To tor doskonalenia jazdy, a nie tor wyścigowy

N0_Name do doskonalenia techniki jazdy nie potrzeba 400 konnych aut za miliony złotych

@@Radi29 Nie wiem jak to skomentować... Po pierwsze, takie auta to standard na tego typu eventach. 400 - 600 koni nie jest niczym specjalnym patrząc ile wydają klienci marek tj. Porsche, Lamborghini, Ferrari i McLaren'a na tego typu szkolenia oczekują oni egzotycznych wozów dostarczających wielu emocji, a nie miejskiego gówna o pojemności kartonu mleka... lub dwóch. Ponadto same szkolenia mają różne poziomy, a patrząc na ten film jest to szkolenie podstawowe/ponadpodstawowe, swoisty entry-level. Ba, nawet akademia jazdy Lexusa oferuje dostęp do RC F'a i LC'ka, obydwa auta mają ponad 450 koni i nie kosztują "milionów złotych" To teraz druga część twojego komentarza - "za miliony złotych"... Przy tym fragmencie to siły mi zabraknie na stukanie w klawiaturę, ale dobra - auto, które widać na filmie to stosunkowo tanie auto sportowe mieszczące się w granicach 150-200 tysięcy złotych +/- 10%. Tutaj nawet skrzynia automatyczna może znacząco podnieść wartość omawianego egzemplarza. Technikę jazdy można doskonalić na każdym samochodzie, w różnych warunkach, ale żadna z firm już nie używa tanich miejskich autek, tylko czegoś ciut bardziej porządnego. I na sam koniec: "Większe emocje mam w swoim audi jeżdżąc po mieście". Już jeden kierowca uprawiał "emocjonującą technikę doskonalenia jazdy" po mieście, bez "ględzącego gościa", w październiku 2019 zabił pieszego na pasach, został skazany i obecnie odsiaduje wyrok 7 lat i 6 m-cy.