Tutaj wątek na świeczki 🕯

Jakby mieli akrobatykę wykupioną to przeżyli by upadek 😎😎

To takie samo uczucie gdy dowiaduję się o śmierci starego, znanego muzyka. Niby smutno, ale od dawna było wiadomo, że dobrej płyty i tak już nie nagra. Piranie po pierwszym Risenie jak dla mnie się totalnie skończyły.

Zero zdziwienia z zamknięcia Piranha Bytes. To była nasza taka europejska Bethesda, tylko niestety bez kasy i rozpoznawalności, a ciosanie takiego samego drewna nie może trwać w nieskończoność. Elex II incydent tego najlepszym przykładem

Jeśli ktoś chce wiedzieć więcej o historii serii Gothic, polecam obejrzeć serię "Gothic w pigułce" od Archona.

Nie uważam, że ich gry były słabe. Były świetne, Gothic, Riseny. To były bardzo dobre gry, rzecz w tym, że nie nadążały za współczesnym giereczkowem. Zatrzymały się w czasie, a sama Piranha nie mogła wyjść z tej bańki. Gothica katuje do dzisiaj, porty na Switcha wleciały jak śmietana. Muzyki Kaia z Risena 1 słucham po dziś dzień tak samo z Gothicow. Jasne, że szkoda, ale to tylko nazwa, a najważniejsi są ludzie. Zobaczymy co stworzą w nowym studiu.

Kiedy do ludzi dotrze że tam dawno nie było ludzi od pierwszych gothiców. Nie ma żadnych powodów do lamentowania nad tym. Dostaliśmy od fanów Kroniki i to wiecej niż PB przez kilkanaście lat nam dało.

To teraz niech CDProjectRed przejmie prawa do tytułu i zrobi goticzka na jaki nawet nie zasłużyliśmy

Elex 2 był wydany kilka dni po premierze Elden Ringa 😆Sami sobie zgotowali ten los.

Spoko materiał. Odnoście znaczników misji w 'zwiastunie' to myślę że nie do końca jest jak mówicie. Dla mnie przykładem tego zjawiska jest TES: wychowałem się na Morrowind - 0 znaczników, tylko dziennik. Uwielbiam tę grę. I co? Skyrim zaliczony, Oblivion zaliczony, a Morrowind zdobi kupkę wstydu. Takie oczekiwania trochę przypominają historię Minecrafta: nie będzie już drugiego początku - Minecraft już jest poznany, internet jest go pełny. Czasu nostalgii kiedy go poznawaliśmy już nie powtórzymy. Pewne rozwiązania, choć wspominamy dobrze, byłyby nie do zniesienia w pewnych gatunkach. Kompas i znaczniki to dzisiaj trochę must have. Nie mówię że hardcore'owe RPG bez trzymania za rączkę są złe, ale raczej niszowe. Pytanie do kogo celujemy z produktem.

Grałem we wszystkie gry Piranii i Elex 1 inie były gwoździem do trumny. Jetpack dużo zmieniał w rozgrywce i nie kojarzę innej gry, która by pozwalała na taki movement. Elex 1 był imo bardzo dobry, ale elex 2 był tragiczny pod względem optymalizacji i fabuły. Poprawion gameplay nie zmusił mnie by dokończyć tej gry.

Szkoda twórców Gothica, Risena i Elexa przy których grach świetnie się bawiłem i nawet chcę jeszcze kupić elex 2 w przyszłości..

Polskie Studio Upadło Miliony teraz muszą grać w Niemieckie Der Haxer

Ta muzyczka w tle to raczej zbędna.

Mogli nawet dokończyć Gothic Sequel ze starą grafiką. Myślę, że by się sprzedało. Albo nowy dodatek do Gorhic II. Grafika z Elex wyglądała jak zabawki z Makdonalda.

Gothic to jest klasyk który zawsze będzie w moim sercu ta część była toporna ale miała i ma swoje unikalne podejście do wszystkiego pod kątem gracza

Od 2006r. Nie wydali nic w uniwersum gothica, nawet mi ich nie żal. Risen 1 i Elex 1 jeszcze mogły być... ale to nie było nic chwytającego za serce

Dobrze że zamknęli. Od pierwszego Risena nie stworzyli nic fajnego. Do dziś pamiętam jak się umęczyłem przy Elexie po drugą część nawet nie sięgnąłem, analogicznie z Risenem 2.

Opinie me odnośnie ich gier: Gothic 1 = gra dobra lecz niedokończona, (brak dodatku, nierozwinięty wątek kobiet i obozu bandytów, kolumna w klasztorze zmiennokształtnych, za mało "złych ludzi" w nowym obozie niby reklamowany jak najbardziej niebezpieczny lecz w praktyce ludzie są tam najmilsi.) Gothic 2 = lepsza wersja Gothica, o wiele bardziej dokończony i gra aż tak bardzo się nie skraca w rodziałach 3-6 jak było w Gothic 1) Gothic 3 = Tragedia, uwielbiałem tą grę za dzieciaka ale po ograniu jej już jak dorosły byłem bardzo zawiedziony. Gra nie grywalna bez fanowskich patchy, świat jest za duży w porównaniu do tego co można w nim robić, rozczarowujące questy frakcji i główne, liczne błędy i złe mechaniki, brak nurkowania) Gothic 3 dodatek = nie grałem, podobno jeszcze gorszy od Gothica 3 normalnego Risen = Bardzo mi się podobał, przyjemny system walki, robi się gorszy pod koniec i nie jest pozbawiony błędów ale wciąż jest to najlepszy Risen z trylogii i zdaniem mym tak powinien był wyglądać Gothic 3 (tylko pływanie powinni dodać) Risen 2 = Koszmar, najgorsza gra z trylogii, wywalili wszystko co dobre z Risena 1 i postanowili zmienić go w grę o piratach, problem w tym, że nie da się ani pływać statkiem ani wpław, gra jest kompletnie nie zbalansowana, maszynowe muszkiety, blueprinty broni kosztują więcej niż gotowa broń, kompletnie zmieniony system walki i magi (na gorszy), nowe (i kiepskie) frakcje. Risen 3 = Lepszy od dwójki wciąż gorszy od jedynki, wszystko jest lepsze niż w Risen 2 ale nic nie można nazwać dobrym, można pływać ale bez nurkowania, jest misja ze statkiem lecz jest ona najwyżej średnia, animacje ataku niektórych przeciwników są opóźnione względem skryptów zadawania obrażeń (najpierw dostajesz obrażenia potem widzisz cios), udawany system uników, twoja towarzyszka znana z początku trylogii zmieniła się z piratki w prostytutkę. Elex 1 = gra niesamowicie powolna i ewidentne jest że twórcy nie umieją zaprogramować ataków dystansowych, przeciwnicy trafiają w ciebie nawet jeżeli stoisz za ich plecami, ilość zdobywanego doświadczenia z potworów jest absurdalnie mała przez pierwsze 50% gry, atrybuty postaci nie mają wpływu na statystyki, jetpack jest za słaby i nieprecyzyjny lecz nie powstrzymało to twórców przed dodaniem (opcjonalnych) sekcji platformowych, Elex 2 = (nie dokończyłem) delikatnie lepsza walka niż w jedynce, błędy ataków dystansowych wciąż nienaprawione, jetpack lepszy, atrybuty postaci mają znikome efekty na statystyki, brak precyzyjnego modyfikowania poziomu trudności więc przeciwnicy mają 3 razy więcej życia niż potrzebne jest żeby walka sprawiała przyjemność.

Szkoda, gothic to dla mnie dzieciństwo, Riseny to gry które pomogły mi przeżyć setki przeprowadzek i cięższych czasów a elex 1 i 2 to gry które były przy mnie podczas pandemii i innych rzeczy. Do każdej z tych gier mam ogromny sentymemt. Może jest to drewno, każda z ich gier, ale mają klimat którego nikt jeszcze nie powtórzył.

Przeszedlem obydwa elexy i bawilem sie swietnie.Tak samo nie narzekalem na cyberpunka.Zastanawiam sie nad faktycznym stanem starfielda bo jezeli wiekszosc komentarzy bedzie tak odnoszacych sie do tematyki jak tutaj to zakladam ze jest to faktycznie dobra gra 😅

@tvgrypl Sascha Henrichs i Kai Rosenkranz są w ekipie Alkimii a Mike Hoge prywatnie kumpluje się z Kaiem więc jeśli chodzi o remake może być różnie

Teraz trzeba mieć nadzieję, że znajdzie się producent formatu Larian Studios. Który wykupi i stworzy z przytupem nowego Gothica. Jak to Larian uczyniło z serią Baldurs Gate.

Gothic 1 i 2 uwielbiam, Gothic 3 (z pachtami i modami) też niczego sobie, Risen 1 i Elex też z grubsza były udane. W Elexie 2 zabrakło poprawy bugów i optymalizacji, niby coś zaczęli robić ale nie skończyli i porzucili projekt. Już pod koniec 2022 podjąłem decyzję że nie kupię trójki jak nie naprawią dwójki. Szkoda ale sami są sobie winni.

Ja tam smutny jestem, liczyłem, że zobaczę trzeciego Elexa, który może zakończyłby tę historię Jaxa. Piranie były, jakie były, ale zrobili przyjemne gierki do zwiedzania. A muzyka z Gothiców to czołówka świata.

PB skończyło się po gothicu 2 noc kruka dalej to już bez większego zachwytu.

PB pogrzebało wydanie Elexa 2 w tydzień przed Eldejn Ringiem, ale najsmutniejsze jest to iż zostało to narzucone z góry przez EB, samo THQ Nordic czyli wydawca mówił jasno iż to jest wrzucenie PB pod pociąg. Z tego co ja wiem THQ kupiło PB po sukcesie Elexa 1 bo dla nich to był sukces 500 000 kopi nowe IP w miesiac.

Fani Gothica, gdy się nim jarali, byli dziećmi, po latach to ludzie po 30stce. Mózg już tak nie działa. Ekscytacja nie jest tak powszechna, jak w przypadku dziecka

Nie dziwi mnie, że piranie upadły, bo poza gothic 1 i 2 nie stworzyli żadnej dobrej gry. Piszę z perspektywy osoby która przeszła wszystkie ich gry. Wydaje mi się, że nie rozumieli dlaczego gothic 1 i 2 stały się sukcesem, a jednoczenie wierzyli, że robiąc to samo to w końcu coś się uda. Nowe gry były strasznie nijakie fabularnie.

Najlepiej wyszło z tego państwo Pankratz. Bjorn swoim uporem na kontynuowanie rozwoju Elexa oraz nietrafionymi decyzjami, przede wszystkim przyklepanie daty wydania w okolicach Elden Ringa, tylko pogrążyło całe studio. Większość zespołu wolała stworzyć dark fantasy rpg, w którym czuło się najlepiej, ale pan Bjorn tupnął nóżką i odszedł obrażony, przez brak chęci załogi do ciosania jego opus magnum tępą siekierą, tuż po klęsce jakim okazał się Elex 2. A teraz uhahany stworzył sobie nowe, małe studio i zamierza ze swoją żoną tworzyć indyki. Nie polecam wspierać tego pana. Moim zdaniem, podstawowym błędem było odwrócenie się od tego co działało w Gothicu 1 i 2 po umiarkowanym sukcesie Risena 1 i przerabianie tej sagi na bieda piratów z karaibów. A najgorszą decyzją było znów dać się kupić i trafić z deszczu pod rynnę - THQ Nordic. A ci to już dopiero wbiją ostatni gwóźdź do trumny remejkiem Gothica i pogrzebią tę serię na zawsze, nawet nie będzie czego żałować

Nie wiem nad czym wy się tak spuszczacie. Oni przecież od 20 lat dobrej gry nie wydali

Panowie po prostu pozostali przy Elexie twierdząc, że to najlepsza gra na świecie, mimo mnóstwa błędów. Zamiast poprawiać Elexa I zrobili Elexa II, też zbugowanego - tymi grami i zbytnią pewnością siebie położyli firmę. Nie można bezkrytycznie patrzeć na swoje dzieła, twierdząc, że są bez żadnych wad. To ich pogrążyło.

Nie wiem jak wy ale uważam że firma z takim dziedzictwem powinna nawet pomoc od państwa dostać to było Moje dzieciństwo Gothic 1 oraz 2 i do tego świetna seria Risen nawet elexa polubiłem na tyle że ograłem kilka razy i walić cuda graficzne liczy się grywalność oraz immersja a tego nigdy nie zabrakło ... Szkoda naprawdę szkoda

Mam nadzieję, że mieli przynajmniej miękkie lądowanie.

Smutno :( Dobrze, że marka nie przepadła. Oby THQ dało radę!

jestem fanem studia przeszedłem wszystkie gry piranhi ale nie ma co sie dziwic ze w koncu poszli z torbami te ich gry dalej sa tworzone dla konkretnego grona mam nadzieje ze kiedys zrobia cos calkiem nowego i gracze w koncu ich docenia

Jako jedyny na świecie fan serii Elex (jedynka pokazała mi, że gra z dużym, otwartym światem może być świetna), ogłaszam miesięczną żałobę

z całych firm które zamknął embracer żałuje że pod nóż poszło Volition. Kawał gier z dzieciństwa i dobre serie.

Ja trochę nie w temacie, a film pewnie obejrzę za jakiś czas. Co jest z tym rzekomo nadchodzącyn remasterem pierwszej części Gothic? Wiem, że inne studio to robi. Ale skoro zebrali się tu znawcy i zajawkowicze to mam pytanie, to się dobrze zapowiada?

Opinia, że nie było ,,kolorowo" dlatego że sprzedali firme pokazuje całkowity brak znajomości finansów. To w ogóle nie musiało oznaczać, że było źle bo ktoś to sprzedał. Jest masa firm z różnych branży która po osiągnięciu dobrego rezultatu zostaje przejęta przez większą firme/konsorcjum. Niektórzy właściele po prostu mogą nie mieć chęci do prowadzenia firmy bo to też jest ryzyko nie trafionych dalszych inwestycji i utopienie przez to kasy, możliwości stracenia szansy na duży zarobek (oferta może się nie powtórzyć, badź być dużo niższa) Czynników jest wiele, wyciąganie wniosku bez większej liczby informacji jest bezsenswone.

gdyby zamiast elexa zrobili sami gothic remake z mechaniką walki jak z soulsów zachowując ten surowy klimat koloni i bogatą fabułę ehhh...

W skrócie: upadli bo zostali z Elexem a zostawili THQ Nordic Gothica. Tyle. Obojętne mi to. Ich ostatnie gry były zacofane. PS: chciałbym dodać że dwójka ignoruje to co robiliśmy w jedynce. Podjęli decyzje za nas w kontynuacji. Takie coś trzeba umieć zrobić. Gothic 2 to częściowa amnezja, śmierć i wskrzeszenie bohatera przygniecionego przez kamienie. I to jest dobre odcięcie się od jedynki i nowy start. W Elex 2 to olanie decyzji i tyle.

Pomysł na nowy odcinek Dlaczego twórczy TVGRY upadli

pirania od czasów nocy kruka, może pierwszego risena, nie wydała dobrej gry wreszcie zdycha trup który konał prawie 20 lat na sentymencie gothica bjorn od kiedy się władował w produkcję to wymyśla tylko jakieś gówno typu gildia leśnych dziadów walcząca na równi z gildią cyborgów z kosmosu zamiast robić małe światy w których mieli sukcesy to skupili się na gigantycznych mapach nawet jak nie mieli do tego ludzi, środków ani doświadczenia zamiast robić na ludzkich silnikach to wymyślali jakieś ulepy typu GenomeEngine i tracili czas patrząc na historię piranii może co najwyżej dziwić że tak długo utrzymali łeb na powierzchni

Risen 1 był już mocno przeciętny. Elex 1 za to niemal niegrywalną kupą z okropnym światem i bohaterami, chyba, że dla absolutnych fanatyków firmy z klapkami na oczach.

Niestety ostatnią dobrą grą Piranii był Risen. Po nim już tylko równia pochyła, jakieś wydumane pomysły z piratami i "science fantasy", jedno i drugie kompletnie nieudane. Fajnie, że chociaż pierwszy Risen zdążył w 2023 dostać patcha poprawiającego kompatybilność z współczesnymi systemami.

Ja powiem od siebie tak, może kiedyś gry takie jak Gothic miały swój rynkowy cel, ale dzisiaj by się to nie przyjęło. Gaming mocno się zmienił. Nie mogę wyobrazić dzisiaj sobie gry, która nie ma wygodnego sterowania, wymaga przeczytania wstępnie instrukcji do gry oraz musisz zainstalować masę patchy i modów. Nie mam na to czasu. To jest definicja niegotowego produktu. Gra ma być nowoczesna, skierowana do każdego odbiorcy a nie konkretnej jednostki. Nie każdy gracz ma po kilka godzin dziennie aby poznać świat i fabułę w takim stopniu aby bez żadnej pomocy ją przejść. Ktoś może grać w gry "od święta" (w wolnym czasie). Brak znaczników, brak mapy, brak systemu autozapisu, braki technologiczne, kiepskie sterowanie to między innymi moje osobiste wady które zauważyłem w pierwszych 10 minutach gameplay'u gier Gothic. Zakładając, że mam wolną godzinkę na gierki dziennie, psuje to cały feeling grania w gry RPG dla typowego niedzielnego gracza jakim jestem. Jestem ciekaw jak będzie wyglądał remake Gothica. Jeśli nie będzie mapy ani znaczników, to ja podziękuje, od razu wyrzucę do kosza, bo tam jest tego miejsce. Nie mam czasu na "poznawanie" gier, bo do ogrania mam ich jeszcze ponad 300.

Nie wiem jak to się stało ale jakieś 4 godziny nim się o tym dowiedziałem - kupiłem wszystkie 3 na steamie i zacząłem ogrywać lol..

Moim zdaniem akurat parka na P rozjebała to studio. Ludzie chcieli pracować nad innymi grami, a oni się usrali na tego elexa (ogl sience fiction).

Tusk wykończył polskiego Gothica aby było więcej miejsca dla niemieckiego "Der Hexera".

O jedno parszywo bestię mniej, Gothica do dzisiaj uwielbiam, ale Elexy mnie odrzucily przez to właśnie, ze Gothic w kosmosie (strony konfliktu identyczne, drewno IMHO jeszcze gorsze).

Tak naprawdę to wszystko skończyło się i umarło w momencie kiedy to marka gothic została przejęta przez THQ Nordic. Nie ma piraha bytes bez gothica ale jest gothic bez pianha bytes.

Fajny materiał ale muzyka w tle tak irytowała że szok

4:30 sami pisaliście na golu iż Elex 1 w pierwszym miesiącu rozszedł się w 500 000 kopii to jak nowe IP to dobry wynik.

Gothic to jedyna rzecz która łączy polaków z niemcami xD no i premier..

Lol myślałem że upadli już wcześniej o elexie dowiedziałem się z komentarzy tu xD ale ten elex był z 2017 to właściwie co oni robili od 2017? dlaczego tak późno zamknęli? i tak nie było szans na cokolwiek od nich dobrego oni nie potrafili sobie poradzić z własną legendą

Trochę szkoda, ale można się było tego spodziewać. Ich gry nigdy nie zdobyły rozgłosu światowego - to było coś co zdobyło popularność w Niemczech i okolicach... it tyle. Samo studio też nie było nigdy zbyt rzetelne - jeszcze pamiętem jak reklamowali dodatek do Gothica 2 Noc Kruka i tylko zmieniała się formuła - zagraj na wiosnę, kup na wakacje, wróć do świata z okazji powrotu do szkoły, kup na pod choinkę. Chyba dlatego Piranha straciła prawa do Gothica po tym jak wydawca stracił cierpliwość. Później robili Riseny i Elexy. Ja w Elexy nie grałem, ale z tego co widziałem w każdej części formuła jest taka sama i walka od czasu Gothica nie zmieniła się znacząco. Zaczynamy jako goły chuderlak i wszysko jest znacznie silniejsze, rozwijamy się, dołączamy do jednej z 3 gildii i w końcu ratujemy świat. Walka od Gothica pozostaje bardzo podobna gdzie jest ona po prostu sprawdzianem czy masz odpowiednio wysoki poziom. Wprawdzie fanatycy są w stanie pokonywać cieniostwory nagą postacią z kijem (jeśli nie powinie im się ręka przez 20 minut) ale dla reszty jest to sprawdzian wysokości statystyk. I jeśli w Gothicu mamy system walki 1.0 to w Elex jest to odpowiednik systemu 1.5. Nigdy nie przeszli do walki 2.0 i po 20 latach formuła walki jest znacząco gorsza od walki w takim Elden Ring - który też zaczyna pokazywać oznaki starzenia. Podobnie w porównaniu z walką w jakim Sekiro lub podobnych. I ostatecznie są osoby jak ja, które już nie ruszały Elexa (może jeszcze kiedyś zagram), systemy się zestarzały i gry nie zdobyły światowego rozgłosu... I studio w końcu upadło. :(

A co z tym remake co miał wyjść w tym roku? Będzie to wypuszczone skoro sprzedawali preordery czy już nie?

Elex i risen... nigdy nie gralem. Doradzcie pls czy warto zagrac przed remake g1. Ty. I jak z fabula elex/risen.

Szkoda, że nie będzie już aktualizacji do 20 letniej gry :

Przeszedłem 1 i 2, 3 nie ukończyłem

najbardziej cieszę się z kronik myrthany i nie rozumiem czemu nie wydaje sie dodatków jako bezpośrednie kontynuacje tylko wywala nowa gre z nowa mechanika a potem wychodzi dupa

Serio nie potrafili zwiększyć firmy bo za małe środki alenodeszli i założyli wlasne nowe firmy serio xddd

Witamy w kolonii, a raczej żegnamy..

"czwórką" nie "czwórkom", "sławą" nie "sławom", itd. Naucz się mówić, chłopie, bo nie mogę tego słuchać, a szkoda, bo fajny materiał :/

Pirania upada bo ostatnie 15 lat tworzyli gry, które były co najwyżej średnie lub były kompletnymi gniotami. Pierwszy Risen tracił urok po około 2/3 gry, a Risen 2 to już był taki gniot, którego dało się przejść powtarzając całą grę kombinację atak atak i czekanie aż kompan zada cios i złapie aggro na siebie. podobnie było w Risenie 3. To tak jakby osoby projektujące systemy w tej grze były odklejone od rzeczywistości lub nigdy nie grały w gry komputerowe. UI w elexie wygląda jak na prędce sklejone przez studenta 1 roku, tak samo animacje. Nie ma ani jednego elementu w ich grach, które wybijałyby się powyżej 5/10 a zazwyczaj to takie 3/10... Gwoździem do trumny firmy, który pogrzebał jakąkolwiek nadzieję na ponowny rozkwit marki gothic był produkt goticopodobny o podtytule tfu arcania...

Szkoda Polskiego studia Pirania Bytom

to pewne ze to ich koniec? w sensie oficjalne? Jesli chodzi o PB to gdyby zaryzykowali i zamiast ELex 1 zrobili oni Gothica Remake to byliby w lepszej sytuacji. To jak w pilce noznej nie wykorzystane sytuacje sie mszczą. a co do samej gry elex, mnie osobiscie gralo sie dobrze ale nie ukrywam że system walki i brzydkie twarze postaci w Elex 2 wymagaly poprawy. Koniec koncow to paradosklanie moze byc dobra wiadomosc bo z PB wyjdzie nowe studio i zrobie gre mniejszą rodem z Gothic 2 ale bardzo podobną

Kolejne Polskie studio musiało upaść, a to wszystko wina rządzących.

Powiem tyle z jednej strony szkoda fajne studio ale z drugiej dobrze ponieważ od Risena 2 a właściwie od Nocy Kruka dla mnie podpadli okej Gothic 3 jeszcze nie taki zły chociaż technicznie ścierwo ale chociaż coś próbowali zrobić innego większy świat, trzy zakończenia itd.. potem Risen 1 okej, Risen 2 bardzo dobry tylko no ja czułem że próbują zrobić Gothica 4-5 i dalej bo różnic większych nie widziałem, Trójka ścierwo no i Elexy również. Dla mnie ci panowie skończyli na Gothicu 1 i 2 z Nocą Kruka zajebiste gry mój kontakt z RPG za dzieciaka i po latach jak wróciłem do nich z jakiś rok lub dwa lata temu wciąż bawiłem się wybornie chociaż na początku topornie ale z czasem dało się przyzwyczaić. Także tyle ode mnie... ,,Nazywam się Diego"

Nie gram w Ghotic na premierę, a kiedy ta gra stała się kultowa i dotarła do mnie ta informacja, nie była ona dla mnie przystępna. Mimo wszystko widząc radość fanów Ghotic 1 i 2 jestem przekonany, że nie ma ludzi cieszących się z zamknięcia firmy i tym bardziej nie ma co ich nazywać "połową" czy "tymi drugimi". Ja już wiem, że kupie Ghotic remake

"Chyba" czy "Najprawdopodobniej" jest dla mnie za dużo w tym materiale, panowie nie mają pojęcia co się działo i mówią "nie wiadomo" no ludzie, miałem nadzieje że jak odświeżę sobie ten kanał to chociaż usłyszę coś na temat który mnie interesuje

Duzo gralem nawet w pierwsza czesc, ale nigdy nie przeszedlem piatego rozdzialu, dochodzilem do golemow od Xardasa i koniec xD a G2 i G3 przeszedlem

Dla mnie Gothic jest lepszą grą niż GTA 3, które wyszło w tym samym roku.

Byłoby im łatwiej, gdyby umieli robić gry, a nie tylko fabuły i światy

Dzięki panowie za filmik🎉

Studio upadło, ale gry z nami zostaną.

Jak bardzo lubię te wasze materiały podcastowowe, jak ten, tak akurat tutaj jest trochę gorzej merytorycznie. Sam temat ledwie przyczyny upadku ledwo liznęliście - tutaj wychodzą kwestię tego czemu Elex 2 nie spodobał się większości nawet entuzjastów pierwszej części. W Elexie 2 na samym początku złe było wszystko. Dialogi? Koszmar. Wygląd gry? Jakimś cudem miałem wrażenie, jakby było gorzej niż w pierwszej części. Technicznie to samo. Ta gra nie miała nic co od pierwszych minut by zaszczepiło chęć do gry. Ja się w ogóle czułem jakby mnie ktoś naprawdę porządnie oscamował i zainstalowałem grę z gazetki z kiosku. Tego wrażenia nie dało się łatwo zatrzeć. Elex 2 hulał cały czas na silniku Genome, czyli tym samym (choć oczywiście odpowiednio zmodernizowanym) co Gothic 3 - i to niestety było bardzo widać. W obecnych czasach tylko wielkie molochy mogą sobie pozwolić na własne silniki, które wyglądają super. Ale grafika i technologia za nią stojąca są do wybaczenia, jeśli się podejmie odpowiednie decyzje artystyczne. Tylko ich w Elexie nie było, a gra na każdym kroku sprawiała wrażenia gry z kosza. Nie było fajnej walki, nie było fajnych dialogów, nici świata przedstawionego były widoczne jak łysina Bjorna. No i gdzieś tam w tle przewijał się też podobno konflikt, między jego wizją artystyczną, a reszty zespołu ( fanpage Piranii od dłuższego czasu był prowadzony tylko przez niego wedle jego wizji). W mojej opinii oni naprawdę mogli stać się znanym studiem w branży. Pewne rzeczy były Gothicu na długo za nim powstały Dark Soulsy, a po Risenie 1 mogli skręcić właśnie w taki nurt, aby połączyć zręcznościowy system walki a'la Soulsy z swoim stylem niewielkiego, szczegółowego open worlda. Zamiast tego każdą kolejną grą przy pomocy wybranych mechanik, fabuł, klimatów redukowali sobie swój oddany fanbase. Risen 1 był mega lubiany? No to zróbmy totalnie inną gameplay'owo dwójkę, z zupełnie innym, pirackim klimatem. Przy trójce jednak uderzmy w mocniej Gothicowe klimaty, ale odetnijmy się fabularnie całkowicie od jedynki i dwójki (których meta-fabuła niespecjalnie została zakończona). No ale przynajmniej się ten klimacik graczom spodobał (mimo najgorszego zakończenia w historii gier PB) to teraz zróbmy coś totalnie innego. I tak ciągle. Dodajmy do tego brak w umiejętności pisania fabuł na parę części ( bo jednak to jest chyba ważne, żeby kolejne odsłony ciekawiły dalszą częścią historii, jeśli nie kuszą niczym innym). Sorki, rozpisałem się, do tego mega chaotycznie, ale mam nadzieję, że jeśli ktoś to przeczyta to zrozumie. Pozderki.

...bo to złe studio było. Dawna Gothicowa Pirania odpłynęła wiele lat temu

Jakby dodali skiny do elexa i mikrotranzakcje to by mieli większe szanse na przetrwanie

Szczerze, jak lubie pierwsze dwa gothici (trzeciego lubie ale to z nostalgii do poprzedniczek) i pierwszego risena, to juz pierwszy elex dawal efekt gasnacej swiecy - fabula nie najgorsza, styl gry wiadomo ze drewniany co jest na plus, tylko jak to z pirania bronie zasiegowe i/lub magia jest turbo op i mocno ulatwia gre xD (ogralem elexa raz i nie wyobrazam sobie grac na melee, ale to jest na pewno kwestia tylko jednego przejscia gry). W elexa 2 nie gralem, i pomimo dodania kilku extra frakcji (ogladalem z max dwa letsplaye, wszystkie sa na rowni i mozna do nich dolaczyc "z bomby", czy np chcac zostac albem trzeba byc klerykiem?) czy mechanik (no te updaty do jetpacka wygladaja kozacko, a zbroje berserkow bardziej wpasowywuja sie w klimat post apo, serio te w jedynce byly zbyt "gothicowe") to fabula to jprdl, chyba scenarzystow wzieli z gothica 3 zb. Nudna, przewidywalna, a jak serwowali plottwisty to byly takie z dupy i nielogiczne, ze tylko pozostawialy po sobie pytanie "ktory debil stwierdzil ze to bedzie najlepsze rozwiazanie". A najlepszym tego przykladem jest syn jaxa i cala ta otoczka wokol niego - tak zle poprowadzonego watku z tak zajebistym potencjalem w zyciu nie widzialem (albo juz zdazylem zapomniec xD). I juz wtedy wiedzialem, ze to jest koniec piranek i tylko czekalem az ktos im wyciagnie wtyczke z respiratora. Imo i tak dlugo sie trzymali

Bo to jest jak zespoły muzyczne, które maja jeden hit.

2001. Dwa tysiące pierwszym roku a nie dwutysięcznym pierwszym

Jakby zrobili świetny remake gotika to wyplyneliby na powierzchnię

Znowu muszę przejść po raz 20 Gothica

Kto się nie rozwija ten się cofa, i pisze to fan ❤

Mieli swój czas, a potem już nie nadążali za konkurencją. Elex był ok, ale pewnie koszta produkcji nawet się nie zwróciły.

Ja przedwczoraj skonczylem kolejny raz jedynke na switchu 🤣

No ten Elex mimo ze ciekawy troche ich zabil, szkoda ze jak mieli mozliwosc wrocic do Gothica to tego nie zrobili.

A ja się nie dziwię kompletnie. Wydawali tę samą grę od ponad 20 lat. Próbowałem grać w Elex 2, czyli ich najnowsza produkcję i czułem się jakbym grał w kalkę 1:1 Gothica 1. To samo toporne sterowanie, okropne animacje dosłownie wszystkiego, totalnie niegrywalna walka i tona błędów.

ale rok składa sie z kwartałów, kwartał składa się z miesięcy

Krótko i na temat. Gdyby zamiast brnąć w Elexa. Ponowili by Gothica lub coś podobnego. Istnieli by nadal

Smuteczek.

A dopero co kupilem sobie gotica na switcha 1 i 2

Chyyba was pogrzeło, znaczy rozumiem po czesci marketingowo... Ale przykładem dla mnie jest assassin's creed, który dla mnie umarł z momentem usunięcia historii Desmonda. Ja akurat zacząłem od Revelation, które stowrzyło na mnie potrzębę zagrania w poprzednie gry by uzupełnić fabułę, i chłonąłem ją równie mocno jak i Altaira, Ezzia itd. Więc z jednej strony rozumiem, że niby się zamykamy, że ciężej wejść w gre, za to z drugiej strony towrzy potrzebę zagrania w starsze gry, które dzięki temu mają swoje kolejne życie. Zresztą podbnie dla mnie jest z serialami czy filmami, oczekuję dalszego ciągu a nie nowej często gorszej/ słabej fabuły jedynie ledwo umiejscowionej w tym samym świecie (ekem star wars)

To było wiadome ale jednak szkoda

Konsekwentnie szli w klimaty, których nikt nie chciał. Najpierw piraci (ok, jeszcze jedynka risena była w miarę ok), a potem to posklejane na trytytki scifi w elexie. Każdy chciał coś ala gothic: brudny, brutalny świat, a nie risenowa palmy i papugi, czy jakiś dziwaczne światy.

Czy THQ zrebootuje Gothica 3 i stworzy kanoniczną czwartą część? To by chyba było piękne

Jako fan G1 i G2 powiem, że po Nocy Kruka ewidentnie się wypili. Gothic 3, Risen 1 i 2, mają jeden i ten sam problem. Ciekawy, intrygujący początek, a potem... Fabuła i rozgrywka na odpier*ol, stale powtarzające się questy (uzbieraj/przynieś), coraz więcej zrecyklingowanych wrogów i nienagradzające sekrety, ukryte skrzynie. W G3 wrzucili duży i nudny świat (Varant), w Risen 2 od pewnego momentu (po odpłynięciu z Wybrzeża Ostrzy) lokacje to korytarze wypełnione nudnymi, wlokącymi się walkami. W Elexy nie grałem (za stary sprzęt), dlatego się nie wypowiem.

Myślałem że to o Szczurze ups Szturze XD