Bardzo mi się podoba, że nie ukrywasz, że czegoś w książkach nie rozumiesz, a nie udajesz :)

Masz świetną dykcję! Naprawdę jestem pod wrażeniem

Jestem dużo dużo od Ciebie starsza i ja się wychowałam prawie na filmie Znachor ale wstyd przyznać nigdy nie czytałam książki. Bardzo mnie zachęciłaś do jej przeczytania. Bardzo lubię twój kanał. Wypowiadasz się pięknie, nie robisz błędów językowych, co nie zawsze jest oczywiste wśród osób prowadzących kanały książkowe. Super się ciebie ogląda i słucha. Pozdrawiam serdecznie.

Mi to każdy miesiąc tak leci 😂 Znachora na pewno przeczytam, bo film uwielbiam 🤗 U mnie do najlepszych w maju zaliczę: Wojnę skowronków (niesamowicie mi się podobała), Dumę i uprzedzenie, 1 i 2 tom Drużyny, Gujcia, reportaż Rzeczy osobiste (wybitny) oraz Kanska, Zniknięcie pani Christie, Drzewo życzeń, Moralność pani Dulskiej, Dobrą panią Orzeszkowej. Był jeden DNF - Białe łzy, a do najsłabszych: Kulawe konie.

Czytałam "Znachora' i też gorąco polecam - czyta się świetnie, Lisa Gardner też super i zgadzam się, że ''Dziecięce koszmary'' świetna.

Uwielbiam Heidi, to moja ulubiona książka z dzieciństwa i mam do niej ogromny sentyment. ❤

Bardzo polecam "Znachora" nie tylko książkę, ale i film, który ja osobiście kocham 😍❤ Warto zwłaszcza, że to już klasyk, puszczany w telewizji, co chwilę 🥰

"Zaginione Miasta" są cudowne 😍🤩 Ja jestem na piątym tomie i nie mogę przebolec zakończenia czwartego 😭 Jestem wielką fanką bohaterów, których kocha się całym sercem 🥰❤

‘W ciemnej dolinie’ już dodane na półkę. Temat bardzo blisko, ponieważ w mojej rodzinie również schizofrenia jest przenoszona z pokolenia na pokolenie. Co ciekawe, jak narazie pojawiła się tylko u kobiet

U mnie w maju nawet nieźle: Papierowy pałac (bardzo średni) Vortex 1 tom November 9 (jeszcze bardziej średni) W ciemnym, mrocznym lesie Ruth Ware ☺️☺️

Tak odnośnie płot twistu... Ostatnio czytałam jedna z najnowszych PL komedii romantycznych... i niesamowita rzecz się wydarzyła... Kobieta i jej NAJlepszy przyjaciel zostali PARĄ... 🤣🤣🤣🤣 No NIKT się tego nie spodziewał... 😝😆

Wojna skowronków jest bardzo dobra i ja ją uwielbiam, ale Wojna, która ocaliła mi życie jest wybitna. WYBITNA 😍😍

Maj był dla mnie co najmniej sinusoidalny czytelniczo, udało mi się przeczytać: "Z dala od zgiełku" (nowa miłość, czekam, aż ktoś w końcu wyda, albo będę musiała ukraść z biblioteki 😂), "Życie Violette" (książka życia, zamierzam do niej wracać), przesłuchałam trzeci tom "Baśnioboru" (uwielbiam, chociaż trzeci tom póki co podobał mi się najmniej) oraz uwaga trzy części "Zmierzchu" (nie mam pojęcia jak, nie wiem co mój mózg miał na myśli pozwalając mi na takie tempo czytania tego 😂). Oba tomy "Znachora" zakupiłam, gdy tylko wspominałaś o nim w TBR, więc chyba najwyższy czas przeczytać. Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Dziecka! ❤

w maju udało mi się przeczytać 10 książek. Nie będę tu wymieniał wszystkich, ale wymienię te 2, które mi się najbardziej spodobały czyli: "Niespokojni ludzie" oraz "Traktat o łuskaniu fasoli". Pierwsza z nich to cudowna historia z pięknym zakończeniem, choć muszę przyznać że pewien plot twist (kto czytał to pewnie wie o, który moment mi chodzi), mnie nie zaskoczył. Spodziewałem się tego po specyficznej konstrukcji pisania zdań, od początku historii. 2 książkę, zdecydowałem się przeczytać ją ze względu na polecenia Magdy z kanału get booky. Muszę powiedzieć że to było ogromne zaskoczenie in plus, nie spodziewałem się że tak naprawdę zwykły monolog może być tak wciągający. Z drugiej strony muszę wymienić książkę "Strasznie głośno, niesamowicie blisko". Jestem chyba jednym z nielicznych, którym ta książka nieszczególnie przypadła do gustu. Jak dla mnie jest ona napisana zbyt chaotycznie.

Dziękuję za polecenie tego reportażu o schizofrenii, ważna rzecz ❤️

Powieści T.Dołęgi - Mostowicza młodszemu pokoleniu kojarzą się bardziej z ekranizacjami. Polecam „Karierę Nikodema Dyzmy” autorstwa tego pisarza. Uważam, że zasługuje na to, żeby zostać lekturą szkolną. Jest niesamowicie aktualna! 😃

Ja miałam wyśmienity miesiąc jakościowo - dwie najlepsze fantastyki w roku: "Agla" Radka Raka (dla mnie książka roku jak dotąd!) i "Córka lasu", retelling baśni o sześciu braciach i siostrze, jest absolutnie cudowna, i jeszcze do tego super książki faktu: "Więźniowie geografii" wyjaśniający laikowi o co chodzi na świecie, "Ku Klux Klan. Tu mieszka miłość", czyli jeden z warsztatowo lepszych reportaży, jakie czytałam, i bardzo, bardzo potrzebna, fenomenalna książka o pomocy psychologicznej młodzieży, taki "poradnik", choć to niedobre słowo w tym kontekście, dotyczący tych kwestii w Polsce: "Nie powiem ci, że wszystko będzie dobrze". i jeszcze trochę innych, ale te 6 to sztosik!

Jezeli moglabym cos zaproponowac....to Zdarzyć przed Panem Bogiem. Rozmowa z Markiem Edelmanem. Nie sadzilam ze tak mnie zachwyci....a do tego druga czesc to problemy medyczne w powojennej Polsce......całość robi wrażenie🤗

Super, że przeczytałaś "Znachora", ja czytałam go bardzo dawno temu będąc w podstawówce i z tego co pamiętam to film mi się nawet bardziej podobał niż książka, co mi się bardzo rzadko zdarza. Koniecznie sięgnij po kontynuację, choć jest słabsza, bo autor napisał ją trochę na siłę po sukcesie filmu "Profesor Wilczur", ale sporo zmienił, w tym zupełnie koniec. "Kariera Nikodema Dyzmy" jest również warta przeczytania. Mam zamiar sięgnąć po wszystkie książki Dołęgi-Mostowicza, ale obawiam się, że nie będę tak dobre jak te trzy o których pisałam.

Seria o Malamandrze to dla mnie rozczarowanie jesli chodzi o dwa pierwsze tomy. Trzeciego nie planuję czytać. Pierwszy był ok ale drugi fabularnie miałam wrażenie ze bylo to samo co w pierwszym.

Podziwiam, że potrafisz znaleźć tyle czasu na przeczytanie tylu książek :o

Mój Wrap-Up: - "Stowarzyszenie srok" 3,25/5 - "Republika smoka" 5/5 - "Płonący bóg" 5/5 - "Na zawsze, ale z przerwą" 4/5 - "Tajemniczy ogród" 1,5/5 - "Miasto mosiądzu" 3,75/5 - "Żniwiarz. Trzynasty księżyc" 3/5 - "Odrodzeni" 2/5 - "Połączeni" 2/5 - "Folwark zwierzęcy" 4,75/5 🧡💛

W maju przeczytałam i przesłuchałam: - Słowa są jak ptaki, które uczymy się - D. Tammet; - Gujcio - S. Rowley; - Później - S. King; - Na skraju załamania - B.A. Paris; - Terapeutka - B.A. Paris; - Almond - Sohn Won-Pyung. 🙂

Jeśli chodzi o Toni Morrison, to bardzo, bardzo polecam „Umiłowaną”, która z resztą często jest uważana za jej najlepszą powieść, dostała Pulitzera. Moim zdaniem jest dość specyficzna i nie do każdego może trafić, ale na pewno jest wstrząsająca i zostanie ze mną na długo.

Zastanawiam się czy jest sens opowiadać w podsumowaniach o literaturze dziecięcej? Co o tym sądzicie? Czy powinnam może co jakiś czas wspomnieć o kilku które czytałam? Zauważyłam po prostu, że bardzo się śpieszę w takich podsumowaniach i choćbym chciała się rozgadać to wiem, że nikt nie będzie oglądał 2 godzinnego podsumowania.

U mnie maj francuski, bo byłam w Paryżu, przeczytałam biografię Marie Curie, Polki na Montparnasie, Życie Violette, Pasztety do boju, Lukrecja razem z córką🤩

Znachor to świetna książka 😃 polecam każdemu ✌️

Wow masywny wrap up - gratuluję, choć jak sama przyznajesz jakościowo przeciętny😅 ja w maju przeczytałam: 1. Dom stu szeptów 5/5☆, 2. Może (morze) wróci 5!/5☆, 3. Niewidzialni 4/5☆, 4. Beze mnie jesteś nikim... 5/5☆, 5. Pacjentka 5/5☆, 6. Szafa 4/5☆, 7. Zamknij wszystkie drzwi 5/5☆ :) miłego dnia! ☀️

Ja w maju przeczytałam: - H. Coben "już mnie nie oszukasz" - nudne strasznie - H. Coben "Na gorącym uczynku" - dużo lepsze niż poprzednia - L. Jewell "Idealna rodzina" - mi się podobało :D - A. Urbanowicz "Gałęziste" - bardzo mi się podobało, polecam

O losie dałaś nowy filmik,a ja w pracy, teraz będę kombinować co zrobić żeby go obejrzeć :)

Znachora mam w planie, babcia mojego chłopaka bardzo lubi film. I polecała.

Gratuluję 37 k subskrypcji !♥

Cześć Nikola :) Bardzo fajny wrap-up! Z Twojego podsumowania - znów wiele nas łączy - również nie podobało mi się The Inheritance Games, nie rozumiem twórczości Kurta Voneguta i postanowiłam, że nie będę czytać jego książek, no i też bałam się Muminków w dzieciństwie, ale chcę spróbować czytać, będąc osobą dorosłą :) Zarówno pierwszy jak i drugi tom "Znachora" dostałam od babci, ona bardzo lubi tę dylogię, toteż planuję przeczytać :) Zachęciłaś mnie do zapoznania z "Jak człowiek staje się mordercą" oraz twórczością Lisy Gardner jako, że generalnie nie lubię kryminałów :) "Żyletkę"... jak i "W ciemnej dolinie"... mam już na liście do kupienia ( zwłaszcza, że pisałam licencjat pod tytułem "Rola wsparcia w życiu osób zmagających się z zaburzeniami psychicznymi", gdzie rozpatrywałam depresję, schizofrenię i borderline - i tu moja polecajka książek które używałam do analizy i były świetne : "Kraina Prozaca" E. Wurtzel, "Cichy Pokój" L. Schiller i "Nienawidzę Cię! Nie odchodź!" J. Kreisman. O Jadowskiej, Brettcie i Montgomery nie trzeba mi przypominać :) Colleen Hoover bardzo lubię, choć czytałam tylko dylogię "Hopeless" i była mega! "Starego człowieka i morze" też czytałam w gimnazjum i też nie zrozumiałam, ciekawe jak będzie 13 lat później :D Jeśli chodzi o to co u mnie, w poniedziałek od 9-14 byłam na wspomnianym szkoleniu i było świetnie! Tak mi się podobało, że będę za rok ! ❤️ Kto wie - może tym razem jako prelegentka, zamiast gość ;) Ogólnie były wykłady profesorów i psychologów na temat pracy z nastolatkiem, czego młodzi ludzie potrzebują by prawidłowo funkcjonować, wypowiadał się też ksiądz - zaimponował mi, bo mówił przystępnie po ludzku, nie "kaznodziejsko" :) Dowiedziałam się jak radzić sobie ze stresem, lękiem i traumą ( przy okazji gorąco polecam Ci książkę - dr. Jadwigi Jośko- Ochojskiej - "Rozmowy przy kawie"), dowiedziałam się też jak efektywnie się uczyć - były też wskazówki dla rodziców jak zbudować prawidłową więź z nastolatkiem. W pewnym momencie zaczęłam notować i zorientowałam się że niektóre przykłady były żywcem wyjęte z mojego dzieciństwa.. Bardzo pouczające, obecnie czekam na odbiór certyfikatu :) Bronić się niestety będę w drugim terminie ( 17 września), bo trafiła mi się bardzo wymagająca promotor i okazało się, że dużo jest jeszcze do poprawy. Dobra wiadomość jest taka, że nie przeszkadza mi to w rekrutacji, rekrutuję 30 czerwca na psychologię kliniczną, a po obronie dosyłam brakujące dokumenty :) Zapowiada się burzliwy okres, ale kto jak nie my! Miłego dnia ! ❤️

Ostatnio czytałam ksiazki Ałbeny Grabowskiej "Doktor Bogumił" i "Doktor Anna". Bardzo mi się podobały. Ciekawa jestem, czy Tobie przypadłyby do gustu, bo ja jestem w tematach medycznych totalnym laikiem.

Z moich majowych lektur wyróżniały się Nagle trup Marty Kisiel - bardzo mi podpasowała Czas Żniw - 1 tom - ogromnie podoba mi się pomysł i lubię bohaterów będę kontynuować serię :) Porzucenie kota. Wspomnienie o ojcu - Haruki Murakami komiks Maria Skłodowska-Curie. Światło w ciemności Proszę Państwa do gazu czy Gujcio A rozczarowania to Srebrna łyżeczka Witkiewicz czy komiks Heartstopper który uważam że jest przereklamowany

Ja przeczytałam ,,Balladynę" i wysłuchałam w audiobooku ,,Dr Dolittle i jego zwierzęta" oraz ,,Doktor Jekyll i Pan Hyde". Doktor Jekyll to zdecydowanie jedna z najciekawszych książek jakie ostatnio czytałam

No nie do końca, bo przyjaciółka z The Inheritance Games odgrywa jedną z głównych ról w 2 tomie :)) wiec została wprowadzona, żeby w kolejnej części stać się jedną z ważniejszych postaci i trochę to niefair krytykować za to książkę, że niektóre postaci ewoluują.

twórczość Kurta polecam zacząć od [[slapstick]]

Mi też Znachor idealnie do Ciebie pasuje :* - tzn ta historia. Oceniam tylko na podstawie filmu. Książka przede mną

Ja przeczytałam w (sumie to przesluchalam w audiobooku) w maju książki Therese Bohman ,, Utonęła" ,,O zmierzchu " i ,,Ta druga" i Remigiusz Mróz ,,Skazanie".

Bardzo się cieszę, że tak spodobał Ci się "Znachor"! A jeśli chodzi o mnie, to w tym miesiącu przeczytałam tylko 3 książki : 1. "Gołąb i wąż" - na początku bardzo mi się nie podobała, ale ostatnie 150 stron wciągnęło mnie tak, że będę kontynuować serię 2. "Nie-boska komedia" - o jejciu, dlaczego ten przeżytek nadal jest lekturą 3. "Podziemie pamięci" - zamysł jest ciekawy, ale jednak nie do końca dostałam to, czego oczekiwałam i jestem trochę rozczarowana

Jak na ocenę, że książkowo wyszło ci przeciętnie, to całkiem długi ten filmik;). Dickensa czytałam 2 książki, ale ciężko mi się czyta jego książki. Same historie bardzo mi się podobają, ale przez to, że każdą jego książkę bardzo długo czytam, to czuję się mocno wymęczona jego książkami. Może to być też wina tego, że byłam dość młoda i nie trafiały do mnie. Mimo wszystko nigdy go nie skreśliłam, a tylko tak odkładam z roku na rok i już tych parę lat się zebrało. Z wszystkich tytułów "Wielkie Nadzieje" najbardziej mnie przyciągały. Może na jesień po tę książkę sięgnę.

Lubię nagie serca❤️❤️

Mój majowy Wrap up: -,,Świadek oskarżenia" Agatha Christie -,,Laleczka" Hollie Overton -,,Służąca" Alicja Sinicka -,,Misery" Stephen King Niestety miałam zastój czytelniczy😞

Kurt Vonnegut jeden z moich ulubionych autorów :)

❤️wrap up: 3⭐️ • „Cisza przed burzą” - Erin Hunter 3⭐️ • „Niebezpieczna ścieżka” - Erin Hunter 3⭐️ • „A kiedy zniknie pustynia” - Marie Pavlenko 4⭐️ • „Wojna na pięknym brzegu” - Andrzej Grabowski 3⭐️ • „Dziewczynka z parku” - Barbara Kosmowska 3⭐️ • „Zapasy z życiem” - Éric-Emmanuel Schmitt 3⭐️ • „L’enfant de Noé” (na GoodReads mam tytuł francuski? po polsku to będzie chyba „Dziecko Noego”) - Éric-Emmanuel Schmitt 3⭐️ • „Pan Ibrahim i kwiaty Koranu” - Éric-Emmanuel Schmitt 3⭐️ • „Oskar i pani Róża” - Éric-Emmanuel Shmitt 3⭐️ • „Milarepa” - Éric-Emmanuel Schmitt

Szkoda, że "Wielkie nadzieje" nie przypadły Ci do gustu, ale tylko chciałam napisać że łączę się w Dickensowym bólu 😀 bo ja właśnie zmęczyłam "Hard times" (jeszcze dodatkowo w oryginale, co tymbardziej mnie zmęczyło)... I to było tak rozczarowujące! A Dickensa ogólnie bardzo lubię...

"Wojna w blasku dnia" część pierwsza jest jeszcze ohydniejsza niż ta z "Pustynnej włóczni". Zniechęciło mnie to totalnie do przeczytania części drugiej, choć dopiero w niej zaczyna się coś interesującego.

Od marca mam niewiele czasu i chęci na czytanie, bo zaczęłam więcej rysować, więc mój wynik to... 1. Cały miesiąc czytałam Bezgwiezdne morze ale było warto, dostało 10. Piękna książka

Jejku to już koniec maja 😨 Jak ten czas szybko leci 😱

Polecam gorąco w moim stylu Magdy Mołek, wywiad z doulą Tyniec, jestem pewna, że jest dla Ciebie😍

Poznane pozycje w maju: Pamiętaj, że nie jesteś mężczyzną 4,5/5 Srebrne krzesło 3,25/5 Frida 4/5 After 3,75/5 Miłość to wojna 3,75/5 Hanako 2. 4/5 Hanako 3. 3,5/5 Moja przyjaciółka 4,25/5 Skąpiec 2/5

Uwielbiam Heidi :)

Kurde Nikola, jeśli mówisz, że jesteś starym czytelnikiem, to co ja mam powiedzieć mając lat 30?! Mi maj też bardzo szybko przeleciał, nawet nie zdążyłam nacieszyć się bzem i nie zrobiłam sobie bukieciku do domu:/ Jeśli chodzi o mój czytelniczy maj, to udało mi się w końcu po prawie dwóch latach skończyć heksalogię Dory Wilk. Cieszę się, że dokończyłam ją w audio, inaczej chyba nie dałabym rady. I również uważam, że nowsze książki Jadowskiej są wiele wiele lepsze. Myślę, że autorka słucha fanów i tworzy coraz fajniejszych bohaterów. Prawie skończyłam też Hard Land, ale niestety ta książka jest moim zawodem :/ Z romansowych autorek bardzo polecam książki Brittainy C. Cherry- są świetne i można uronić łezki Wszystkiego dobrego!

Jeżeli chodzi o ,,Heidi'' to nie czytałam książki, oglądałam tylko serial z 2015 roku ale muszę chyba nadrobić😁

Znachor film cudowny

Toni Morrison była wydawana w Polsce, ale niestety jej książki są słabo dostępne i chodzą po kilkaset złotych :( A co do ,,Wielkich nadziei" to podobno Dickens chciał to zakończyć całkiem inaczej, ale ktoś go przekonał do zmiany.

Kochałam książkę Heidi w dzieciństwie(rocznik 93) :D

Warto obejrzeć dwie wersje filmowe Znachora, przedwojenną z roku 1937 i współczesną z 1982 roku. Pozdrawiam.

Mój maj też był raczej średni pod względem czytelniczym, większość to kryminały, ale żaden z nich szczególnie się nie wyróżnił. Oby w czerwcu były same wyjątkowe książki. :) Z Twojego zestawienia czytałam "Jak człowiek staje się mordercą" i tak do połowy byłam bardzo zaciekawiona, a im bliżej końca mój entuzjazm opadał. A jeśli chodzi o serię Bretta, to kiedyś zaczęłam Malowanego człowieka, ale nie przebrnęłam, zatrzymałam się koło 150 strony i teraz nie wiem, dawać mu drugą szansę?

Skąd to wydanie Heidi? Jest przepiękne

❤️❤️❤️

Zanim obejrzysz "Znachora", polecam zaopatrzeć się w chusteczki 😉

Jeśli chodzi o książki Pauliny Łopatniuk, to według mnie Patolodzy są lepsi niż Na własnej skórze. Są tam poruszane różne tematy z dziedziny patomorfologii, więc ciężej się znudzić i moim zadaniem przyjemniej się to czytało.

"ja to czytalam cztery lata temu"- jakim cudem przy tylu pochłanianych pozycjach pamiętasz, kiedy którą czytałaś? Ja nie pamiętam nawet czy coś czytałam w tym czy poprzednim miesiącu/roku. 😅

Cześć, jaką kamerą nagrywasz?😊

Czyli może jednak słusznie skracają Dickensa?🤔 Wiem, że to dziwne stwierdzenie, ale skoro momentami nudzi?…😗

Mi z kolei bardzo nie podobała się Tajemnica domu w Bielinach. Między innymi to potraktowanie w dużym uproszeniu wątku słowiańskiego, fakt że wyjazd do ciotki jest taki ad hoc - pokazany na zasadzie że będzie nam się opłacało zaopiekować ciotką bo jest domek. Choroba Alzheimer'a jest tam pokazana też w taki łopatologiczny sposób - wg mnie. Ciortka czasem coś zapomina a jednocześnie opiekuje się dziećmi pod nieobecność mamy Strasznie duże "nie" dla tej książki - dziecięcego czytelnika nie traktuje w mojej ocenie na poważnie A czytałaś Małe Licho ? Tę serię z kolei ogromnie polecam i lubię I w temacie ukazania choroby kogoś bliskiego ogromnie polecam audiobook na Storytel "Mój dziadek zamienia się w słonia " Cudowna historia

Późno komentuję, ale muszę stwierdzić, że nie zgadzam się do końca z Twoją opinią o Bretcie i przedmiotowym traktowaniu kobiet. Owszem było tam tego mnóstwo i taki był raczej zamysł autora bazujący chyba na stereotypach z realnego świata, ale jednocześnie przecież on "jechał" też po mężczyznach. Czytając wszystkie części Bretta widać, że po równi traktuje on źle i kobiety i mężczyzn i nie oszczędza żadnej z płci.

Pierwsza!

Heidi totalnie książka mojego dzieciństwa 😍 Ale rzeczywiście nie ma ładnego polskiego wydania. Halo halo wydawnictwa czas to zmienić 😂