Zadar - to nie tylko miasto, to prawdziwe magiczne doświadczenie, a zachody słońca tutaj są po prostu niezrównane. Alfred Hitchcock uważał, że to właśnie tutaj można zobaczyć najpiękniejsze spektakle natury na całym globie, i po naszym pobycie tutaj trudno nam się z tym nie zgodzić. To, co nas wciągnęło, to nie tylko zapierające dech w piersiach widoki, ale też bogata historia, którą można odkrywać na każdym kroku.
Rozpoczynamy naszą podróż od Placu 5 Studni, który ma swoje korzenie aż w XVI wieku, kiedy to Zadar był oblężony przez wojska tureckie. To miejsce, gdzie mieszkańcy miasta czerpali wodę, a dzisiaj stanowi swoiste zapomniane dziedzictwo przeszłości, uzupełnione wieżą obronną, która wciąż góruje nad placem.
Następnie udajemy się w stronę katedry św. Anastazji, której romańska fasada uznawana jest za jedną z najpiękniejszych w całej Dalmacji. Tutaj historia sięga jeszcze głębiej, a świątynia stoi na miejscu, gdzie już w IX wieku istniał pierwszy kościół. To tutaj spoczywają nie tylko szczątki patronki katedry, ale również Biskupa Donata, przeniesione z jeszcze starszego kościoła rotundy zbudowanego na miejscu rzymskiego forum. To miejsce, które skradło nasze serca swoją głęboką historią i niepowtarzalnym urokiem.
Podążając dalej uliczkami zadarskiej starówki, nie sposób ominąć kościoła św. Marii, wzniesionego na fundamentach rzymskich łaźni. Chociaż tym razem zadowoliliśmy się jedynie podziwianiem go z zewnątrz, to i tak wzbudził w nas ciekawość i zachwyt nad bogatym dziedzictwem kulturowym tego miejsca.
Ale to jeszcze nie koniec naszej podróży po Zadarze. Ostatnim punktem naszego zwiedzania był niezwykły koncert natury na Morzu Adriatyckim. Organy Morskie, stworzone przez chorwackiego architekta Nikole Bašicia w 2005 roku, to prawdziwe arcydzieło, które zaskakuje i wzrusza jednocześnie. To system rur wbudowanych w molo, które, wypełnione falami, generują niepowtarzalne dźwięki, tworząc symfonię natury, której nie sposób zapomnieć.
Zadar to nie tylko miasto na mapie, to miejsce, które wciąga swoją historią, kulturą i niezwykłymi doświadczeniami. To nasze serce zostało tutaj na zawsze, a my już planujemy kolejną podróż, by ponownie oddać się magii tego miejsca.