalność dawnego królestwa krasnoludów. Do tego dochodzi fantastyczny motyw muzyczny, pełen epickości ale też nostalgii po którym zawsze przechodzą mnie ciarki. Całość trwa może 10 sekund, ale pokazuje kunszt całej produkcji. Fanstastyczna gra światło-cieniem, praca kamery omiatającej całą, monumentalną konstrukcję no i ta kapitalna muzyka.

1, Szarża pod Minas Tirith 2, Scena z upiorami w Amon Sul 3, Scena Balroga 4. Przybycie Gandalfa do Shire 5, Scena gdzie Sam mówi do Froda nie mogę nieść pierścienia ale mogę ciebie ponieść

Dorzucę trzy: - "rozmowa" Smeagola z Gollumem o tym, co mają dalej zrobić z Frodem i Samem - Gandalf, który na Shadowfaxie wyjeżdża z Minas Tirith, światłem różdżki odgania Nazgule i ratuje Faramira - zapalanie ogni sygnałowych z Minas Tirith aż do Edoras

Wybrałeś świetne sceny, ale jak sam wspomniałeś, ciężko jest z takiego arcydzieła wybrać zaledwie 5. Myślę, że dużą rolę przy wyborze odgrywa osobisty stosunek emocjonalny do konkretnych scen. Niemniej jednak moja topka wygląda tak: 5. Potyczka na Wichrowym Czubie. Oprócz tego, że po raz pierwszy dostajemy Nazgule w pełnej krasie, to również Aragorn daje popis walcząc z całą czwórką (jeśli dobrze pamiętam było ich tam 4). Też tam Frodo otrzymał swoją ranę, która nigdy nie przestała go boleć i co roku przypominała o sobie. Ogólnie w tej scenie dużo się zadziało i wiele elementów złożyło się na to, że zapada w pamięć. 4. Bitwa o Helmowy Jar. Wiem...to cała sekwencja, a nie scena, więc ograniczę się do dwóch ulubionych momentów. Po pierwsze TEN JEDEN Uruk, który wysadził mury. Widziałem tę scenę kilkanaście razy, muzyka, napięcie, Aragorn krzyczący "Zabij go!", a ja za każdym razem mam nadzieję, że Legolas zdąży gnoja ustrzelić. Ciarki gwarantowane. Drugi moment to, kiedy Gandalf przybywa z odsieczą. "Wypatrujcie mnie piątego dnia o świcie. O brzasku patrzcie na wschód." Czy muszę coś dodawać? :) 3. Gandalf zatrzymuje Balroga na moście. O tym mówiłeś w materiale, więc dodam tylko, że "You shall not pass!" to chyba najbardziej ikoniczny tekst z całej trylogii. 2. Ostatni marsz Entów. Serio. Podbudowa pod tę scenę trwa chyba z 2/3 filmu, bo entowie wiadomo nie podejmują pochopnych decyzji, ale kiedy w końcu przychodzi co do czego, to scena jednocześnie wzrusza i daje kopa. Od momentu, kiedy Drzewiec zobaczył wykarczowany Isengard, poprzez jego przemowę i powolny acz nieubłagany marsz, podbudowę muzyczną, aż na "uwolnieniu rzeki" kończąc. Naprawdę lubię te scenę. Oglądasz coś takiego i wiesz, że z naturą nie ma żartów. 1. Gollum niszczy Pierścień. Tak, bo to on Go znisczył, a nie Frodo. Ten najprawdopodobniej odszedłby, tak jak Isildur, a Sam by go nie powstrzymał, tak jak Elrond nie powstrzymał Isildura. Dopiero Gollum i jego wypaczona miłość do Jedynego Pierścienia wskutek w sumie zlepku przypadków, w konsekwenscji pozwoliły zniszczyć artefakt. Scena, w której Smeagol tonie w lawie, przytulając Pierścień do siebie, wyryła mi się w głowie. Jak się nad tym zastanowić, to los Smeagola był nierozerwalnie złączony z Pierścieniem od samego początku, ale kto by przypuszczał, że tak to się skończy?... Dzięki ,jeśli ktoś doczytałdo końca :)

Dla mnie jedną z tych scen, która najbardziej zapadła mi w pamięć była wewnętrzna walka Smeagola z Gollumem.

No kurde powiedziałeś o tych ciarkach i jak zawsze przy tej scenie się pojawiają. To jest właśnie niesamowity efekt tej sceny. Ilekroć jej nie oglądam, za każdym razem robi wrażenie

Ogółem to ten film mocno chwyta mnie za serce kiedy słysze dzwięk szojusników jeżdzówvl Rohanu więc podziwiam że dałeś rade wybrać tylko 5 scen.

Scena gdzie Sam mówi do Froda kiedy ten już nie daje rady iść. ,, Chodźmy Panie Frodo, nie pomogę Ci nieść pierścienia, ale mogę ponieść Ciebie ".

Ja bym dopisał jeszcze szarżę haradrimow na mumakilach, czuć ciężar bestii, muzyka urywa sie w momencie starcia tak jak przy szarży rohirrimow ❤

Siema, byliśmy wraz z kuzynem na twoim występie podczas Rawikonu, przyjemnie sluchalo sie twojego wykladu i milo ze porozmiawialismy chwile o dwemerach i stanie dróg międzywojewódzkich

Witam, ja mam masę takich ulubionych scen... nie które epickie, nie która zwyczajne, ale ja to wymienię takie momenty, kilku sekundowe scenki: Prolog Drużyny to słowa Galadrieli - "zwycięstwo było bliskie, ale moc pierścienia była nie pokonana" Drużyna Moria - Boromir "cóż to za nowe diabelstwo" - Gandalf "Balrog, demon z przedwieczengo świata, nikt z Was go nie pokona, uciekajcie" Drużyna Amon Hen - Aragorn "to róg z Gondoru i ta muzyka... I potem moment gdy pierwsza strzała trafia Boromira Dwie Wieże Edoras - moment jak Eowina po kłótni z Grimą wybiega na zewnątrz, patrzy i widzi jeźdźców w tle. Piękna muzyka, i ta flaga która zrywa wiatr, zwiastująca klęskę Rohanu Dwie Wierze Helmowy Jar - Gmili mówi Eowinie, że Aragorn poległ, ona zerka na Theodena, a ten na Nią... z taką smutną miną Dwie Wierze Helmowy Jar - Legolas po elficku "300 przeciw 10000, nie zwyciężą w tej walce, zginą" - Aragorn "więc zginę razem z Nimi Dwie Wierze Ostatni przemarsz Entów - ta muzyka... Dwie Wierze Helmowy Jar - Gandalf "król Theoden został sam" - Eomer "nie sam, Rohirim... - zbliżenie na Theodena - Eomer "do króla"... i ta szarża... Powrót Króla - Szarża Faramira - słowa Gandalfa "Twój ojciec Cię kocha" i Pipin "Edge of Night" Powrót Króla - przekucie Narsila i te słowa Arweny "król tułacz wróci na stolicę (ja wiem żę w książkach tak nie było, ale filmie to działa) Powrót Króla - kłótnia Smeagola i Gollumem - te różne ujęcia kamery, jakby naprawdę rozmawiały dwie osoby Powrót Króla zwątpienie Gamlinga - "jest Nas garstka nie pokonamy armii Mordoru - Theoden "nie.. nie pokonamy, ale i tak staniemy jutro do walki" Powrót Króla - "Right now to Gondor" i wyjazd Rohirrimow z lasu (ta scena jest plagiatem z filmu animowanego) Powrót Króla Death i szarża Rohirrimów Powrót Króla plan ataku na Czarną Bramę - Gimili "szanse na sukces są małe, to pewna śmierć... więc na co czekamy" Powrót Króla przemowa Aragorna "Man of the West" - taka pełna nadziei, wzniosła ta przemowa... a potem zbliżenie na marsz armii Mordoru i oko Saurona, Muzyka w tamtym momencie i... taka ogromna przewaga wojsk zła - to moja ulubiona scena ever!!! 🙂 Wymieniłbym jeszcze wiele scen, muzyka robi wrażenie. Gollum, Moria, Shire, utwór Evenstar i przypowieść Elronda. Motyw muzyczny Isengardu jest piękny, mroczny, ale piękny. Róg w Helmowym Jarze. Właściwie te 3 filmy to arcydzieło i jedna wielka super scena Stwierdzam też, że te filmy dobrze się starzeją... jeśli chodzi o technikę i efekty specjalne...

Warto wspomnieć o kapitalnej scenie na Amon Sul. Reżyseria, muzyka, groza... Wszystko w tej scenie jest perfekcyjne.

My friends, you bow to no one. Dziękuję. Dobranoc.

Moje ulubieńce 1.Arwena rzucajaca Wrath of Bruinen na upiory :D ciary na plecach i łzy same napływające do oczu za każdym razem jak ogladam 2.Śmierć Boromira 3.Przemowa Sarumana 4.Przybycie Galadrimow do Helmowego Jaru 5. A na koniec obie sceny z przemowy Thodena, z Dwoch wież i Powrotu króla. Forth Eorlingas też daje kopaa, no i oczywiście Aragorn który nigdy nie traci nadzieji i podnosi króla na duchu ;)

Szarża Rohirrimów owszem ale ta oddziałów Eomera pod Helmowym Jarem. Moment gdy spadają z góry na orków i wjeżdża motyw skrzypcowy wcisnął mnie w fotel i wybuchła mi głowa. Cudowne.

Mam dwie sceny, które bardzo lubię: 1) ucieczka z Khazad dum, gdy drużyna biegnie ile sił w nogach. Wchodzą do tej części ze schodami nad przepaścią. Po czym jest pewna dziura w schodach i drużyna musi pojedynczo przeskakiwać przez przepaść. Schody się uszkadzają dalej, a na końcu zostają Aragorn z Frodem. Nie będę opisywać dalej w szczegóły, bo chyba każdy wie którą scenę mam na myśli. 2) ostatnia scena z 1 części gdy Frodo i Sam już sami widzą Mordor pierwszy raz, wtedy powoli się oddalają i znikają z kadru, a w filmie leci "May it be" Enyi i wchodzą napisy.

Jedną z moich ulubionych scen jest przekazanie Andurila Aragornowi, przez Elronda, scena dodana przez scenarzystów, jednak zrobiona fantastycznie! Czuć podniosłość, którą podkręca epicki soundtrack o tytule miecza, scena zajebiście zagrana przez obu aktorów, świetny klimat... jako dzieciak kochałem ten moment

Boże jak ja cię uwielbiam ❤

Ja uwielbiam przemowę Aragorna przed przed Czarną Bramą i jak mówi: "for Frodo", a następnie wszyscy ruszają za nim na armię Saurona.

Szarża Rohirrimów... Po trzykroć widziana w kinie, po trzykroć ciary, zwłaszcza, jak do gry wchodzą skrzypeczki :) A Zabrakło mi na pewno sceny, kiedy Pierścień rusza na południe - montaż krajobrazów, przedstawienie całej Drużyny (w tym kucyka!), podkreślone muzyką Shore'a - no coś pięknego.

Bardzo fajny odcinek spodziewałem się takiego po ostatnim o najgorszych scenach w trylogii Jacksona 🙂. Monolog Galadrierii i szarża rohirimów to sceny do których wracam przynajmniej dwa razy w roku od 23 lat. Wybrał bym jeszcze moment w którym Aragorn wydaje Elfom komendę do ataku w Helmowym Jarze. Wiem że nie ma jej w książce i jest bardzo krótka ale zawsze mi się podobała. Pozdrawiam i dzięki za materiał🙂

Poza tymi, które wskazałeś ja uważam za najlepsze: 1. Rozmowa Gandalfa z Frodem w Morii o współczuciu. 2. Rozmowa Gandalfa z Pippinem w Minas Tirith o śmierci. 3. Dar Galadrieli dla Gimlego. 4. Ostatni marsz Entów. 5. Szara Przystań i Galadriela mówiąca, że minął czas elfów i nadszedł czas rządów ludzi. Nie są to może sceny "widowiskowe" ale ich głębia jest niezwykła.

Uwielbiam Gotri jak opowiadasz, masz taki spokojny głos, a jednocześnie ton, który z miejsca sprawia, że opowieść staje się ciekawsza :) Na wstępie zatrzymałem film i postanowiłem przed dalszym oglądaniem samemu chwilę się zastanowić i wpisać w komentarzu moje top5 ulubionych scen. Później przychodziły mi na myśl kolejne, ale przedstawię pierwsze 6 które wspomniałem. 6 dlatego, że ostatnie dwie przyszły naraz i nie mogłem się zdecydować. 1. Scena walki Balroga z Gandalfem na moście i słynne "You shall not pass". 2. Ucieczka Gandalfa z Orthanku poprzez skok z wieży, a następnie, gdy zdawało się, że spadł, wzniesienie się na grzbiecie orła. 3. Skok Denethora II, namiestnika Gondoru spowitego w płomieniach z Minas Tirith, gdzie przez moment widzimy całą panoramę okolicy zajętą przez wojska Saurona. 4. Eksplozja Oka Saurona i upadek Czarnej wieży, wraz z zniszczeniem Barad Dur i okolicznych orków. 5. Sauron dołączający do walki na początku filmu, kiedy ludzie i elfy zyskiwały przewagę w bitwie, a następnie ukazanie jego fizycznej mocy. 6. Szarża Mumakili na jeźdźców Rohanu, ukazanie całego majestatu przeciwnika i brutalizmu tej sytuacji, gdzie wielu Rohańczyków zostało zmasakrowanych przez świetnie zachowaną formację słoni. To również scena w której Eowina przedostaje się pod brzuch jednego z Mumakili, tnąc go po nogach i ledwie unikając zmiażdżenia.

Sceny wymienione przez Cb są oczywiście genialne, no ale koniecznie tu trzeba dodać: bitwę w Amon-Hen bitwę w Morii spotkanie z Upiorami na Amon Sul śpiew Pippina podczas szarży Faramira wyznanie i śmierć Boromira szarża Rohirimów w Helmowym Jarze przy równoczesnym marszu Entów... ale i o wiele więcej scen

A ja się teraz narażę ale warto, jedna z moich ulubionych scen to wejście elfow do Helmowego Jaru. I tak wiem, że w książkach tego nie ma ale w filmie jest bardzo dobrze wykorzystane i zawsze mam ciary na hasło "this is no orc horn" 😁

Szarża Rohirrimów to scena nad scenami. Nawet wczoraj o tym gadałem z kolegą. Byłem tam. W kinie. 3000 lat temu…🙂

Nr 5. Intro "drużyny pierścienia" Nr 4 odsiecz Eormera pod Helmowym Jarem wraz z Gandalfem. Co zdecydowanie odrazu kojarzy się z odsieczą wiedeńską w 1683 i starszą prawie 20 tys kawalerzystów w tym kilku tys husarii na czele z Janem III Sobieskim. Btw największa szarżą kawalerui w historii. Nr 3. Moment gdy Pipin z Merym oraz Drzewcem weszli na teren Isengardu po wyjałowionej i zniszczonej ziemi przez Sarymana. Nr 2. Oczywiście odsiecz Rochirimów pod Minas Tieit. Nr 1. Koronacja Aragorna i moment jak hobbici robią ukłony w stronę króla, a który na tk odpowiada im. Teraz cytat "przyjaciele, wy nie kłaniacie się nikomu" po czym sam uklęka a wraz z nim cała reszta zgromadzeia. Jak dla mnie scena magiczna i zawsze powoduje łezkę w oku

Moje ulubione sceny: 1. Marsz Entów na Isengard 2. Bitwa na Polach Pelenoru. Zwlaszcza szarza Rohanu. 3. Walka Boromira i jego smierc 4. Smeagol dusi Deagola 5. Scena w której Gandalf mówi Pipinowi w Powrcie Krola podczas bitwy o Gondor, że śmierć to droga, ktora musimy wszyscy podążyć.

U mnie na pierwszym miejscu byłaby na pewno szarża Rohirrimów na Polach Pelennoru. Ale wyróżniłbym tez trzy sceny, które akurat mnie zawsze rozklejają. Mianowicie "You bow to no one", pożegnanie w Szarej Przystani i "I can't carry it for you, but I can carry you!".

Najlepsza scena według mnie to ta z szarżą Aragorna oraz Wiarołomcami ❤

Scena kiedy Aragorn wbiega do sali, aby oznajmić królowi, że Gondor wzywa pomocy. Ten moment gdy Theoden mówi, że Rohan odpowie i to legendarne wejście podkładu muzycznego.

Szarża Rohirrimow stała sie niedoścignionym wzorcem dla tego typu scen. Kazdy nastepny film, ktory powstawał po Powrocie Króla chciał miec tez cos takiego. Filmy takie jak Królestwo Niebieskie, Troja czy nawet Opowiesci z Narnii maja takie sceny na swoich klatkach. I mam wrazenie ze gdyby nie Peter Jackson, i jego geniusz to nigdy by nie powstały.

Jackson tak dobrze zrobił balroga że praktycznie w każdej grze dotyczącej tego universum kiedy na salony wjeżdża zguba durina wygląda tak samo i wygląda świetnie. Zresztą co tu dużo mówić pewnie nie ja jedyny nawet czytając książkę kolejny raz pomimo świetnych opisów to i tak efekt końcowy wyobraźni jest taki że wszystko co się tam dzieje i jak wygląda Widze w głowie stylem Jacksona tego się nie da odzobaczyć. No bo przy czytaniu książki nie da rady żebym wyobraził sobie już inaczej Gandalfa inaczej nież tak jak jest grany przez Iana McKellen czy chociażby aragorna inaczej niż tego w wersji Vigo Martensena i ba golluma w wykonaniu pana Serkisa. Zresztą co tu dużo mówić Nazgule czy sam sauron i wiele wiele innych rzeczy 😊 nie da się ukryć że pan Peter do świetnej książki zrobił świetną wizualizację, przynajmniej ja nie potrafię już sobie inaczej zwizualizować tego uniwersum

Wlasnie marsz entow,walka na wichrowym czubie,bitwa na amon hen,rozszerzona wersja zebrania w rivendel

Nawet jak oglądam screeny w tym filmiku ze sceny szarszy pod Minas Tirith to mam ciarki na plecach. To jest najlepsza scena w historii kinematografii ever.

Dla mnie najlepszą sceną jest ta, w której Aragorn, który jest już królem, mówi "Przyjaciele, wy nie musicie klękać przed nikim".

5 to mało, ale sprob. 5.narada u Elronda i słynne masz mój topór:( 4.walka Eowiny i Merrego z królem nazguli 3. Przemowa Aragorna pod czarna brama 2. "Przyjaciele nie musicie się kłaniać nikomu"- chyba każdy fan wie o co chodzi 1. Starsza Husarii, yyy znaczy Rohirimow :) Oczywiście pisze przed obejrzeniem ;)

Ja to bym jeszcze dołożył scenę gdy Frodo nie ma już siły iść do góry więc Sam mówi do niego "Nie mogę za ciebie nieść pierścienia, ale mogę ponieść ciebie" Cholerka, chyba każdy chciałby mieć takiego kumpla jak Sam Gamgee

Scena,której Pippin zapala ognisko a potem ogniska się po kolei zapalają to jest najlepsza scena w historii kina

Nazwisko aktorki grającej Galadriele trochę inaczej czytamy :) chyba zasugerowałeś się francuskim „carte blanche” 😊

małe pytanko, jak w zasadzie uzyc tego viedo pickup na yt? w necie zobaczyłem jedynie poradnik do twitcha

Szarża Rohirimow Pippin śpiew u Denethora You bow to no one Przybycie Gandalfa pod helmowy jar/ wyjazd Theodena na most Minas morgul wyjazd wojsk

Ja bym od siebie dodał, może nie ulubiony ale robiący na mnie wrażenie fragment gdy Pipin w sali tronowej śpiewa Denethorowi, a Faramir ze swoim oddziałem rusza od odbicia Ostgiliad, natomiast druga scena która mogła by się tu znaleść to moment rozpoczęcia ataku na helmowy jar, chodzi o sam moment gdy orkowie w deszczu docieraja pod mury i rozpoczyna sie atak 😃

Dla mnie również scena końcowa Powrotu Króla jest jedną z lepszych w trylogii, która łapie za serducho

Cale minas tirith kiedy klęka przed 4 hobbiatami coś piekniego, aż sie łezka w oku kręci, marsz entów tez kozackie

Moja ulubiona scena to ta, w której po wyważeniu bramy Minas Tirith jeden z żołnierzy Gondoru przyszpila włócznią orka do ziemi.

1. Arwena i Frodo uciekający przed Nazgûlami 2. Przybycie Drużyny do Lothlórien 3. Przeprawa przez Martwe Bagna 4. Ostatni Marsz Entów 5. Gollum trzymający upragniony Pierścień w czeluściach Góry Przeznaczenia

Szlachtung Fijanda 😎

Super

1. Przejście Drużyny Pierścienia przez Caradhras, świetna muzyka i pokazanie, że Aragorn jest w 100% gotowy do wszelkiego poświęcenia by chronić Froda. 2. Spotkanie Uruk-hai z orkami z Mordoru. 3. Ostatnia szarża ludzi w Helmowym Jarze pod wodzą Theodena. Dźwięk rogu, cudowna muzyka i Theoden na przodzie jak prawdziwy wódz, następnie przybycie Gandalfa z Rohimirami to majstersztyk. 4. Szarża Rohhimirów pod Minas Tirith. 5. Atak Faramira z jeźdzcami Gondoru na Osgiliath

Po obejrzeniu i przeczytałaniu czesci komentarzy dodałabym cokolwiek z czasów sprzed Bree. Gdy Hobbici radzili sobie "sami" z nieznanym problem 1.Ukrycie sie przed przed nazgulem pod drzewem. (Ciarki zawsze) 2. Wskoczenie na prom i ucieczka rzeką Czesto oglądam film tylko do momentu Bree lub ewentualnie Przybycia do Rivendel.

Zamieniłbym sceny ze smeagolem i z sarumanem na scenę ze zniszczeniem pierścienia i scenę z samem niosącym Froda

Ja wymienił bym tylko scenę że smigolem na scenę żalu Aragorna po stracie konia

Moja ulubiona scena to ta z wypędzeniem Sarumana z Teodena. Dialogi znam na pamięć.

Słynna scena z nad jaru -"król Teoden został sam -nie nie sam ro...." to jak słońce oślepia na chwilę orków ukazuje jak światło zwycięża mrok

Wiesz Gotri, ten kadr ukazujący Gandalfa i barloga spadających do podziemnego jeziora dosłownie wbił mnie w fotel. ARCYDZIEŁO chyba bez precedensu w dziejach kina... Drugie, to zapalające się ognie od Minas Tirith aż do Edoras. Powala mnie jej epickość. A ta muzyka!? CYMES!

Jest jedna najlepsza scena i trwa 12 godzin

5. Śmierć Boromira 4. Marsz Entów 3. Gandalf i Balrog 2 Bitwa o Helmowy Jar 1. Rajd Rohirimmów

Argonath, rozmowa Frodo i Galadrieli przy zwierciadle, przybycie Gandalfa i Eomera pod Helmowy Jar. I 50 scen do wyboru to byłoby mało.. 😊

chłop co tempo robi z materiałami

5:56 - myślałem, że to będzie właśnie jedna z gorszych scen. Wielki demon, po prostu dał sobie zniszczyć grunt pod nogami i tyle go widzieli... Spodziewałbym się jakiejś turbo nawalanki. Ta scena z Balroga robi zwykłego kretyna, a z Gandalfa klauna, który udaje wielkiego maga. Co jak co, ale Gangi, to mógłby tu już zapodać jakiegoś fajer bala. No i dostaliśmy jeszcze sporo głupkowatych scen, typu Gimli i Aragon przed bramą Helmowego Jaru. Legolas robiący jakiś shieldboard. I jak mógłbym nie wspomnieć o tej scenie, w której Legolas wskakuje na słonia ... te scany bardziej pokazują, że ta trójka jest bardziej magiczna od Gandalfa.

"my brother, my captain, my king"

Jednak w tę stronę jest trudniej - jak wybrać 5 najlepszych z samych najlepszych 😅 Ze wszystkimi wyborami się zgadzam ale dorzucił bym jeszcze wszystkie pozostałe sceny 😂

4:34 YOU SHALL NOT PASS!!!

prawie każda scena, ale: Przybycie Gandalfa do Shire Pościg Nazguli na Arweną Walka z orkami na Amon Hen (slow motion u Boromira jednak wg mnie psuje ten fragment,)

Drużyna Pierścienia, cała sekwencja na Parth Galen, w szczególności ostatnia walka i śmierć Boromira - dla mnie nr 1 of all time. ❤

Pierwszy uruk hai Bitwa o Chelmowy Jar Początek opowieści Gandalf odwiedzający Shire Bitwa o Minas Thirith

porzuciłem gx po tym jak przyszło im do pustego łba reklamować się wokiem, wyznawcy Slaanesha powinni być penalizowani, nie czczeni

Scena w Powrocie Króla w której Gandalf rozmawia z Pipinem "śierci/plaży"

Najlepsze sceny z Władcy Pierścieni? Całe filmy

Wewnętrzna walka Golluma ze Smeagolem.

Następny film wszystkie sceny rozmów kobiet z kobietami :P Albo wszystkie posiłki z filmu i co jedli :D

Braluje może szarże na olifantów

5. Walka Gandalfa z Balrogiem 4. Śpiewający Pippin podczas samobójczej kontry Faramira 3. Pożegnanie Froda z Samem, Pippinem i Merrym w Szarej Przystani. 2. Bitwa o Helmowy Jar ( konkretnie odsiecz Gandalfa jak spadają z wojskiem Rohanu jak wodospad na Uruk-Hai ) 1. No chyba tu wszyscy się zgodzą wiadomo co :)

2:31 start

argonath

Albo scena jak Frodo wsiada do Forda

Kiedy następne omówienie odcinków Rodu smoka?😁

Wiele scen jest dobrych

A dla mnie bardzo zapadła w pamięć scena z Pipinem który śpiewał w trakcie gdy Faramir mknie ku śmierci 😢

Zdecydowanie zabrakło śmierci Boromira :)

Czas poruszyć bliżej postać Haldira z Lorien.

DEAAAAAAAAAATHHHHHHHHHH!!!!!!!!!

Przybycie Elfów do Helmowego Jaru, śmierć ich kapitana, bieg z pochodnią i wysadzenie muru.

Stwórz film o tym jak powstały enty

Witam

Totalnie nie rozumiem dlaczego Polacy spolszczają imiona postaci. Turbo idiotycznie brzmi Galadriela, Eowina, Arwena... I co ciekawe tylko damskie. Moje kondolencje dla ludzi oglądających LOTR z lektorem.

Scena najgorsza to jak namiestnik je🙀

Gohri ty dobry Cuba jestes.Ale celujesz w smarkow 12-14lat (pewnie takich niezaradnych bardziej życiowo) a z tego Pinindzy nie bedzie.Szcz od jutuba.pozdro byku 🙋

Scena z 2odc jak dzidek bez łoka naciaga i puszcza.......

You Shell not bas.....twoja muszla nie ma bassa

ci tak zw wspierający muszą być strasznie zdesperowani albo chcą komuś zainponować że przelewają swój chajs z którym nie wiedzą co zrobić jakiemuś randomowemu twórcy w internecie z którym istnieje duże prawdopodobieństwo że się nigdy nie spotkają serio do tych wspieraczy. Zainwestujcie ten swój chajs z którym nie wiecie co zrobić w siebie bo takto napędzacie tym twórcą ich i tak już nadbrzmiałe ego którzy jeśli je straca to będą musieli iść do normalnej roboty czego im rzycze.