Gratulacje

Obejrzałem wszystkie partie z Francji. Turniej ciężki, ale się zdarza. Odpocząć i powodzenia w Polanicy a później na Olimpiadzie szachowej! :)

Dzięki Mateusz Czekam na komentarze z Polanicy Pozdrawiam

Dziękuję za świetny komentarz. Słabszy turniej po wygranym to chyba nic dziwnego. Czekam na Polanicę!

Czekamy na Polanicę, bo Pana analizy, to dla mnie niemal forma medytacji nad szachami.

Co było, to było, wczorajsze gazety wyściełają dzisiejsze kosze na śmieci😀. W Lublinie niech się zacznie odzyskiwanie przyjemności z gry, a w Polanicy miażdżąca pięść Daimosa😉!

Panie Mateuszu! Dziękuję za kolejną analizę. Żałuję że w moich czasach aktywności szachowej nie mogłem z takich analiz skorzystać. Był wtedy we mnie jakiś potencjał ale nie miałem szczęścia mieszkać w ośrodkach szachowych gdzie o takie analizy było łatwiej. Zrozumienie szachów po Pana analizach jest dużo większe. W tej chwili rozumiem jak jednostronnym szachistą byłem ale wtedy nie zdawałem sobie sprawy z możliwości przygotowania się na mnie przeciwników. Panu osobiście życzę dalszych sukcesów. Sądzę że przyjdą one ale repertuar debiutowy trochę trzeba przerobić na trochę solidniejszy. Pozdrawiam. Aleksander Zdechlik

Dzięki :)

Dzięki :)

W tej szachowej przygodzie pamiętam pana z końca zeszłego wieku kiedy sukcesy odnosili młodzi panowie Bartel i Soćko. Przygoda piękna. Najgorsze dla kibica w tym turnieju było, gdy przyznawał pan że uzyskał lepszą pozycję ale nie wie dlaczego jest lepsza i wykonywał słabszy ruch kasując własną przewagę.

Trafiły się Pana słabsze dni, a przeciwników lepsze. No i może rzeczywiście piękne łono natury w Hiszpanii to przeciwieństwo ruchliwego, brudnego miasta we Francji. Może warto poćwiczyć medytację i wyciszenie, gdy otoczenie nie sprzyja. W każdym razie gratuluję, połowy z tych analiz nie rozumiem, a mimo to wiele wyciągam. Chętnie obejrzę kolejne.

"gargantuiczny" ;-) no cóż słabszy turniej się trafił, ale to nie koniec świata. b4 wygląda rzeczywiście strasznie podejrzanie. Powodzenia w kolejnych startach, naładować baterie i udanego występu w Polanicy!

Mi się podoba że nie wycofuje się Pan z Turnieju i pokazuje charakter grą do końca. Szanuje taką postawę.

W tej partii wyraźnie było widać że był Pan rozbity fizycznie i psychicznie, bo nawet szwankowało liczenie, które jest zawsze Pana najsilniejszą bronią. Szwankowała też ocena pozycji w obliczanym wariancie. Wyraźnie miał Pan tego turnieju dość. No ale do Polanicy jest trochę czasu i da się zregenerować. Wierzę że tam wróci Pan z tarczą.

W Polanicy liczymy na komplet punktów!

Mateuszu Mistrzu - było - minęło.

Wszyscy czasem gramy jak osiołowół, klucz to sie nie dołować

Każdemu zdarza się słaby turniej. I know that feel bro 😉 Dzięki za te analizy, były bardzo przydatne. Trzymaj się Mati, do zobaczenia na turnieju u Czerwa 😉

Witam. Poprostu jest Pan zmeczony! Nie mozna grac non stop! Jak czlowiek jest zmeczony,to ciężko sie myśli. Trzeba odpocząć! Pozdrawiam.

W Polanicy pokaże Pan pozostałym, do kogo należy się zwracać per "szefie".

Koronkowa robota !! A nie można tak było wcześniej ??!! 😛

Głowa do góry. Następnym razem będzie lepiej. Kibicujemy

Na wyższym średnim gra się przyjemniej ;)

Trochę chyba jesteś dla siebie za surowy :> nawet w tej analizie miałeś rację, Re1 komp pokazuje jako jedyną w całej partii szansę gry na wygraną. Poza tym, no cóż, paskudny remisowy wariant :P

"Przygoda szachowa" nie jeden arcymistrz marzy o takiej karierze szachowej jak pana przygoda :-)

Dzięki! Powodzenia w Polanicy i w ogóle :)

Jak mówi znane powiedzenie: "Wszystko dobre, co dobrze, że się kończy" czy jakoś tak :>

Pozdrawiam

Pan i Jan Krzysztof, to jedyni aktywni gracze, którzy posiadają Gm w Polsce, z około 56 Gm ,mogę się trochę mylić do tej liczby ale coś około tego.Taka ciekawostka pozdrawiam cieplutko

Osoba z szachowego podziemia po wygranej partii z 7 blunderami: Jestem arcymistrzem!!! Tymczasem arcymistrz po jednej podstawce: 19:53

miło się oglądało

Chirurgiczna precyzja i cicha agresja. Pięknie👏👏👏

Ta partia z Pana komentarzem uświadomiła mi jak trzeba grać praktycznie. Nie szukać w każdej pozycji najlepszych ruchów tracąc czas do namysłu, omijać ryzykowne posunięcia zaostrzające pozycje a wymagające długich obliczeń - groźba pomyłek, wtrąconych ruchów ale wykonywać ruchy "tylko" dobre w miarę szybko oszczędzając czas na potencjalne obliczanie wariantów w krytycznych momentach partii. Może to nie jest zbyt ambitne podejście ale praktyczne dające szanse na zachowanie sił i uniknięcia strat rankingowych w dużych turniejach. Szczególnie jak się nie już człowiekiem młodym. 😼

Super partia, jeszcze lepsza analiza i taką dominację chcemy widzieć. Powodzenia, chyba w ostatniej partii. Pozdrawiam

Po Gb3 jest hetman f5 szach i wygląda na to że się ratujesz (...H×f5/ g×f G×d1/ f×g6 szach i następnie Ge3)...

"Królewsko Indyjska to za słaby debiut by go grać" cios w szczepionkę :<

Nie katuj się EgoDystansem

Great

Wielkieś mi uczynił pustki we łbie moim, Drogi Matibarze tym Ge3 swoim😉. Partia w ostatniej chwili zatrzymała się w drodze do miejsca, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę, za to komentarz wzniósł się na taki poziom, że olimpijscy nudziarze z polskiej telewizji mogliby się od Pana uczyć😀.

Ujdzie ;]

Macie podobne rankingi, tylko trójka na końcu.

Dobra partyjka, przyjemnie się oglądało

Gratulacje wygranej i to czarmymi🎉 jutro białe więc niech pan zagra jak patriota i zaskoczy przeciwnika 1.b4

MatiBar wygrał, TomiJas wygrał, dobry dzień dla widza :D

Dla zawodnika o wysokim rankingu długotrwałe granie w "Szwajcarach" zdominowanych przez słabszych graczy może być frustrujące. Uzyskanie znakomitego wyniku w turnieju podnosi ranking tylko nieznacznie, uzyskanie dobrego, a nawet bardzo dobrego wyniku, nie zmienia rankingu. W pozostałych wypadkach udział w turnieju kończy się stratami. Czasem bardzo poważnymi. Chciałoby się pograć w takim turnieju z równorzędnymi graczami, ale na to trzeba "zasłużyć" bardzo dobrym występem w pierwszych rundach. Gdy nie udaje się tego osiągnąć, w grę może wkradać się pewna nerwowość, frustracja. Dodatkowo, Pana zwycięstwo w Hiszpanii mogło spowodować ciągoty pojawienia się chęci "załatwiania" słabszych rankingowo przeciwników jakimiś sposobami "na skróty", nietypowymi debiutami. Gdy się to nie udało w pierwszej, drugiej partii i znowu trzeba mierzyć się z graczem 2300, frustracja była nieunikniona. A potem kolejni przeciwnicy 2300-2400. I świadomość, że wygrana z takim gościem nie przyniesie wielkiej chwały, a porażka będzie dużym problemem. Dodatkowo jeszcze wielu tych młodych graczy 2300-2400 ma zaniżone rankingi w stosunku do siły gry. Gdy grają z takim gościem jak Pan, tuczą się Pana kosztem. To też nie może być przyjemne dla Pana. Może to tu leżą przyczyny obecnego stanu rzeczy, a nie rzekomy spadek formy? Jest Pan już dostatecznie stary - doświadczeni sprtowcy raz osiągniętej formy nie tracą łatwo. Tak wiem, problemem jest brak innych turniejów, np. turniejów kołowych, w których braliby udział wyłącznie gracze o podobnym do Pana rankingu.

Partia sztos, analiza również. 🎉

Wreszcie partia adekwatna do różnicy w rankingach. Jeszcze wygrać jutro co podbuduje psychikę przed ME i będzie dobrze.

ładnie

Subskrypcja jest, łapka w górę jest, komentarz taktyczny jest.

Dobra parta, grana spokojnie. Gratulacje!