Prawda Również bardzo szanuję.

barki kurwa, barki!

wg mnie jeżeli ważysz np. 75 kg i jesteś wytrenowany w sportach walki, jestes ułożony technicznie dajmy na to w zapasach, to te umiejętności w połączeniu z agresją, pewnością siebie i zdecydowaniem pozwolą ci normalnie obalić gościa 100kg wiekszego od ciebie jeżeli chłop nigdy nie cwiczyl

@@mmalifestyle452 Oczywiście zawsze możesz dostać przypadkowy strzał i paść. Pooglądaj walki polsatu. Tam jest tego mnóstwo. Zacznij od Pudzian vs Rolles Gracie.

@@bleble6797 to raczej oczywiste ;)

@@mmalifestyle452 zasada jest prosta, czym wiecej trenujesz tym bardziej zwiekszasz sobie szanse na wygrana . Nigdy nie ma 100%

Na pewno w szarpaninie ulicznej będziesz się zastanawiał czy sobie kolana nie rozbijesz... Działasz instynktownie, z automatu, chcesz obalić przeciwnika i nie dać się zlać po mordzie lub wyciorać po ziemi, co może mieć gorsze skutki niż otarcie kolanem o asfalt.

Nie raz tak obaliłem na ulicy. W adrenalinie i ferworze walki to mały szczegół z tym kolanem. Po za tym nie trzeba na kolano iść prze wejściu w nogi. Z twoją logiką równie dobrze boks jest zły pod ulice bo można pieści uszkodzić na kogoś zębach

Tu robił to pokazowo, czyli od punktu do punktu- jak robisz dynamicznie, i pamiętasz o kolanach, to guzik tam sobie zrobisz... Jak wychodzisz z uchwytu głowy na ziemi, to też przecież, przed rolowaniem się z rąk wstajesz na czubki palców, żeby nie zedrzeć kolan, nie? To tak, jakbyś powiedział, że nie należy uderzać pięścią na ulicy, bo można złamać knykcie albo zwichnąć nadgarstki... Po prostu trzeba pamiętać o pewnych ograniczenia i trenować poprawne nawyki- a ta technika to akurat jest bardzo fajna do samoobrony, bo Ty się nie kładziesz z gościem w parter, a jak dobrze pierdyknie grzbietem o asfalt, to też może mu się odechcieć dalszej walki...

Twardym być trzeba jak kamień, zapaśnicy same kontuzje mają i to właśnie rozbicie ciała i hart walki jest najważniejszy. W dynamice to inaczej wygląda, on na tym kolanie zatrzymał się w pozycji, żeby pokazać. Na betonie, kamieniach itd. po każdej akcji będziesz przetarty, poobijany. Taki sport - Coś za coś, cios za cios;) Ulica to nie klatka z sędzią, a afery nie stoczą się pod matą...

Może ci powiedzieć że akurat ten temat analizy wam bardzo dokładnie. Razem z moim trenerem uważam że to zejścia są doskonałe do nauki ale niedokońca pod mma. Oczywiście biorąc pod uwagę rasowego zawodnika zapasów on wystarczy że dotknie cię i niezależnie od tego w jaki sposób to zrobi i tak cię wy woli. Ja zaprzestałem niskich zejść po uderzeniu kolanem i skręceniem go. Nie mam jednak doskonały techniki zapaśniczej. Każdy musi trenować pod siebie

Popieram

manekin też da rade. Wiadomo zawsze lepiej z "żywym" przeciwnikiem ale jak nie masz z kim robić to nie ma co sie ograniczać. Najlepiej znajdz sobie jakiegos ziomka co tez chce pocwiczyc

@@mmalifestyle452 Czasem ćwiczę z moim kumplem co trenował judo ale nie zawsze mogę

@@calistenic.king500 najważniejsze są chęci jak się chce to można. Pójdz do jakiegoś okolicznego klubu, tam będziesz miał sparingpartnerów

XD

🤔🤦

🤣

@Lukasz Lukasz, Jak mogłeś połączyć Krav Maga z tym aktorzyną ? Wstyd. ;) . Ten aktorzyna nawet nie potrafiłby zrobić obrony 1,5 czy symultany ;)

@@krystiankrystian6123 ?

Mateusz Gamrot też nic nie widzi jak ściągnie okulary, a walczy w UFC. Szkła kontaktowe i na trening ;)

Jest blinkmma