Cześć, dzięki za pożyczenie pachołków :) Ja byłem bardzo zadowolony z R6 jeśli chodzi o tor. Czuć wyścigowy "gen" w tym motocyklu. Mój miał kilka przerubek: progresywne sprężyny, inne przełożenia, power comander, wydech, laminaty itp To jeszcze podkręcało osiągi. Amortyzator skrętu przyda się na torze, gdzie napewno będzie cię korciło żeby "odkręcać". Kilka razy uratował mnie przed shimmy i glebą. Choć jeśli dopiero zaczynasz, i nie planujesz(narazie) pobijać rekordów, tylko wyłącznie bawić się, to wolał bym zamiast amortyzatora skrętu, kupić dobre opony czy zrobić serwis zawieszenia a dopiero później szukać amora :)

@@MichalMas z tego co widzę to teraz już dosyć ciężko dostać do tej R6 takie fajne graty jak amortyzatory skrętu, sprężyny itd. :(

@@grzesiek1031 Wydaje mi się, że amortyzator skrętu moża dobrać uniwersalny. Pokombinować trzeba by było z jego mocowaniami, bo to tylko tym się różn. No ze sprężynami już pewnie gorzej, bo to jednak już starszy sprzęt.

Hi, no I didn't. This YCF was full stock. For sure rear sprocket have 41 teeth, I don't remember how in front, but it was stock :)

14/41 I bought now 16 and 39

@@MichalMasgood skill

Cześć, tylko kilka razy jeździłem na mrf 'ie. Pierwsze co mi się "rzuciło w oczy" to to, że mrf ma mniejszą ramę. Inaczej się siedzi, natomiast to nie oznacza że źle. Jeśli miał bym tylko bawić się na placu, to MRF jest w zupełności wystarczający w mojej opinii.

Cześć, ja korzystam z przerobionego bagażnika rowerowego firmy twinny load. On ma udźwig do 70kg. Dospawany jest uchwyt na przednie koło, tak żeby pitek nie przemieszczał się w czasie jazdy. Spinam go pasem za silnik i trzyma się bardzo solidnie. Oczywiście są gotowe rozwiązania na pitbike.pl, jak nie chcesz się bawić to to będzie najlepsze rozwiązanie. Zwykły bagażnik rowerowy może być za słaby. Chociaż widziałem jak ktoś woził mrf'a na zwykłym rowerowym bagażniku i jakoś to dawało radę, ale nie czuł bym się pewnie. Generalnie jeszcze nigdy nic złego nie przytrafiło mi się, wożąc pita w ten sposób, ale trzeba jeździć trochę rozważniej, bo waga jest wyższa niż zwykły rower i nacisk na hak jest inny. Bardzo dobre rozwiązanie, szczególnie na krótkie dystanse.

@@MichalMas Git, dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Zostaje tylko zamontować hak, bagażnik i kupić pita :D

Second gear :)

Hey broo thank you so much for your response ) i have geon 190 waiting good weather for training ) need to learn this like you )

@@corneliua.1774 I'm waiting for more opportunities to ride too. Now I need to do engine overhaul. If you are a beginner it's good to have someone who show you a basics like position, counter steering, looking, line

Jest to parking pod byłym supermarketem Tesco. Warszawa, przy ul. Połczyńskiej. Niestety miejscówka już niedługo nie będzie aktualna, bo ma tam powstać zajezdnia autobusowa.

Cześć, niestety miejsce nie jest już dostępne. Jest tam teraz leroy merlin, a na placu mają magazyn :(

Nawet nie widziałem tego ;) Tam dużo osób przyjeżdżało uczyć się jeździć, i to chyba jedna z takich osób.

W moim odczuciu nawierzchnia była bardzo dobra na tym parkingu, a kamyki przyklejały się tylko tam gdzie były naklejki na oponach. Jak klej już się wytarł to nie było tego problemu. Opony CST raczej nie są zbyt miękkie, szczególnie w niskich temperaturach a wtedy było dosyć chłodno. To miejsce niestety już przestało istnieć, a innego nie znam, ale jak ktoś zna to chętnie się dowiem :)

​@@MichalMas OOdnosnie miejsca może Macro na Kolumbijskiej? Dość spory plac, z tego co wiem to chyba asfaltowy. Polecasz pójść na Pitbike aby nauczyć się pozycji? Dopiero zaczynam przygodę z moto i czuje strach przed większym pochyleniem (inna sprawa czy robie to ogolnie dobrze).

@@rojdzionsjr2326 Ktoś już mi sugerował, że przy Makro na Kolumbijskiej może być dobrze, ale nie sprawdzałem jeszcze tej miejscówki. Jeśli zaczynasz jeździć na motocyklu, bardzo polecam szkolenia motocyklowe na torze. W okolicach Warszawy jest tor w Słomczynie w Radomiu, Jastrzębiu, Łodzi, Modlinie. Wydaje mi się, że na każdym z nich odbywają się szkolenia. W Słomczynie i Jastrzębiu organizuje szkolenia JC Group, warto ich sprawdzić. Posłuchanie trenera, jazda pod jego okiem, potraf wiele zmienić. PitBike jest świetny do nauki ogólnych zasad jady, przełamania strachu, pochylenia, zejścia na kolano itp Pozycja nie jest idealnie taka sama jak na dużym motocyklu, to wynika z gabarytów PitBike'a, ale zasady są te same. Dlatego uważam, że jest to bardzo dobra droga, szczególnie na początku.