Codzienność. Nikogo nie dziwiły śmigające co kilka godzin oliwkowe piętrusy z Gdyni do Bydgoszczy lub do Chojnic ciągnięte przez Stonki lub SU/SP45. Trafiały się też bonanzy w oliwkowych barwach. Dziś to bezpowrotna przeszłość. W szynobusach nie otworzymy już okna do połowy i nie wystawimy głowy delektując się świeżym powietrzem podziwiając skład na łuku. Jedyne co przypomina tamten klimat to nieczynne słupy telegraficzne i bezdrucie. Z ciekawostek lokomotywa SU45-167 która prowadzi nasz filmowy pociąg cztery lata później została skreślona ze stanu. Wagonom BHP zwanymi Bipami również skończyły się świadectwa i zostały one wycofane z ruchu. Na początku filmu w Skorzewie leży jeszcze drugi tor. W 3:06 podobnie, w Babim Dole widoczny nieczynny już wtedy drugi tor. W 4:22 dostrzeżemy wymontowane rozjazdy w Glinczu i posterunek, który został zamknięty na krótko przed powstaniem tego filmu (1994 r). Odbijający tor na wysokości posterunku do szlak biegnący do Starej Piły i dalej do Gdańska Kokoszek lub do Pruszcza Gdańskiego. Zapraszam na krótką i sentymentalną podróż na wybranych odcinkach między Skorzewem a Gdańskiem Osową. Skład jechał wtedy z Chojnic lub z Bydgoszczy do Gdyni Głównej.