Stosowanie się do wytycznych procedur zastąpiło w tej firmie logiczne myślenie, że o sumieniu nie wspomnę... Współczuję rodzinie tragicznie zmarłego młodego człowieka,

Młody, ambitny mężczyzna. To nie musiało się wydarzyć... Mam nadzieję, że ktoś za to odpowie. Najszczersze kondolencje dla rodziny, dużo siły dla Państwa.

Najlepiej młodego zastraszyć pracuj bo cię zwolnię a jak się stała tragedia niema winnych.

Również jestem suwnicowym,ale jeśli praca zagraża mojemu zdrowiu, życiu odmawiam ..... ALE , ALE ZAWSZE PRZY ZGLASZANIU PROBLEMU ODMAWIAM PRACY , MAJĄC WLACZONY DYKTAFON.. życzę Pani wytrwałości, zdrowia i niech odpowiedzialni poniosa KONSEKWENCJE!!

Warunki pogodowe to jedno, ale ważniejsze jest raczej stan techniczny tego żurawia. Choćby nie wiem jak wiało to ta kabina nie miała prawa odłączyć się od reszty konstrukcji !! Ktoś tu powinien pójść siedzieć za ten wypadek i to na długie lata..; W takim przypadku to powinni nie przyjmować tego jako wypadek śmiertelny, a umyślne spowodowanie śmierci przez osoby odpowiadające za stan techniczny maszyny !!!!

Prawo pracy i BHP lezy i kwiczy. Wazna jest kasa czlowiek sie nie liczy

Na szrotach ludzie pracują to tak się dzieje...

Serce pęka, śpij w spokoju Kacprze (*).

Nawet gdyby przepisy dopuszczały pracę w takich warunkach to jest jeszcze, bynajmniej powinien być, zdrowy rozsądek szefa. Bardzo Państwu Rodzicom i Bratu współczuję.

Dla niektórych pracodawców życie ludzkie nie jest tak ważne jak kasa. To ludzkie życie jest najcenniejsze😢

Ktoś kto tego nie przeżył,nigdy nie zrozumie co takie przedmioty mogą znaczyć.Ja przez parę lat trzymałam wszystkie rzeczy swojego męża.Nie byłam w stanie z tym się rozstać.Gdy pojawili się uciekinierzy to wiedziałam gdzie te rzeczy mają być.Oni byli bez niczego.Wszystkie przedmioty po ukochanej zmarłej osobie niech stoją,niech istnieją,dla nas jest to jakaś terapia wspomnień,bo jest istnieje.

spoczywaj w pokoju

Pracowałem z tym, ile razy urzadzenie to było przeciążone to nie idzie opisać słowami bo były 12,5 tony udźwigu a specjalnie były podkręcane że nie stawała i przy 14 tonach, z tym że o tyle ja byłem rozsądny że wszystkim się dookoła mówiło żeby uciekali bo będzie praca na przeciążeniu. Hamulce też się zerwały koledze kiedyś przy przeciążeniu, na szczęście doświadczony to wiedział że opuszczając zwolni silnikiem ładunek. Są też i suwnice zewnętrzne takie jak na tym nagraniu, te mają dużo większy udźwig bo jeśli się nie mylę (a mogę) mają udźwig pewnie 40t+. Mało tego człowiek wszystkim tym pracował bez uprawnień, krótkie przeszkolenie i radź sobie. Kiedyś się zerwał element 7 tonowy (nie wytrzymały uchwyty) to pani prezes wyszła i przeżywała że upadło na odkurzacz chociaż w promieniu 5 metrów od upadku stało kilka osób. Więc odkurzacz był więcej warty niż ludzkie życie bo koniec końców i tak z problemem zostaje operator (czy miał uprawnienia czy nie). Na zakładach bhpowiec gania ludzi żeby nie jeździli, kierownictwo gania żeby jeździć i wiecznie albo kierownik utnie premie albo bhpowiec. I szkoleniach z udt na suwnice nawet nie wspomnę. Mówiłem kilkanaście razy żeby mi zrobili i koniec końców zakończyłem tam pracę bez uprawnień, poszedłem na drugi zakład a tam dokładnie to samo.

Port w Świnoujściu słynie o dawnych lat że tam ręka rękę myje i nikt przez tyle lat nic z tym nie zrobił ,wiem bo mieszkam w Świnoujściu od urodzenia i znam wielu ludzi co nie miło wspominają pracę w tym zakładzie.

Taki ładny chłopak, ciekawe czy ktoś winę za to poniesie...

Boże mój Boże Kochany, taki młody,całe życie przed Kacprem było,współczuję rodzinie i przyjaciołom, a szef gdzie był w trakcie tragedii!!! No właśnie winnych brak

Człowiek który pracował na swoje dziecko a nie tak jak ci którzy napierają na granice żeby żyć na koszt pracujących ludzi... My Polacy mamy honor i pracy się nie boimy w przeciwieństwie do imigrantów socjalnych...

Powinna firma zapłacić rodzinie za śmierć tego chłopaka.. R. I. P

w zakładach pracy w Polsce w d...pie mają pracowników ich bezpieczeństwo i prawa. Kontrole inspekcji pracy to fikcja...

Szkoda ze nie wyjechal na islandie , tutaj ponad 70km wiatru ,sztorm I sie nie pracuje ale to jest normalny kraj nie posolidarnosciowy grajdol

Łamanie przepisów na stoczniach i przymuszanie ludzi do ryzykowania życiem, to norma!! A ile takich historii nie wychodzi poza bramę!! Ważne że prezes zarabia miliony, za chwilę znajdą następnego młodego który jak trzeba będzie straci życie!!

Nikt nie sprawdza w jakim stanie są urządzenia, na których pracują ludzie. Widać, że to złom, że skorodowane. Miliony za to zycie i pracodawca do wiezienia.

Głębokie wyrazy współczucia dla Pani i całej rodziny, która straciła Kacpra. Trzymajcie się.

Mlody chlopak , szok , normalnie szok , wspolczuje jego mamie i bratu , to sie w glowie niemiesci , napewno Byl zmuszany do pracy w takich warunkach , jestem tego pewna

Ja sie zastanawiam jak Pani bedzie zyc to rozpacz .moj brat zginol w wypadku samochodowym to juz bedzie 22 lata i ciagle ciezko jest mi .ktos a mianownicie pracodawca musi poniesc konsekwencje tego zdazenia takie trodne warunki pogodowe niech Pani nie odpusci temu pracodawcy za syna to cios na cale zycie jestem z Pania i Pani drugom synem

Karę powinni taką dowalić, żeby firma splajtowała. Ludzie nie mają wyjścia i godzą się pracować na szrocie który żadnych norm bezpieczeństwa nie spełnia.

Współczuję całej rodzinie... najgorszą rzeczą dla rodzica jest strata dziecka... niewyobrażalny ból...

Dla tych wszystkich co piszą mlody, głupi mógł odmówić - zycia nie znacie. Wielu pracodawców tworzy taką presję że także starsi robią rzeczy których nie powinni bo np 3 lata do emerytury. Ja pod presją poszlam do pracy z polpasccem. Mimo ze były to raptem 2 dni po upływie 5 miesięcy zbieram wciąż żniwo swojej głupiej decyzji. Presja bo urlopy, presja bo ja wciaz choruje, presja bo nie będzie komu mnie zastąpić etc. Ktoś powie glupia i nieodpowiedzialna a co pracodawca, który dopuścił mnie do pracy mając swiadomosc choroby zakaźnej. Prawo jest łamane na każdym kroku i czas byśmy przestali ulegać presji. Ja owszem żyje ale skutki ponoszę do dziś dnia. On nie miał tyle szczęścia. Dlatego tak ważnym jest by mówić głośno o wszelkich takich nieprawidłowościach i przypominać ludziom że my jako pracownicy mamy swoje prawa i nikt nie ma prawa zmusic nas do pracy jezeli ta naraża nasza zdrowie lub co gorsze życie. Najszczersze kondolencje dla rodziny.

Życie ludzkie jest największą wartością ❗❗❗❗❗ Tragedia ogromna brak słów 😭

życia chłopakowi nic już nie zwróci ale walczcie o to żeby firma poniosła odpowiedzialnośc i o milionowe odszkodowanie może wtedy dostaną nauczkę, inaczej takie sytuacje będą się powtarzać.

Kondolencje dla rodziny,bardzo mi przykro ...

Procedury,procedury i jeszcze raz procedury, widać tyle warte jest to ludzkie życie. Tu zginął człowiek. Syn, Brat, Ojciec, Mąż. Łzy zalewają oczy,serce z bólu się zaciska. Co czuję ta rodzina. Ta sprawa powinna trafić do sądu.Niech walczą o wysokie odszkodowanie. Wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny zmarłego Kacpra.

Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny..

Dokladnie jak Pani Anna Kozlowska pisze w komentarzu,sa pracodawcy ktorzy nie dbaja o ludzi i ich zycie,ale o kase,bo to jest u nich na pierwszym miejscu.Mlody czlowiek,ktory mial zycie przed soba,plany, rodzine.Zostaly wspomnienia i smutek.

Nie od dziś wiadomo, że praca przy rozładunku statków w tak ekstremalnych warunkach pogodowych to pewna śmierć i w związku z tym Kacper w ogóle nie powinien pracować przy suwnicy. W Polsce liczy się przede wszystkim zysk, a pracodawcy są na bakier z BHP i prawami pracowniczymi, a gdy pracownik ginie to umywają ręce. Tak wygląda brutalna polska rzeczywistość na rynku pracy i to od dekad.

Bardzo smutnę współczuję dla rodziny😢😭😭😢

Tragedia a wyniknęła jak i wiele innych z tego że w Polsce nie ma organizacji która naprawdę bez łapówek sprawdzała by miejsca pracy, bez zapowiedzi, systematycznie i sprawdzała także stan techniczny maszyn.... Jak i na budowie tak i w normalnych większych i mniejszych firmach. Dlatego polska gospodarka zawsze będzie też w plecy bo kasa pod stołem priorytetem względem bezpieczeństwa....

Terminy najważniejsze, jak w każdej robocie, to samo na budowach, za bramą czekają następni, co tam człowiek, szybciej, szybciej, szybciej , kasa, kasa, kasa! 🤯🤦🏼‍♂️

Szkoda chłopaka.

W innym filmie dokumentalnym Pt: Mariusz w tragicznych warunkach musiał rozładować mnóstwo kontenerów suwnicą! Widziałem jak dyspozytor powiedział do operatora że ma przestać prace jak wiatr będzie wiał 10 metrów na sekundę a wiał 8 metrów na sekundę .Ktoś napisał komentarz że to tylko było tak powiedziane przed kamerami i ludzie się zgadzają z tym komentarzem.

Współczuję rodzinie 💔💔

Krew się gotuję w człowieku! Ten kto kazał mu pracować powinien być sądzony za zabójstwo z zamiarem ewentualnym.

Współczuję. młody chłopak zginął ojciec i syn w jednym. Był w moim wieku też mam 22 lata

Serce pęka ❤️‍🩹

I ktoś odpowiedział za to?

A później na ostatniej konferencji rządzący chwala się ile ton przeladowane jest w naszych portach ładunków towarowych, w Polsce mało gdzie przestrzega się norm i warunków BHP pracy!!!

Tragedia wyrazy współczucia ogromme

Serce krwawi. Za jedną śmiercią zawsze stoi ból tak wielu ludzi...Niech Pan Bóg ukoi ten ból.

Miłego dnia życzę

W życiu piękne są tylko chwile. Firma mówi o procedurach - mamy procedury - czyli w imię tych procedur ktoś pójdzie siedzieć - no niestety jakaś sprawiedliwość być musi - ktoś go tam wysłał do pracy i nakazał by pracował - on co prawda widząc co się dzieje - znając BHP oraz te procedury powinien wiedzieć co robi polecenie pisemne trzeba brać i nie ma co się lękać bo potem wychodzą cyrki - to samo dotyczy jego przełożonych - którzy jak znam życie dobrze plują sobie w brodę i się zastanawiają jak z tego wyjść obronną ręką i kogo posadzi prokurator i w koniec końców co sąd postanowi.

Dobra znowu to samo, zmusili chłopaka do pracy w warunkach niedozwolonych i nikt za to nie odpowie a za byle co skazują na lata więzienia. Grube odszkodowanie teraz płacić wy co kazaliście pracować w warunkach niedozwolonych

Bardzo smutnę

Nigdy już się nie dowiemy kto jest winny . Sprawa poleci pod dywan

Współczuję.....trzymajcie się rodzino. Pozdrawiam.

Takie to właśnie jest życie niestety. Teraz jesteś za chwilę Cię nie ma. Współczuję mamie tego chłopaka, że przez jakiegoś nie będę się powstrzymywał idiotę który pozwolił w takich warunkach mu wchodzić na tą suwnice stracił życie

Jak zwykle nie będzie winnych. To Polska...

Serce pęka 💔 przez chciwości innych ten młody człowiek tragicznie zginął.

Mało ludzi wie albo pamięta o tym (co powinno być wspomniane na każdym szkoleniu bhp), że jeżeli warunki pracy nie odpowiadają przepisom bhp i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia to pracownik ma PRAWO aby powstrzymać się od wykonywania pracy, nie ponosząc przy tym ŻADNYCH konsekwencji. Mało tego za czas nie wykonywania pracy w takim przypadku pracodawca ma obowiązek zapłacić. Ludzie zwłaszcza młodzi nie znają swoich praw albo boją się odmówić wykonywania poleceń kierownictwa nawet takich które mogłyby narazić ich na utratę życia lub zdrowia. Boją się że przez to stracą pracę. Koniec końców lepiej stracić pracę niż życie. Jeśli w takiej sytuacji zostałby zwolniony to w Sądzie miałby sprawę wygraną. Niestety wiele zakładów pracy w polsce posiada taką mentalność: robota ponad wszystko byle szybciej, byle było zrobione i nie ważne złe warunki do wykonywania pracy. Pracodawca razem z bezpośrednim kierownictwem tego chłopaka powinni za to odpowiedzieć i iść siedzieć, bo to oni są odpowiedzialni za stan bhp, niestety takie osoby często nie zdają sobie z tego sprawy. Przykre

Mój znajomy pracuje w Norwegii, oglądając ten reportaż był w szoku, on pracuje w porcie jako spawacz, często przy samym brzegu na powietrzu. Kiedy ma być sztorm są przesuwani do pracy "pod dachem", nie ma możliwości pracy w takich warunkach, jeżeli jakiś pracodawca by dopuścił pracownika do pracy, związki zawodowe by go zjadły. Opowiadał, że kiedys prognozy podawały, że następnego dnia miał być sztorm i kierownik przyszedł i poprosił aby zostali dziś dwie godziny dłużej bi jutro sztorm aby dziś zdążyli, Norwegowie oczywiście " jak to zostać dłużej, nie ma takiej możliwości" jednak zostali i następnego dnia dwie goidizny przed końcem zmiany, biegnie kierownik i mówi "chlopaki idzcei już do domu bo wczoraj byliście dwie godziny dłużej, mnie się muszą godziny zgadzać ja nie chce mieć kłopotów, że wy nadgodziny pracujecie", inna mentalność, prawo pracownicze i podejście do pracownika

Tak bardzo mi przykro 😭

To nie był czas na umieranie tak młodego człowieka... 😥 Bardzo współczuję jego bliskim, to straszna tragedia, po której czasem bardzo trudno jest się pozbierać.

Współczuję, zycze duzego odszkodowania

Kur.ica mnie trafia jak słyszę tłumaczenia tych wszystkich urzędasów bezdusznych, że oni zrobili wszystko dobrze, zgodnie z procedurami zgodnie z czymś tam i nie mają sobie nic do zarzucenia. Ludzie! Skoro ktoś przez was zginął to nie dopełnliście swoich zasranych obowiązków! Wyrzuty sumienia nie powinny wam pozwolić zasnąć do końca waszych zakichanych żyć! Jak ci ludzie mogą spoglądać w lustro?!

Niech Tobie ziemia lekką bedzie, [*] 😢😞wyrazy współczucia dla rodziny

W tych czasach liczy się tylko kasa

Sznur dla tego który kazał mu pracować, śmierć za śmierć

Serce 💔pęka, bardzo współczuję mamie Kacpra i rodzinie.

To jest straszne, wyrazy współczucia dla rodziców i najbliższej rodzinie 😭

😭😭😭

W 90% tzw."zakładów pracy" nie ma czegoś takiego jak przestrzeganie "bhp",które jest fikcją.Liczy się przerób,a nie człowiek.Pracownik musi podpisać świstek i na tym koniec.Mój mąż też pracował na stoczni,zakładach metalurgicznych i w Z.N.T.K. i w razie wątpliwości co do bezpieczeństwa pracy odpowiedź była jedna "jak coś nie pasuje to wyjazd za bramę".W razie oczywiście z góry zapowiedzianej "kontroli" PIP,tydzień przed wielka "ustawka",wszystko zgodnie z regułami,na pokaz,a później jak zawsze.........

Pokażcie mi chociaż jedną firmę w Polsce gdzie są przestrzegane jakie kolwiek przepisy. Wszędzie tylko ogień a jak nie tam są drzwi.

Nie wyobrażam sobie tego co brat czuie. Sam mam młodszego brata. Łzy mi same lecą pisząc. I jak tu dalej żyć. Oby chociaż dostali sprawiedliwe zadośćuczynienie.

Serdecznie Współczuję Mamie

Urząd Dozoru Technicznego to taka instytucja odpowiedzialna za dopuszczanie takich urządzeń do pracy. W mojej firmie takich urządzeń jest ponad setka ,z tego sprawnych w 100% może z 20%. Zawsze zastanawia mnie jakim cudem po wizycie pana inspektora nadal wszystkie pracują. Podobnie jest z wizytami pana z PIP , w szczególności po zgłoszeniu poważniejszego wypadku. Jak to się dzieje, że nagminnie łamane przepisy BHP i to w żywe oczy , są niedostrzegane przez takich inspektorów? A no tak , że taki pan inspektor zawsze się wywinie. To jest Polska.

Żyjemy w polin . Gdzie jesteśmy tylko niewolnikami.

Serdecznie PAŃSTWU WSPÓŁCZUJEMY.

To polska właśnie....

Serce sie kraie pszykre

Dlatego nie pracuje i siedze w domu

MAsakra

cholernie smutne

młodych zawsze wykorzystują do ciężkich i ryzykownych prac coś wiem na ten temat, dobrze że człowiek te praktyki przeżył

Ciągle coś na różnych budowach tam w ogóle nie ma nadzoru

Bardzo paniom współczuję najgorsze jest to, że pracodawcy nic sobie z tego nie robią uważam że za taką decyzję ktoś powinien pójść siedzieć to byłby przykład dla innych pracodawców

BHP w Polsce działa jak na razie w jednym miejscu ( budowa dla Amazon) nie znam innych miejsc jak to gdzie tak dba się o bezpieczeństwo ( jestem od sieci wod Kan) jeśli wchodzę do świeżo postawionej studni ( na przykład takiej 2 metry) muszę robić to w szelkach oraz przypięty do trójnoga ,a na górze muszą mnie obserwować dwie osoby. Uważam za przegięcie ale z drugiej strony tak powinno być. Szkoda że tu tak nie działa

No cóż Polacy to niewolnicy..a gady zwane zarządem wywijają się jak węże procedurami!to samo dzieje się w szpitalach-procedury,procedury;współczuję rodzinie!

Prawa pracownika patrzą na to z góry i nie dowierzają że ludzie o nich nie pamiętają.

Pracował, bo szefostwo kazało. A jak coś sie stanie, to odpowiedzialnego nie ma. Robił, bo sam chciał i nikt mu nie kazał. Standard.

Dlatego zawsze trzeba mieć zdrowy rozsądek, bo pieniądze to nie wszystko. Jak ktoś każe nam pracować, a jest zagrożenie życia, to tego nie róbmy!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przykre

Ale ze co kabina odpadła... złom sprzet

Szkoda młodego człowieka

Dziwne że wszedł w. ogóle... Nie ma swojego rozumu? Trudno.. stało się... Szkoda.

Akcja ratunkowa trwała kilkanaście godzin, ze względu na warunki atmosferyczne, które nie przeszkadzały w pracy suwnicy 😒😳🥀

Powinni takie procesy o odszkodowanie wytoczyć, żeby inni pracodawcy robili w gacie ze strachu na przyszłość.

😢😢

Nie ważne jaki wiatr, kabina nie ma prawa się urwać, współczuję.

Tragedia.... Brak słów

Kasa a potem człowiek.a winnych niema.przykre😖😟🥺

Inspekcja pracy powinna zostać zlikwidowana ponieważ to zwykłe darmozjady pracowałem w kilku zakładach i nigdy ich na oczy nie widziałem