Jeszcze chwilkę choć już zaczyna się dziać. Muszę jeszcze odciąg zamontować żeby się nie truć bez potrzeby i mogę działać z tymi żywicami. Pozdrawiam

Dzięki Seba. Pozdrawiam

Dlatego też wspominałem, że to jest wersja mocno rozwojowa.

Dzięki Krzychu. Pozdrawiam

Dzięki i pozdrawiam

To już masz jasność co to za urządzenie zrobiłem 😉 Pozdrawiam

Dzięki

Dlatego w filmie wspomniałem o tym, że pomyliłem tarcze. A chlorek metylenu to dobrze podpowiedziane, nie wiedziałem o tym . Dzięki i pozdrawiam

Im gęstsza żywica tym dłużej powietrze wychodzi dlatego warto unikać napowietrzania żywicy.

To wszystko zależy od sytuacji bo nie zawsze jest opcja żeby podgrzać ale przy małych detalach faktycznie jest to szybsza metoda. Pozdrawiam

Do takich małych ilości żywice fajnie sprawdza się dodatkowy pojemnik z dobrze ciepłą wodą około 60 stopni. Wkładasz do niego taki kieliszek lub inne naczynie z żywicą i powolutku mieszasz. Ja tak robiłem i odpowietrza się błyskawicznie.

Mam nadzieję, że temat się przyda i kilka osób go zobaczy. Pozdrawiam

W zasadzie to jest jeszcze inne rozwiązanie, a mianowicie kupno żywicy która ma długi czas sieciowania i jest rzadsza niż te do kupowania na allegro. Do tego odpowiednia temperatura w pomieszczeniu i bąbelki same uciekną. A te kubeczki to też jest jakieś rozwiązanie. Pozdrawiam

@@OLO76 Tak, też już odkryłam (mam męski nick, ale baba jestem) te rzadsze żywice i pokochałam od pierwszego wejrzenia. Zwłaszcza QR - stygnie trzy dni, ale efekt rewelacja. Świetna do zalewania bardziej skomplikowanych kształtów, zwłaszcza kwiatów, wszędzie dotrze i nie zostawia niedolewek. Jednak kubeczki i tak świetna sprawa, już zamówiłam kolejne. Fajnie się w nich miesza, czyści się je dziecinnie łatwo, a i środowisko mniej zaśmiecone. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję projektów - Twój komplecik biżuterii był jednym z powodów, dla których też zajęłam się tym na poważnie.

Witam i jak udało się z workiem próżniowym?

@@marekjaskowski4344 nie ukrywam że minął rok ,a ja nadal się za to nie zabrałem...niestety życie narzuciło troszkę inny scenariusz do realizacji i sprawę żywicy muszę przesunąć na dalszy plan...choć nie ukrywam baaaardzo nad tym ubolewam :(

Opalarka była w pogotowiu i z niej korzystam częściej niż z tego urządzenia choćby że względu na szybkość działania ale kto wie 😉 Pozdrawiam

Podgrzewanie żywicy rozrzedza ją to fakt, ale: 1) gwałtownie przyspiesza polimeryzację, można rzec w sposób niekontrolowany. 2)wbrew pozorom może także osłabić kompozyt. W czasie podgrzewania powstają " prądy konwersyjne" i mieszanina staje się mniej jednorodna. Można to zaobserwować prawie gołym okiem. W podgrzewanej żywicy powstają " fazy" o różnym stosunku utwardzacza do żywicy. Przez to powstają miejsca mocniejsze ( aż do kruchości) i miejsca słabsze ( niemalże trwale plastyczne). Podgrzewanie żywicy jest stosowane w autoklawach pod zmniejszonym ciśnieniem. I ma to zastosowanie przy przesączaniu włókien w laminatach. Ale tam substancją główną da włókna, a żywica tylko spoiwem. Przy odlewaniu lepsze wypełnienie powoduje podciśnienie. Które likwiduje bąble. Jak komuś chce się zrobić amatorsko komorę próżniową to polecam pompę medyczną połączoną z przerobionym starym szybkowarem. Przeróbka podlega na odwróceniu wentyla pary i dodaniu zaworu wyrównawczego.

Ciężko mi powiedzieć, nie znam mocy tego urządzenia ale warto spróbować.

nie będzie miała - sprawdzałem. Lepiej użyć sprężareczki ze starej lodówki (ja mam jeszcze z CCCP) i podłączyć rurkę do zasysu

Porządek zrobiłem kilka dni temu, takie są efekty jak się siedzi w domu 😂😂 A jaki ścisk ?? Pozdrawiam

@@OLO76 coś na zasadzie obejmy. Kawałek sklejki do tego 2 piony na wysokość kubka i jeden łączący piony. Pomiędzy oponami kubek. ;) jakoś tak :)

Spoko, możesz podesłać chętnie porównam sobie z 652, nie wiem czy jesteś na grupie ale jeżeli nie to w opisie filmu masz linka do grupy lub odezwij się na e-mail. Pozdrawiam

To wyzwanie ręcznie to pompować ale jeżeli się tylko da to warto spróbować.

Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Jak na złość lodówka nie chce się zepsuć 🤣🤣 ale jak już do tego dojdzie to na bank użyje 🤣🤣

Niestety ale nie mam w warsztacie żadnego alkoholu 🤣🤣🤣 ale zapamiętam na przyszłość. Problemem może być to, że jak mam alkohol to nie lubię żeby stał 😁😁

Każdy sposób jest dobry o ile działa. Pozdrawiam

Wszystko będzie zależało od samego wiaderka. Jeżeli będzie delikatne to wiaderko się zgniecie do środka i tyle z tego będzie. Było to widać po pleksie którą musiałem wzmacniać żeby nie ulegała deformacji. Ogólnie to jeżeli mamy coś małego to pojemnik też powinien być stosunkowo mały żeby odpowietrzanie następowało dosyć szybko.

Też powinno działać, tu pomysłów na taki zbiornik jest dużo. Słoik jeszcze łatwiejszy bo chyba każdy w domu ma.

Nie było pod ręką w tym czasie 😉

@@OLO76 to tzw srebrna jest bardziej odporna na rozciąganie

Daje daje tylko nie każdy to elektryk hihi ja to się prądu boję jak swojej żony hahaha

@@OLO76 Ty się żony nie boisz ty ją szanujesz 😁

Filtr - sriltr... kurcze, z reguły lepiej to przeinaczenie wychodzi ;D Wystarczy uszczelnić pojemnik, żeby lewego powietrza nie łapało. Założę się o łapkę w górę ;) że po przyklejeniu komory do blatu (jak na końcu filmu), pusty kieliszek już by nie skakał.

Nie wspomniałem w filmie dlaczego ten kieliszek tak tańczył w pudełku, jest dokładnie tak jak napisał CatLighting problemem była nieszczelność która pod koniec filmu została usunięta i juz nic nie tańczyło.

@@CatLighting Zgadza się Panie, masz ode mnie łapkę w górę i serduszko ❤ bo masz 100% racji.

@@OLO76 aż się wzruszyłem normalnie 😁

@@CatLighting : skakać może i nie, ale czy by go nie przewróciło to nie wiem

Pytanie z czego te pęcherzyki wychodzą? I jeżeli wychodzą to oznacza źle przygotowana rzecz z której one się wydostają.

@@OLO76 odnawiam elementy drewniane, to skomplikowany temat, nie wiem czy przypadkiem bomble powietrza nie tworza mi sie pomiedzy dekorem a zywica i potem wychodza na powierzchnie, jeden dekor ma dlugosc 50cm a szerokosc 5cm przez nieregularny ksztalt nie moge wylewac zywicy, zbyt duza strata by byla wiec nanosze ja patyczkiem taka metoda kropelka po kropelce miejsce przy miejscu

Nie mam takiej gumy 😂😁Pozdrawiam

I nie byłoby przedmuchów od spodu, więc kieliszek by tak nie latał jak opętany.

Dzięki 👌👌

Też się zastanawiałem czy ten odkurzacz da radę ale temperatura silnika była cały czas na około 40 stopni więc w normie. To nie jest urządzenie do ciągłej pracy ale ten czas który leciało cały czas nie było żadnego problemu. Co do areozoli to są ale to jest dodatkowy koszt który jest zbędny. Są też inne żywice które same z siebie wypychają powietrze ku powierzchni. Pozdrawiam

Odkurzacz to jest bardzo ale to bardzo doraźny środek, a raczej półśrodek jeżeli nie dysponujesz czymś bardziej sprawnym. Zresztą odkurzacz pracując pod takim obciążeniem w dłuższym czasie dostanie mocno po tyłku i trochę go szkoda. Ale przy jednorazowej zabawie można sie pokusić o zrobienie i sprawdzenie czy to działa. Co do tej pompy o której piszesz to znalazłem ją na necie. Ciekawie to wygląda. Dzięki za info

@@OLO76 można do niej dołożyć wakuometr. Albo do peryferium. Ja komorę próżniową zrobiłem ze starego szybkowara. Zmieniłem kierunek w zaworze parowym i dodałem zawór blokujaco wyrównawczy czyli po prostu zawór kulowy do gazu.

Haha 😂😂 ważne, że się udało 😁😁

@@OLO76 udało Ci się,oj udało :))

Ale wykład, tu się zgodzę, odkurzacze nie lubią zatykania rury ssącej, a to można potraktować jako test praktyczny dla odkurzacza z Parkside. Wytrzymał i to moje urządzenie będzie wykorzystywane tylko w przypadkach kiedy naprawdę będę tego potrzebował, a ja raczej staram się w taki sposób mieszać żeby było jak najmniej bąbelków. Tylko nie rozumiem o co Ci chodzi z pierwszym zdaniem???

@@OLO76 pierwsze zdanie odnosi się do tego 19:49 ;) Parkside jako warsztatowy odkurzacz też powinien być po ludzku zrobiony, więc chłodzenie raczej ma niezależne od toru ssącego i raczej mu tym krzywdy nie zrobisz.

@@CatLighting A to już wszystko rozumiem, to jest prawda inteligencja jakich mało.

Im bardziej suchy żart tym większy suchar. Pozdro

Jakiego modelu używasz ?

Faktycznie ciekawy pomysł tylko ta pompa to raczej nie jest do kupienia w PL no chyba, że się mylę ale sugeruję się akcentem kolegi który tam komentuje.

@@OLO76 On mieszka w Polsce, więc napewno się da ;)

Zgadza się wystarczy szybkowar ale trzeba go mieć. Wystarczy również stary kompresor który trzeba przerobić, a tu trzeba się choćby trochę na elektryce znać. Nie wszyscy to mają czy potrafią.

Nawet złodzieje muszą coś zrobić żeby mieć piniondz 😁😁

@@OLO76 jak mi podstawią rogatki i nie przejadę to jestem w czarnej d@#$_&e

Głównie rozbija się o to, że była duża nieszczelność i to powodowało zawirowania a środku komory. Po uszczelnieniu i dodaniu wzmocnienia efekt ustał. Ale z biegiem czasu ten sposób jednak generuje trochę problemów ale to wszystko wychodzi po bardzo długim okresie użytkowania. Pozdrawiam

Nudni to są Ci co nic nie robią oprócz siedzenia na kanapie i narzekają na to, że żyją, ja wolno mówię.