To są trywialne czynności. Gorzej, jak padnie pompka albo tak zapcha się kamieniem bojler ekspresu, że już woda przezeń szła nie będzie. Z pompką są dwie opcje, jak nie jest za mocno stara i zużyta, to wystarczy wymiana o-ringa trzpienia nurnika pompki, kulki zaworka pierwszego (dolotowego) oraz grzybka gumowego zaworka wysokiego ciśnienia (wylotowego), a jak już jest wszystko wyskakane, to zamiana pompki na nową, koszt nieduży, coś w okolicach 70-80 PLN max. Zaś z bojlerem jest grubsza rzecz, tu ratuje posiadaczy starszych modeli fakt, że były one rozkręcalne, wystarczy rozebrać ekspres, zalać bojler stosowną chemią na dzień-dwa-trzy (bardzo proste związki chemiczne) a potem płukanie i mechaniczne czyszczenie z pozostałości kamienia kotłowego. Gorzej mają ci z nowszymi egzemplarzami, w których bojler jest nierozbieralny, tam ratuje tylko chemia albo wymiana na nowy blok grzewczy (koszt w okolicach 300 PLN za takowy). Ja, całe szczęście, dorwałem ekspres Saeco Sup 018 z 2003 roku, odrzucony przez "serwis" jako "nienaprawialny". Jakoś im nie uwierzyłem i uratowałem owe urządzenie przed rozłupaniem na kawałki. Pomogło powyższe, tj. wymiana uszczelnień pompki na nowe (koszt? 15 PLN za o-ring i kulkę) oraz porządne czyszczenie bloku grzewczego - moczenie chemią a potem skrobanie z resztek kamienia. Efekt mam taki, że za 0,00 PLN (dostałem go od kolegi), mam w pełni sprawny ekspres Saeco Sup 018, który u mnie posłuży jeszcze lat parę minimum, zanim znów coś w nim padnie, osobiście myślę, że będzie to młynek, ale tu i też sprawa prosta - albo wymiana szczotek silniczka młynka na nowe, albo całego silniczka (popularny element, tak samo, jak i pompka, Ulka EX-5), bez kłopotu idzie dostać, a jak padnie grzałka, w co wątpię (blok grzewczy wyczyszczony jak trzeba), to i ją idzie dostać, są jeszcze dostępne. Póki co, na razie, cieszę się w pełni sprawnym ekspresem, którego uratowałem przed zniszczeniem, robi piękne kawy i jeść na razie nie prosi. Ale konserwacja idzie co miesiąc, jak w zegarku - odkamienianie, czyszczenie zaparzacza, łącznie z wyciąganiem sitek i ich przepychaniem, o-ringi trzonu zaparzacza są jeszcze OK, bokiem nie idzie, na razie nie wymieniam. Pompka zaś zasuwa jak nowa, daje (sprawdzałem) na manometrze magiczne 1,5 MPa, więc idealnie. Ale nową już mam, dostałem za przysłowiowe grosze, w pełni nowa Ulka EX-5, na razie czeka, na zaś.

Superancko! mialem taki problem, ze automat mielil mi kawe ale zamiast ja zaparzac to odrazu nieubita wysypywal do pojemnika na zuzyta kawe. Gdy wyciagnalem zaparzac, okazalo sie, ze chodzi on piekelnie ciezko. Wyczyscilem i nasmarowalem zaparzacz ta sama pasta iznowu zaczal dzialac xDD DZIEKI WIELKIE ZA TEN FILMIK!!

hej, spoko filmik .mam pytanie czy ślimak po którym jeździ jednostka zaparzająca powinien być nasmarowany? można użyć zwykłego łt? bardzo głośno u mnie chodzi ekspres piszczy skrzypi, dzieki

Witam. Dziękuję za filmik i porady. Rozebralem zaparzacz wg filmu i niestety jedna z uszczelek zostalama podwinięta i naciągnięta, przez co nie przylega do tłoka. Czy same uszczelki mozna kupić ? Ewentualnie tłok z usczelkami ?

Fajny film. Mam pytanie, jak mam wyjąć ten zaparzacz. De Longhi Perfecta pokazuje mi komunika ALARM OGÓLNY i nie można wyjąć zaparzacza. Były u nas problemy z zanikami napięcia i kilkukrotnie napięcie pojawiało się i zanikało. Właczał się wtedy AUTOTEST i express stanął. Czy jest jakis sposób na odblokowanie ?

Czy smar ma kontakt z wodą albo czyms innym co spożywamy?

Dzień dobry. Jakiego smaru należy użyć? To jakiś rodzaj wazeliny spożywczej?

Ja mam problem taki, że czasami działa express a czasami ciężko jest zrobić kawę, bo winda raz działa a raz nic. Wyczyszczenie tacki skroplin i zaparzacza nie zawsze pomaga. Wykrzyknik się świeci na czerwono. Słychać klikanie , przerywanie pracy , tak jakby przerwa w dostawie prądu . Czy ktoś miał już taki problem?

Jak często powinno się to robić?

Jak wyjąć zaparzacz kiedy po wciśnięciu czerwonych ani drgnie ? Czyszczony regularnie