56:31 Co. Przecież to zwyczajna nieprawda

Samo twierdzenie "wierzę" jest nie logiczne. Jeśli bóg istnieje a nie da się tego w żaden sposób potwierdzić to nie istnieje, można tylko gdybać i wierzyć. Jeśli wszyscy ludzie widzą, że przykładowo stoi szafa pod ścianą to ta szafa tam stoi i da się to potwierdzić na wiele różnych sposobów, ludzie są zdolni do wymyślania różnych rzeczy, nie zdziwiłbym się jeśli boga wymyślili ludzie pazerni chcący władzy. Jakiś czas temu to było bodajże w którymś wieku w rzymie, papież miał co raz więcej żon, płodził dzieci i z pokolenia na pokolenie się bogacili. Biblia została napisana przez ludzi, nie przez boga, jak książka fantasy, ludzie wymyślają też fantastyczne fabuły do filmów więc czemu by nie wymyślić boga? To jest absurd. Wiara, czyli wierzymy, że coś jest ale nie mamy na to żadnych dowodów. Ja mogę wierzyć, że kiedyś zacznę latać, albo że kolor skóry nagle stanie się kolorowy. Kiedyś jaskiniowce myśleli, że ogień to czary, a potem okazało się, że żadnych czarów nie ma. Ludzie stają się co raz bardziej inteligentni i mądrzejsi, aż może kiedyś w końcu zrozumieją świat i teorie o bogach pójdą w nie pamięć. Wszystko jest logiczne, potrzeba tylko wiedzy i doświadczenia.

Ateista nieprzygotowany Totalny bełkot

Wierzący vs ateista wynik 100:0

Bardzo pouczająca debata 💐.

Lepiej byłoby chyba gdyby gawędź nie wybuchała śmiechem i nie uskuteczniała oklasków gdy usłyszy jakiś przytyk który jej sie podoba a którego tak na serio nie rozumie. Nikt nikomu nie zakazuje wiary ale siadając jako publiczność na takiej debacie wypadałoby trochę bardziej otworzyć mózgi.

Gdyby nasz mozg nas oszukiwal nie przetrwalibysmy. Dotyczy to również zwierząt.

Co z ludźmi, którzy się nie ochrzcili, bo nie mogli i nawet może nie słyszeli o tej wierze. Do piekła 😂 A nie sorry biskupi ich do czyśćca ześlą żeby się douczyli. Setki lat indian 😁 Się wiara zaczeła w roku 0, a kto przed nim to poganin 😂

Nie ma na świecie nic piękniejszego jak doświadczenia obecności Jezusa Chrystusa. Jeżeli ktoś nie chce wierzyć to jest to Jego własną decyzją. Wszyscy czy wierzący czy nie wierzący staniemy przed Bogiem, różnica jest jedna 😊 czy powie On : znam cie. Czy : Nie znam cie. Każdy ma wolną wolę.

Co do 1:37:50 Nie zgadzam się z Łukaszem, a przynajmniej nie w całości. Pozwólcie, że to wyjaśnię. Psychologia dowodzi, że nikt nie pójdzie na śmierć za czymś, co WIE, ŻE JEST KŁAMSTWEM. Ateista za pewne powie mi: Chwila moment, przecież ludzie, mogą szczerze wierzyć, że to prawda Aleeeeee Kiedy spojrzymy na uczniów Pana Jezusa, którzy będąc naocznymi świadkami (historycznie i wg tej debaty) pod groźbą śmierci, zostali zapytani, czy WIDZIELI Jezusa, który został ukrzyżowany, a potem, czy WIDZIELI Jezusa, który zmartwychwstał. A Oni mówią POMIMO GROŹBY ŚMIERCI: tak, my widzieliśmy Go, zmartwychwstałego. To daje im dużą wiarygodność A nawet bardzo dużą. Nie można tu powiedzieć o kwestii wierzeniowej, i nie można tu powiedzieć o kłamstwu.

1:30:30

Co za głupie pytanie? Wiara w Boga, czy też wiara w jego nieistnienie jest poza kategorią racjonalności. To są żałosne, jałowe popisy, godne WUMLu, jeśli pamiętacie, co to było.

wystarczy sluchac swiadectw i czyrtac zyciorysy swietych wystarczy oddac swoje zycie bogu

Czy ja tak wiele potrzebuje ? Jeśli istnieje bóg to jest mściwy i niesprawiedliwy. Potrafi zniszczyć człowiekowi życie ! Nie pomagasz to chociaż nie przeszkadzaj

Ten argument o dosteojeniu wszechświata, przy którym Bartosz się tak opiera, jak dla mnie zaorać bardzo prosto: z niego wynika rowjiez ze wszechswiat zostal stworzony by istniały antylopy czy samochody.

To jest jedna z najcięższych do oglądania debat z ateistami na yt. Jako ateistka zawsze jak do niej wracam to jestem zadziwiona jak bardzo ateista moze przegrać w dyskusji, gdy nie jest zaopatrzony w dobre argumenty. Lubię kanał Łukasza ale mam nadzieję że przez te lata podszkolił się w sztuce debatowania, wyrażania przed widownią itd. Prezentacja jest jednak najważniejsza

Lanie wody, okrągłe słowa i erystyka ze strony Bartosza. Np. w podsumowaniu zdanie że "ateizm nie wie, czy nie wie". Może mi ktoś wytłumaczyć co miał na myśli?

Z całym szacunkiem do pana reprezentującego stronę wierzącą... W życiu nie słyszałem bardziej przeinaczonego i zmanipulowanego przekazu fizyki współczesnej

Bóg stworzył wiarę po to żeby ludzie którzy wierzą byli wynagrodzeni więc specjalnie nie mamy 100% pewności. musimy wierzyć

Dzięki za dyskusję, warto było posłuchać. W moim myśleniu nic ona nie zmieniła, a potwierdziła. 1. Prawdziwym ateistą jest agnostyk i Pan ateista ewidentnie jest agnostykiem. Słowo niewiem jest tego przykładem. 2. Nauka ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza istnienia Boga. Ba nauka doskonale wie, że nigdy tego nie będzie w stanie zrobić. 3. Każdy człowiek sam musi opowiedzieć się za partykularnym tak lub partykularnym nie. Ja jako wierzący włączę tu łaskę. A łaskę nam daje Bóg. A jak jej nie otrzymałeś, to prosisz o nią Boga. Jak? Modlitwą. Pozdrawiam duchowych ludzi, wierzacych i watpiacych, bo tylko tacy poświęcą na odsluchanie czas.

Swietna debata, tapie ze politycy dali by rade wejsc na taki poziom

Bez przygotowania dałoby się obalić argumenty pana Bartosza

Argument z dostrojenia mówi o tym, że Wszechświat nie mógłby powstać. Więc mówienie, że powstałaby inna forma życia w nieistniejącym Wszechświecie nie ma sensu.

Idiota😂

Nie

pierdolenie o niczym

Wiedze o Bogu o Jezusie Chrystusie daje nam Słowo Boże Stary Testament i Nowy Testament ,ale przekonanie że Jezus Chrystus jest Mesjaszem , Synem Bożym , Bogiem człowiekowi daje nam Duch Święty .

J Mam nastepne pytanie do Bartka: Do czego Bóg potrzebował czlowieka? Był sobie Bóg i pwenego razu doszedl do wniosku: stworzę człowieka, bo........

Łukasz powinien się zapytać czy Bartosz wierzy w kosmitów? Jesli tak to przeczy jego religii i wiarze lecz jesli nie to dlaczego nie? Przeciez tysiące ludzi twierdzi że widziało kosmitów i bylo przez nich porwanych. To latwiej jest Bartoszowi uwierzyć w 2000 lat starą księgę a nie wierzy naocznym świadkom?

Bardzo mądry młody człowiek wierzący, ateista jeśli o mój odbiór tego co mówi, filozofuje .

Debata na wysokim poziomie. Ciekawe gdzie dzisiaj są panowie, czym się zajmują i czy ich poglądy jakoś ewoluowały

Co ten debil pierdoli

Fajna debata. ❤

Pan Łukasz chyba na po jakichś środkach obejrzyj kilka sekund od 1:45:05

Gdzie jest bóg??? Gdy pijany morderca autem zabiją dwoje dzieci a on ma się dobrze ? TYLKO TO MI WYTLUMACZ A UWIERZĘ

Bron prawdy biblijnej a nie wiary ale ty i każdy ksiądz za biblie w znikomym stopniu bo sam nie są, tego uczeni

Jeżeli świat i życie nie mogło powstać samo to i Bóg nie mógł powstać sam. Twierdzenie że nic nie mogło powstać samo wyklucz również istnienie Boga. To oczywiste i żadna filozofia tego nie zmieni. Jeżeli Bóg powstał sam z niczego to wrzechświat i życie na Ziemi mogło przez miliardy lat w sprzyjających okolicznościach powstać też samo.

Świetna debata :) Mam nadzieję, że wiele osób może się zainspirować i prowadzić dyskusję w taki kulturalny sposób :)

Bardzo bym chciał porozmawiać z Panem Bartkiem . Ale nie jako konfrontacja , ponieważ w 100 % wierze w kreacjonizm ! A momentami słyszę u Pana Bartka słowa amerykańskiego kreacjonisty Jason Lisle .

Skończyłem w momencie kiedy pan stwierdził, że informacje o budowie białek, budowie nici DNA czy prawie ciążenia nie są potrzebne do zbawienia i dlatego nie ma ich w Biblii. Otóż, drogi panie, informacji tych nie znajdziemy w Biblii dlatego, że piszący ją ludzie nie mieli o nich bladego pojęcia. I to jest jedyny powód ich braku. Twórcy pisali o rzeczach, na których się znali, tzn. o jedzeniu, seksie, grzechu, bogach, obrzezaniu i innych tego typu pierdołach.

Podziwiam obu panów za stalową psychikę. Każdy z nich ma nie tylko ogromną wiedzę i inteligencję, ale wytrzymałość na ataki. Ja nie dałbym rady przetrwać połowy takiej debaty, tymczasem panowie podołali i to w jakim stylu! Gratulacje dla obu ze stron, chapeau bas

Robert Pirsig, filozof amerykański "Gdy jedna osoba cierpi na urojenia nazywa się to chorobą psychiczną. Gdy wiele osób cierpi na urojenia nazywa się to religią.

Ale ci się dostanie 😂

Przepraszam, ale ta publiczność to jakaś stronnicza. Klaszcze, chociaż nie padło nic zabawnego ani szczególnie celnego, i to tylko w stosunku do pana wierzącego.

Pragmatyk kontra marzyciel.

Fundamentalnym błędem wierzących jest nieumiejętność przyznania się do faktu, że czegoś rzeczywiście jeszcze możemy nie wiedzieć. Zakładanie, że wszystko, co nas otacza (poprzez bardzo rozciągliwą interpretację księgi) bez żadnych fizycznych dowodów jest już wytłumaczone spowalnia, lub kompletnie zatrzymuje badania w celu wyjaśnienia tego czymś bardziej wiarygodnym. Właściwie to możemy zaprzestać jakichkolwiek badań naukowych w tej sprawie bo już wszystko wiemy 🤷 Zawsze chce mi się śmiać jak słyszę wierzących mówiących o ich materiałach dowodowych. Ręce opadają

Myślę że te debaty z ateistami to strata czasu. Ateista twierdzi że Boga nie ma a gdy go Zapytać czy po śmierci coś jest to mówi że nic nie ma. Czyli chłop poszedł w miejsce gdzieś czegoś nie ma. Witaj w klubie

Co to za teologiczna bzdura. Przypadkiem natrafiłem na ten materiał i nie mogę sobie darować. Podstawy tego "chrześcijańskiego" jestestwa opierają się tylko na domniemaniu prawd wyznawanych przez samych chrześcijan... nic poza tym nie ma. To puste słowa wypowiedziane w pustkę "wszystkiego". Dziękuję za wypowiedź.

Proroctwa się spełniły bo ludzie pisali NT na bazie starego testamentu. Pytanie: Czy świat ma 6000 lat?

W pusty grób pojawia się wyłącznie w literaturze religijnej która pojawia w IV/V wieku i została spisana przez ludzi którzy nigdy nie widzieli Jezusa.