Widzę, że sporo osób sugeruje, że sytuacje o których opowiada Piwnica są z palca wyssane, a Greenpoint był krainą mlekiem i miodem płynącą. Poniżej fragment książki "Greenpoint. Kroniki małej Polski". Historia Andrzeja Pityńskiego, który był rzeźbiarzem, członkiem National Sculpture Society, profesorem Johnson Atelier Technical Institute of Sculpture w Merceville w New Jersey. Zmarł 18 września 2020 roku. "Spałem z dziesięcioma chłopami w trzypokojowym mieszkaniu na ulicy Nassau, Polakami i Ukraińcami. Śmierdzieliśmy, bo mieliśmy jedną łazienkę i zimną wodę, ale nikt nie narzekał. Wieczorem przynosiliśmy wódkę i kiełbasę. Każdy mówił, co w robocie, gdzie można zarobić i kto spuścił łomot czarnym lub Portorykom. Jeśli Portoryki czy czarni zaczepili któregoś z naszych, szło się ławą po Greenpoincie i szukało człowieka. Wąsaci komandosi na tyłach Ameryki. Raz się zdarzyło, że pracowaliśmy w kamienicy, w której wcześniej był pożar, konstrukcja była osłabiona. Nic o tym nie wiedzieliśmy. Gdzieś na czwartym piętrze stanęliśmy na podpalonych belkach - załamały się pod nami. Lecieliśmy w dziesięciu. Ja się zahaczyłem na trzecim piętrze, uratowały mnie wystające rury kanalizacyjne. Ale trzech moich współpracowników nie przeżyło. Nawet nie mogłem sprawdzić, bo przyjechała policja, straż i zrobiło się piekło. A ja, nielegalny, musiałem uciekać. Poharatany, z połamanymi żebrami. Już nie wróciłem do mojego mieszkania na Greenpoincie, żeby mnie nie zgarnęli. Poszedłem spać do parku. Od razu do następnego etapu, jeśli chodzi o życie w Ameryce. Rano poczułem, że pies mnie szarpie. Mam zawsze nóż w bucie, więc ciach - tego psa." Tutaj w komentarzach również toczy się dyskusja o tym, że legalni żyli jak pączki w maśle w tych czasach - być może tak też i było. We vlogu przedstawiona jest historia ludzi bez papierów.

Gość ma taką charyzmę i historię za sobą, że można go godzinami słuchać.

No chłopie spotkałeś legendę Greenpointu,Piwnicę. szacun

Przyleciałam z Polski do Nowego Jorku w 1991, jako studentka. Taki właśnie pamiętam Greenpoint. W NY mieszkałam w Ridgewood, póżniej na Bay Ridge, ale każdy Polak w jakiś sposób o Greenpoint się otarł i te wszystkie historie znał. Szacun! Ten facet mówi całą prawdę o Greenpoincie z lat 90-tych. Również o ludziach, którzy biedowali, pracowali na azbestach, lub byli bez pracy, a do Polski pisali listy jak cudownie w Ameryce się żyje. Ja pamiętam jak przez 3 miesiące bez pracy byłam, jadłam tanie puszki. Byle było za pokój zapłacić. Już chciałam do Polski wracać. Ale mi się poszczęściło, bo tamtego roku wygrałam zieloną kartę w loterii wizowej (drugi rok w Stanach) i od tego momentu wszystko zaczęlo się układać. Teraz mieszkam w stanie Waszyngton. Uwielbiam to miejsce i mój dom, i czuję, że znalazłm swoje miejsce na ziemi. Ale słucham tego wywiadu z nostalgią. Do Nowego Jorku, do Greenpointu i tamtych czasów...

ale og, świetnie się słuchało :)

Muszę przyznać że to prawdziwy człowiek, prawdziwy Polak. Pięknie mówi po polsku, nie wtrąca akcentu. Mega odcineczek

Jezu, ale się go zajebiście słucha! Chłop lubi gadać, ale to szanuje, bo lubię rozgadanych ludzi, 30 min przeleciało jak 5 min

"Byli za dumni, żeby wrócić do Polski"... niestety, wśród wielu Polaków pokutuje pogląd, że wyjazd poza granice Polski zawsze skutkuje sukcesem.

Od Piwnicy czuć taki prawdziwy styl jak sobie wyobrażasz osobę z amerykańskiego gangu motocyklowego, na prawdę podziwiam, pięknie się słuchało

nie no, z Piwnicą to musisz jeszcze coś nagrać, mega słyszeć takie opowieści, kawał historii nt polonii

Cash mówisz prawdę tak było lata 80 to z opowiadań mojego wujka jeden wielki wyzysk. Robota po 16,18 h dziennie i śmieszne pieniądze jak na Stany ale w Polsce mozna było za to dom zbudować traktor kupić. Wielki szacun dla Piwnicy jeśli każdy Polaków byłby taki jak Pan Piwnica dla swoich rodaków to każda inna nacja widziałaby że z nami lepiej nie zadzierać. Byłem 8lat w UK poznałem wielu wspaniałych rodaków ale tez poznałem takie mendy że szkoda gadać. Potrafiliby za 5£ sprzedać ciebie i twoja matkę. Na nasze szczęście w Polsce jest już całkiem fajnie więc takie opowieści można tylko słuchać z pewną nutą niedowierzania że tak kiedyś było. Dlatego kochani rodacy szanujmy się nawzajem i dziękujmy opatrzności że mamy piękną ojczyznę. Pozdrawiam

Na Greenpoincie byłem w 2003 roku. Było tego troszkę, ale nie czułem się jakbym totalnie do Polski trafił. Mieszkaliśmy wówczas w Niubrytkowie, czyli trzecim miejscu zgromadzenia polaków. Dużo osób tam poznałem i te osoby były naprawdę cudowne. Spędzenie czasu wśród polskiej Polonii do tej pory uznaję za jedno z najfajniejszych przeżyć w moim życiu.

Pan "Piwnica" prawdziwy Słowianin i Polak po dziś dzień,a takie historie znam od innych starszych Polaków i słucham zawszez zaciekawieniem. Grunt,to iść po swoje, nie dać się zniszczyć ani Ameryce,ani niektórym ludziom,którzy chcieliby człowieka wykorzystać do ostatniej kropli potu. USA to piękny kraj i kolebka wielu gatunków muzycznych, stąd z Delty Mississippi wyszedł Blues i Jazz,a po nich inne gatunki. Pozdrawiam autora filmu i gościa Piwnicę☺dzięki!

Każdy kto w swoim życiu porwał się na spontaniczny wyjazd zarobkowy, doskonale wie o czym mówi ten człowiek. Im większa odległość, tym wiekszy stres ale także determinacja aby przetrwać. Trudno nie mieć szacunku do tego człowieka, mierzył się z prawdziwymi przeciwnościami losu a wyszedł na prostą

Piwnica...trochę gadaliśmy, miło wspominam :) a już w ogóle jak przyjechał na festiwal w Wolinie! Świetny człowiek

Dzięki twoim powiadomieniom na telefon ("wczoraj tam byłem, dzisiaj był napad z bronią w ręku") odechciało mi się wyjazdu do USA :)

mieszkam na Brooklyn(williamsburg) od 25lat,wszystko jest prawda o czym opowiadal "Piwnica". zaznaczam, ze jego Polski jest jakby nigdy z kraju nie wyjezdzal . najbardziej mowia z amerykanskim akcentem polacy najkrocej przebywajacy w stanach:)) czyli nie zna angielskiego a juz zdazyl Polskiego zapomniec.pozdrawiam Casha i "Piwnica"

Cash poznaje wszystkie frakcje w GTA.

To jest wspaniałe uczucie będąc za granicą zobaczyć napisy po Polsku

Zajebiste to było.A Sub poszedł przez Iduna i bardzo mi się spodobało.

Zajebiste klimaty. Kojarzy mi się z piosenką Kazika "Natalia w Brooklynie". Robi się jakoś rozczulająco jak się widzi za granicą te polskie sklepy, restauracje, napisy, symbole.Trzymajcie się Polacy na całym świecie! Niech wam się wiedzie!

te filmy "bohater jednego odcinka" są OK, wiele mówią o miejscu w którym się znajdujesz

O kurczę, Piwnica. Słyszałem wiele o tym człowieku już ponad 20 kilka lat temu. Opowiadał mi o nim i o muzycznym świecie na Greenpoincie jego brat Szczota. Nie słyszałem o drugiej stronie zycia w tym miejscu. Jakoś w końcówce lat 90 graliśmy razem w Posejdonie, RPOI i Credo. Wtedy jako małolat nie za bardzo rozumiałem to wszystko o czym słayszałem, ale teraz z perspetywy czasu uważam że to były świetne czasy. Pozdrawiam Was Panowie Piwnica i Adam z polskiego Podlasia.

Zajebisty odcinek. Piwnica super pozytywny chłop fajnie sie go słucha 👍 jak mozesz nagraj jeszcze kiedyś cos z nim.

Ogromna przyjemność, móc posłuchać prawdziwego Polaka ze stanów. Mega się to ogląda. Pozdro

Nie mogę nie skomentować… niesamowita historia. Kolejna. Mimo, że zwiedziłam trochę świata, i mam trochę lat;) twoje historie mnie wciągają. Pokazujesz świat inny, ciekawy a w tym wszystkim najważniejszy jest człowiek. Dla mnie niesamowite są 3 ostatnie odcinki pokazujące 3 narodowości, które łączy jedno. Każdy szukał lepszego życia, szczęścia. Każdy bronił swojej narodowości, godności. Wrzucony w nieznany świat musiał walczyć o siebie, o rodzine, o przyszłość. To nie były łatwe czasy. Dlatego tak bardzo cenie, że pokazujesz ciemne, niełatwe strony USA. Jakże inne od cukierkowych filmów amerykańskich z lat 80, 90 na których wychowało się moje pokolenie. Cash jesteś max zdolnym człowiekiem! Uwielbiam!

Ale zajebisty gosć, a Ty elegancko bez przerywania. Jak wywiad super!

Żyjemy mitami na temat tej wspaniałej, wolnej Ameryki. To i wiele innych świadectw, pokazują, że USA to pod wieloma względami państwo dzikie.

pozdrowienia dla Piwnicy z Chicago. Super material.

Byłem w Ny i mieszkałem na Greenpoint po zamachu na WTC. Było ciężko z pracą, życie drogie, mieszkania też. Polaków raczej pozytywnie wspominam.(ale praca dla Pl -nigdy). Miodu nie było, ani amerykańskiego snu. Brawo dla kolesia Piwnica za słowa prawdy. Ciężkie życie i zapierdol. Ja zdecydowałem że wracam do Pl. Nie żałuje. Sen o Usa sie skończył.

Co za wspaniały, charyzmatyczny człowiek, Piwnica! Dziękuję za ten materiał, wiele się dowiedziałem.

Oj miałem okazie spędzić całe lato u wujka na Greenpoint w latach 90tych... no i właśnie dokladnie tak było... ja byłem na wizycie z Kanady a czułem się jak w Polsce, ludzie, sklepy restauracje wszystko po Polsku🙂w sobotę było pite zimne polskie piwko na tych ławeczkach w tym parku trójkątnym 😅 w gronie Polaków były to czasy... jak i ciężkie tak i wesołe raz zabawa raz bitki z nożami... oj teraz tylko wspomnienia ale ten filmik je właśnie przypomniał 😅 dzięki i pozdrawiam

Super film….znam takie historie sama jestem w USA 20 lat , mój brat był dłużej bo prawie 30 lat( zmarł 7 miesięcy temu) był twardzielem z Marynarki Wojennej _ lodzie podwodne…często musiał „stawiać czoło „ kolorowym… pobyt tutaj na początku okazal się nie American Dream lecz Black Hell Reality Show…wielki szacunek dla tych co przetrwali….Dziękuje …

Naprawdę świetny materiał. A opowieści z lat 80 i 90tych... Mega... Aczkolwiek hardkorowo.

Fajny materiał /dzięki YT że mnie tu zabrałeś :)

@vlog Casha, za*ebisty kanał @Piwnica, szanuje, że powiedziałeś jak było/jak jest, No BS

Zajebisty odcineczek, jak zacząłem słuchać to zdążyłem mrugnąć i 33 minuty przeleciały tak o! Mega historie z przeszłości. Fajnie wiedzieć jak to wyglądało

30 lat spedzil w USA ale nadal czuc w nim ducha Polaka. Jakbym sluchal opowiesci mojego ziomka 😀😀😀

siedziałam nie raz w tym parku z kawą i polską gazetą, 3 miesiące wakacji w 2001 roku z dachu nad apteką Mitkow robiłam zdjęcia 11 września ....

Ja trafilemn a Greenpoint w 1980tym roku. Zaraz po powstaniu "Solidarnosci" w Polsce. Wtedy to bylo zycie, za mieszkanie 2 pokojowe z kuchnia $ 200. Papierosy w sklepie 8$. ale mozna bylo kupic u Polaka przywiezione z innego stanu za 5$. Wychodzac poza park Makarena w kierunku Wiliamsburg podejmowalo sie duze ryzyko. Williamsburg byl dzielnica popalonych domow i mozna bylo natrafic na gangi portorykow. Raz z kolega wybralismy sie do Wiliamsburgu do baru GoGo. Po drodze dopadli nas portorycy. Dostalem kijem basebolowym w glowe. W barze GoGo opatrywali mnie glowe. Jeden z moich kolegow mieszkal w tym czasie na Williamsburgu. Mieszkali we trojke i placili tam za mieszkanie $60 na miesiac. Porownac teraz jakie sa tam ceny za mieszkania 2,500 - 4000$ a moze i wiecej. Zmienilo sie wszystko nie do poznania. I tak jak poruszyles w tym odcinku w tamtym czasie mieszkalo tam 80% Polakow . Dzisiaj moze ze 20%. Wszystko to podyktowane bylo cenami za mieszkania.Poprosu Polakow na to nie stac aby placic taka kase.Fajny odcinek a Piwnicy nie znalem ale fajnie opowiadal.Ja znalazlem sie tu z 10 lat przed nim. Jeszcze taka ciekawostaka. Jak jechalem do nowego jorku to powiedzieli mnie abym wzial ze soba jak najwiecej 50cio groszowek. Po przyjezdzie okazalo sie ze pasuja one do automatow w metro. Zastepowaly one zetony do metra ktore w tym czasie kosztowaly 60 centow. Policja gdy zauwazyla ze sa wrzocane 50cio groszowki to robila lapanki na stacjach Nassau Ave i Greenpoint Ave. Aby nie dac do zrozumienia ze sie nie jest polakiem kupowalo sie Daily News i chociaz nie znajac angielskiego przerzucalo sie kartki aby nie rzucac sie w oczy z Nowym Dziennikiem.

Dobrze że nie mamy kolejnego filmu o greenpointcie z serii ile kosztuje Harnaś w polskim sklepie albo jakie pierogi można kupić w polskiej restauracji.

Jednak wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma ;) Dzięki, ciekawy film!

Spoko filmik pozdrowienia z Polskiego Chicago a tak poza tym w 7 minucie na wrzuconej fotce widziałem kumpla Hevego 💪 pozdrawiam POLSKI N.Y. 💪💪💪

Mówią że to jest legendą ma GreenPoint'cie w Nowym Jorku 🇺🇸 Gościu ma naprawde charyzme i historie za sobą , że można go sluchac godzinami i dowidzieć się wiele ciekawych rzeczy choćby o początkach jak Polacy zaczeli zamieszkiwać w Nowym Jorku o tym jak musieli wywalczać swoją pozycję. Każdy kto porwał się w swoim życiu na spontaniczny wyjazd zarobkowy, albo zamieszkać za granicą , to doskonake wie, że im większa odległość tym większy stres czesto nas towarzyszy szczególnie na samym poczatku,potem człowiek się przyzwyczaja do miejsca. Szacunek dla tego człowieka, który mierzył się z prawdziwymi przeciwnosciami.

Dobra robota pokazujesz nam Stany jak nikt inny.

kolejna zacna historia, ten format jest potężny 😎💪

O widzę ,ze z tego pana z brodą jest wspaniały Kamrat.

Do NY trafilem w 91 roku, no i oczywiście na Greenpoint bo gdzie indziej. Piwnicy nie poznałem ale ze zdjęć widzę ze mieliśmy wspólnych znajomych. Gość mówi prawdę, tak było, wtedy mialem 18 lat wiec włóczył sie człowiek po nocach i szukał przygód. Z porto ricami to zawsze dochodziło do nieporozumień. Pozdrawiam z Naples na Florydzie

Taaa, niektorym american dream odbil sie czkawka.. Mialam kilkoro znajomych, ktorzy w latach 80-84 wyjechali do USA i sluch o nich zaginal. Nie wiem czy im sie udalo i jak dzis zyja, o ile zyja. Kazdy z nich mial moj adres, mial napisac, kartke wyslac.. Kolejny fascynujacy odcinek Cash! Prosze o wiecej! Pozdrawiam z Yorkshire

Siemanko. Nie spodziewałam się , że tak mieli ciężko. Brawo

Fajnie się słucha takich opowieści! :) Świetne.

Jako Kibic fajnie mi się słuchało wzmianki o dzielnej postawie polskich chłopców w starciu z dwukrotnie liczniejszym wrogiem💪a tak w ogóle, to zgadzam się z moimi przedmówcami,którzy w większości uważają ten odcinek za mega ciekawy i co najważniejsze Cash,jak profesjonalny i rasowy reporter,nie przeszkadzał "Piwnicy" tylko dał mu się "wygadać"dobra robota👍👍👍

Cześć Piwnica stare dobre czasy pozdrowienia dla Dominiki

Autentycznie dawno nie wsiąkłem tak w film na yt, Gość opowiadał z taką charyzmą, ze ciężko było się oderwać. Materiał 11/10! :]

Miło usłyszeć coś pozytywnego o swoim mieście :) Śląsk pozdrawia!

za odcinek z Piwnica daje Suba. Koles tyle przezyl, ze watpie zeby kitowal bo mu pewnie juz nie zalezy na nieszczerych oklaskach. Ja mieszkam w Bay Area (okolice SF) i nie mialem takich przygod, tu raczej zawsze w miare spokojnie bylo, a o polonii NY i Chicago sie nasluchalem i zawsze cieszylem ze nie musialem przez to przechodzic.

Kawal dobrej roboty Cash!!! Nikt tak jak Ty nie pokazywal jeszcze zycia w stanach. 💪💪👍👍

Film zachwyca 👍🏼Klimat cudowny nie wiedziałam,że mieli tak ciężko 💐Podziwiam Cię Cash ❤️

Co za gość, można go słuchać bez końca. Uwielbiam takie opowieści z pierwszej ręki! Na pewno obejrzę to jeszcze raz! Dla mnie najlepszy odcinek! Pozdrawiam Ciebie i Piwnicę!

byle dalej od naszych za granicą, dzięki za info gdzie są w ny

Ja przylecialem w 1990 roku z zielona kartą. To byly dwa swiaty.Ludzie bez legalnego pobytu i ich zycie,a ludzie z GC ,a po 5 latach z amerykanskim paszportem.Przez pierwsze 5 lat latalem co roku do Polski na 4-5 tygodni. Mieszkalem u mamy w domu. A pozniej kupilem swoj dom. Tak ze nie mozna generalizowac.

Brawo ten koleś pięknie mówi po polsku po 30 latach w USA dzięki Cash za ten materiał ❣

Trafiłem tu przypadkiem, ale tak się mega tego słuchało, że będę wpadał tu częściej :)

Dobry Ziomek ;) pozdrawiam

Pozdrawiam...19 lat w Stanach...spoko was się słucha... Dzięki Cash! Of kiedy zaczęliśmy cię oglądać, mam wrażenie, że znamy cię od lat...bez nadęcia i udawania... Wielki Szacun! Pozdrawiam z północnego New Jersey!

Moje 2 ciotki wyjechały 100 lat temu,jak mój ojciec jeszcze był malutki, nie wróciły do Polski,po wojnie przysyłały paczki i dolara każdemu z rodzeństwa na urodziny. W paczkach była herbata. pudełko po niej pachniało przez wiele lat.

Super relacja. Szacunek dla Polaków w USA :)

Jako Polak, który mieszkał 15 lat w Kanadzie (Mississauga/Toronto), potwierdzam, że najgorzej pracowało się dla Polaków :) Świetny reportaż. Tak trzymać.

Jeden z lepszych vlogow. PIWNICA wymiata!!!!!

to ja jestem niesłyszące Miło się oglądało :) pozdrawiamy

Hej ,Właśnie pisałem z moim bratem o tym że taki filmik jest na you tube ,mój brat , który też był wtedy w tych czasach w tych parkach ,i teraz jest głuchy na jedno ucho ,dostał strzala pałą od portorykance, i odpisał mi to ,o kurcze piwnica !jeden z pierwszych koleżków w Stanach który pokazał mu green Point, i jeszcze był jeden ziomek Speku ,ale już nie żyje .. pozdrów

Świetny materiał, dzięki

Wow. Dzięki Piwnica 👍😃. Z przyjemnością się słuchało, jak Polacy uczyli innych szacunku. Dzięki Wam jest teraz bezpiecznie. Kierowca autobusu w UK opowiadał, że jak Anglicy nie dawali sobie razy z bezkarnością i przestępczością, to też zatrudnili polskich kierowców autobusów. Największe łobuzy widząc Polaków stawali się potulni jak baranki😃👍

Bardzo ciekawy vlog. Kolejny! Nie wiem po co te oburzenie w komentarzach. Nikt nie powiedział, że cała Polonia jest taka a nie inna. Sama pracowałam kiedyś w UK w organizacji osób, które pomagały emigrantom i osobom w ciężkich sytuacjach życiowych. Poznałam wielu Polaków, którzy opowiadali swoje historie życiowe. Czasami naprawdę ciężko się robi na sercu. Cash, Ty rób swoje, bo wychodzi Ci to świetnie! Dziękujemy Piwnicy za rozmowę. Pozdrawiam!

Mega super pozdro z Płocka.

w 1986 plus minus pod ambasadą wypełniałem po angielsku formularz wizowy do pracy w Norwegii gościowi, który 20 lat mieszkał w Chicago, ten sam vibe.

Widać po tym jak opowiadał, że to przeżył. Nie zastanawiał się nad niczym i po prostu potok słów i historii. Super odcinek 💪

Super koleś sucha się go naprawdę fajnie. W ogóle świetny materiał. W latach osiemdziesiątych wszyscy byliśmy przekonani, że stany to raj na ziemi. Wtedy wszyscy marzyliśmy o życiu na zachodzie. Ameryka, ameryka łał.

Bardziej kojarzyłem cię z filmików Bez Planu, ale po tym odcinku zostaję twoim stałym oglądaczem!

Bardzo ciekawy odcinek dzięki 🤙🇵🇱

Kapitalny odcinek! Pozdrawiam🤩

Czyli wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Kozacki wywiad.

Bardzo fajnie opowiada ten Piwnica, fajnie sie go słucha, pozdrawiam

Dobry klimat na tych vlogach 👍

Mega , uwielbiam słuchać opowieści emigrantów oby więcej 💪🏻👍👍👍👍👍👍👍

Dobrze porównać trochę bo dużo z tych Polaków o których Piwnica mówi pokupowało domy i wyedukowało swoje dzieci co kosztuje. Nie składał się Greenpoint tylko z alkoholików i zawstydzonych dziadów. Od 95 roku na Greenpoincie było spoko. Mieszkałam na Kingsland i imprezowałam w Europie co piątek od 17 lat ( 98r)... Warsaw club i koncerty na weekend. Exit... wracałam do domu o różnych porach i nigdy nic mi się nie przydarzyło :) Bedford od 2000 już był pełny Artystów i strasznie popularny się robił. Zaczęło się od tej okolicy... Greenpoint przed Polakami był Niemiecka dzielnica. Ogólnie Greenpoint był wybudowany dla roboli - było tam mnóstwo pracy i fabryk różnej maści. Drugie pokolenie przeprowadziło się do suburbs.. i Polska fala przybywała pracować. Moja matka przyleciała do NYC w 88r. Dostała zielona kartę na początku 90tych i w 98r kupiła dom na Greenpoincie. Każdego doświadczenie jest inne. Zapierdalala na sprzątaniu i jakieś inne roboty do 95r a później ustawiła się w Japońskim Hotelu. Nasze pokolenie (74-83) pokończyło Uniwerki, ochajtali się, i przeprowadzili wszędzie gdzie mieszkają z kawałkiem ogrodu i lepszymi szkołami dla dzieciaków. Jest to naturalny tryb życia w mieście ... Miasto jest dla roboli - a suburbs dla rodzin. Zreszta jak ktoś miał dom to sprzedał za 5 razy tyle :) i się zwiną.

Dzięki za ten reportaż. Ciekawi mnie emigracja usa,ale nigdy nie byłem w USA.

Dzięki serdeczne 🙏 Pozdrawiam 🍰🍵

Szacun dla PIWNICY! ~ Dobre chłopisko...

Jeden z najlepszych odcinków!

Emigracje to ciezko kawalek chleba,mysle ze wielu z nas nie powtorzyloby decyzji emigracji gdyby byla swiadomosc Jak to naprawde jest,w mysl zasady,, wszedzie jest dobrze ale w domu najlepiej ,,

Odcinek miazga, uwielbiam takie osoby. Piwnica charakter ze stali. Mógłbym słuchać godzinami. Pozdro! Chce więcej z tym Panem filmów. Kto jest za? 🔥

Fajnie, że poświęcasz czas Polonii :) najpierw Pan Andrzej, teraz Pan Piwnica... :) wszystkiego dobrego Cash ;)

Widać można mieszkać 30 lat lub więcej w Stanach i mówić normalnie po polsku. I nie tylko Piwnica, ale chyba większość Polaków, którzy wyjechali dorastając jeszcze w Polsce. A takie wymoczki pojadą na kilka miesięcy i już mówią po polsku z akcentem amerykańskim. Brak słów.

Brawo , fajny odcinek , fajna rozmowa. Prawda ulicy opowiedziana z serducha. To jest mój drugi twój odcinek , który oglądam. Dziś masz nowego oglądającego . Kolejny youtuber , którego bardzo fajnie się słucha i ogląda jego vlogi. Pozdrawiam

Dziekuje Panie Piwnica za te słowa o Polskich Żydach. U mnie to wszyscy byli Oficerowie Polscy, wysoko poodznaczani bohaterowie wojenni i po 68 kazano iść won. Z dużej rodziny został w Polsce jeden Brat, na Brooklynie ten najbardziej odznaczony w boju zmarł na raka krtani, spokoju nigdy nie odzyskał, wyjeżdżać z Polski nigdy nie chciał. Nikt ich nie miał za pełnoprawnych obywateli. Jestem poruszona, dziekuje.

Odpalam z przyjemnością, dzięki Cash! Jestem ciekawa, czy w dobie windowania cen nieruchomości w tej dzielnicy zostało tam jeszcze trochę Polaków...

Twój rozmówca fajnie opowiada. Pozdrowienia

Fajny kanał... pozdro

Najciekawszy odcinek z NY 👍🇵🇱