Mirek Litka pozwolił mi dopisać kilka zwrotek do swojego tekstu "Mamroty" - no to trochę uaktualniłem i dopisałem a że melodia już była (piosenka "Mamroty") to zrobiłem "poprawiny" ... miłego słuchania tekstu - bo tylko tekst tu się liczy!
ŻULE W GARNITURACH czyli Mamroty II
Tekst: Mirosław Litka i Ryszard Maczel
Melodia: Ryszard Maczel
W pewnym mieście na ryneczku spotkały się żule
Otworzyły dwa mamroty pieszczą flaszki czule
Jakie piękne mamy życie kiedy są mamroty
Lepiej zalać se robaka niż iść do roboty
Polska to jest kraj bogaty nie trzeba pracować
Dał Kaczyński po pięć stówek można leniuchować
Zmajstrowałem szóstkę dzieci to jest ciężka praca
Spójrzcie na mnie wy frajerzy że to się opłaca
A jedyne co trza zrobić, to iść na wybory
Zagłosować żeby znowu wygrały pisiory
Potem usiąść na ławeczce i zalać robaka
To jest opis w wielkim skrócie Polaka cwaniaka
Moi drodzy żul żulowi oka nie wykole
Powstał nowy rodzaj żula w tym naszym grajdole
To są żule w garniturach oni władzę mają
Teraz w białych rękawiczkach Polskę rozkradają.
Rządzą żule dwie kadencje pewnie dalej będą
Dzięki braciom tym z ławeczki znów większość zdobędą
I jak mówi to przysłowie: ręka rękę myje
Jeden rządzi drugi pije, tak się w Polsce żyje!
Już na ławce miejsca mało, nowych żuli masa
z lewej, z prawej ciągną żule - w oczach błyszczy kasa
Płynie euro na mamroty, można pić spokojnie
a pisowcom utrzymamy ich ojczyznę dojną!
Będą doić Polskę dalej, ale się podzielą
długi zaś zostawią w spadku przyszłym pokoleniom
Co my na to moi drodzy, takiej Polski chcemy?
Czy się wreszcie za pisiorów pieprzonych weźmiemy.
Czas zakończyć w naszym kraju LUMPEN-EKSPERYMENT
Polak głupi jest przed szkodą i sam sobie winien.
Trzeba wskrzesić przyzwoitość w naszych polskich murach.
Niech na swoje miejsce wrócą żule w garniturach!
Tekst: Mirosław Litka i Ryszard Maczel