ale widoczność fatalna, jezdzi tez sie kiepsko i niekomfortowo. Przy predkosciach autostradowych hałas i spalanie bardzo złe.

@@LodzSquad nic z tych rzeczy, uzytkuje berlingo od 20 lat

Wszystko schodzi na psy.

Szczególnie jeśli chodzi o dźwięk w niekórych odcinkach-kiedyś mało nie ogłuchłem na skutek nagłego pogłośnienia.

Potwierdzam nie jest piękny ale piekielnie praktyczny ogromny bagażnik wygodny w trasy itp

Toyota i Berlingo to to samo auto. To auto można by nazywać Stellantis Van, lub Cargo, zależy czy dostawczak czy osobowy. Czyli Pro Ace City, Berlingo, Rifter, Combo i Doblo od nie dawna.

@@wesluk2608 a ja jeżdżę nowym Tipo i w ogóle nie przejmuje się odcinkami kolegów z pracy. Bo dla nich tylko vw nieważne w jakim stanie. Jeździłem już 20letnim gruzem i jestem szczęśliwy że już nie muszę.

Dlaczego niby polskie? To auto nie sprzedaje się wszędzie na świecie, nie tylko w Polsce. U nas o lansowanie sie przed sąsiadem jest o niebo mniejsze niż np w stanach, na Ukrainie czy w Azji. A typowo Polski to jest dla mnie twój komentarz. Ojkofobia, pogardą dla własnego narodu i poczucie wyższości względem innych jego przedstawicieli. Traktowanie polskości jako synonim wszystkich możliwych przywar. To jest właśnie dla mnie typowo polska przywara, niespotykana gdzie indziej i ta która najbardziej gardzę.

Dzięki że Ci się chciało to napisać bo komentarz wyżej razi w oczy ​@@cimbeer

No właśnie się nie da - poza wersją najbardziej podstawową :) To są detale w konfiguratorach które też mogą wpłynąć na decyzję o konkretnej marce. Ja kupiłem Riftera w zeszłym roku z trzema osobnymi fotelami i w trakcie produkcji okazało się, że "już się nie da" bo wycofali tę opcję. Zależało mi ale że dostałem sensowny rabat za ten brak i nie widziałem alternatyw auto kupiłem. I co się okazuje? W Toyocie dzisiaj się da :) Jakby była wtedy... To i tak kupiłbym Riftera bo najbardziej mi się podoba. Ale są detale w konfiguratorach które dla kogoś mogą być ważne przy wyborze. I generalnie wersje uboższe są wycenione korzystniej w Oplu i Citroen a bogatsze w Peugeot. Takie pozycjonowanie w ramach grupy. Nie wiem jak w to teraz wpisała się w Toyota.

G J o fajnie wiedzieć. I jak Rifter ok? Jak spalanie i awaryjność? Dużo jeździsz?

A co ma powiedzieć facet,co kupuje bentleya a się okazuje że to Vag ?

@@marcinpawe1864 Jak sie nie myle to Ferrari tez Vag:)

@@marcinpawe1864 pokaż mi inny samochód od czy na podwoziu bentley w tej samej budzie z innym znaczkiem ? Co innego Volvo kupujesz v40 A to bliźniak Fokusa.

Daniel Staszak Bentley Bentayga to brat bliźniak audi q7 drugiej generacji. Płyta podłogowa,zawieszenie i układ napędowy.

@@marcinpawe1864 ok ale mówimy o kształcie tu na przykład masz praktycznie podmiane znaczka , oczywiście też masz rację że tak jest są to oszczędności dla koncernu , dla kupującego raczej nie no może jeśli chodzi o niektóre części które są identyczne.

Wybór jest o rozmiar mniejsze

Też chętnie bym zobaczył bo jeździłem jednym i drugim ale wole Berlingo

👍

Jak tam dacia duster się spisuje ? bo za to części są najtańsze w porównaniu do takiej toyoty za to plus dla daci a w toyocie też są plastiki

@@kamil0380 Wróciliśmy z wakacji,nabiłem 2 tyś kilometrów,autostrada(momentami 150 km/h)drogi krajowe,drogi gruntowe i średnie spalanie benzyny wyszło mi 6,2l. Nie narzekam na auto,wiem co kupiłem i nie mam, jak na razie kłopotów. Do pewnych rzeczy,charakterystycznych dla aut budżetowych należy się przyzwyczaić. Jest Ok.

Jest dostawczakowo w koszyku pod autem. Jeśli chodzi o miejsce na kubki, to na desce przy lusterkach, ale to raczej na małą kawę.

@@piotrgronek3223 Dzięki bardzo za odpowiedź. Koło zapasowe ok. Ale "cupholderami" mnie załamałeś. Te malutkie "dołki" są na kubki? Miałem Fiata Scudo 2011 i tam też te wyciągane uchwyty były lekko mówiąc słabe. Od 8 lat jeżdżę Dodgem Grand Caravanem i z przodu mam 6 uchwytów na kubki. Pełnowymiarowych uchwytów. W całym aucie jest ich 8. Plus 4 kieszenie na butelki. Kiedy w Europie zaczniemy zwracać więcej uwagi na funkcjonalność?

Tylko wyglądają chu..owo.

Ja nie potrafię zrozumieć czemu wycofali Verso. Funkcjonalnie dla rodziny jest podobnie, a duzo ładniejszy samochód. Nie ma jednak wyglądu dostawczaka tylko MPV

O niczym innym nie marzą.

To ona strzyże w tym aucie?

@@marekjanczewski Mobilna fryzjerka, dojeżdża sprawnie wszędzie i tu ma mnóstwo schowków na różne gadżety fryzjerskie, szampony, odżywki, farby, a spory płaski bok samochodu to spora powierzchnia reklamowa na sitodruk prezentujący usługi mobilnego zakładu fryzjerskiego ✂️💇🧴 Polecam 👍

Interesujące, czego to ludzie nie wymyślą, pozdrawiam.😁👍@

A Mercedes? Też sprzedaje modele lub same silniki Renault pod marką Mercedes ;) Ktoś kupuje Mercedesa a ma silnik z Megane (np.nowa A-klasa ma silniki przełożone z Renault) lub cały samochód od Renault (np.Citan).

Tak się robi z klienta frajera

Nigdy nie zrozumiem dlaczego nowa HRV zostala zrobiona na to samo kopyto co wszystkie nudne suvy, jak mozna bylo wykorzystac unikalny design I generacji i poszalec na tej pieknej bazie w tym kierunku.

Dodam, że w środku mam wszystko inaczej rozplanowane, ale nawet lepiej. Nie ma "tunelu" z przodu, w ogóle nic nie ma. Na zawołanie dziecko może do mnie przyjść z tylnego siedzenia, prawie tak jakby się przemieszczało po pokoju.

A jak myślisz?, za darmo to można dostać w mordę, a za coś kasę dają.

@@marekjanczewski dobrze, że istnieje blokady połączeń typu spam i od razu lądują na pocztę głosowa 👍

@@IPiotreKSC Też tak robię, pozdrawiam.

Paweł Szpak z jakim silnikiem?

Bo francuskie :)

Mam tam nagranych parę filmów

Okej, bo brakuje tam ciebie.

Miałem C4 GP, mam riftera - poza autostradą powyżej 140km/h moim zdaniem Rifter jest lepszy. Również jeśli chodzi o głośność silnika i całości, zawieszenie, zwrotność, kulturę pracy. Taki paradoks trochę ale tak jest. Oczywiście zgadzam się, że standard "wykończenia" niższy niż w C4 bo tam jest on rzeczywiście wysoki jak na cenę. No i wygląd zewnętrzny też bez wątpienia na korzyść C4. Wykończenie bliźniaków to taki budżet z plusem. Przynajmniej w Rifterze. W salonie twierdzili, że reszta bliźniaków jest gorzej "wykończona" ale szczerze mówiąc nie zwróciłem na to uwagi oglądając. No ale może coś w tym jest. O tym problemie gigantycznych drzwi już któryś raz słyszę - niemniej sam nie zauważyłem w użytkowaniu. Co do okien. Zakładam, że masz na myśli ten patent z uchylaniem z podstawowej wersji. W każdej ponad full golas jest normalnie. Przycisk i jedzie w dół. Chyba, że Toyota podeszła do tego jakoś inaczej. W każdym razie mając do wyboru C4 podstawowe albo bliźniaki w średnim wyposażeniu w tej samej cenie brałbym bliźniaki. W C4 nie ma wielu rzeczy z zakresu bezpieczeństwa czynnego i multimediów które tutaj są w standardzie. Po prostu konstrukcyjnie te auta dzieli jakieś 6-7 lat a w C4 nic praktycznie się nie zmieniło od pierwszej wersji. Kupując Riftera zastanawiałem się czy nie kupić po prostu nowego C4 GP ale poza zmianą silnika na Puretech i nowszą nawigacją nic praktycznie tam się nie zmieniło do pierwszej wersji którą miałem.

Nie udawaj że jesteś zdziwiony tego typu sponsoringiem, sorry dziennikarzem. Takie auta kupują Ci którym jest taki gabaryt potrzebny. To jest auto dostawcze, stąd wszędzie plastik, na plus jest spoko wyposazenie, może się podobać i jest na maksa funkcjonalne. Jak masz wydać 120 koła na samochód to raczej jest w czym wybierać. Bo czworaki w golasie to nieporozumienie. Takie moje zdanie, a co do kiepskiego spasowania to jest norma u większości producentów

Z hebanu i mahoniu.

Nadal działa :)

2 lata, liftingu na razie żadnego.

@@AleksanderWilkowski To nadwozie zadebiutowało na rynku w 2008 roku jak Peugeot Partner II i Citroen Berlingo II.

@@bartekpragapr2389 w segmentach "dostawczych" nadwozia tłuką dużo dłużej. Nadwozie T5 po lekkich liftach robią od 2003 roku do dzisiaj.

Mogłyby być droższe

Większym to się chyba nie da, ale są Dangel 4x4.

8400 zł

​@@kuba__ Tylko Toyota w bazowej wersji ma więcej dodatków, po dodaniu tych elementów do Berlingo kosztują praktycznie identyczne pieniądze. A po dodaniu tych opcji w Oplu Combo i Peugeot Rifter to Toyota jest tańsza.

@ Ja kupiłem Riftera w zeszłym roku. Toyoty jeszcze nie było ale generalnie w cenniku widać było pozycjonowanie marek w ramach PSA. Opel oferował na przykład jako jedyny wersję full golas (bez klimy, jedne drzwi przesuwne). I generalnie wersje ubogie były tam najtańsze. Citroen był gdzieś po środku. W Peugoet wersji tanich nie było natomiast gdy wyceniłem wersję bogatszą to oferta Peugoeta była najtańsza. Dopakowany opcjami Opel i Citroen stawał się droższy od Peugeota który dużo ma w standardzie. Tyle, że to było świadome pozycjonowanie w ramach jednej grupy. Ciekawe jak w to wpisze się Toyota. Wygląda na to, że chce oferować pełny przekrój patrząc po konfiguratorze.

Kosztowala... teraz to 160 tys... trzeba bylo brac jak byla. Kurka.

To nie toyota a koncern psa nawet silnik mamy z francuza .

A zwykle siadam?

zwykle nie, ale o ile mnie pamięć nie myli, to zdarzyło Ci się usiąść. A w tym konkretnym egzemlarzu było by ciekawe zobaczyć głowę 2metrowca pod półką samolotową :)

Może wydawać się głupie ale ma sens. Sam czasami używam. Tyle że w innym aucie. Przydaje się nawet kiedy chcesz rozprostować prawą nogę na światłach.

Wow, rzadko coś mnie zaskoczy z motoryzacji, ale to mnie zaskoczyło - dzięki za info!

I na Irlandie

Zafira = Toyota Proace. Combo = Toyota Proace City.

Tak jak The Rolling Stones marną podróbka Budki Suflera ;)

okres międzyprzeglądowy wynosiu tu 40!!! tys. km lub 2 lata, przy takich interwałach wymiany oleju ten silnik nie przejedzie bez poważnej awarii więcej niż 200 tys. km

@@Howie_Dewitt. Przegląd diesla 40000km co 2 lata dla wybranych silników diesla, co 30000km dla innych silników diesla lub raz na rok, dla benzyny co rok lub 15000km lub co pierwsze i na koniec 1.2 130KM AUT 15000km lub co rok, nie ma co siać paniki :)

👍

Rozmawiałem ostatnio z osobą która kupiła do firmy właśnie Forda. Blaszaka, Transita Courier. Ładowność tego auta wg katalogu to chyba 600 kg ale podobno już przy 350 kg szura kołami o nadkola. Ford rozkłada ręce, a w salonie jak przy zakupie skakali wokół niego tak kiedy przy okazji przeglądu wspomniał że coś jest nie tak, usłyszał odpowiedź kierownika salonu "przecież to jest Fiesta" zakończoną uśmiechem. Szkoda że przy zakupie tego Forda nikt o tym nie wspomniał. Tym bardziej że to wersja z 2 fotelami i reszta blacha więc wiadomo że nie będzie wozić ludzi a towar. Poza tym rozmawiałem też z człowiekiem z wypożyczalni aut i mówił że nie ma tygodnia żeby chociaż 1 Forda do serwisu nie wstawiali z różnych powodów. Nie jest więc niestety tak różowo jak to przedstawiasz.

Potwierdzam w 100% co napisał powyżej Bartek. Dodam od siebie że osobiście jestem użytkownikiem od 5 lat Forda Connecta (blaszaka wersja long,) który obecnie ma prawie 250000 nalotu. Ostatnio miałem kolizję i dostałem na tydzień jako auto zastępcze najnowszego Citroena Berlingo, auto miało zaledwie 7000 przebiegu. Robię przeloty dzienne od 120 do 800 kilometrów. Szokiem dla mnie było jak głośnym autem robi się Berlingo powyżej 100km/h, przy prędkości autostradowej nie da się swobodnie porozmawiać. Nie należę do wysokich osób (177cm), a siedzisko w fotelu było dla mnie za krótkie co w dłuższej trasie jest męczące. Układ kierowniczy jak galareta, a skrzynia w porównaniu do Forda strasznie haczy. W lusterkach bardzo mało widać, szczególnie prawe ma duże martwe pole. Zachar zwrócił uwagę że przyciski do klimy itp. są fizyczne ale co z tego jak wciśnięto je bardzo nisko przez co trzeba aż się zgarbić by je zobaczyć i obsługiwać, nie pomagają w tym również bardzo małe pokrętła. Nie mogłem też wyregulować klimatyzacji, było mi albo za ciepło, albo za zimno. Nieźle się zdziwiłem w trakcie deszczu, zazwyczaj na pierwszym biegu wycieraczki mają dodatkową regulację szybkości, tu jej nie było. Rozumiem że może była to najniższa wersja wyposażenia ale bez przesady. Ogólnie widać dużo oszczędności w Berlingo. Jedną z nich jest na przykład przegroda przedziału ładunkowego. Jest wykonania z bardzo cienkiej blachy, jeśli się ją mocniej naciśnie to się ugina. Pod względem ergonomii Frod nie jest idealny ale nie sądziłem że w Berlingo będzie aż tak źle. Producent oszukuje w mojej opinii w pojemności przedziału ładunkowego, jest podobno o 0,4 m3 większy niż w Fordzie, a okazało się że mam problem z pomieszczeniem gratów które codziennie muszę wozić. Na pewno paka jest krótsza oraz węższa przy zakolach.

​ @XauSex Słuchaj jeżeli chodzi o awaryjność to mogę po krotce przybliżyć jak to wyglądało. Partner 2017 1.6 120km manual - klocki wystarczają na około 50tys, - oleje co 30tys, - przy 25tys uszkodzenie dozownika dodatku do paliwa, nie mam na myśli adblue. - przy około 50tys wymiana wentylatora nadmuchu (buczał głośniej od muzyki), - przy 95tys wymiana przednich stabilizatorów, - przy 105tys wymiana modułu klimatronika (nadmuch dmuchał temperaturą 30*, mimo regulacji) - przy 135tys wymiana/naprawa silnika 1.6 120km w wyniku urwania rozrządu. Naprawa na 18tysięcy netto. Wszystkie wymiany były realizowane w ramach gwarancji w serwisie. Na ten moment auto ma około 260tys km. Poci się uszczelka pokrywy zaworów, zawieszenie zauważalnie się buja, plastiki zwłaszcza lakierowane wymagały wymiany. Ford Connect 2019 1.5 120km automat - klocki 80tys km, tył 110tys - oleje co 20tys w wersji automat, 30tys w manualu, przy tym brak zaleceń na wymianę oleju skrzyni.. Samochód ma aktualnie 117tys km przejechane i na ten moment wyłącznie wizyty w serwisie na przeglądach. @@pawejeziokowski5951 Podpisuje się pod wszystkim! Wyciszenie nie istnieje, lewarek działa nieprecyzyjnie, mówił o tym nawet Zachar w teście "poprzednika", na łokciu można się nabawić odcisków, no i ogólnie wszelkie systemy typu line assist, czujnik deszczu, światła automatyczne żyją własnym życiem :) W Fordzie aktywny tempomat w połączeniu z line assist i automatem to bajka. Nagłośnienie i wyciszenie oraz jakość bluetooth bez cienia porównania. Jeżeli chodzi o przestrzeń załadunkową to swoim Fordem przewożę sprzęt medyczny, wersja osobowa krótka wypada ciut lepiej w stosunku do PSA. Jest dłuższa o 3-5cm, szersza o 3cm wyższa o 5cm, ale przede wszystkim podłoga nie ma dziwacznych dziur i wybrzuszeń jak w francuskiej wizji multivana. Fotele mają lepszy system składania, są zdecydowanie lepiej wykonane. Na tym polu jednak najlepiej wypada najnowszy Caddy.

@@Bartekiju ale ja wcale nie twierdzę że Citroen czy Peugeot to najlepsze samochody na świecie. Mówię natomiast to, co słyszałem od ludzi którzy Fordami zajmują się na co dzień. I jakoś gościowi z wypożyczalni która ma dziesiątki Fordów bardziej wierzę 😇 Z wymianami oleju co 20 albo 30k to za daleko nie zajedziesz żadnym samochodem. Co do rozrządu natomiast, mam w najbliższym otoczeniu człowieka który stracił rozrząd w Fordzie przy 40k km. Jak sam widzisz, loteria.

Rozumiem, że benzyna. Przyjedź się dieslem. Myślę, że może zaskoczyć.

To tak samo jak Toyota Aygo, to samo Citroën C1 i Peugeot 108.

Seksownie

krowa w dresie