Dziadek mojego znajomego był na Titanicu i jeszcze przed wypłynięciem ostrzegał wszystkich że statek zatonie. Co na to ludzie? Wyrzucili go z kina...

Titanic zderzył się z górą lodową. Na pokład wyszedł kapitan: - Mam dwie wiadomości dobrą i złą. Od której zacząć? - Od złej. - Za chwilę zatoniemy. - A ta dobra wiadomość? - Zdobędziemy 11 Oscarów.

Niechlubnym rekordem było zatonięcie "Gustloffa" na Bałtyku, Titanic'owi daleko do tej katastrofy...

Z tego wynika, że "romans" kurwinoxów z odcinka "Tytanis" w "Kapitanie Bombie" był przedstawiony wierniej historycznie, bo "chłopiec z dolnego pokładu" musiał się bardziej postarać by dostać się na górny pokład :)

Warto też dodać, że po katastrofie Titanica bardzo dużą wagę zaczęto przykładać do ilości szalup ratunkowych na pokładach wycieczkowców, co przynajmniej w jednym wypadku miało paradoksalnie odwrotne, przeciwne do zamierzonych tragiczne skutki. Mowa o statku "Eastland", kursującym na Wielkich Jeziorach USA. Od samego początku, na skutek błędnych decyzji konstrukcyjnych miał on bardzo duże problemy ze stabilnością - był za wąski i miał za wysoką sylwetkę. W utrzymaniu stabilności nie pomogło późniejsze zamieszczenie na pokładzie mnóstwa dodatkowych szalup. W rezultacie przeładowany statek przewrócił się na burtę przy kei w centrum Chicago. W wyniku katastrofy zginęło 845 pasażerów i członków załogi.

Skoro była mowa o "Californian", to warto było wspomnieć, że załoga nie ruszyła z pomocą również dlatego, że kapitan wydał pewne rozkazy i poszedł spać, a marynarze, którzy widzieli flary, bali się go obudzić. Kapitan tego statku znany był bowiem jako człowiek niezwykle apodyktyczny, który za najdrobniejsze przewinienia lub jakąkolwiek własną inicjatywę nakładał na załogę surowe kary, nierzadko zbiorowe, przez co wszyscy bali się go jak ognia. Poza tym załoga nie wiedziała, jak zinterpretować widziane flary, gdyż miały inny kolor niż ustalone jako światła ratunkowe.

7:40 - Tak, tylko wtedy osoba odpowiedzialna za tą decyzję nie byłaby znana jako osoba która uratowała Titanic przed zatonięciem, tylko osoba która przydzwoniła czołowo w górę lodową. Z naszego punktu widzenia lepiej byłoby uderzyć czołowo, bo wiemy co się stało, wtedy nie wiedzieli że wymijanie skończy się zatonięciem statku i manewr wyminięcia był najbardziej logiczną rzeczą.

Ciekawostka. Okręt jest wojenny a statek jest pasażerski 😀

W rzeczywistości pierwszy oficer pełniący wachtę popełnił szkolny błąd. Kiedy płynąc statkiem/okrętem chce się przeszkodę ominąć należy dokonać zwrotu zachowując prędkość. Kiedy płynąć statkiem/okrętem chce się przed przeszkodą zatrzymać zachowuje się kurs dając całą w tył. Murdoch zrobił trochę pierwszego i trochę drugiego,a mianowicie zwrot i przełączenie napędu na bieg wsteczny co nie dawało szansy na skuteczne wykonanie żadnego z ww. manewrów. Jakkolwiek można dyskutować nad tym czy uderzenie dziobem nie spowodowałoby większych szkód (bo manewr zatrzymania przed góra lodową nie był możliwy,gdyż ona też się poruszała) tak co do tego,że prawidłowo wykonany manewr uniku miał ogromną szansę na powodzenie wątpliwości nie ma.

Rekord należy do MS Wilhelm Gustloff. 6.600 ofiar, czyli 4x tyle co RMS Titanic który nie znajduje się nawet w top5 liczby ofiar katastrofy morskiej.

10:27 Kilka dni temu w TV oglądałam dokument o Titaniku. Wyjaśnili tam, że Titanic popełnił błąd w podawaniu swojej pozycji i w rzeczywistości znajdował się znacznie dalej od Californian. To jeden z kilku powodów dlaczego na drugim statku nie wiedzieli o tonącym Titaniku. A czerwone flary w tamtym okresie nie miały jednego konkretnego zastosowania. Równie dobrze mogły być używane do oświetlenia, zwłaszcza wśród gór lodowych. Napisałam troszkę nieprofesjonalnie, ale zapisuję z pamięci

A co do Statui Wolności, w 1912 roku była ona jeszcze brązowa a nie zielona.

Cameron wzorował się na filmie Titanic z 1958 r., z którego zapożyczył sobie większość scen związanych z katastrofą, niektóre przy tym psując, a także błędy. Ogólnie polecam tamten film, bo ma charakter katastroficzny i rzetelnie przekazuje przebieg katastrofy, gdyż przy jego produkcji na planie byli obecni ocaleni ze statku.

Z tego co wiem największa katastrofą morską jest zatopienie Wilhelma Gustloffa na Bałtyku. Zginęło tego dnia około 10 tys. ludzi.

Californian był zbyt daleko żeby udzielić pomocy rozbitkom z Titanica. Nie mieli szansy nawet ich zauważyć bo rzeczywista odległość jaka dzieliła oba okręty to pomiędzy 60 a 80 km. Pomówienie Californiana o nieudzielenie pomocy wynikało z błędnego zanotowania pozycji przez załogę tonącego Titanica, co wyjaśniło się dopiero w momencie odkrycia wraku. Do tego czasu załoga Californiana była niesłuszne oskarżana o nieudzielenie pomocy. Porównanie pozycji zatonięcia Tytanica i pozycji w której przepływał Californian wyjaśniło całą sytuację i oczyściło załogę Califirniana z nisłusznych oskarżeń o nieudzielenie pomocy.

Były większe kstastrofy, a samo przełamanie i zatonięcie statku wyglądało nieco inaczej. Reżyser powrócił do tego wątku i nagrał film dla National Geographic z nową symulacją.

Dziękuję za ten materiał Szczęśliwego Nowego roku dla redakcji tvfilmy 😊

Bardzo lubiłam panią Moly w filmie, dla mnie była przedstawiona jako ta, która nie wywyższała się z powodu majątku jak np. matka Rose. Odbierałam tę postać jako kogoś, kto ma łeb na karku.

Panie Ekspercie. 6:16 "statek pędził niepotrzebnie strasznie szybko" - To Pańska opinia. W regulaminach i zaleceniach nawigacyjnych z tamtego okresu, zalecana była szybka żegluga w strefach zalodzenia (Ocena Izby Morskiej, po wydarzeniu) - warto doczytać. Wynikało to z większej zwrotności, szybko płynącego statku. Spowolnienie, było zalecane w przypadku ograniczenia widzialności, co wtedy nie mialo miejsca. Obecność lornetek nie miała żadnego znaczenia dla zdarzenia. Lornetka na statku nie służy kontroli otoczenia, lecz weryfikacji zauważonego objektu - zwłaszcza w nocy. 7:50 fakt, gdyby wbił się w górę, prawdopodobnie nie zatonął by. Gdyby Murdock nie zarządził "cała wstecz" statek miał by "ciaśniejszy skręt" i ominął by górę lodową (symulacje komputerowe). Problem w tym, że Murdock nie dysponował wspomagającym, nawigacyjnym komputerem i jego reakcje były jak najbardziej "naturalne". 8:30 Titanic był nowoczesnym statkiem, wcześniejsze, nie miały możliwości opuszczasia w pełni załadowanych szalup, stąd załoga postępowała tak, jak uczono wcześniej. "Dopakowanie" następowalo po zwodowaniu szalupy. To nie Californian był tak blisko, lecz statek połowowy. Titanic strzelał białe flary, natomiast nie białe, lecz czerwone, w owym czasie, wg przepisów żeglugowych były sygnałem wzywania pomocy - tak jest do dziś. Nie było też obowiązku całodobowego nasłuchu na kanale 16, i wobec dopiero co wprowadzonej łączności morskiej, nie bylo też relatywnych przepisów i zaleceń. Wcześniejszy sygnał "CQD", został zastąpiony "SOS" i zastosowany po raz pierwszy 3 lata wcześnie, co "gmatwało" sytuację. W końcu prelekcji zaznacza Pan, że "nie do końca jest to film oparty na faktach". Nie podzielam Pańskiej opinii, mimo wprowadzenia fabuły, co nie zaburza w żadnym znanym momencie zdarzeń. A Pan skąd zna te fakty, i czy na pewno - są prawdziwe. Proponuję Panu książki "Niezatapialny Pełna historia RMS Titanic" Daniel Allen Butler lub "Titanic the Ship Magnificent" Beveridge Bruce Klistorner Daniel Andrews Scott Hall Steve, przed wygłoszeniem następnych rewelacji. W końcu, jakie ma Pan profesjonalne przygotowanie do oceny zdarzeń (studia - historia ? WSM, WSMW). Pozdrawiam gorąco

Jeżeli chodzi o ss Californian to jest w filmie. W 02:06 min filmu widać Migające światło w strone titanica. I te światło bylo od californiana

Spoko odcinek .jedna ważna rzecz ominołes a jest istotny .Rose nie leży na drzwiach tylko na ozdobnym ich obramowaniu .

Super, że udało się wam opublikować, pierwotnego nie zdążyłem obejrzeć bo zdjęli

Jedną z prawdziwych ocalałych była vailet dzesop która dzięki temu że przeżyła trzy katastrofy zapisała się na kartach historii jako panna niezatapialna

Świetny odcinek, jeden z lepszych na tym kanale mam wrażenie że ostatnio dodajecie sam chłam

Moją ulubioną ciekawostką jest to że jakiś tam kucharz na Titanicu przed zanurzeniem się w zimnej wodzie wypił butelkę alkoholu co uratowało go przed śmiercią i jest to nawet trochę pokazane w filmie bo kiedy rufa Titanica zanurzała się pod wodę to jakiś kucharz obok głównych bohaterów właśnie coś pił.

Półtora tysiąca ofiar to od dawna nie jest rekordowa katastrofa morska: Najwięcej ofiar, Wilhelm Gustloff w 1945 blisko Łeby, z Ruskiej torpedy zginęło ok 9100 połowa to dzieci, większość zamarzła, ocalało 1200. Największą w czasach pokoju, kolizja promu Dońa Paz z tankowcem Vector, 1987 Filipiny, w pożarze zginęło ok 4500, przeżyły 23.

Jeszcze jedną niezgodnością jest to, pod jakim kątem uniosła się rufa statku przy tonięciu. W filmie pokazano to z dużym rozmachem, kiedy w rzeczywistości rufa podniosła się delikatnie, na kilka stopni po czym statek się złamał

Byłem na tym statku tamtej nocy. Bawiłem się materiałem wybuchowym, który eksplodował w ładowni, no ale szybko uciekłem do mojej TARDIS.

Od 10 lutego w Heliosie "Titanic" w 3D. Widziałam film wiele razy ale i tak się wybiorę.

Lubie tego prowadzacego :)

Zatonięcie Titanica zdecydowanie nie jest rekordową katastrofą w historii. Nawet nie blisko. Wtopa na start trochę zniechęca, ale propsy za wysiłek.

To prawda, konstrukcja Titanica umożliwiała utrzymanie się na wodzie, przy czterech zalanych przedziałach. Uderzając centralnie, skończyłoby sie na zalaniu maksymalnie dwóch, tyle, ze na skutek wstrząsu, ucierpiałoby sporo ludzi. W świetle tego co wiemy, to byłaby lepsza opcja. Ale ... nikt nie mówi o opcji, w której nikt by nie ucierpiał. O co kaman? chodzi o złą decyzję pierwszego oficera. Wydał komendę ster na prawą burtę, po czym próbował hamować maszynami (na całej wstecz). Statek miał za mały ster, kiedy zaczął zmniejszać swą prędkość, ciśnienie wody na płetwę steru zmniejszyło się, w konsekwencji zwrot był wolniejszy. Najoptymalniej byłoby zostawic prawą maszynę na całej naprzód, a lewą przestawić na cała wstecz, wtedy powstałaby dodatkowa siłą skrętna. Oczywiście w odpowiedniej chwili, należałoby manewr maszynami odwrócić, By statek na zahaczył o górę śródokręciem. Znamy ekspertyzę obrażeń, wynika z niej, że kadłub ledwie się otarł o lód, na długości sześciu pierwszych przedziałów. Zatem wniosek narzuca się sam: Katastrofy można było uniknąć, właśnie manewrując maszynami. Są tacy, co uważają, że uniknięto by jej, zostawiając maszyny pracujące jak dotąd. Nie podzielam tej opinii ... ale mylić się mogę. .... NIE, nie chodziło o prawo, zakładające transport na jednostkę ratunkową. Przeliczano ilość szalup do wyporności statku. Titanic miał o cztery szalupy więcej niż zmuszały go przepisy. Po jego katastrofie zmieniono przepisy, statek miał mieć tyle szalup, by starczyło miejsca dla wszystkich .... Tyle ze tu jest taki mit, ze tylu ludzi zginęło, bo brakło szalup. Nie zdążono spuścić na wodę właśnie tych czterech dodatkowych łodzi składanych. Nawet gdyby szalup było dwa razy więcej, bilans ofiar byłby zbliżony, Titanic po prostu zatonął zbyt szybko, by była szansa umieścić w szalupach wszystkich ludzi na pokładzie. NIE, żadna łódź się nie przewróciła, na skutek złego wyszkolenia załogi. Przewróciła się łódź składana , zsuwając sie z pokładu do wody, I nie chodzi o to , że był źle zwodowana, tylko o to że nie zdążono jej zwodować.... Ależ na Californianie wiedziano jak zinterpretować flary. Do wzywania pomocy używa się czerwonych. Jako że wiedziano o bliskiej obecności Titanica, uznano że na TItanicu odbywa się bal, a białe flary strzelają by go uświetnić . Był jeszcze w pobliżu Norweski statek wielorybniczy, którego światła widziano z Titanica, (Długo , błędnie uważano, ze był to Californian, ale ten był za linią horyzontu), jako że polował na wieloryby nielegalnie, to zrobił zwrot i uciekł> I jeszcze jedno, Oficer californiana, obsługujący radiostację, próbował ostrzec Titanica przed lodem, ale radiotelegrafista Titanica kazał mu się zamknąć, bo jego silny sygnał przeszkadzał mu w pracy (wysyłał depesze pasażerów, a było ich sporo), po tak obcesowym potraktowaniu, oficer Californiana , wyłączył radiostację i poszedł spać ... o katastrofie Titanica, dowiedział się rano z innych radiostacji. ... Tak czy inaczej, Californian nie mógł w nocy forsować pola lodu, które go zatrzymało i nie mógł ruszyć na ratunek wcześniej niż o świcie, co zresztą zrobił. Oferował też Carpathi przejęcie części rozbitków.

Raczej gdyby Titanic uderzył centralnie w górę lodową też by zatonął. Otóż statek ponoć płonął w środku, tzn. jeszcze przed wypłynięciem zapalił się luk z węglem. Węgla nie da się tak łatwo zgasić więc jedna z burt zaczęła się nagrzewać. Odkrył to jakiś fotograf, który wywołując zdjęcia zauważył plamę na burcie. Początkowo myślał, że to jakiś problem z wywoływaczem, ale później po wywołaniu wszystkich zdjęć plama wciąż się pojawiała i to pod różnym kontem. Po przeprowadzeniu śledztwa okazało się, że firma White Stars mając sporą konkurencję i problemy finansowe zatuszowała ten incydent by statek mógł wypłynąć w terminie. Może ta szybkość nie wynikała z chęci zjawienia się w Nowym Yorku dzień wcześniej a może po prostu pozbywano się rozżarzonego węgla w większych ilościach niż normalnie. Pozdrawiam.

Szkoda, że w materiale nie znalazła się informacja o pożarze który był w dolnych częściach statku czyli gdzieś w maszynowni lub pomieszczeniach obok. Pożar rozpętał się nawet jeszcze przed wypłynięciem statku na morze, ale nie mogli już wycofać się z rejsu, bo przyniosło by to spore koszty. Na domiar złego góra lodowa akurat trafiła w osłabioną pożarem część kadłuba po której zrobiła się ogromna wyrwa przez którą wpłynęła woda obciążając statek do takiego poziomu, że już nie szło uniknąć zatonięcia.

Mam pytanie czy ta scena gdy Ligtoller rozmawia z kapitanem o tym że trudniej dostrzec gór lodowych gdy woda nie rozbija sie o ich podstawę i czy ogólnie ta rozmowa to prawda??

Film zaczyna się w 0:25 od największego absurdu. Przecież Titanic nie znajduje się nawet w TOP10 jeżeli chodzi o liczbę ofiar.... coś kiepsko szło to zapoznawanie się z historią.

Sprawa zamknięcia i oddzielenia pasażerów III klasy od pozostałych jest prawdą! Kratownice powstrzymały wielu pasażerów od wyjścia na pokład i prób ratunku Titanic nigdy nie był okrętem. Należał do marynarki handlowej/pasażerskiej a nie wojennej Łódki to się z kory rzeźbi Szczurów na Titanicu nie było i to od samego początku budowy statku. Już w stoczni szczury unikały placu budowy i żaden nie dostał się na pokład Titanica. Za to była kocica która urodziła kocięta jeszcze w Southampton. Wszystkie je zabrała na ląd gdy Titanic zatrzymał się po pasażerów w pobliżu Dublina. Część szalup nie była zapełniona pasażerami, było wiele miejsc wolnych. Nie przez brak doświadczenia załogi a przez niechęć dam z I klasy. Nie życzyły sobie tłoku w szlupach Californian także nie był okrętem Brylant "Serce Oceanu" rzeczywiście był na Titanicu i nazywa się Hope. Uratowano go z katastrofy i znajduje się dziś w muzeum w USA. Nikt go nie wyrzucał do oceanu.

9:05 jeśli chodzi o prawa fizyki nie rozumiałem w jaki sposób po przelaniu się tylna część mogła z powrotem podnieść się aż do pionu? Jest tylko jedna możliwość że po przełamaniu się statek się nie rozdzielił i był dalej połączony spodem statku przez który tylna część została pociągnięta

Ja czytałem że nie było żadnej góry lodowej, tylko konkurs na najlepszy bimber Bractwa Bimbrowników w maszynowni i wskutek niezadowolenia jednego uczestnika z wyników został wysadzony kocioł:)

Masz rację. Jest też film dokumentalny w którym reżyser filmu mówi o błędach swojego dzieła, jak i też dodaniu do niego efektów na potrzeby filmu. Mimo wszystko to doskonały film :)

Sam J. Cameron popełnił później dokument, prostujący (póki co finalnie) przebieg samej katastrofy, a dokładniej mówiąc złamania się statku i jeszcze pare detali.

Tak naprawdę gdy te dwie łódki wróciły się, aby uratować tych co byli w wodzie, to nie rzuciły się od razu do pomocy, tylko przeczekały godzinę. Czemu? Bo była słuszna obawa, że ludzie którzy byli w wodzie mogli w szale ratowania swego życia, wywrócić szalupy do góry dnem. Wtedy wszyscy którzy ratowali i ratujący by nie przeżyli. A tak to woda z mrozem zrobiła swoje i tylko najsłynniejsze osoby przeżyły.

Dzięki 👍

Nie no właśnie Niezatapialna Molly została przedstawiona moim zdaniem super, nie była lubiana w swoim typowym towarzystwie(o czym dobrze wiedziała), więc żeby zrobić im na złość zrobiła Jackowi przysługę i odziała go na uroczystą kolację, potem podczas sceny na szalupie jako jedyna z arystokracji wykazuje jakiekolwiek współczucie i chce zawrócić by ratować, kiedy to matka Rose siedzi cicho, moim zdaniem to pokazuje dużo dobrego w kwestii tej postaci

Zapomniałeś dodać że w filmie Statek łamie się w złym miejscu. W rzeczywistości przełamał się między 2 a 3 kominem.

Jaka rekord? Są przynajmniej dwie większe

Ostatnio nie udało mi się obejrzeć tego filmu a wydawał mi się bardzo ciekawy! Miłego oglądania.

Titanic nie był okrętem .

Mi osobiście jedyny błąd jaki kuje w oczy to fakt że Cameron pomylił oceany po którym płynie Titanic, chodzi mi o scenę kiedy przed dziobem statku płyną delfiny, ten gatunek występuje na Oceanie Spokojnym.

Największą tragedią morską pod względem liczby ofiar nie było zatonięcie Titanica, tylko niemieckiego statku Wilhelm Gustloff na ,którym zginęło z tego co pamiętam ok. 9600 osób. Co ciekawe tragedię Gustloffa przeżył wówczas kilkuletni Eric Braeden, który w filmie Jamesa Camerona zagrał najbogatszego pasażera Titanica J.J. Astora IV, który zginął.

Aż mni naszła chęć obejrzeć to ponownie w 3D byłem ostatnio na Avatar2 i co szokujące niezrozumiałe podobało mi się bardziej niż jedynka

Podobno ta katastrofa bardzo uświadomiła świat jak ważne jest używanie radia i spopularyzowało ten wynalazek

Bardzo fajny film tylko mam zastrzeżenie. A mianowicie osoba która miała klucz do szafeczki z lornetkami nie była przetransportowana na inny statek tylko została zwolniona! A statek który był bardzo blisko titanica to jego operator radiowy wyłączył je 10 minut przed tragedią i poszedł spać !

Haha piękne że dałeś zdvpy na koniec hah

Titanic jak by uderzył w górę lodową prosto dziobem to by zatoną jeszcze szybciej w tamtych czasach stal była bardzo krucha więc jak by uderzył prosto w górę to dziób by znikną do połowy i cały statek był by w szczelinach i dziurach.

Litości! Na STATKU, nie na OKRĘCIE!!! Okręt jest tylko wojenny, Titanic był statkiem pasażerskim. PS poza tym fajny odcinek.

Super odcinek

00:25 No nie. Wcale nie rekord. MV Dońa Paz poszła na dno zabierając ponad 4000 ludzi. Dokładnej liczby nigdy nie poznamy, bo właściciel promu pozwalał na znacznie przepełnianie swoich statków. Więc możemy opierać się na relacjach tych 24 osób, które przeżyły ten koszmar.

Największą katastrofą morską jest zatonięcie Gustloffa. Zatonięcie Titanic'a pozostaje największą CYWILNĄ katastrofą morską. Ważne rozróżnienie moim zdaniem.

Ja czego we własnym zakresie się dowiedziałem to że Cameron z tym przełamaniem przesadził.... Owszem statek się złamał ale że nie stał wtedy aż tak pionowo a śruby napędu wystawały tylko lekko ponad wodę i już wtedy się złamał... A Co do Mardoka i bierności tego drugiego statku to noooo pojawiają się teorie spiskowe...... kzfaq.info/get/bejne/mpOAZ6eI1bCWgYU.html

najwięcej zgineło na wilhelmie gustlov który poszedł na dno z 10000 ludzi przez 3 Radzieckie torpedy

To nie była najwieksza katastrofa morska

fajny, ciekawy film

Właśnie dokładnie to samo wyskoczyło mi na tym Google upday.

"Gustloff" pociągnął za sobą dużo więcej ofiar, i jego zatonięcie było największą tragedią morską w dziejach ludzkości.

0:27. W tym miejscu się mylisz - najwięcej ofiar pochłonął Wilhelm Gustloff. Według badań zginęło 6600 osób.

Wilhelm Gustloff na Morzu Bałtyckim 30 stycznia 1945. Kilka tysięcy ofiar od 6 do 9.

0:22 oj mało wiesz o katastrofach morskich a Titanic zamyka pierwszą dziesiątkę najtragiczniejszych.

Teraz w lutym będzie w kinach odnowiona wersja Titanica na walęwtynki

Co się stało z tym materiałem wcześniej?

Okręty służą do działań wojennych, to statek

Taka ciekawostka, nawet element w którą stronę skręcali a w którą padło polecenie było prawidłowo nagrane: 1 oficer polecił sterburta, natomiast sternik z całych sił kręcił na bakburte

Nie okręt tylko statek😊

Titanic nawet nie jest w top 10 największych katastrof morskich. Więc tutaj kończę moje oglądanie.

11:51 moim zdaniem ten film wzbudził zainteresowanie Titaniciem milionom osób co musiało być inspiracją do powstawania filmów dokumentalnych o katastrofie tego statku. Widziałem taki który prowadził sam odtwórca Cieśli. Podobno nie był to przypadek gdyż ten aktor też się interesuje Titaniciem.

Bardziej niż same zderzenie z górą. Jest to kto na tym statku zginął ! Powiązania i interesy Tychy osób... Dlaczego J.P. Morgan w ostatniej chwili zrezygnować i wszedł na pokład. Przecież na tym statku było prawie małe Davos.....

Rekord ofiar padł na Bałtyku Wilhelm Gustlof

podobno plecak ktory jack mial w filmie byl wyprodukowany dopiero pare lat pozniej. nie pamietam gdzie to slyszalem

Sam film Camerona widziałem dawno, ale był tam moment z pożarem w składzie węgla/silosie węglowym - czy jak to się fachowo nazywa - bodajże główni bohaterowie chcieli tam wejść i to też podobno osłabiło poszycie kadłuba

10:45 kiedyś to słyszałem że flary były nie tego koloru gdyż czerwone są wzywaniem o pomoc a mieli białe

Sama budowa statku miała wiele błędów.

Dlaczego film został usunięty i ponownie wrzucony

Najwieksza katastrofa w czasach pokoju , zatonięcie statku Wilhelm Gustlof pochłonęło prawie 10 000 ofiar

Tak

zapomniałeś dodać że Titanic wypłynął z pożarem w ładowni a pożar uszkodził grodzie wodoszczelną

#tvfilmy kiedy materiał o najlepszych filmach 2022??

Statek przełamał się przed 3 kominem u Camerona za 3 kominem taki mały szczegół

Największą katastrofą był W.Gustloff osiołku ...

Tak czepiając się szczegółów ;) Statek Wilhelm Gustloff, którego rosyjski okręt podwodny zatopił na Bałtyku przewoził ~10 tyś osób z czego około 7-8tysięcy utonęło, więc Titanicowi daleko do tego niechlubnego rekordu. Drugi szczegół a raczej ciekawostka, to Statua Wolności, która jest ukazana w filmie w deszczu. W tamtych czasach była ona jeszcze brązowa/miedziana a nie pokryta patyną jak w obecnych czasach ;)

Zrób film co zostało zmienione w remasterze 2023 o Titanicu!

Słaba analiza… Zacznij od tego, że statek najpierw w Belfaście się zapalił. Jednak linie White Star nie chcieli przedłużyć i narazić się na wstyd dlatego wyruszyli. I nie jest prawda, że kapitan chciał osiągnąć duża prędkość bo chciał osiągnąć rekord albo ominąć góry lodowe.Tak było bo węgiel w tamtym czasie był drogi i przez pożar, strażacy po prostu wrzucali do pieców rozżarzone bryłki i tak właśnie osiągneli zbyt duża prędkość

Do autora, tego w sumie dobrego materiału, czy oglądał taką analizę katastrofy TYTANICA podaje linki i co myśli o tym? Dwa obszerne materiały: 1. kzfaq.info/get/bejne/l99kpqeCuLa7kok.html 2. kzfaq.info/get/bejne/f5N-YN1-xtDUfn0.html Czy w czasie nagrywania tego materiału trafił na te wyzej? i co sądzi o nich?

Titanic to transatlantyk a nie okręt okrętem nazywamy jednostki wojskowe np błyskawica itp

Bo inaczej że tutaj jakby walnął górę lodową dziobem a nie bokiem to by nie zatonął bo boki i koniec statku były słabiej zbudowane niż sam

Nagrajcie coś o Bartoszu Walaszku

nie trzeba być geniuszem,żeby wiedzieć, że "rekord" w katastrofach morskich to Gustloff na Bałtyku, a nie titanic pffff... doucz się Chłopcze

oglądałem kiedyś film dokumentalny o Titanicu jak naprawdę to wyglądało to przez nity które podczas uderzenia nie wytrzymały w kotłowni gdzie tam były piece to pomogły je osłabić nity nie wytrzymały podczas tarcia noi wszystkie popękały w tedy zrobiła się wielka dziurami 6 miejscach

Jeśli na prawdziwym Titanicu także dali komendę z całą na przód na całą wstecz statek traci swoją zdolność manewrowa , lepiej było iść na górę i staranować ją dziobem

moja teoria jest taka że murdoch popełnił sa*******wo bo z***ł nie winnego pasażera którego popchnął inny pasażer i nie wytrzymał presji

Titanic nie jest niechlubnym rekordzistą jeśli chodzi o liczbę ofiar. Rekordzista jest Wilhelm Gustloff i 6600 ofiar.