Bardzo ciekawie Pan opowiada. Podczas nacisku przy zderzeniu kurtka nie ściska się do zera, jak wynika z tego filmiku. Scena crashtestu w oryginale była opisana jako przestroga dla ludzi, którzy nie ściągają pasów po wpięciu dziecka, a nie dla tych co przewożą je w kurtkach. Widziałem ten crashtest w całości jakiś czas temu. Wracając do tematu kierunku jazdy to oczywiście tyłem jest bezpieczniej przy zderzeniu czołowym. Zderzenia boczne to loteria. Zderzenia tylne z kolei zazwyczaj są mniej odczuwalne, gdyż z założenia raczej nie powstają gdy ktoś jedzie tyłem. Są natomiast również wady takiego przewożenia. Dziecko, które ma jeździć ze skrzyżowanymi nogami na wczasy tak 500-1000km jest co najmniej zastanawiające. Niech się ortopeda jakiś wypowie na ten temat może, a nie pełno rzeczoznawców z tytułem od dr google. Kolejna wada jest taka, że w przypadku mocnego uderzenia w tył pojazdu może się zdarzyć, że zostanie wybita tylna szyba i całość drobnicy, zwanej szkłem bezpiecznym, leci przez całe auto do samego podszybia. Mnie się to zdarzyło przy uderzeniu w auto, które wyjechało przede mnie z bocznej ulicy. Nie chcę wiedzieć co dokładnie może się wtedy stać, ale wiem, że ja jadąc wtedy w płaszczu zimowym wyjmowałem szkło nawet spod koszuli. Od tylnej kanapy do przedniej szyby miałem rozsypaną szybę boczną bagażnika. Wiem też, że jechałem wtedy szybko, a z dzieckiem tak nie jeżdżę, ale nigdy nie wiemy też jak zachowają się osoby wokół nas. Wracając do fotelików, to ja przy zderzeniu przy prędkości około 90km/h nie wysunąłem się z pasów jadąc w zimowym płaszczu, więc biorąc pod uwagę, że w foteliku są pasy najczęściej 5punktowe to przy poprawnym ich zapięciu dziecko też się nie ruszy. Jest to oczywiście potwierdzone instrukcją dołączoną do fotelika, który powinien być oczywiście odpowiedniej klasy bezpieczeństwa, a nie klasy ucieczki przed mandatem.

Moje dziecko ma 3.5 roku. Zawsze jeździło tyłem do kierunku jazdy. Niemniej jednak nie mam vana, tylko kombi i tam odległość fotelika od oparcia kanapy nie ma możliwości regulacji. W wyniku tego dziecko ma nogi bardzo wysoko i jest mu niewygodnie. Czasami po raptem 25km nogi dziecku drętwieją. Przełożyłem fotelik przodem do kierunku jazdy, bo obawiam się, że w razie wypadku jego własne nogi go zakatrupią. O wygodzie dziecka niż nie wspomnę...

Dzięki za ten film

Przy zderzeniu bocznym -a te są najbardziej niebezpieczne ,nie ma znaczenia czy fotelik jest przodem czy tyłem do kierunku jazdy.

Ludzie chyba pora wrócić do szkoły i przypomnieć sobie prawa fizyki. Chyba najważniejsze jest bezpieczeństwo dziecka. W krajach skandynawskich dzieci są przewożone tyłem do kierunku jazdy jak najdłużej i właśnie tam śmiertelność dzieci w wypadkach jest bliska zeru. Mój syn ma fotelik rwf i nie wyobrażam sobie żeby w wieku 2 lat jeździł przodem.

Świetny film tylko dlaczego Pana fotel tak luźno lata po aucie. Widać było jak buja się na lewo, prawo .

Nie do końca to jest luz pod kurtką tylko luz bez kurtki czyli faktyczny luz pod kurtką plus kurtka. Mała różnica bez znaczenia natomiast ściślej rzecz biorąc tak jest ;-)

barzo dobre video....super...

Nie wiem tam, moj fotelik ma dodatkowe zapiecie na wysokosci klatki piersiowej. Wlasiwie to wiekszosc ma.

Proszę powiedzieć jaki fotelik był by najlepszy dla podróży., podróż przez 12 godzin. Dziecko ma 11 kg., 20 miesięcy

Witam Czy ja mogę fotelik zapinany przodem do kierunku jazdy obrócić wraz z siedzeniem o 180 stopni i tak przewozić dziecko? Mam taka możliwość obrotu 2 rząd siedzen w busie Multivan .

już widzę tę dziewczynkę jak w tej pozycji przejeżdża 500km.

Do ilu lat dzieci mogą jeździć w foteliku z pasami

Czy w fotelikach dla starszych dzieci - zapinanych pasami samochodu - kurtka też ma znaczenie?

Wchodzę w link, a tu facet zapina dziecko w aucie.

Tesz mam na imie weronika

Czy nie ma jakiś podstawek dla dzieci pod wiszące nogi gdy 3 letnie dziecko jedzie przodem

a jak to sie na do poduszki jak wystrzeli nie zgniecie fotelika ?

jazda tyłem bezpieczniejsza pytanie dla kogo. Jestem dość wysoki, mam bliźniaki i samochód Skoda Octavia 2 FL żaden fotelik do jazdy tyłem nie chce się zmieścić za kierowcą. Co robić? Dzieciaki maja po 12 miesięcy, co prawda są wyrośnięte ale nie wsadzę ich jeszcze w fotelik do jazdy przodem z pozycją typowo siedzącą

Jestem ciekaw co by sie stało gdyby u mnie w aucie dziecko było tyłem do kierunku jazdy i strzeliłaby poduszka z przedniego fotela w tył fotelika i niech ktos mi jeszcze raz powie ze itak jest to bezpieczniejsze

I dlatego, gdy zdejmiemy dziecku kurtkę, trzeba pasy naciągnąć. Fizyka jest nieubłagana. Kurtka nie balon, powietrze z niej nie ujdzie.

Kinetycznie oczywiste, ale ergonomicznie już mniej - co z nogami?

A co jak inne auto uderzy w tył?

Jak wymusić na państwie by wydali osobną kategorię prawa jazdy na przewóz dzieci?

Nie zapytałeś swojego dziecka po zaciagnieciu czy jest mu wygodnie najlepiej tak po godzinie jazdy.

a nogi na głowę i dziecko ćwiczy yogę od urodzenia - przyjemnie z pożytycznym - umysł w harmoni ciało bezpieczne

W zimnym samochodzie przy -15 st. C nie zdejmę od razu kurtki dziecku.

tak - przejedź tak z dzieckiem które siedzi tyłem i ma 2 lata 700 km polecam

a co jeśli dziecko się odpina kręci wierci i płacze ??

Moj były jak zabiera dziecko to właśnie w kurtce ja mu mowie to nie wierzy i noe idzie mu wytłumaczyć i jeszczr do tego wozi dziecko w foteliku 15-36 i do tego w kurtce

mam roczne dziecko? mozesz jakos okazac mi sposob? chce jak najlepiej dla synka wiec prosze o jakies sugestie.

Będę niepopularny. Mam ostatnio już takie wrażenie, że dziecku już wszystko zagraża. Fajna informacja, ale podana w takim sosie, że to dziecko zawsze wyleci przez furtkę, o ile czegoś nie dociągniesz. Ostatnio tyle porad i nagniatania strachów w mediach na temat dziecka, przy tym pokazane okropne wyolbrzymienie problemów, że człowiek, zwł. młody bardzo, a to bardzo dobrze się zastanowi, czy będzie chciał mięć dziecko, kiedy raczej zaczyna się to kojarzyć z niewolą na 20+ lat. Foteliki, paski, dopinania, i obowiązkowo najgorszy wypadek jaki tylko może być jeden na milion. Dziękuję, do widzenia!

To może zapiąć dziecko siedzące bez kurtki, założyć mu kurtke i ponownie zapiąć nie zmieniając regulacji pasów :P

😱

Czekam na informację jak w krajach skandynawskich wprowadzą wymóg wożenia dzieci w kaskach. Niby wszystko dobrze ale jak dziecko zacznie wymiotować w czasie jazdy i jedzie tyłem do kierunku jazdy to nawet nie widać dziecka w lusterku. Przecież może się w ten sposób udusić.

no bo 13 pechowa xD

Weronika miała prze wygodnie z głową między kolanami. Gratulacje

mój 4 letni kuzyn waży 17 kg i ma 98cm wzrostu ale jeździ już w foteliku 15-36 a jak był młodszy i jeżdził w foteliku na upsząż i jeżdził od urodzenia pszodem i zyje ja też jak ważyłam 13 kg już jeździłam w foteliku 15-36 a teraz mam 9 lat ważę 23kg mam 124cm i już nie jeżdzę w foteliku bo foteliku bo mama mowi że bede wyglądać jak dzidzia

Xxdddd

Kur** co za bzdurne argumenty. Bo jak zapnę w kurtce to jest ciasno a nagle bez kurtki to tyyyle miejsca. Fuck logic serio. Pokaż lepiej prawdziwy filmik z crash testu a nie tą reklamówkę z NBC

ha ha ha ha

No ale przecież jak napniesz pasy na kurtce to nie ma żadnych luzów! To że po zdjęciu kurtki mogłeś pociągnąć pasek dalej to oczywistość - co innego miałoby się stać?! To co pokazałeś to manipulacja, chociaż nie mam pojęcia co ma na celu...

gówno prawda

Jak dla mnie bzdury. Wszystko zależne jest od tego jak przebiegnie wypadek. Dla mnie totalna glupota wciskać dziecko w ten fotelik o jeszcze kazać mu siedzieć z podkulonymi nogami. A co gdy jade sama, moje dziecko ma sie udusić bo kompletnie go nie będę widzieć? Cudowanie. Niech kierowcy zaczną jeździć z głową.

Jakiś głupek... Weź się chłopie lecz. To Ty jesteś największym zagrożeniem dla tego dziecka.

Boże kochany, Biedne dziecko, co to za bzdety. Przy zdarzeniu dziewczynka by miała połamane nogi, wybite zęby przez kolana do tego pęknięte biodra i bóg wie co jeszcze!!!

gość chyba jest w innej rzeczywistości a jak zderzenie będzie od tyłu to co ?? zapnij dziecko na długą podróż czlowieku nie wiesz co mówisz !!!

Biedne Dziecko A jeszcze biedniejsi rodzice co zapinaj tak dzieci.