Bardzo mi miło :) Dziękuję i serdecznie pozdrawiam! :D

Gdzie te lasy grzyb0we odpisz

Wszystkie lokalizacje podaję na początkach filmów.

Bardzo dziękuję za tyle miłych słów i serdecznie pozdrawiam! :) Relacja z kolejnego wypadu pojawi się już we wtorek o 20:00 ;)

@@malgosa8898 flaga Ukrainy 🥰

Jak na szybki spacer, to efekt też nie brzmi źle. ;) U mnie natomiast kluczowe okazało się znalezienie mało uczęszczanego lasu. :) Dziękuję i również serdecznie pozdrawiam! :)

Bardzo dziękuję i życzę owocnych zbiorów po tak obfitych opadach! :) Może warto odczekać jeszcze kilka dni, ale efekt powinien być. :D

Dziękuje bardzo. :)

Dziękuję bardzo, wzajemnie! :)

halo ,halo🍁u nas nie ma wcale pozdrMississ

Staram się wyszukiwać odludne miejsca, gdzie jakieś grzyby się ostają :) ale, wbrew tym miłym słowom, niestety nie zawsze mi się udaje. ;) Choć tym razem się udało, to fakt. :D

Wielkie dzięki! :)

Siemanko! :D Były, całe dwie. ;)

@@Grzybofil 😅

Bardzo dziękuję i również serdecznie pozdrawiam. :)

Siema! :)

Dokładnie. Dzisiaj byłem w lesie i brak grzybów. Pojedyncze egzemplarze.

Od paru dni nie miałem okazji sprawdzić, ale w nadchodzącym tygodniu postaram się to nadrobić. :) A skąd Panowie donoszą o tej smutnej sytuacji? Też z Małopolski?

@@Grzybofil ja jestem z mazowsza. Centrala Polska - tu wszystko jest inne. :D niestety w mojej okolicy nie ma tak pięknych lasów. :(

@@adiali2153 Widocznie parę lat temu wybrałem sobie niezłe miasto do życia ;) ale tak poważnie - zawsze znajdą się ciekawe lasy, być może moment nie jest teraz najlepszy da centralnej Polski. Za parę tygodni u mnie grzyby znikną a Wy nadal będziecie kosić. ;)

@@Grzybofil dokładnie:) pozdrawiam i życzę powodzenia w zbiorach. :)

To prawda, podzielam tę obserwację. :) Nawet spore okazy często nie są zaczerwione.

Dziękuję bardzo! :)

Cześć! A to szkoda.

mazowieckie to samo,nawet papierzakow nie ma

@@ukaszs7544 niestety u nas też pusto. Okolice Sokołowa Podlaskiego

@@justynamayszka8513 Pozdrowienia z Siedlec 😁

A to smutne wieści. Ale jeszcze będę zazdrościł Wielkopolsce, gdy u mnie nastanie już zima. ;)

Co się odwlecze, to nie uciecze. ;) Trzymajmy kciuki za opady i nieco wyższe temperatury.

Grzybnia jest zakryta sama z siebie, bo rozciąga się pod ziemią - więc bardziej jej zakryć już się nie da. :) Dziękuję i również pozdrawiam!

W kieleckiem pyza kosi

@@zygfryd1301 w tym roku słabo, pozdrawiam

Problem w tym, że raczej za bardzo "zadbany" ;) Lepiej by wyglądał pozostawiony samemu sobie.

Niemal każde lasy i każde podłoże, prawdziwki nie są wymagające :) kluczowe są opady. Dzięki!

Lokalizacja jest podana zawsze na początku filmu.

Oczywiście, że nie wolno, ale to jest zwykła droga dojazdowa prowadząca wzdłuż lasu do zabudowań, nie droga leśna. :)

Jesli tak to co innego. 😁😁

Największe nie koniecznie, bo gromadzą się też w roślinach, które na co dzień spożywamy - grzyby natomiast jemy raczej sporadycznie (na pewno rzadziej niż choćby ziemniaki czy inne warzywa). Inna sprawa, że skażenie radioaktywne utrzymuje się dłużej w lasach niż na otwartych przestrzeniach, więc stężenie szkodliwych substancji może być nieco większe w leśnych grzybach niż w roślinach uprawnych - ale nie za sprawą grzybów lecz środowiska, w którym je zbieramy. Jednak nawet grzyby leśne nie zawierają więcej radioaktywnych substancji niż dopuszczalne normy (takie badania przeprowadzono choćby w ubiegłym roku w Niemczech). Tak na dobrą sprawę, z radioaktywnością mamy do czynienia wszędzie i przez cały czas, promieniowanie po wybuchu elektrowni w Czarnobylu do dziś nie zaniknęło - choć jest minimalne, w grzybach również.

Dziękuję za odpowiedź.

Nie jesteś pierwszym, który myśli że wykręcając owocnik "wyrywam" grzybnię. ;) Grzybnia znajduje się pod ziemią, ciągnie się kilometrami, nie sposób jej "wyrwać" chyba że przekopałbym cały las.

Wykręcanie jest równie neutralne dla grzybni, jak wycinanie.

Lokalizację podaję zawsze na początku filmu.

Proszę się zdecydować: ten sam tytuł i miniaturka, czy jednak tu trzy kosze a tam jeden? :) W ubiegłym roku kręciłem przy użyciu gimbala, teraz nie. W ubiegłym roku nie podkładałem muzyki, teraz tak. W ubiegłym roku czołówka była zupełnie inna, moja fryzura też była nieco inna, dźwięk był zupełnie inny (nie miałem jeszcze zewnętrznego mikrofonu), nawet aparat którym kręciłem był inny… podobieństwo kończy się więc na tym, że tu i tam jest jakiś las, grzyby i ja. :) Filmów aż tak wiele nie mam, więc zawsze można sobie sprawdzić i porównać tamte filmy z tymi, może wówczas wątpliwości zostaną rozwiane.

Zresztą może podpowiem, co z czym się mogło skojarzyć - oto mój ubiegłoroczny film z mniej-więcej tego samego lasu: kzfaq.info/get/bejne/mal1hq9qz8_XZIU.html&t= a na tym ubiegłorocznym filmie (choć z zupełnie innego lasu) znalazłem też wielkiego prawdziwka (w minucie 39:00): kzfaq.info/get/bejne/m7Z0fpx41MmlqnU.html

Tu z kolei jest ten sam las na filmie sprzed dwóch lat: kzfaq.info/get/bejne/nZOdq5d-qqeXlmw.html&t= Mam nadzieję, że jakoś pomogłem. :)

Możliwe, nie przedstawiała się :) nakryłem ją gdy wychodziła ze swej królewskiej siedziby.

No haha

W którym momencie? W filmie wykorzystałem kilkanaście różnych utworów.

Wszystkie możesz podać

​@@danielmagic9186 To trochę zbyt duże oczekiwania ;) odsyłam do epidemicsound.com - stamtąd biorę całą muzykę

Ok dziękuję za info

Tak, lokalizację podaję na początku każdego filmu.

Zawoja

Możecie nie "wyrywać" (wykręcać), ale nie wiem czy wiesz, że nie macie racji. :) Ta metoda jest neutralna dla grzybni, a o wiele bezpieczniejsza dla grzybiarza niż wycinanie (mówiłem już o tym szerzej na osobnym filmie pt. "nie wycinaj grzybów"). Pozdrawiam!