W Carmageddon można też było wygrać jak się rozjechało wszystkich przechodniów w grze. Trudne, ale z samochodem Electric Blue do zrobienia :) No i Blood... ta gra na pewno była od Redneck Rampage lepsza... nie była taka durno-pseudo-śmieszna jak RR, a wrogowie wychodzący z naprawdę zadziwiających zakamarków i klimat, powodowały, że grało się w to tak, jak oglądałoby się dobry horror.

Fallout, Age of Empires, Dungeon Keeper, Total Annihilation, Final Fantasy VII i wiele innych....'97 (i '98) to chyba najlepszy okres w historii gier.

Krzychu, pod wodą działa się jeszcze gra Aquaman

Swoją drogą to Nrgeek ma świetną pamięć. Grałem w większość gier o których opowiada w top10 1991-2000, a nie pamiętam już w takich niuansach całego tła historycznego z tych czasów.

stary, jakim cudem Ty takie rzeczy pamietasz ;) szacun za material! :)

Need for Speed II , to moja pierwsza gra obok Quake II którą dostałem z moim pierwszym kompem . Pentium 166 MMX , Voodoo I 4MB , 32 MB ram , s3 Virge DX2 , Win 95 , dzwięk Cirrus Logic . Ale ten NFS2 , zagrywałem się nim w każdej wolnej chwil . Podobało mi się że można oprócz grania , zobaczyć fury w zawartym showcase. Porównać parametry , zobaczyć ile kosztują , obejrzeć załączone video i co te auta potrafią. Filmy zrobiły na mnie ogromne wrażenie . Jak przychodzili kumple to zawsze im je puszczałem. Nie zapomnę Mclarena F1 palącego opony przy starcie czy Ferrari F50 kręcącego bączki na torze.W tych czasach nie było w telewizji Top Gear. O samochodach opowiadał lektor , wszystko to budowało klimat NFS II . Czuło się że tu mamy do czynienie z realnymi samochodami za grube miliony i niema miejsca na żadne ziomalstwo .Grafika w grze nie była zbyt dobra jak na te czasy bo nie wspierała Voodoo . Natomiast prowadzenie aut , trasy ,prędkość i muzyka... no to już była miazga . Po latach dowiedziałem się że w 98 wyszedł NFS II SE jednak nigdy go nie miałem . Muzyka wyszła na osobnym krążku NEED FOR SPEED II EXCESSIVE SPEED . Jak dla mnie następne NFS już nie były tak dobre. Brakowało mi tego showcase i kokpitów w 2d które w NFS 4 i 5 , choć zrobione w 3D , były o wiele brzydsze.

W Carmageddonie można też było wygrać "wyścig" rozjeżdżając wszystko co żywe, nie tylko przez zaliczenie wszystkich okrążeń i rozwalenie przeciwników...

Hej. Oglądam Twoje filmu już od jakiegoś czasu, ale nóż mi się w kieszeni otwiera kiedy słyszę kilka razy w każdym materiale "w każdym bądź razie". Jest to skrzyżowanie "bądź co bądź" z "w każdym razie". Całkiem niepoprawne językowo. Mam nadzieję, że taka skromna uwaga pomoże Ci tworzyć jeszcze lepsze materiały wideo. :) Łapkujcie Ziomki, żeby widział! Wpłyńmy wszyscy na jakość materiałów!

NrGeek zaczyna rok 2015 a ja w tym momencie, nadrabiając po kolei stare filmiki, gram Łotrzycą w rozpoczęty dzień temu pierwszy sezon Diablo IV, a w pierwszym meczu sezonu 23/24 Pogoń wygrywa z Wartą 1:0 po pierwszej połowie. YT z filmikami i komentarzami to prawdziwa Kapsuła Czasu. Edit: chłop miał ponad 20 lat jak wyszedł Croc 1 i narzeka, że było to gorsze od Crasha. Ja miałem 11 lat kiedy gra ukazała się w CD-Action nr 50 z mega recką Diablo II i mogłem w to grać miesiącami. Carmageddon prawdopodobnie był na płycie w polskim czasopiśmie i tak samo jak w remasterze (lub remaku) byli tam ludzie.

To co powiedziałeś o latach 97-03, cały czas pojawiało się coś nowego, zawsze było jakieś zaskoczenie. Dlatego serie powinieneś, według mnie, poprowadzić do 2003-2004 roku.

Mile się zaskoczyłem, gdyż teraz roi się od filmików typu "top gier 2014", chciałem zobaczyć ile tego moi ulubieni youtuberzy wrzucili, aż tutaj nagle "top 10 gier roku 1997" :D

Jak w poprzednich cyklach zazwyczaj albo nie miałem pojęcia o omawianych grach, albo znałem je tylko z nazwy, tak teraz kojarzę juz wszystko tytuły, a w większość grałem. Totalnie inne, bardziej sentymentalne doświadczenie przy oglądaniu odcinka, równie fajne. Teraz to już nie będę mógł się doczekać na kolejne części, bo let's 1997 - 2004 to mój szczyt zainteresowania grami komputerowymi

Stary nie przestawaj nagrywać ZAJEBISTA robota :)

Carmageddon to była gra, w której rozjechałem więcej ludzi, niż zastrzeliłem we wszystkich częściach COD i MOH razem wziętych :D To było piękne, co można było w tej grze robić i gdzie wjechać. Dziś już się nie robi takich gier niestety......

Ja również bardzo miło wspominam pierwszego Turok'a i dziękuję NRGeeku, że ta gra znalazła się w tym odcinku. Kiedy w mojej małej miejscowości jeszcze nie w każdym domu gościł komputer, mój kolega dostał od rodziców N64 (chyba na urodziny, nie pamiętam), to graliśmy u niego co dzień w różne gry, ale niestety nie miał on do swojej konsoli karty pamięci. Któregoś dnia tata mojego kumpla przyniósł grę na N64, Turok'a. Gra nam się strasznie spodobała, lecz dla nas dzieciaków często była ciut za trudna i grał głównie jego ojciec, a my kilka godzin siedzieliśmy wpatrzeni jak on tak gra w tego Turok'a. Te wszystkie lokacje, bossowie. No po prostu świetne wspomnienia. Gram w tą grę do dziś na emulatorze, bo w moim odczuciu port na PC jest trochę skopany, zawsze miałem kłopoty z mapką i spore problemy z ścieżką dźwiękową, zwłaszcza z oprawą muzyczną, która dla mnie w tej grze była po prostu genialna. Pozdrawiam

Jak dziś pamiętam te dyskusje ze szkolnych korytarzy: "Jaką masz grafikę?". I jeśli padała odpowiedź "TrzyDeeFiX'a", było wielkie "Wow!". Wpraszanie się do siebie... na porządku dziennym. Nagle mieliśmy od kogo odpisać matmę, liczyć na podpowiedź podczas klasówki z Geografii :) Chociaż sama trójwymiarowość była dla mnie szokiem już w 95-96r. (FIFA i pamiętne logo "Virtual Stadium", pierwszy Tomb Raider), to niewątpliwie i 97r. był czymś ważnym w historii. Nie zmienia to faktu, że gry typu Phantasmagoria (ale tylko 1, 2 - mimo, że ją przeszedłem z 5 razy... nie miała tego czegoś), Gabriel Knight 2, czy... przypomniany przez Ciebie w jednym z poprzednich odcinków Urban Runner (szczerze - dziękuje za to, aż mi ciepło się na duszy zrobiło :) ) nadal uważam za kanon. Phantasmagorię nawet widziałem kiedyś na e-bay'u. Brat niestety, po jej przejściu, wymienił ją na... 11th hour. Do dziś to pamiętam :( Dla mnie osobiście (z 1997r.) wielkim hitem, który dobrze wspominam było też MDK. Te latanie, zbliżenia lornetkowe na przeciwników... no poezja. Odnosząc się do Twojej listy: Worms'y - otwierały i kończyły niejedną informatykę. Czasem nawet ją zastępowały. Nie zliczę też godzin przegranych na wieczornych LANach, gdzie robaczki stanowiły preludium do Duke Nukem 3d. Mortal Kombat 4 - moje pierwsze wrażenie było totalnie negatywne. Gdzieś, coś jakby umarło. To już nie czasy wakacji (jak i u Ciebie), grania na automatach, gdzieś schowanych w przyczepach kolonijnych. Swoją drogą pamiętam, jak będąc we Włoszech, po wejściu do jednego z salonów gier, pierwszym słowem usłyszanym przeze mnie było... "Finish Him"!. Omal nóg nie połamałem, biegnąc w jego kierunku ;) A tam na ekranie błogosławiona walka MK3. Odcięty od świata w oka mgnieniu :D Quake 2 - szczerze, to nie wierzyłem, że ktoś - poza mną - dopiero jego traktuje jako kamień milowy. Jedynka, mimo pewnej "mocarności" była jakaś bezpłuciowa. Z tego co jednak pamiętam ona (w sensie dwójka) już miała większe niż przeciętne wymagania sprzętowe. Co zresztą i tak zostało "spapugowane" przez jego następcę. Redneck Rampage - miałem tylko demo. Pewnie pochodzące z jakiegoś Gamblera, SS czy temu podobnego. Paradoksalnie... spędziłem na nim pewnie więcej godzin niż na niejednej "pełnej" grze . Pokręcona, czasami chora... a także denerwująca. Nie pamiętam szczegółów, ale jakieś pudła/ wpadki z naszej strony były chyba czymś kwitowane ;) Carmageddon - M A S A K R A - w sam raz dla młodego, niepełnoletniego mózgu :D Dzięki za ten film. Kolejna porcja wspomnień. Czekam na następne!

Top 10 gier roku. Moja ulubiona seria ;)

Co do bijatyk 3D, to nawet dziś bijatyki 3D zachowują sposób walki opierający sie o bijatyki 2D. W MK4 poruszanie się w 3 wymiarach po arenie przekombinowało rozrywkę, za co twórcom się oberwało. Nikt nie ogarniał sterowania, uników, gonienia się po arenie. Na tamte czasy to była ślepa uliczka dla gier, w których z założenia chcemy widzieć bohatera "z boku" jak to w bijatykach.

1997 był smutnym rokiem dla PC. Blaszak dostawał same resztki ze stołu konsol. N64, Saturn a przede wszystkim PSX dostawały gier aż do obrzygu. Takie Nightmere Creatures czy jeszcze lepiej Fighting Force były uznawane że gry nawet kiepskie na PSXie a pamiętam że kumple PCiarze się nimi zachwycali :) No gra w to co się ma. Quake 2 i Fallout tylko dawały radę, na szczęście z czasem rynek PC odżywał wraz z starzejącymi się konsolami. 1999 dla PC już był naprawdę dobrym rokiem.

Dziękuję NrGeeku za przypomnienie mi Nightmare Creatures :D Pamiętam tą grę z dzieciństwa (starszy brat w nią grał), ale nigdy nie wiedziałem jak się nazywa. Jakiś czas temu przypomniałem sobie obrazy z tej gry i się zastanawiałem się co to była za gra. Włączam tutaj ten filmik i bach, wszystko się wyjaśniło :D

Z tych starych Wormsów to ludzie uwielbiają Armagedon, a dla mnie najlepsza część to było Worms World Party :)

Brak Fallouta to jakaś pomyłka

Znakomity odc. Wrócę do niego z 5x :P a co do gier: 1) do tej łodzi podwodnej podobna gierka, w którą się zagrywałem to Diver Deep Water Adventure. Świetna gra, gdzie już na drugiej misji można było totalnie zakończyć grę, bo uważam że druga misja była jedną z najtrudniejszych. Później wprowadzenie podwodnych piratów popsuło klimat i zamiast nurka badacza/zbieracza zrobił się nurek pogromca piratów z kuszą... :/ 2) Fightning Force - świetna gierka. grałem parę razy czy to sam czy z kuzynem na multi. Ale z tego co pamiętam gra nie miała chyba save'a. Bo pamiętam że zawsze bluźniliśmy na nią chyba właśnie za brak save 3) Quake 2 - to moim zdaniem najlepszy Quake. Co roku mam maraton grania w 2 i niedługo pewnie znowu odpalę. Zamiast potworów, cyborgi i roboty. świat zdegenerowany przez maszyny. ekstra. Dla mnie to jedna z kultowych best ever gier. żadna nowa, współczesna nie może się równać z Quake 2. Te tereny, te postacie, te animacje śmierci. kurwa to było jest i będzie genialne. Z fabuły pamiętam że statek tych marines został zestrzelony i uciekali kapsułami. tylko nasz gościu przeżył. Potem w trakcie gry znajdujemy tu i ówdzie resztę kapsuł :) 4) Carmageddon - nigdy nie grałem heh, ale grałem w inną podobną grę, mało znany Clutch R.I.P. gdzie się zombi rozjeżdża w fajnych furach z fajnym osprzętem ;) polecam. ps. czekam na 98 ;)

Fighting Force to czysty geniusz! Remake bym kupił!

ja prdl... czy chociaż jeden z tych filmów nie zacznie się od zwrotu "był to rok przełomowy"? xD

Ehh łezka w oku, Nightmares Creatures, kapitalna gra... o której zupełnie zapomniałem. Łapka w górę za przypomnienie. A w Rednecku ufoki porwali świnke:)

super sprawa ten cykl, bardzo bym prosił o jeszcze większą częstotliwość nagrywania filmów, powoli to wchodzi właśnie w moje czasy i chętnie sprawdzę w co grałeś, gdy ja np. nie mogłem oderwać się od Gothica

wielbiam te materiały wspominkowe, też moje ulubione czasy:)

Dzięki NrGeeku za Croc :D Przypomniała mi się gra z dzieciństwa :D Ten niesamowity klimat :D

Croc był mega, gra dzieciństwa :D patrząc na ten krótki gameplay aż mi się zachciało znowu pograć :c

Przecinanie autka na pół to dopiero Carmageddon dwójeczka. W pierwszej części się nie dało tego zrobić, bo zwyczajnie engine na to nie pozwalał.

Drugą bohaterką Carmageddon była kobieta Die Anna, wiąże się z nią pewna teoria. Kiedy przeczyta się jej nazwę łącznie, wyjdzie nam Diana (czyt. Dajana). Może coś już zauważyliście... Diana, księżna Walii umarła 31 sierpnia 1997 roku, nie sposób znaleźć tu związku, jednakże gra została wydana 13 kwietnia, kilka miesięcy przed śmiercią Diany, można więc zaprzeczyć wszelkim powiązaniom z tą osobistością.

Co do MK4, najpierw zrzuty ekranów w Secret Service - byłem pod wrażeniem, później na automatach na głównym we Wrocławiu - byłem pod wrażeniem, w 99 roku na komputerach z windows - zawiedziony. Do tej pory uważam, że Mortal Kombat 4, to klapa. Z bijatyk 3D, to jednak Tekken górował.

NRGeek Jak lubisz platformery to polecam Super Mario Galaxy 1 i 2 na Wii,dosłowie przypomni Ci się czas spędzony z tymi grami w latach 90! Carmageddon w wersji PSX miał kilka bonusów jak po ukończeniu gry zombi ludzie czy zombi krowy :D Ostatnią wielką grą 3d FPP jest DooM 3,do dziś gram z zapałem! A takie gry jak Perfect Dark,007 czy timesplitters 2 to były genialne gry FPS na konsole! Niestety obecnie konsolowe FPP to to samo co na pc a to nie jest dobre rozwiązanie ....Między 1990 a 1999 (pc i konsole) było tyle dobrych gier że pobić popularność tamtych tytułów jest niemożliwe :) a samych niedocenionych gier jest masa! Taka gra pt" Koudelka" na psx ,mało kto zna a gra zacna! Czy taka gra jak "Primal" na ps2 znana w USA a w EU ledwo co :) Co do Quake 2 to wersje PS1 jest chyba tą najmiodniejszą jaką grałem ,do dziś mam płytę CD z grą na psx genialna gra! Małą ciekawostka to 3dfX i Quake 2 ,gdzie gra wyglądała lepiej niż dzisiaj na OpenGL czy Software rendering,polecam poszukać sobie jak ta gra wyglądała właśnie na 3dfx! No i genialna muzyka z Quake 2...niestety sporo ludzi piracących grę czy nawet mających legalną kopie ze steam,nie uświadczy gry z muzyką! Polecam kupić grę na CD i słuchać tego co ma do zaoferowania :D

Pamiętam jak Mortal Kombat 4, przy 32MB RAMu, stopniowo zwalniał. Mogłem zagrać jedną, dwie walki, a następne nie ładowały się coraz dłużej. Po dołożeniu pamięci wszystko już działało sprawnie :).

Swoją przygodę z PC zacząłem własnie w '97 ale braku 3dfx'a szczerze mówiąc jakoś szczególnie nie odczułem. Nie miałem też okazji przekonać się o wydajności tego sprzętu bo nikt ze znajomych go nie posiadał.

36:40 Tak tylko napomknę że piosenka to Mojo Nixon - UFOs, Big Rigs and BBQs. A lista prawilna, towarzysz NRgej dobrze prawi

"Warto tutaj zauważyć jedną rzecz o której wiele osób nie wie, tzn. MOŻE DLATEGO, ŻE SIĘ NIE WYCHOWAŁO..." :D

Co do Fighting Force to gra pojawiła się na PC :) Sam posiadam jeszcze gdzieś kopię dołączoną chyba do któregoś starego numeru CD-Action. Nie wiem tylko jak dawno po premierze na konsolę wyszła ta gra.

Gra działała płynnie w 30 klatkach. Dzisiaj nie do pomyślenia, by cokolwiek, co chodzi w 30 ramkach było nazywane płynną grą

Świetny rok Incubation, MDK, Dungeon Keeper, Worms2, Doskonałe gry w które gram ciągle i dzisiaj.

44 minuty zarąbiście

Nie no Croca to Gaben mógłby wrzucić na Steama. Do dziś pamiętam jak za dzieciaka traciłem życie za życiem w tej grze.

apropos fighting force też zauważyłem, że wciągały mnie takie typowo konsolowo-automatowe gry, a było ich niewiele

Pierwszy Voodo 3DFX 4MB zakupiony w roku 1997 za który zapłaciłem 700zł a była to równowartość mojej wypłaty.Ale odpalenie gry Turok do dzisiaj pamiętam, szczęki opadały... grafa rządziła

Worms 2 i World Party. Łezka sie w oku kręci ;)

croc był najlepszy mając parę lat (rocznik 93) grając w tą grę koło roku 2000 robiło niesamowite wrażenie.

Przed Quakem 2 pamiętam kilka gier FPS z backtrackingiem. Były to Hexen, Hexen 2 i mało znany dzisiaj Strife: Quest for the Sigil wydanym w 1996 roku na silniku Dooma. Choć graficznie to się nijak nie ma do Quake'a 2 to zdecydowanie wolę Strife'a ze względu na rozbudowaną jak na tamte czasy fabułę (tu nie żartuję: pod względem fabuły Strife bił na głowę wszystkie nowsze gry FPS w tamtym czasie dopóki w 1998 nie został wydany Unreal, Half-Life i SiN).

7:27 o cholera, faktycznie! Można było poruszać jego paszczą (robiłem za dzieciaka dubbing do tego). Drugie tech demo to była płaszczka, prawda?

Moja pierwza gra na Voodoo 3 3000 byl Star Wars Racer - kopara w dol.....Co do Nightmare Creatures hehe. Bylem wlasnie w kosciele i wpadl kumpel i mowi ze ma super gre na PSX - no to po kosciele zesmy tepili umarlych :) Swietna gierka. Fightimg FOrce genialne na dwoch - Eidos zrobil dobra gierke.

Turok Dinosaur Hunter moja 1 gra PC. Zrobili remastered niedawno :) Ciekawostka, pierwotnie Turok wyszedł na N64, ale dzięki 3Dfx był jednym z niewielu tytułów, które było wydane także potem na PC (oprócz Shadows Of The Empire).

Croc !! Moja pierwsza gra

Najlepsze robale były na Amigę 1200. Worms Director’s Cut i tylko wyszły na Amigę. Do dziś na dysku mam z emulatorem.

Fajny material spoko sie go oglada oby wiecej takich nowinek z lat 90-tych :) pozdrawiam

Mogłbyś nagrać jakiś let's play z Red Alerta 2 ? Świetna strategia, a jakoś tak mało się o niej widzi i słyszy, a warta wspomnienia (ofc. z dodatkiem Yuri's Revenge)

Czekam na kolejną część top 10 (nie zapomnij w niej o Half-life 1)

FIGHTING FORCE, gra mojego dzieciństwa. Fajnie się we dwóch w to łupało. To samo odczucie po latach kiedy udało mi się znaleźć tą grę i zainstalować, grafika tragedia ale kiedyś się tego nie odczuwało..

Carmageddon i RedNeck - oj sporo czasu spędziłem :>

Dla mnie Mortal Kombat 4 jest najlepszy, ponieważ najwięcej w niego tyrałem na PSXie. Te wszystkie udziwnienia bardzo mi się podobały. Co do Dungeon Keepera, no to tu nic dodać, nic ująć- legenda. Quake 2, jak i 1 również plasuje się u mnie w top ileśtam, ale jednak w top. Więc dla mnie rok 1997 był świetny jeśli chodzi o gry. A najlepsze jest to, że we wszystkie z nich grałem dopiero po latach, po 2000 roku.

Niedawno odkopałem piracką płytkę z qłejaczem 2 z 1997 roku o se pograłem. Niestety na poziomie "Sala tortur" gra psuła się, ale na szczęście były zimowe promocje na Steam i kupiłem cały pakiet wszystkich gier z serii Quake. :)

Drogi NRGeeku, w Twoim zestawieniu zabrakło mi jeszcze Need For Speed 2 do którego mam straszliwy sentyment.

quake 2 był taki sobie. przeszedłem to kiedyś, ale bez rewelacji. fallout miazga. mk4 dobre było na n64 i automatach, pc takie sobie. ogólnie wszystkie wymienione gry są ciekawe i to co warto zauważyć, że każda z nich się wyróżnia pomysłem

Masz rację NRGeju Worma 2 są super, święty granat poprostu rozjebał mózg ilością obrażeń, moja ulubiona broń.

Warto by było wspomnieć o królu RTS czyli AGE OF EMPIRES

nrgeeku co do carmagedona na steam jest "reincarnation" w trybie wczesny dostęp gra jest ładnie już zrobiona jak na taki wczesny stan. kupując teraz dostaniesz wszystkie carmagedony jakie wyszły do tej pory (kupując przez steam) sam kupiłem to 31 grudnia za 15 euro (była promocja) POLECAM !!!

Quake 2 graficznie się źle zestarzało ? Ja bym tak nie powiedział.Ale oprócz tego wszystko jak zawsze było bardzo ciekawe ;)

Trochę off-topic Dla mnie 23.05.1997 to ważny dzień . Powstał Teledysk X-Pression Riding on a wave o symulatorze jazdy skuterem wodnym Aqua Jet/ Wave runner

Croc O_o Ja JESTEM z 1997 a i tak w to grałem :D Jak dla mnie świetny był.

w 1998 roku powstała gra Anno 1602. Gra Strategiczna, pływa się statkami. Mam nadzieję że próbowałeś ją.

Fighting Force było wydane na PC, miałem nawet demo z jakiejś gazetki hmm Gambler lub jakieś CDA =)

Croc swietnie dzialal na tanim ATI. Co udowadnialo, ze wymaganie 3dfx bylo wowczas przekombinowane.

Nie wiem jak można się zachwycać 5min na quake 2 i nie wspomnieć nawet słowa o fizyce. Na gameplayu nawet ani razu nie podskoczyłeś, a warto byłoby nadmienić, że grę można przejść praktycznie nie strzelając. Ja np. nie jestem w ogóle fanem FPS, ale Quake uważam za jedną z najlepszych serii w historii i bynajmniej nie dlatego, że się "fajnie strzelało" ;) Redneck pamiętam, że było śmieszne, ale byłem zawiedziony bo utknąłem gdzieś na początku. Nie wiem czy coś było z grą nie tak czy po prostu nie ogarniałem bo miałem wtedy 7lat, ale mam ochotę spróbować jeszcze raz...

Nie wiem na jakim Carmadeonie jest wzorowany Carmagedon 64, ale tam w ocenzurowanej wersji zamiast przechodniów są...dinozaury :P jak widać to nie metor zabił je ale Max Damage i spółka.

36;06 Głównemu bohaterowi zabrali świnie a nie krowę :)

Remake Carmageddona już można sobie zakupić na Steamie, ostatnio przez przypadek na niego wpadłem.

Najlepsza seria! Czekam na 1998!

Do dzisiaj uwielbiam Quake2.. jesli mam być szczery nawet przed miesiącem poraz kolejny go ukończyłem. Ale nie zgodzę się, że to było kolorowe. Brązowe i szare to wszystko. Już Doom był bardziej kolorowy. Zastanawia mnie jednak jak udało ci się muzykę odpalić w Quake2? Mam oryginalną płytę CD... ale za ch*** nie jestem w stanie zmusić gry do odpalenia muzyki. Raz grając jakaś muzyka się odpaliła... po czym spostrzegłem, że w napędzie była płyta z heroes of MoM 1... Jak włożę CD z Quake 2 to nic -.-

Firma 3dfx Interactive zbankrutowała i NVidia wykupiła tę firmę za 69 mln dolarów. Miejsce Glide API zajęły używane do dziś OpenGL i Direct3D.

Jak na tyle subskrypcji na Twoim kanale strasznie zaskakuje brak jakiegoś takiego profesjonalizmu z Twojej strony. A objawia sie to dwojako: po pierwsze nie rozumiem co to za problem na czas nagrywania wyciszyć telefon (dziwne...). takie przerywanie co chwila bo ktoś dzwoni jest co najmniej dziwne i kłuje w oczy. Druga sprawa to bardzo często powtarzane przez Ciebie: "nie pamietam o co tam chodziło" czy jeszcze lepsze "to chyba juz 10 odcinek o ile pamętam" itp. No skoro już robisz filmik to wypadałoby się przygotować, bo inaczej to wygląda jak kręcone "na kolanie", byle jak. Męczy też ciągle przeklinanie i gadanie o gównach, rzygowinach itd w crapach. To było śmieszne raz czy dwa ale ile można wałkować te same teksty? Aha! Poza tym nie ma czegoś takiego jak "AJDI SOFTWARE". "ID" czyta się tak jak się pisze po polsku. Niemniej jednak lubię Twój kanał i chętnie oglądam. Pozdry

fighting Force to gra w którą grał Arni w 13 posterunku w odcinku o brzytwiarzu

Wow, załapałem się prawie na "premierę" :D

W sylwestra ciupaliśmy w Wormsy Reloaded, nic nie zastąpi multiplayera na jednym kompie.

Gra blood jest w roku 1997.

Grałem w Nightmare Creatures na komputerze bez 3dfx:) Rodzice nie chcieli kupić akceleatora:)

Święty Granat Ręczny pojawił się też w fallout new vegas jako easter egg, taka ciekawostka ;)

croc był moją drugą grą w jaką kiedykolwiek zagrałem (1 był donkey kong country) ale nigdy jej nie ukończyłem bo bałem się przejść przez most linowy

ATI Rage jest w muzeum i u mnie w szkole. Szkoda, że jako ciekawostka

W Mortatlu 4 :D zawsze kumpla wpakowywałem pod wentylator

Jako fan Mortal Kombat wychodze z bólem dupy o to że Fujin pojawił się wcześniej w Mortal Kombat Sub Zero Mythologies.

A w ogóle to remake (chyba) jest już wypuszczony, nazywa się Carmageddon: Reincarnation.

40:08 kontrowersję w 1997 wzbudzało też pierwsze Grand Theft Auto. :-D

Nrgiku mógłbyś robić trochę większe okienko z gameplayem

worms , fighting force zapomniales opowiedziec o ataku fiutem a tak nasi przeciwnicy mieli taki atak w tej grze :) , Quake 2 , carmageddon swoja droga zrobie sobie topki kazdego roku od 1990-2015 oczywiscie na poczatku to bedzie polaczenie pegazusa z pecetem bo na to wychodzily najlepsze gry... potem top calosci top 100

Pamietam jak poszedłem do ziomka. W niedziele kazali do kościoła chodzić to ja do ziomala na godzinę. Miał MK4...odpalił i co ja pacze-cienie ...pamietam jak wracając do domu sam siebie pytałem jak można tak spier....serie.

Worms 2 to Worms Armageddon? Wiele osób uważa że najlepszą częścią było World Party.

Najlepsza seria.

Ludzie pomóżcie:) Wiecie jak nazywa się podkład z Kooperacji 3 - Moje Wakacje?

Tylko dla Mario 64, Shadow of the Empire i Turoka warto było kupić? A co z Zeldami, Golden Eye, Kirbim, Star Foxem, SSB, Mario Kart, Donkey Kongiem, Paper Mario, Mario Party, Mario Tennis, Yoshim, Star Wars: Rogue Squadron, Star Wars: Shadows of the Empire, Resident Evil 2 czy Mortal Kombat Trilogy

No pamiętam jak napierdalalśmy z siostrą w mortala 4 ;P

W grach 1998, wymienisz Heretic II?