Heh, Myślę ze nie musicie martwić się o krytykę. Jestem ciekaw, kto bedzie chciał wytykać tu błędy :) Maciek jest najbardziej doświadczonym trenerem-praktykiem w tym kraju z największymi osiągnięciami. Warto przesłuchać całej rozmowy. Super materiał.

Sie rozkręciłeś Maciuś :) Pozdro

Świetny materiał!!! :) Piękne dzięki i słowa uznania dla Maćka że zgodził się na nagranie odcinaka i podzielił ułamkiem swojej wiedzy. Oglądałem już trzy razy z tym samym zaciekawieniem co na początku, można naprawdę dużo wartościowych informacji wyciągnąć :)

27:20 Trzaskomowie nazywają to "sprawnością siłową". 31:00 nadużywanie trenażerów bierze się nie tylko z zaczadzenia głowy lekturami i "systemem", ale też (przede wszystkim?) z ciągle-mimo wszystko nienajlepszej dostępności sensownych, nadających się do treningu ścianek. Nie da się zrealizować treningu w sytuacji kolejnych tabunów sekcjowiczów blokujących całą powierzchnię ścianki. W rezultacie taka osoba przechodzi na campus z myślą "przynajmniej tutaj jakoś potrenuję". O czym poniekąd mowa 3 minuty później. 31:30 to wynika również/przede wszystkim z bliskości skał (co koresponduje z ww). 44:00 hrv może być jakimś wskaźnikiem dyspozycji dnia, ale w sytuacji gdy - mimo wszystko - decydującym czynnikiem są stosunkowo małe mięśnie przedramion, to on nie odzwierciedla aktualnego, chwilowego poziomu dyspozycji. Np hrv może być zupełnie w normie nazajutrz po intensywnym treningu na chwytotablicy, podczas gdy realnie mięśnie są wręcz odczuwalnie zmęczone. I odwrotnie - hrv może być obniżone np po wykonanym w przeddzień półgodzinnym joggingu (duże grupy mięśniowe), podczas gdy na wspinanie/trening specjalistyczny to będzie miało znikomy/żaden wpływ. Wielu autorów/teoretyków/praktyków/trenerów zaleca raczej samoocenę w jakiejś umownej skali np 1- bardzo slabo, nie jestem w stanie zrobić treningu do 6 - maksymalna dyspozycja siłowa i wytrzymałościowa oraz chęć i mobilizacja do wysiłku. 47:35 z drugiej strony są też wspinacze bardzo silni, wspinający się szybko bo "nie mam wytrzymałości" 🤭🤭🤭 (Mateusz Kilarski - jak się jeszcze wspinał a nie pił piwo 🤭🤭 ). Zasadą powinno być chyba wspinanie z największą możliwą szybkością, nie powodującą jeszcze zaburzenia techniki ruchu - a tu dużo zależy od wielokrotnie wspominanego "czucia" skały/ruchu. W wymiarze fizjologicznym to jest po prostu adaptacja proprioreceptorów, przesyłu impulsów czuciowych/i ruchowych i odpowiednich korowych/rdzeniowych ośrodków ruchowych - co jest skrajnie trudno trenowalne i trwa nawet nie latami co dekadami. 49:20 każda "poprawka" na chwycie to chwilowe zwiększone zaangażowanie co najmniej kolejnych jednostek motorycznych zginaczy palców + sumarycznie dłuższy czas trzymania chwytu -> większe zużycie ATP, CP i w końcu glikogenu mięśniowego. P.s. Doskonały wywiad!

Ilu ludzie w Polsce wspina się na poziomie 8b+ lub wyższym? Myślałem, że to jest w najlepszym razie kilkadziesiąt osób, ale odnoszę wrażenie, że Maciej Oczko mówi o tym tak, jakby to była dużo szersza grupa osób

Super! Otwiera oczy!

Brawo, super wywiad!

Super, dzięki

Super podcast, i faktycznie - ostatnie pytanie zupełnie niepotrzebne 😀

sztos!

najlepiej!

Dzięki za film! idę zrobić 8a :)

Merytoryczne

KW Zakopane 😄 pozdro

Jakiś link do filmów Motion Lab?

Czy ktoś wie, co Maciek miał na myśli o "bhp palców"? Może jakiś filmik. artykuł ;)

Boszszsz, znowu o cyfrze... Wyłączam, nie chce mi się już słuchać o cyfrze... Jakby nie było innych wymiarów tego sportu albo jakby to był najważniejszy wymiar .

no i Piotr Schab na dopingu. Wstyd. Jak na tym polega trenning "specjalistyczny" to nie jest żaden sport. Powinni tępić to ile wlezie. I jak w tym momencie wygląda trener i ten wywiad?