Nie wiem czy nie pozostanie w stanie zachowania.

BSA jest na stanie, tylko dosłużyła już emerytury a podstawowym motocyklem zostało piękne MG. Jednak od czasu do czasu pająki przeganiam :)

Gaźnik to współczesna daleko wschodnia produkcja. Przelot 26 mm i o dziwo działa, ale jeszcze trzeba sprawdzić na hamowni.

@@marekp2075 Dzięki👍

I niech tak pozostanie ;)

chętnie odkupię ;)

@@marekkostka133 50 tys i Twoj

Ostatniego Janka robiłem dla siebie 30 lat temu i od tej pory przeganiałem każdego kto chciał mi parcha wstawić na warsztat. W tym przypadku z różnych względów niestety się złamałem, ale nie wiem co miałoby się stać abym podjął się renowacji kolejnego. W silniku tego egzemplarza nie ma żadnych udziwnień, żadnych skośnych kół (widziałeś gdzieś w angolu takie rozwiązanie? ) alternatorów które trzeba chłodzić i innych wynalazków. W głowicy gniazda i prowadnice z brązu, cylinder fabryka, skrzynia oczywiście wyosiowana i dodany uszczelniacz wałka startera, rozrząd na nowych osiach i zregenerowany (jak inaczej) delikatnie poprawiony układ smarowania (wejście na wał), prądnica fabryczna przewinięta, sprzęgło fabryczne. Jestem przeciwnikiem ulepszania na siłę, tym bardziej że to jest pojazd zabytkowy, świadectwo naszej myśli technicznej !, naszych możliwości ! :) W tej formie oddaje wszystkie mankamenty konstrukcyjne. Silnik uruchamiałem, jak zauważyłeś na zapłonie bateryjnym ponieważ dziaders z Bladowa od dwóch miesięcy nawija uzwojenia wysokiego napięcia ...

@@marekp2075 dzieki za obszerna odpowiedz, widze ze ta odbudowa znowu cie troszke oslabila. :)

Bo ja mam takie szczęście, że trafiają do mnie agonalne przypadki. Jednak już za bramą czeka żeliwny NSU 350, z którym będzie dużo fajniejsza zabawa.

Mialem ,no I pazury do lokci zawsze czarne mialem ,pozďrawiam serdecznie Zbigniew, Canada, chodzi pieknie

Wszak to nie BSA doprężona do granic przyzwoitości :) Carburatory Dell Orto też robią swoje choć, są dopiero na wstępnym etapie strojenia. No i zapłon elektroniczny, co prawda bieda wersja, ale zawsze to bardziej precyzyjne od platynek i linki.

@@marekp2075 w moich czasach mlodosci gornej i chmurnej nigdy nie slyszalem tak rowno pracujacego ruskiego silnika, mimo ze w jednostce wojskowej gdzie spedzilem prawie 2 lata mielismy ich kilkadziesiat w naszych M72. Potem w czasach PRL sam mialem taka "kaczuszke", tylko troszke pozmieniana - przod od AJS 16/18, skrzynia od Urala, silnik R75 mocno podrasowany ( wysokie tloki, zawory BSA, walek rozrzadu od R69S ). Gazniki Jikov od do 2 suwa mocno utrudnialy zapalenie tego - a wlasciwie moja niechec do zbudowania porzadnego flitra powietrza i ich wyregulowania. Zreszta wowczas niewiele o gaznikach wiedzialem. Zjezdzilem na niej kawalek Polski a nawet wybralem sie do Holandii gdzies w 75r, co niezupelnie sie udalo. Wspomnienia z jazd tym motocyklem byly podstawa do kupna pierwszej BSA w 2006r.

Taką dziadek kupił w GS-ie, nie mylić z dilerem BMW :)

@@marekp2075 Czyli orginalna 150?

Na to wygląda.

Dałem równo do 40

Raczej koszmar :)

No, 250.