Zagraj w Fallout new Vegas

Przecież Fallout 3 miał niskie wymagania jak na 2009 rok. Ruszał nawet na ziemniaku. W premierę na jakimś tanim C2D 4GB ramu i miałem 8600GT i to zapierdalało w 1280x1024 (natywna tamtego LCD) w high 50-60 fps. To były czasy że już istniały takie rozpierdalacze jak Crysis, GTA 4, Stalker Clear Sky... Te na tym złomie nawet na low ledwo chodziły a Fallout nawet na ultra znośnie chodził choć spadek fps względem high był potężny a jakość nie szła z tym w parze, niemniej takie 30 fps stałe było na tym 8600GT w ultra osiągalne, a to przecież karta już w 2009 roku była śmieciem, co jeszcze zabawniejsze lepiej Fallout 3 działał niż Oblivion na tym samym komputerze, w oblivionie włączenie trawy to mi powodowało dropy poniżej 30 fps, w Fallout 3 nic takiego nie miało miejsca, może dlatego że na pustkowiu nie było liści XD a co 200 metrów jakaś kępka suchych badyli rosła, choć faktem jest że silnik bethesdy jest płynny dopiero przy 60 fps, wszystko poniżej jest odczuwalne mega jako taki chamski input lag, a jak fps spadnie poniżej 60 to nawet postać wolniej się porusza, więc fajnie jak te wszystkie fallouty i skyrimy jednak chodzą w tych 60 klatkach

Bethesda umie robić tylko jeden gatunek gier - swój. Każdy kolejny tytuł jest coraz głupszy. Morrowind jest głupszy niż daggerfall, Skyrim jest głupszy niż Oblivion, Fallout 3 jest głupszy niż ustawa przewiduje, a Fallout 4.....