Рет қаралды 159
[Intro: Filip]
Zgadnij kto wracaaaaaaaaaa
Kozak z Cieszyna
Rapu nie umiem ? To weź to nagrywaj
Zgadnij kto wracaaaaa
Kozak z Cieszyna
Whats up bitches znowu zaczynam...
[Verse 1: Filip]
Pierwsza pisenka - rap na tik toku
Pierwsza zajawka - freestyle u ziomów
Pierwsze dymanie - czerwone punto
Pierwsze jaranie - chyba segundo
Jak zaczynałem to było szejki
Jak już kończyłem kutas był miękki
Jak rapowałem to tylko na ome
Przekminy , fristajle leciały chore
Nie było wyświetleń ale była depresja
Nie było milionów , ale najniższa pensja
Kiedyś był Filip , dzisiaj jest bóg
Znowu rozjebałem więc szapoba czapki z głów.
[Chorus: Filip]
Abrakadabra to znowu ja
Abrakadabra tak się w to gra
Abrakadabra to znowu ja
Abrakadabra tak się w to gra
[Verse 2: Filip]
To jest mój czas , to jest ten moment , w końcu wybrałem w którą iść strone
Długo blądziłem , nie miało nic sensu dla mnie ,
Byłem przegrywem co walił konia myśląc o pannie...
Dzisiaj jest lepiej bo rapem się jarasz
Zawijam wersy w bletkę a ty to odpalasz
Wlatuje buch, buch ,buch sie ma tu Filip prawdziwy duch.
Chcesz mnie poznać , to weż długopis , weż kartkę i rób ten opis
Jaki charakter chyba jak Heros
Jaki mam wygląd chyba jak Eros
Jaki mam wzrost całkiem przeciętny
Jaki ja w gadce trochę jebnięty ...
[Chorus: Filip]
Abrakadabra to znowu ja
Abrakadabra tak się w to gra
Abrakadabra to znowu ja
Abrakadabra tak się w to gra
[Verse 3: Filip]
Jest druga w nocy a ja wciąż nie śpię , wdycham powiewtrze , zamykam oczy , niesie mnie fantazja niech to się nie kończy
Myślę o życiu , spowiadam się bogu
Chciałbym kupić dom dla rodzicieli , to ich marzenie o którym mówić nie chcieli , chciałbym mieć pieniężny komfort , chciałbym dzieczynę włoszkę albo hiszpankę , czeszke, polke , braziliankę ....
[Bridge: Filip]
Kobiety , pieniądze , sława i blamaż
To wszystko czym dzisiaj się jarasz ?
[Verse 4: Filip]
W dzisiejszych czasach nie ma przyjaciół
Znam to z autopsji jebany pajacu
Pamieteasz dzień w którym przyszedłeś do mnie bo miałeś problemy , ja Ci pomoggłem bez gadania i sciemy
Chciałeś być moim skrzydłowym , niestety po latach wyszło jak jesteś spaczony
Ugrałem Ci dupę na spotkanie , miałeś kurwa pewne ruchanie , ale ty wołałeś o mnie coś gadać , zamiast kutasa jej w cipkę wkładać , potem jakiś shit gadałeś o mnie na miescie, Myślisz że mnie to ruszyło ? ...dawaj chcę jeszcze głuia ździro
Twoja choroba byku to nie żadna wymówka, tak się po prostu zdarzą jak spotka się pół główka.
[Outro : Filip]
Dla wszystkich którzy mnie poznali
Dla ziomków moich kochanych z grupy
Dla moich kochanych ladacznic
I dla was jebane hejty .
Every ending is only beggining of sometin new.
Elo......