Witam, widzę że z doświadczenia jesteś znawcą radzieckiej technologii.Dzisiaj t 130, t 170 znaleźć pracujące, to tak jak sotki w latach 90, tego sprzętu jest już coraz mniej. Czy możesz się odnieść i z perspektywy użytkownika czy te z turbinami są lepsze ?

@@daremenes witam powiem tak te z turbo są trochę silniejsze a tak pozatym też jest głośno w kabinie jak w T 100 a i chyba jest lepsza widoczność z kabiny niż w t 100 bo nie ma tego filtra bo jest na zewnątrz

W mrozy nie próbowałem, puki co oba zalane są wodą. Ale jak będzie z -20 C to z ciekawości spróbuję z pochodnią i samostartem. Jedno jest pewne że od kręcenia korbą zimno na pewno nie będzie.

@@daremenes W -25/-27°C odpalaliśmy. Układ chłodzenia trzeba wodą z węża ogrodowego "trochę" przelewać. Zimna woda z kranu ma z 10-14°C czyli już trochę podnosimy temperaturę bloku i chłodnicy. Pod spodem trzeba rozpalić ognisko! Jako palenisko najlepsza jest jakaś stara stalowa felga z dospawaną rurką/prętem jako rączka,żeby było można owe palenisko przesuwać sobie między gąsienicami (bo wiadomo - wiatr zawiewa,a lepiej żeby ogień szedł na miskę olejową,a nie gdzieś w bok przez gąsienicę. Na początek jak pracuje rozruchowy to kręcimy na wolnym przełożeniu (bo są 2 biegi "rozrusznika"),żeby rozprowadzić olej. Można jeszcze palnikiem posmalić po pompie wtryskowej i z drugiej strony po tej kolumnie z filtrami. Aaaaa... i zawczasu trzeba mieć uszykowaną jakąś szmatę z ropa zapchaną w atrapę chłodnicy i jak zaczniemy kręcić do rozruchu,to ją podpalić. Wielki wentylator będzie przeciągał ogień przez żeberka chłodnicy i zapobiegnie to momentalnemu zamarznięciu zimnej wody zaraz po odpaleniu. Jak zamarza,to najczęściej wystarczyło podgrzać dolną rurę od chłodnicy. No i obowiązkowo kopciucha,albo samostart sikać... Jeszcze nie koniec! Żeby później wystartować,to przed mrozem trzeba zaparkować na jakieś deski/gałęzie (co było opisane w instrukcji obsługi) - Bo inaczej przymarznie do ziemi i na głównym silniku się go nie wyrwie,na rozruchowym i odprężonym głównym TAK! ...Ale to już inna opowieść (kiedyś) będzie.🤣🤣🤣

В морозы дизельное топливо в систему охлаждения заливали вместо воды. А так, главное чтобы пусковой двигатель запустить.

Эй, этот маленький стартер с двумя передачами? Борис, как дизель начинает зажигаться, это малая скорость имеет повышенные обороты У Ивана Линевого это может быть прав, потому что обороты не меняются, возможно, причина в том, что летом у меня закончилось топливо и он проветривался.

@@daremenes на пусковом двигателе ПД -23 имеются 2 передачи, 1ая для зимы, чтобы в мороз раскрутить дизель, а 2ая как раз для запуска . Такое ощущение что у вас включена 1ая передача, поэтому дизелю не хватает оборотов для пуска

Питкун где включается вторая передача?

@@daremenes kzfaq.info/get/bejne/sLyBiLqjxtSpk6M.htmlfeature=shared

Спасибо, Питкун, я сейчас поеду и посмотрю эти настройки.

Tej muzyki z silnika się nie zapomina, w dzisiejszych czasach popracować na takim, to chyba tylko za karę. Jeśli odpalony z korby, to więź operatora z maszyną to coś więcej jak tylko drążki i pedały.

Taki standard może taki jest, Ale nie z powodu silnika D-108 M, A z przyczyn licznych wycieków, a to płynu z pompy wody, oleju że zwolnić.

Do reduktorów można wrzucić towot formować myć ręce w ropie żeby wpadywal do środka

Witam, w Borysie w zwolnicach jest już zalany smar przeznaczony do układów centralnego smarowania. Muszę napisać że zdało to egzamin, wycieki zmalały ponad 80%.@@marcinadamski8748