Fantastyczny film że zwiedzaniem pięknych miejsc . Bardzo ciekawa historia ponurych czasów okresu wojennego i powojennego . Oby się nie powtórzyły te mroczne czasy . Dzięki za fajny film . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚵‍♂️

Piękne miejsca, ciekawe informacje. Kurtka piękna, tak jak filmik. Pani Aniu, szacunek za cudowną formę przekazu w ruchu!

Piękne opowieści.

Przesympatyczna Aniu ! dzięki za pokaznie ważnych miejsc związanych z naszą historią,a na wiosnę prosimy Podkowę Leśną !

Powtórzę to, co pare osób tu napisało - Podkowa Leśna, Komorów - to są miejsca które warto zobaczyć i pokazać. Do tego cała historia związana z kolejką WKD - której obecność w przestrzeni była i jest katalizatorem rozwoju tej okolicy.

Fajny filmik, w tym dużo informacji o historii danego miejsca, w tym wypadku dzielnicy Włochy w Warszawie. Filmik można byłoby puszczać dzieciom a nawet dorosłym jako edukacyjne. Też jeżdżę na rowerze i już w promieniu 100 km od Warszawy zjechałem prawie całe Mazowsze. Często na krętej trasie do celu muszę zaliczyć jakieś bezdroża czyli lasy lub drogi polne i małe wsie ale gdy jest sucho, a jeżdżę rowerem górskim. A propos ziębnięcia w takie pogody bo też jeżdżę w takie dni. 1. Temperatura zewnętrzna jak dla mnie to musi być minimum 9-10 st. C. 2. W zimne jesienne dni należy: - chronić oczy czyli przezroczyste okulary, bo zwłaszcza wiatr szybko je wysusza, - chronić bezwzględnie uszy czyli wata do uszu a pod kask jakaś wełniana czapka zasłaniająca uszy. To właśnie od przeziębienia uszu może rozwinąć się ciężkie ogólne zapalenie organizmu a na rowerze występuje silne owiewanie wiatrem czyli na granicy dwóch ośrodków następuję nagły spadek temperatury (efekt ten sam jak np. szybko wdychane powietrze do płuc a w ustach powstaje zimnica) 3. trzeba zabierać w takie dni pojemnik (termoizolacyjny) z gorącym płynem, Ja np. mam kawę z cukrem (min 1l) i co jakiś czas się napić, 4. dobra kurtka nie przepuszczająca wiatru a pod nią bawełniany sweter, oraz ciepłe rękawiczki, 5. dodatkowo ocieplić stopy w bawełniane skarpety oraz kolana, 6. oraz ewentualnie nie osłonięte części twarzy posmarować odpowiednim tłustym kremem, zwłaszcza to powinny robić kobiety. Ciekawe czy ta kurtka zdała egzamin czyli czy było w niej ciepło na takie dni.

Podoba się to dla mnie 😄

Leże z wybitym barkiem i jak Cię oglądam dodajesz mi otuchy do życia ! Już nie mogę się doczekać kiedy będę zdrowy i też wybiorę się na rower

Super Odcinek i piękne opowieści

Zawsze bardzo ciekawie opowiadasz wątki historyczne. Kurtka całkiem ładna.

Witam ciekawy odcinek

Krówki są - Pomorski w Milanowku na ul. Piasta.

Kolejna ciekawa wycieczka. W nawiązaniu do początku filmu i katowni w tej kamienicy to brat mojej babci był kurierem w AK i został złapany przez Niemców. Brutalnie był przesłuchiwany w podobnym miejscu, następnie uwięziony w obozie Mauthausen-Gusen, czytałem że to był najcięższy obóz. Jakoś to przeżył i nikogo nie wydał. Tyle przeszliśmy jako naród.

Jest Aniulka. 👏🚵🏻🤚

Jesteś wygadana jak mało która kobieta. Chłop się z Tobą nie bedzie nudzić.

Myślałem, że odpuściłaś ;) A tu nadal rowerowanie...

Brwinów, Milanówek, moje rejony 🚴 Pogoda słaba, ale przejedź się do Podkowy Leśnej - wschodnia, główna, zachodnia, do Komorowa, polecam.

Zastanów się nad sprzedażą tego wahoo i kupnem garmina explore 2

Jutro chce wyjechać na rowerek. 🚵🏻

dzięki , hej , jesteś super i miło sie ogląda

Każdy ma jakieś problemy zdrowotne nie możemy się poddawać.

Dzięki za fillmik. Pozdrawiam :)

Krówki jeszcze chyba są 😊

Aniu, Pogoda pozwoli jeździć na rowerze 😉

Witam serdecznie Pozdrawiam z Łodzi Przemo 😀😀😀😀😀

Cześć Aniu, dzień dobry, dzień dobry (no wiem, teraz wieczór jest…) 😀 Jaka miła niespodzianka☺, Mazury są OK, ale mieszkańcom Mazowsza, też coś się należy… Dopisuję te miejsca, do listy tych, które odwiedzić należy. Parę lat temu, przejeżdżałem przez Milanówek, ale tylko przejeżdżałem, w drodze do Żyrardowa, ale postaram się to nadrobić. A swoją drogą, dobrze było coś wcześniej pojechać/nakręcić, bo teraz, to pogodowo słabo jest… Miło było zobaczyć, pomachałem.🖐 PS. A nie da, się przesyłać tras do Wahoo po wifi (a nie z telefonu)? Ja tak robię z Garminem. Garmin z telefonem, też paruje się długo, i za każdym razem po włączeniu od nowa, i to trwa… ale po wifi działa bezbłędnie. Wracam do domu i wiem, że jeśli odpalę na kompie connecta, to to, co przejechałem już tam będzie, a jeśli na kompie w connekcie użyję guzika wyślij do urządzenia, to jak tylko włączę Garmina, to trasa już na nim jest. Dotychczas imię Ebenezer, kojarzyło mi się tylko ze Scrooge…ale ten Howard dobrze chciał, bo chciał, żeby miasta były, takie, aby ludziom dobrze się w nich żyło.

Jak to nie dasz rady? Wogóle tak nie myśl Nigdy.

... bo jest upadek.

To kurtka jest zimna

Jakiś nowy rowerek bo nie znam

13:48. Typowe dla pr0 kolaszy

Deweloperski bruk to zmora każdego polskiego miasta, vide Gdańsk, Poznań czy Wrocław.