PÓJDŹ ZE MNĄ DO KINA NA JURASSIC PARK: DOMINION! Seanse w Multikinie podczas których będzie można wysłuchać mojej prelekcji i wspólnie obejrzeć film: 13.06.2022 (10.00) - WROCŁAW (PASAŻ GRUNWALDZKI) 14.06.2022 (9.00) - POZNAŃ (MULTIKINO 51) 15.06.2022 (10.00) - KRAKÓW 20.06.2022 (10.00) - ZABRZE Jako że jest to pokaz specjalny to nie ma możliwości zakupu biletu przez internet. Żeby wybrać się ze mną na seans należy: - zakupić bilet bezpośrednio w kasie wybranego kina (cena biletu może się wahać w zależnosci od kina, ale nie powinna przekraczać 20 zł). LUB - wysłać chęć uczestnictwa w wydarzeniu mailem, będzie ono równoznaczne z rezerwacją miejsc/miejsca. Maile proszę wysyłać na adres: mateusz@naukowotv.pl W tytule proszę wpisać: Prelekcja JW [Miasto] W treści maila proszę przesłać ilość uczestników, ich imiona i nazwiska oraz wybrane miasto i godzinę seansu. Proszę nie kupować biletów poprzez stronę internetową ponieważ seanse z prelekcjami nie są widoczne w otwartej sprzedaży na stronie www. Jeśli macie pytania także kierujcie je na powyższy adres e-mail. DODATKOWO ZAPRASZAM NA SPECJALNE SEANSE DLA SZKÓŁ DO MULTIKINA I CINEMA 3D: Zapraszam także na ekskluzywnie pokazy Jurassic World: Dominion dla szkół podczas których wyświetlany będzie mój materiał wprowadzający do filmu. W Multikinie oraz Cinema 3D działa to tak, że wycieczki szkolne mają osobne seanse, nauczyciel kontaktuje się z kinem i rezerwuje pokaz dla grupy. Wszystkie takie pokazy Jurrasic World: Dominion będą wyświetlane wraz z moim materiałem (nie będzie on dostępny dla klientów indywidualnych).

Pyroraptor - porywacz pyr, dinozaur szalejący głównie w Wielkopolsce, zwłaszcza nocami żeruje na kartofliskach. Wraz ze wzrostem cen ziemniaków jest ich coraz więcej.

jako narciarz stwierdzam, że takie cyrki klimatyczne w dolomitach to norma wiosną. 500 m wysokości i totalnie inna pogoda. Są nawet kotliny gdzie lodowiec nie topi się latem

A co do ewentualnej kontynuacji.. od lad marzy mi się prequel o młodym Johnie Hammondzie. Zobaczyć od początku jego drogę do zostania milionerem .Od wspomnianego w filmie cyrku pcheł po zarządzanie ogromną korporacją in gen. Zwieńczeniem filmu było by sklonowanie dinozaura. Ewentualnie że by się lepiej sprzedało.. można by dodać w finale nawet motyw jakieś masakry z udziałem dinozaurów na wyspie Sorna, z której ostatecznie nie zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski a praca nad parkiem na Nublar zostanie rozpoczęta. Takim filmem można by powrócić do klimatu techno thrillera rodem z pierwszej części.

To ja dorzucę kilka nawiązań które razem z moją lubą, wyłapaliśmy podczas seansu bo oboje jesteśmy dinozje...mi 😅 - Scena z giantozaurem gdy biegają wokół samochodu jak Allan Grant z Timem w JP1, kryjąc się przed tyranozaurem. Później Alan zostaje uwięziony w tym samochodzie zupełnie jak Tim. - W gabinecie tego dyrektora Biosynu wisiał pazur raptora nawiązując do prywatnej pamiątki po tych gadach Alana Granta. Prócz tego była tam też puszka używana w JP1 do przechowywania embrionów. Po jej poziomie zniszczenia i zabrudzenia, można wnioskować że to dokładnie ta oryginalna puszka Denisa. Swoją drogą ten koleś od BioSynu to ponoć ten sam z którym Denis ugadywał się na przekazanie embrionów. - W namiocie Allana Granta da się dostrzec wystawioną skamielinę aparatu komunikacji raptorów z JPIII - Całkiem ciekawym nawiązaniem też było wspomnienie Sattler o koszmarach i niedowierzanie Granta w tresurę raptorów. Jest to o tyle ciekawe, że osobiście JP1 uważam za zdecydowanie najstraszniejszą część. Może też głównie dlatego ,że oglądałem ją jako dziecko i te raptory były wtedy okropnie mroczne i straszne dla mnie. Wtedy Ci ludzie przechodzili na tych wyspach istne horrory. Od JW odwróciło się to o 180st. i ludzie zaczęli nawiązywać interakcje z dinozaurami. - Jeśli już mowa o Sattler to po przybyciu do BioSyn zachwycała sie małym triceratopsem co jest nawiązaniem do JP1 gdy pomagała ona pracownikowi parku z chorą samicą triceratopsa. Pewnie znajdzie się i więcej. Swoją drogą ... w filmie aż się prosiło nawiązanie do sceny z kuchni i raptorami z JP1

8:15 ten antagonista był w Parku Jurajskim, dał Denisowi tą "puszkę" z bitą śmietaną jak coś

W 8:00 chodziło o Lewisa Dodgsona. Według mnie zginął tak samo jak jego ,,przyjaciel" Nedry, to mi się podobało

Pod koniec filmu, wśród scen z dinozaurami współistniejącymi z dzisiejszymi zwierzętami była krótka scena, w której kecalkoatle i pteranodony stały na polu i właśnie żerowały, ale po chwili odleciały. Niemniej jednak, choć nie trwało to długo, mogliśmy je tak zobaczyć.

Prehistoryczna planeta jest świetną alternatywą, żeby pooglądać sobie dinozaury. Owszem bez scen akcji, ale miód dla duszy.

Mnie najbardziej rozczarowało podejście świata przedstawionego do dinozaurów. Na początku filmu mamy świetną scenę jak przy jakimś tartaku pojawił się (zabijcie mnie) brontozaur, pracownicy wycinki wstrzymują pracę, stoją spokojnie, jeden z nich odpala flarę aby zwrócić jego uwagę, po czym powoli odjeżdża na jakimś samochodzie żeby dinozaur bezpiecznie opuścił teren pracy. Czyli ludzie nauczyli się żyć przy dinozaurach, opracowano jakieś zasady BHP żeby bezpiecznie dla ludzi takiego odciągnąć od terenu prac. Później dowiadujemy się że CIA i Francuski Wywiad współpracują przy rozpracowywaniu czarnego rynku handlu i hodowli dinozaurów. Czyli rządy państw zdają sobie zagrożenie jakie może wynikać z tresury dinozaurów w celach terrorystycznych. A POTEM MAMY SCENY NA MALCIE GDZIE WSZYSTKO TO **** STRZELIŁ CIA i Francuzi idą rozbić szajkę handlarzy dinozaurów uzbrojeni w broń krótką XD Przecież kto by się spodziewał że mogą tam być groźne dinozaury z grubym łuskowym pancerzem, po co brać jakąś broń większego kalibru, co złego może się stać, uciekną? Nie no przecież dinozaury nigdy w historii nie uciekły. Dinozaury uciekają i co? Mam wrażenie że ludzie mają to totalnie w dupie, Owen se śmiga na motorze, gonią go Atrociraptory, a tam se ludzie w kawiarniach siedzą i kawki piją. Najgorsza scena jak koleś se jedzie jak gdyby nigdy nic na hulajnodze i zostaje pożarty. Na prawdę? Skoro CIA i Francuzi wiedzieli że na Malcie dokonuje się lewych interesów z dinozaurami to rząd i służby Maltańskie też powinny wiedzieć. Opracować jakieś procedury bezpieczeństwa, chociażby przeklęte syreny alarmowe "Uwaga uwaga, na wyspie grasują drapieżne dinozaury, ukryjcie się", gdzie była chociażby policja? Gdzie było wojsko? Tak samo scena gdzie Megalodon zjada rybaków, no przecież żaden kraj z dostępem do tego nieszczęsnego Morza Berringa nie posiada czegoś takiego jak Okręty Podwodne uzbrojone w torpedy i sonary. Niestety, taki stwór realnie zagrażał okrętom zarówno cywilnym jak i wojskowym, gdyby na prawdę się pojawił to USA, Rosjanie, Chińczycy a nawet Japończycy od razu wysłali by swoje łodzie podwodne aby go unieszkodliwić. Albo te latające pterozaury co uciekły już kilka filmów temu, rządy różnych krajów Ameryki poderwały by natychmiast swoje maszyny i wydały dinozaurom jednostronną bitwę w powietrzu.

16:21 Co więcej w scenach Fallen Kingdom Mozazaur nawet jest widziany pod falą przy serferach i plaży, tak więc gdzieś w ciepłym klimacie. To miało sens.

Ja osobiście lekko się zawiodłem, ogólnie dla mniej z nowej trylogii jedynie poziom trzymała 1 część pozostałe nie miały na siebie za bardzo pomysłu, ogólnie klimat parku był dla mnie duzo lepszy niz ''globalizacja'', a i sam pomysł z robactwem nie przypadł mi do gustu tak samo jak z tą dziewczyną, dałbym takie 6/10 za wprowadzenie kilku ciekawych gatunków i starego trio.

byłem na premierze, co mi się najbardziej rzuciło w oczy to proporcje dinozaurów, raz mają większe niektóre części ciała raz nie, do tego i wielkość raz "Blue" spogląda z góry na głównego bohatera a w następnym ujęciu jest wysokości płotu, gdy głównemu bohaterowi ten sam płot mieści się na wysokości brzucha, jest tego o wiele więcej, do tego ta walka dinozaurów na końcu też niezły kwiatek... oprócz tego film fajny 6,5/10 coś takiego

Dla mnie nieporozumieniem byla akceptacja dinozaurów w niszach ekologicznych wspolczesnych zwierzat. przeciez one by konkurowaly i to moglo by ybc na minus dla "naszej" fauny. Kazdy ten dinozaur jest gatunkiem inwazyjnym

Mnie najbardziej denerwuje to, że z T-Rexa robi się jakiegoś nieudacznika. Po raz kolejny 1vs1 z innym dinozaurem przegrywa, kompletnie nie wzbudza już strachu oraz jakichkolwiek emocji i jest go ZNOWU bardzo mało.

będę szczery, ostatnimi latami z każdym kolejnym filmem na który idę, tracę wiarę w krytyków. może po prostu jestem jakiś nienormalny, ale za każdym razem gdy coś chwalą, ja mam wrażenie że zmarnowałem 2 godziny życia. Za każdym razem gdy po czymś jadą, ja całkiem fajnie bawię się na seansie. widziałem oceny typu 3/10, według mnie film zasługuje na co najmniej 6.5, może 7, i bardzo przyjemnie się go oglądało

Tych aluzji do pierwszej części było zdecydowanie więcej! ❤️ - scena z wejściem Alana do namiotu - Malcom z racą próbujący odgonić gigantozaura (zastanawiałam się czy tym razem mu się uda ;) ) - zejście Ellie do hydroczegoś by zrestartować system :D No klasyk! Na ta chwile tyle sobie przypomniałam. Tez idę drugi raz :)

Bardzo mi się spodobał modny ostatnio motyw powrotu starej obsady z pierwszych filmów (Podobnie jak to zrobiono w ostatnim Spidermanie gdzie odkurzono nie tylko Andrew Garfielda i Tobiego Maguire'a, ale także "złoli" z pierwszych dwóch serii).

a ja dalej nie wiem co się stało z Allozaurem i Karnotaurem które się zakumplowały i wyszły razem na miasto bo one po prostu się wydostają z tego czarnego rynku Allozaur konsumuje gościa na hulajnodze i nie wiadomo czy ktoś je złapał

w końcu rzetelna recenzja

wreszcie byłem w kinie, łapka w górę i mogę oglądać :)

Średni film czyli obejrzeć i zapomnieć. Pierwsza część zawsze dla mnie będzie najlepsza. Do niej zamierzam nawet wracać w przyszłości, chociaż i druga część też niczego sobie. Wogóle kino lat dziewięćdziesiątych jest dużo lepsze, bogatsze w fabułę a zarazem inteligentnie umieszczone efekty specjalne, nie na chama jak to we współczesnym kinie się dzieje. Dominion nie jest dla mnie zdecydowanie fajny.

Może będzie w przyszłości Director's Cut i tam zobaczymy brakujące sceny.

Zgadzam się z tobą w 100% naprawdę fajnie podchodzisz do materiałów o dinozaurach i zawsze z chęcią je oglądam. Na filmie byłem dubbing tragiczny nie był film ogólnie 7/10 jeden z najlepszych jaki im wyszedł mega cieszę się z bohaterów trylogii liczę na kontynuację mam nadzieję z nową i starą ekipą w rolach głównych

10:35 w pierwszej części Jurassic Park Robert Muldoon mówił o ich prędkości na krótkich dystansach są szybkie jak gepard

Właśnie dzisiaj byłem na filmie, jestem zawiedziony. Widziałem oceny, jednak się nimi nie przejmowałem, bo wszystkie tego typu filmy mają średnią gdzieś ok. 6/10, jednak z wszystkich filmów z uniwersum dinozaurowego ten podobał mi się najmniej. W dodatku był to mój drugi film w kinie gdzie co kilka minut coraz bardziej chciało mi się spać, mimo że film usilnie starał się mnie nie wpędzić w sen za pomocą głośnych dźwięków. Aczkolwiek było co najmniej kilka fajnych momentów w filmie gdzie można się było uśmiechnąć

Ten film tak nie tworzył żadnego napięcia, że musieli dodać szarańcze, żeby było jakieś zagrożenie XD

Wolę starą trylogię "Jurassic Park" mają znacznie lepszy klimat. Zresztą to nie dotyczy tylko tych filmów.

Chętnie obejrzę 👌🍀😃

Dla mnie jeden z większych absurdów to fakt, że Owen złapał parazaurolofa na lasso. Dla kogoś, kto nie zdaje sobie sprawy, ile siły ma takie zwierzę, może nie jest to aż tak rażące, ale moi rodzice są właścicielami hodowli bydła i wiem jakie możliwości ma ważący 700kg byk, nie mówiąc już o blisko 5tonowym dinozaurze.

Jestem równo na 1:00 i postanowiłem, że pójdę za Twoją radą: wrócę do tego wideo jutro, po wspólnym seansie we Wrocławskim Multikinie ;-) See you Krzysztofie ! ;-)

Hej. Jak chodzi o mnie, to dość mocno zaskoczył mnie widok Dimetrodona w jaskiniach. Ale ogólnie fajnie sie oglądało. Pozdrowienia

Byłem na jurassic world dominion w piątek i uważam, że ten film jest godnym zakończeniem serii jurassic park i jurassic world.

Mi ten film podobał się najbardziej ze wszystkich trzech odsłon Jurassic World. Po pierwsze w końcu nie dostajemy w ryj jakąś hybrydą dinozaura która kłóci się z całą nauką i zasadami rządzącymi światem, bo nie ma opcji że wybierasz sobie tylko te cechy danego zwierzęcia które Cię interesują i pakujesz w dinozaura, mnie te hybrydy jako fana dinozaurów denerwowały. Po drugie ten film jest inny niż dwa poprzednie. W Jurassic World całym problemem było to że inteligentny Indominus Rex uciekł i teraz wybija wszystko na wyspie a głupie wojsko nie potrafi tej jaszczurki ustrzelić bo jest od nich mądrzejsza XD W drugim Jurasssic World jest podobna akcja czyli Indoraptor stworzony do zabijania który wymyka się spod kontroli i znowu problem bo zabija, przy okazji bie hybrydy kończą w podobny sposób, czyli załatwione przez normalne dinozaury. Mnie to najbardziej odrzucało. Trzeci film bardziej do mnie przemawia, bo nie demonizujemy tutaj dinozaurów że one są takie groźne i chcą tylko zabijać. To były ZWIERZĘTA jak te które żyją teraz, i zapewniam Że T-rex nawet by ogonem nie ruszył żeby pogonić jakiegoś człowieczka, no chyba że byłby głodny. W tym filmie mamy pokazane dużo nowych gatunków (scena ataku Quetzalcoatla na samolot jest jakaś z dupy totalnie, czemu taki wielki pterozaur miałby atakować samolot?) A nawet Giganotozaur po prostu gdzieś tam sobie żyje, i tylko przypadkiem wpada na naszych bohaterów, a nie że na nich poluje. To mi sie właśnie w tym filmie podoba, nie robimy z dinozaurów problemu którym by nigdy nie były, już wolę ten wątek szarańczy bo jest faktycznym zagrożeniem dla świata. No i ostatnia scena walki między Tyranozaurem a Giganotozaurem, gdzie oba olbrzymy mają totalnie wyrąbane na jakiś nieistotnych ludzików, bo muszą rozstrzygnąć który z nich jest alfą co też odpowiada typowo zwierzęcemu zachowaniu. Jurassic World to nie są jakieś dobre filmy, ale ten w końcu mi się podobał i jestem zadowolony, bo nie zrobili z dinozaurów tego czym nigdy by nie były, a powrót starej obsady był mega, bardzo dobrze mi się na nich patrzyło :D Jeżeli to ma być ostatni film tej serii to ja jestem zadowolony, w końcu bez żadnej głupiej hybrydy i w końcu dinozaury przedstawione chociaż trochę bliżej prawdy.

13:19 na samym początku jurassic world było nawiązanie do tego że ptaki to dinozaury, jak pokazali stopę ptaka z bliska i wyglądała jak u dinozaurów

Powiedz mi gdzie kupie taka koszulkę jaką masz na sobie?😃

Mam pytanie czy byłbyś wstanie zrobić listę filmów serii Jurassic World?

6:00 Taa, tylko z tą przemianą jest taki problem, że ona nastąpiła z nikąd. Wcześniej mamy takiego gościa, który dla kasy zrobi z genetyką wszystko bez względu na moralność. Aż tu nagle w tej części od początku utrzymuje że chce dobrze. Masz rację, że w przemianach nie ma nic złego ale w tym filmie jest ten problem, że nie było przemiany. Tylko nagle dostaliśmy zupełnie inną postać o tym samym nazwisku. Gdyby w filmach/filmie był pokierowany jakoś motyw uświadamia sobie tych błędów w wyniku czego następuje przemiana to spoko. Ale tego nie dostaliśmy i zgadzam się z tą krytyką.

Kurde mógłbyś wrzucać zdjęcia dinozaurów o których mówisz. Tak to dzięki za odcinek :D

Co podobało się mi w tej części filmu mnie że starsi aktorzy byli na ekranie. Fajnie opowiadałeś to jest prawdziwe mistrzostwo wiedza o zwierzętach i o filmie.

Głupoty przy których mi ręce opadły na seansie: -niepokalane poczęcie Blue. Wu mówi że dziecko Blue jest jego idealna kopia, dzięki genom warana. Nie odniósł się w żaden sposób do tej transfuzji krwi t-rexa. -Motyw że ta Maise została wyleczona z choroby genetycznej (na którą cierpiała jej matka) poprzez całkowita zmianę jej DNA i dzięki temu można wybić wszystkie zmutowane szarańcze...

Tam w połowie filmu to był inny T-rex, to był któryś z drugiej części. Rexy dostarczyli później, w prologu jest pokazane jak ją łapią. Dopiero pierwszy raz zobaczyła się z Giganotozaurem w tym sanktuarium

Trylogia Jurassic World dobiegła końca, a za mną ostatni film tej serii. Mam prawie ćwierć wieku na karku i gdy tylko usłyszałem o pojawieniu się Giganotozaura przeszły mnie ciarki!! Mój ulubiony drapieżnik wśród gadów w końcu trafił na wielki ekran tego uniwersum. Ogromnie się ucieszyłem zapowiedzią terizinozaura oraz pyroraptora. Jednak, na tym chyba pozytywy się kończą... Mamy tu dokładnie ten sam błąd co w nowej trylogii star wars. Jakim cudem można było się dopuścić rotacji reżyserów w takich klasykach?? Czy tak trudno mając w planach trylogię, jest zatrudnić reżysera na 3 filmy??? O ile nie przeszkadzało mi to po premierze Fallen Kingdom, o tyle po obejrzeniu Dominion, to jest aż nadto rażące. Jest mi mega przykro z tego powodu, że jedno z moich oczek w głowie tak skrzywdzono... Do rzeczy. Absurd goni absurd. O ile monotonny początek trzymał się kupy, o tyle dalsza część filmu to sklejka fajnych ujęć. Co najbardziej raziło?? Jakim cudem przemytniczka Kayla, tak nagle postanowiła pomóc głównym bohaterom tylko po tym że jej się zrobiło głupio że przemyciła dziewczynkę?? Chcieli z niej zrobić drugiego Hana Solo?? Han otóż zdążył się ciutke zżyć z głównymi bohaterami w trakcie odpłatnej misji i to go w jakikolwiek sposób tłumaczy. Ten motyw nam minus. Drugi to zapoznanie się z Giganotozaurem. Nie było tego efektu WOW, tylko dostaliśmy smacznie drzemiącego sobie teropoda. Ucieczka przerośniętych robali miała w sovie pewien nierealny element. Jakim cudem to coś płonąc żywcem potrafiło tyle przelecieć???? No i tu była kolejna wtopa. Wiedzieliśmy że zbliża się kulminacyjny moment, albo jedna z ważniejszych scen. Co zrobił reżyser? Pokazał nam Giganotozaura żebyśmy mieli pewność że go w następnej scenie zobaczymy i żebyśmy się przypadkiem ani nie przestraszyli, ani nie zdziwili. O Boże.... Sama scena była oczywistą kopią pierwszej sceny z Rexy. Z tą różnicą że Spielberg to rozegrał perfekcyjnie, tutaj mi tego zabrakło . O wiele większe wrażenie zrobiły na mnie dwie inne akcje. Pogoń Atrociraptorów w ciszy bez żadnego akompaniamentu za Owenem. Usłyszenie każdego drapnięcia pazurem o deptak Maltańskiego miasta.. Coś pięknego. Drugie to było wejście Therizinozaura. Jak oni to pięknie zrobili, trzymając w napięciu i powoli odsłaniając tego dinozaura, muzyka i odgłosy też na plus w tej scenie. Kolejną rzeczą którą mi wadziła był Lewis dodgson. Juz przy pierwszą stycznością z postacią wzięło mnie zażenowanie. Nie wiem czy to było celowe, ale on się cholernie jąkał. Brak charyzmy złoczyńcy, brak pewności siebie. Jak on miał wzbudzić w nas większe emocje? To prawdopodobnie najgorszy złoczyńca z wszystkich 6 filmów 🙄🙄 Rola Owena była drugoplanowa, momentami trzecioplanowa. I to nie przez oryginalnych głównych bohaterów z pierwszego filmu Jurassic Park!! Claire, Kayla i Maisse o to zadbały co można określić na minus i plus zarazem. Ogrom fan serwisu mi nie przeszkadzał. To było w normie. Wiele do rzeczenia miały ostatnie sceny gdzie to między innymi Mozazaur traktuje wieloryby jak swoich. Serio??? XDDD drapieżnik alfa, będący w dużej mierze samotnikiem, odstawia balety i piruety z płetwalami? Co oni brali żeby to nakręcić?! Kolejną rzeczą jaka mi nie pasowała to ostatni pojedynek teropodów... Mój ukochany Giga poległ, czego się nie podejrzewałem!! Myślałem że albo on zabije Rexy, albo koniec końców dinozaury rozpierzchną się jeszcze bardziej dając podwaliny do kolejnych części... Naprawdę? Tyle hype-u by poległ?? Na koniec wątek tego robactwa... To mi przeszkadzało najbardziej ale dopiero po zakończeniu seansu. Koniec końców film Jurassic World, zwieńczenie trylogii kręciło się wokół szarańczy!! Aż mnie coś w sercu zabolało gdy zacząłem to analizować na spokojnie 💔 Podsumowując ten film, można powiedzieć, że jest to kopia Jurassic Park pod względem wielu motywów, które ponadto były nieumiejętnie ze sobą sklejone. Przykro mi z powodu złego sklejania scen, dobrania złych motywów przewodnich, a także tego że Franchise Jurassic Park opiera się tylko na Velociraptorach i Tyranozaurach, zwlaszcza Rexy... Ona ma jeśli dobrze liczę 34 lata!! I nie wmówią mi osoby postronne że słoń jest duży, może cieszyć się dobrym zdrowiem dłużej niż człowiek. Tyle że słoń to ssak, Tyranozaur to gad!! Myślę że w dobrych okolicznościach, T-Rex mógłby dożyć 30 lat, a nawet ciut dłużej, jednak był by to wiekowy osobnik. Tutaj dostaje ogrom obrażeń od Giga, dodatkowo wstaje niczym Terminator i pokonuje rywala. Mam o to równie duży ból dupy, jak o szarańcze. Całość filmu oceniam na 5.6 max 5.9 na 10 i to z dobrego serca...

15:03 aktor głosowy który grał Jacka Sparrowa to ten sam który grał wujka Stanka w wodogrzmotach małych Disneya

Ciekawy odcinek

Ciekawostka: w 1 części Richard Atrenborough (Hammond) ma 69 lat. W JW dominion Jeff Goldblum (Malcolm) również ma 69 lat... A Sam Neil 74...

Byłem wczoraj. Tak przerysowanych scen dawno nie widziałem. Łapanie dinozaurów na lasso 🤯🤣

Czy terizinozaur z jurassic world dominion jest ślepy ?(oglądałem film)

Nie chcę na siłę Cię poprawiać, bo jesteś mądrym gościem, i w pełni podzielam Twoją opinię co do filmu, ale w 13:35 , mówisz o spotkaniu T-Rexa z Giganotozaurem, które słusznie nie zakończyło się pojedynkiem, wydaje mi się, że w filmie w tej scenie Owen powiedział, że jest to Allozaur. To szczegół, i rzeczywiście jest to jedna z najbardziej realistycznych scen w Jurajskim Świecie. Pozdrawiam!

Jak myślisz czy w świecie cyklu filmów czyli jurrasic park, world żyje jeszcze jakiś spinozaur?

Ja we wtorek ide na to "cudo" no bo po coś na te 2 poprzednie części poszedłem?

Wczoraj po seansie miałem w głowie długo komentarz co do swoich odczuć oraz masy głupizny w filmie ale wypunktowales to tak dobrze, że szkoda strzepic język 😅. Rozważ po kolejnych seansach jakąś erratę do tego filmu. Myślę że zauważysz jeszcze kilka ciekawostek. Pozdrawiam i materiał jak zawsze sztos!

Ten antagonistą do dodzson ten sam co zlecił nadriemu kradzież zarodków dinozaurów

W ogóle w jednej ze scen był taki gruby informatyk i ogólnie od razu skojarzył mi się on z Dennisem Nedrym, w pierwszej chwili myślałem że może to być on (jakimś cudem przeżył atak "dilofozaurów") i został zatrudniony w tej korporacji. Ale za młody był, tak czy siak myślę że to mogło być małe nawiązanie do części pierwszej Parku Jurajskiego.

Strasznie nie podobała mi się finałowa walka mega naciągana znowu pokazali że Tyranozaur z największym naciskiem szczęk na ziemi nie może się równać z żadnym złym dinozaurem bez pomocy innego dinozaura Mało tego sposób w jaki zabito Giganotozaura jest strasznie klejony z plasteliny widzieliśmy w Prologu i później jak walczyli o pożywienie to że Giganotozaur jest silny i nie boi się przepychanek cielesnych i tej głowy też często używał ale gdy Rexy odzyskuje przytomność i łapie go za głowe i leciutko niczym Velociraptora wpycha go na szpony Therizinozaura a ten w żaden sposób się nie broni tylko już stoi i czeka na śmierć to było mega słabe

Może dlatego mozazaur jest ukazany w możu Beringa, gdyż w następnej trylogii, będzie wojna USA vs Rosja o właśnie mozazura. Wiem, kuriozalna teoria, ale bądź co bądź, chyba nikt nie spodziewał się jakiejś szarańczy.

o co chodzi ? wiedzie wojna? pozdrawiam serdecznie z Choroszczy 👍👏🏿

Dla mnie ranking wygląda tak : 1. Jurassic World (2015) 2. Jurassic World : Dominion (2022) 3. Jurassic World: Upadłe Królestwo (2018)

Mam bardzo podobną opinię do twojej. Film szałowy nie był, ale też nie oczekiwałam niczego więcej

Również nie zgadzam się z większością opinii na jego temat. Uważam, że film był dalece nieidealny, na wielu płaszczyznach zawodził, ale przyrównywanie go do Ostatniego Jedi który dosłownie i w przenośni zabił najwspanialszą i najbardziej ukochaną postać dla fanów innej znanej trylogii, która została już dwukrotnie wskrzeszona po latach to jakiś nonsens. Dużo złego można o Dominion powiedzieć, ale z perspektywy osoby która od 1993 roku żyje tymi filmami, nie uważam, żeby zniszczył on postaci Alana Granta, Ellie Sattler i Iana Malcolma. Powiedzcie, że mam niskie oczekiwania, a nawet Wam przytaknę. Tak, mam drastycznie niskie oczekiwania i wynika to bezpośrednio ze stanu w jakim obecnie znajdują się blockbustery i Hollywood ogólnie. Sam Mark Hamill powiedział w jednym z wywiadów "Pamiętajcie dzieci, nieważne czy film jest dobry, ważne czy zarabia pieniądze". Jurassic World jako trylogia musiał dostosować się do tego wymogu. To czy jest to kwestia niskich kompetencji twórców, czy poziomu przeciętnego hamerykanina z kubłem popcornu, który uważa, że wszystko co jest przepakowane akcją i światełkami "is dżas faken osą" jest kwestią dyskusyjną. To że żaden Jurassic World nie sięga do poziomu craftu przynajmniej dwóch pierwszych Jurassic Parków (o trzecim mógłbym dyskutować, film nie miał wszak nawet antagonisty, więc o czym my tu mówimy) nie jest. Jeśli mamy go kompetentnie oceniać musimy wziąć pod uwagę w jakich czasach i dla jakiej widowni jest kręcony. Mając to na uwadze trzeba potem po prostu zastanowić się czy po przymknięciu oka (czasem obojga oczu) na niektóre głupoty, film po prostu psuje to co zostało już wcześniej stworzone (ekhem, Star Wars) czy w niewielkim stopniu, ale jednak dodaje. Według mnie dodaje, bo po pierwsze - zabiera nas w nowy, zupełnie inny setting, co już jest odważne jak na film tworzony przez wielkie hamerykańskie studio. Daje zarówno oryginalne postaci z pierwszego filmu jak i te przedstawione w nowej trylogii i nie dość, że wytwarza między nimi całkiem ciekawe interakcje (moim zdaniem największy atut filmu) a nawet mniej lub bardziej udolnie naprawia błędy swojego kontrowersyjnego poprzednika (chodzi mi tu o relację Alana i Ellie). A że walka pewnych dinozaurów (bez spoilerowania) jest do chrzanu? Cóż, moim zdaniem nie powinno jej być w pierwszej kolejności. Jeśli już musi być, bo stało się to teraz nowym punktem obligatoryjnym dla tych filmów, to fajnie, że jest krótka i poprzedzona inną, nazwijmy ją "wstępną" walką, która już zdecydowanie bardziej przypomina walkę dwóch apexów o zabitą zdobycz. Jeśli czegoś naprawdę żałuję, to nie tego co film pokazał, a tego czego nie pokazywał (i nie, nie chodzi tu o gatunek dinozaura), ale again - nie chcę zbytnio wchodzić w spoilery. Zdecydowanie można było napisać lepszą historię, ale to nie jest jednoznaczne z tym, że ta która dostaliśmy, to ostatnie dno.

Kocham twoje film są genialne chyba pójdę na Jurassic World jeszcze raz tylko po to by mieć tą pre lekcje z tobą . Bałem się że będziesz kolejną osobą która stwierdzi że film był słaby naszczęścię nie byłeś .

Taki trochę absurd jak z szybcy i wściekli się z tego robi.

To gdzie te spojlery ? Przykleiłbym jakiś na auto .

Pytanko z ciekawości... sporo osób poszło na sens z tobą? Jestem ciekaw czy musiałeś osobną sale zamawiać czy jednak bardziej coś w stylu wypad z kumplami hahah

Czekam na konstruktywną analizę krytyczną książek Crichtona. Moim zdaniem mają mniej głupotek niż filmy, ale jestem ciekawa Twojej opinii. Welociraptory są oczywiście superinteligentne i krwiożercze a dilofozaury plują jadem, ale budowanie napięcia i fascynacji dinozaurami- pierwsza klasa. Na daniach Vesper wyda nowe tłumaczenie;)

Mi najbardziej podobało się to że ten terizinozaur był ślepy i bazował na słuchu.

ja od początku zobaczenia terizino miałem wrażenie że jest ślepy bo jak przechodził obok cler to jej nie widział tylko usłyszał a w walce z giganoto to sprawiał pozór widziącego może mi to ktoś wyjaśni

Krzysiek 13:18 kwestia, że dinozaury to ptaki była poruszona w starej części! kzfaq.info/get/bejne/sJiFhNljr7u-n4k.html&ab_channel=BrandonBlake

Pyroraptor... Zgadzam się całym sercem było go stanowczo za mało. Już wcześniej pytałem co myślisz o jego umiejętnościach pływania. Widać wolisz jednak pominąć ten kontrowersyjny temat. Jednak znane są dromeozaury które podejrzewa się o półwodny tryb życia: halszkaraptor i znacznie większy i drapieżny austroraptor. Jednak sam fakt pływania pod lodem był naciągany (dinozaury były jednak ciepłolubne więc skok do zamarznietej wody to nie jest coś co z chęcia by robiły)

czelałem na to (:

Byłem wczoraj z bratem Szału nie ma i rozumiem z czego wynika niezadowolenie ale osobiście nieźle się bawiłem. Momentami, zwłaszcza przy scenach z Owen'em miałem wrażenie że oglądam bardzo nietypową adaptację Uncharted, bo z dinozaurami w tle 😎👍

Tragedii nie ma, bo jest dramat

🦕

Mi się film podobał. Oczywiście nie dorównuje I i II części (1993 i 1998) , ale ja się na nim dobrze bawiłem. Dużym plusem filmu była obecność staraj obsady oraz mało hybryd - dinozaurów. Cieszę się, że postawiono na gatunki, które istniały naprawdę. Giganotozaur, Terizinozaur, Dimetrodon, Pyroraptor ( Brzuchacz z planety dinozaurów) Pomysł z Szarańczą podobał mi się średnio, ale jakiś tragiczny też nie był.

Niby czemu uważasz, że mozazaur nie mógłby przeżyć w Morzu Beringa? Według angielskiej wikipedii występował on zarówno w klimacie tropikalnym, jak i subpolarnym. Skamieniałości mozazaurów znaleziono nawet na Antarktydzie, która w późnej kredzie znajdowała się mniej więcej na biegunie południowym. Oczywiście nie była wtedy zlodowaciała, ale to nie oznacza, że było tam gorąco jak w tropikach. Moim zdaniem mozazaur spokojnie przeżyłby wszędzie, gdzie morze nie jest zamarznięte.

Bardzo dobra recenzja. Zgadzam się z Panem. Według mnie ten film był dobry, ale nie bardzo dobry. Uważam, że JWD to najlepszy film z serii Jurassic World. Czekam na Park Kenozoiczny.

Obejrzałam z wielką radością, bo strasznie dużo głosów na nie, że beznadzieja i najgorszy film ever, a ja podobnie jak Pan doceniam fantastyczne dinozaury, easter eggi i bohaterów. Dziękuję za tę recenzję, bardzo się z nią zgadzam ❤️

Mam pytanie czy będzie omawianie serialu "Park jurajski obóz kredowy" ?

Mi osobiście przeszkadzał wątek tych ,,Raptorów" gdzie znów powtarza się to co przy indorapotorze, czyli regowanie na laser i atak na dźwięk

Nie wiem alezapomniałeś o Morosie intrepidus. Pojawia się na krótko ale ta scena była bardzo znacząca

Mam wrażenie, że jednak zapominasz, że nie jest to film dokumentarny, a film sf

szczerze mówiąc to film mi się bardzo podobał , był o wiele lepszy od części drugiej jurassic world , fajnie że nie było za dużo tych ''mutantów dinozaurów'' . Jedna uwaga ode mnie to to że w jednej scenie gdzie szarańcze były w tym pomieszczeniu do przechowywania , było ich niewiele a gdy wyleciały na zewnątrz to było ich nagle bardzo dużo a gdy były już nad tym całym parkiem to jeszcze więcej.

Dlaczego w temacie nawiązań do pierwszego filmu, nikt nie wspomniał o NAJWIĘKSZYM nawiązaniu, czyli własnie o głównym złym, który pojawił się w filmie z 1993, jak i w książce. To ten sam typ, który Denisowi w pierwszym Parku Jurajskim wręcza puszkę na embriony i zleca mu wyniesienie ich z parku Hammonda, a w książce z tego co pamiętam jest wyraźnie napisane, że jest to pracownik firmy Biosyn własnie. Stąd jego śmierć jest taka sama jak grubego z pierwszej części.

Pytanko troszkę na boku.. Można gdzieś dostać ten cudowny wisior z pazurem raptora ?

Jako wieloletni fan z czasów jeszcze vhs nie było tak zle :) za mało rexy było , możesz zrobić jakoś film o giga?

Mi ten film się bardzo podobał a najbardziej gdy rexy spotyka t rexy z isla sorna. Te t rexy to chyba Buck i Doe tak?

Oglądałem przed chwilą film na twoim kanale o zwierzętach które powinny pojawić się w Jurassic World a było to po recenzji Jurassic World Fallen Kingdom i ciekawie się złożyło że przestawiając te zwierzęta zaproponowałeś pojawienie się terizinozaura oraz walkę t.rexa z giganotozaurem. Obydwie te rzeczy przecież pojawiły się w dominion xd🤨

Moje przemyślenia w sumie są podobne. Poszliśmy z kumplem z nastawieniem, że to będzie zły film, ale będą dinozaury. I w sumie dokładnie to otrzymaliśmy. Mnie zabolało jeszcze jak dwoje naukowców porusza się na lodzie w pozycji wyprostowanej, a nie na czworaka/ czołgając się, no i scena w sterowni - tak bardzo zła, a jednocześnie rudowłosa dziewczyna dzierżąca ogromną siekierę w bluzce z dużym dekoltem ... no cóż, można było się spodziewać tego typu "fetyszystycznej" sceny w filmie dla dużych chłopców dorastających w latach 90' i 00'.

Czy wiesz że już za 2 dni jest w polsce premiera disney plus i już może czekasz na premierę 28 września 2022 r. 2 sezonu serialu Star Wars Bad batch Parszywa Zgraja i Chcesz w 2 sezonie Bad batch zobaczyć Ahsokę Tano , Darth Maula i Vadera

Hmm można pod uwagę wsiąść serial netflix jurassic park obóz kredowy-tak jest to animacja alee tam był moment pod koniec któregoś sezonu że tam zmuszano do walki t-rexa z hmm spinozaurem? Nie pamiętam dokładnie i tam w tym serialu nie zawsze pokazywano dinozaury jako takie maszynki do zabijania pewnie nie zwrócić na to uwagi ale taki smaczek to jednak smaczek

Jak dla mnie film całkiem okej. Szedłem na niego głównie dla dinozaurów i ich na ekranie było pod dostatkiem na szczęście (choć za mało mososaura). Po fabule spodziewałem się takiej prostej amerykańskiej średniawki i się za dużo nie pomyliłem. Jedyną rzeczą jaką zauważyłem to to że wykorzystywali mam wrażenie w całkiem wielu scenach wybudowane modele dinozaurów jak w starych Jurassic Parkach. (Dilofozaury były właśnie głównie tylko fizycznymi modelami) Nie wiem czy to był taki zabieg nostalgiczny żeby wrócić trochę do korzeni, bo patrząc na cześć 1 i 2 serii world tworzyli dinozaury tylko za pomocą efektów komputerowych przez co wyglądały one lepiej.

7.5/10 Plus na dvd będzie film z wszystkimi wyciętymi scenami a ich trochę jest Jedną z tych wyciętych scen jest walka oviraptora i lystrozaura Plus w obozie kredowym pojawił się smilodon

Najgorsze było to, że Blue dokonała partenogenezy, z której u waranów powstają jedynie samce. Mogli użyć DNA np. gekona płaczącego, a nie akurat warana, który jest takim wyjątkiem...

Chciałbym tak tylko sprostować że w 1 części było powiedziane że ptaki to dinozaury co prawda jako teorie jeśli się nie mylę ale jednak padły takie słowa więc tutaj chciałbym tylko zaznaczyć lekki błąd.

0:55 nie ma czego psuć, seans się zepsuje jak tylko film się zaczoł

Mi się film bardzo podobał 7/10

wszystko ładnie pięknie, ale brakuje mi wstawek dinozaurów jak o nich mówisz (nie wszyscy wiedzą jak wygląda dinozaur po samej nazwie, nie muszą być wstawki stricte z filmu)

Może aż takiej tragedii nie ma, ale ja się zawiodłem

Wiadomo, nie możesz zbytnio krytykować filmu współpracując z Multikinem. Szczerze to Ci współczuję że musisz zaliczyć jeszcze tyle seansów tego filmu. Jest zbyt długi i zbyt mało w nim dinozaurów.

Mnie ciekawi pytanie że jest tragicznie. To prawda do połowy filmu było dobrze ale 2 połowa dramat . Pyroraptor jak foka pływa w wodzie. terizinozaur nagle łączy siły z tyranozaurem Tyranozaur wstał potem gdy gigantozaur zmiażdżył mu głowę stając na niej I dilofozaury nagle były w tunelu który zamknięty Lystrozaur roślinożerca który nagle zaczyna wszystkich gryść