Nie ogladalem twoich filmow donre pol roku. Wlaczylem i juz mnie wyleczyles na kolejne pol roku. Ja niebwiem co Wy macie do Raptusa i jegi ciężarówki?Czyz dales mu jakas kase na oklejenie tego zestawu?Boli Cie to,ze ma umowy sponsorskie czy o o co Ci chodzi? O gustach sie nie dyskutuje. Tymi glupimi swoimi koncepjami ubioru czy ktos w klapkach czy w dresach zapracowałeś na pożegnanie z subskrypcja. Powodzenia w dalszym nagrywaniu hyc moze za rok wrócę

Z biegiem czasu szukam cały czas filmów Adaśka.Moze się przełamie

Jak ma Lidla w Strykowie podjechałem to wszystkim galy wylazły pozdrawiam

Miałem 423 super auto a brat miał 425 na ditrojcie przeprasza za błędy .super się nimi jezdzilo

Cześć nie powinieneś sugerować że np Ukraińcy czy Białorusini to lumpy i nasi biorą z nich przykład Sam jeżdżę w dżinsach i kowbojkach bo tak chce to jak inni się noszą to trudno ich sprawa

Jelcz 424 Detroit Diesel 425 km Jelcz 663.32 6x6 ciągnik siodłowo-balastowy o mocy 617 km do ciągnięcia lawet czołgowych.

Też stoi za 30 tys na olx

adam wróć😪😪

czym jedziesz magnum 440 460 500 czy 520

✅✅✅

Cześć lecimy z tematatem

Gdzie jest Adasko?!!!!!! Adam wroc do Nas bo nudno w drodze bez Ciebie !!!! Jacula atakuj Adama!!!!

Witam. Zrób Węgry kiedyś i w presovie zapytaj jak w kierunku domu to ci się przypomni jak z tatą jeździłeś :)

🙂👍👍

Kiedyś było inaczej zarobiła firma i zarobił też kierowca .Teraz 98 procent to transportowe dziady i nie ważne czy dziad trans busiarz czy dziad trans samochody ciężarowe

kiedys to było ty dziadzie :D

Przyznaję Ci rację. Pozdrawiam

Gdzieś dzwonią ale ty nie wiesz gdzie synek

Masz mała wiedzę a chcesz wypłynąć

Głupoty synek opowiadasz w tamtych czasach można było mieć 200l paliwa w kotle i 2 paczki fajek zejdź na ziemię 😂

Cena adblu na e q00 kosmos 100% droszsze od AVI ktura jest 50metrow obok i też obsługuje kartę e 100

Kierowca filozof kiepskie połączenie.

Dokładnie tak samo wspominam tamte czasy Panie Jacku. Mimo ze nie mam nic wspólnego z transportem i ciężarówkami ale w latach 90 moj tata sprowadzał samochody od naszych sąsiadów i zawsze jak przychodziły wakacje to jeździłem razem z nim Niemcy Holandia. Pochodzę z okolic Lublina wiec mieliśmy kawałek drogi do pokonania i też właśnie pamiętam te krasnale granice w Słubicach i jazde noca coś wspaniałego piękne czasy. Nie będę sie rozpisywał bo tak samo to czuję jak Pan. Do zobaczenia na szlkau 👊

Ten gość z Rabena to pewnie był jakiś przodek Adriana.

Panie ale jak tu wtedy pauzę pod instrybuterm wykręcić skoro tak szybko tankuje. Wielki minus 😂 A odcinek znowu profesjonalny i bardzo dobry, może dlatego się tak podobał, bo w pełni się utożsamiam z tym wątkiem czym mowisz

Jak z ostatnim odcinkiem się jakoś nie zgadzałem tak w tym jest bardzo wiele informacji z którymi się zgadzam ;) bardzo dobry odcinek tylko za dużo tych reklam ;-) tzn jednej reklamy Ps. Sam nie pamiętam granic ale tą niepewność czuje do dziś jak jadę do innego kraju

Też jeździłem z tatą i też miałem na to zajawkę. Niestety po kilku latach pracy czuję wypalenie i chce to rzucić

Młodsi kierowcy mogą nie zrozumieć ,starszym pozostają piękne wspomnienia i ogromny sentyment

Jak ze spalaniem wychodzi? Pozdrawiam

Qurła miałem identyczny proporczyk ! Do Magnumy pasuje jak ulał! Pozdrawiam

To jest znak mijających czasów, my się podniecaliśmy Scanią 4 a dzisiejsze dzieciaki jarają się Volvo Aero, my wdychaliśmy prawdziwe spaliny euro 2/3 a dzisiaj z "odkurzacza" euro 6d jakaś chemia wylatuje z rury

Jestem Twoim rówieśnikiem i również od najmłodszych lat moją pasją były ciężarówki i cała ta otoczka z nimi związana. Niestety nie miałem nikogo w rodzinie kto jeździł, nawet rodzice osobówki nie mieli. Zaparłem się żeby spełnić swoje marzenie i zostać zawodowym kierowcą. Gdybym miał znów 18 lat i stanąłbym przed wyborem swojej ścieżki zawodowej to nie zawahałbym się ani chwili i ponownie wybrałbym tę drogę mimo zepsucia tego środowiska. Na różnych forach można przeczytać, że kierowca to nieudacznik życiowy, leń i śmierdziel, popychadło i nieuk a ja z dumą zawszę mówię że jestem zawodowym kierowcą bo tak ich postrzegałem za dzieciaka, byli moimi bohaterami a praca jaką wykonuję teraz to też moją pasja, jestem szczęściarzem bo połączyłem życiową pasję z zawodowym marzeniem i śmiejcie się do woli, ale czuję się szczęśliwy i zawodowo spełniony. Pozdro

Mam podobne wspomnienia. Też jeździłem z tatą do Hiszpanii gdzie miałem w ręku mapę. Nawigacja była czymś nowym i na granicy z Niemcami się stało. Przed granicą krótka przerwa na zakupy tankowanie i kupno winiety. I te powroty, były super ale jednak wakacje zawsze były za krótkie na trasy z ojcem.

Witam dwa lata temu miałem sytuację pod Warszawą,tankowałem osobówkę później podjechałem na pod budynek stacji aby zapłacić i wziąść hod doga i kawę a obsługa już chciala wzywać policję,myśleli że nie będę płacił za paliwo. Pozdrawiam

Piona za kolejny kapitalny, sentymentalny odcinek o tej prawdziwej trakerce, która niestety bezpowrotenie już chyba umarła.. Ten klimat, tych miejsc, tych czasów dla pasjonata takiego jak Ty, ja czy innych, którzy wykonują swoją pracę z pasją był i będzie zawsze magiczny! 10-4!

Siema 👋

Obejrzane,pozdrawiam!

Dla zasięgu

Nasze lata i obserwace byly inne nasze dzieci maja niestety idoli w internecie i tylko pieniadze super fury i wgl. Lans. I sa oderwani od rzeczywistości

Niestety wszystkie fajne klimaty kończą się jak wszystko co było fajne ja sam często jeżdżę starymi szlakami ze względu na fajne wspomnienia i trochę takich osób jest jak ja w tym transporcie choć ten transport to już zupełnie coś innego niż kiedyś niestety oczywiście

Koment dla zasięgów, wstawka muzyczna zrobiła klimat i cały odcinek a końcówka szczególnie jest jakby nostalgiczna. Jednym się spodoba inni znienawidzą :D

Być może było "inaczej" ale zapewne też "spokojniej z szacunkiem" teraz z kierowcy wyciska się ile można. Nie jest już kierowca tylko "maszyna" do pracy

Nie stawałeś na tym porcie 2000 bo wystarczyło przykleić rzepa i do domu zjechałeś na weekend :D

Mam to samo. Całe wakacje rok w rok przejedzone z ojcem. Potem sam dwa i pół roku takiej pracy, a potem kraj. Rzadko mam okazję dziś jeździć w zachodnią Polske, a konkretnie tereny Poznań-swiecko, czy Wrocław -zgorzelec. Ale jak bywam to wspomnienia wracają, i przypominają dlaczego robię to co robię 😍 P.S. A jeszcze nawiązując do proporczyka i kiczu, czy innego słowa użyles, nie pamiętam. I dodatkowo nawiązując do najgorzej tuningowanej ciężarówki w Polsce znanej osoby. Jak widzisz każdy "robi" pod siebie. Jeden ma kiczowate proporczyki, inny co innego 😉

Jacku, genialny odcinek, komentarz pod zasięgi, warto było czekać.

A tak ogólnie fajny odcinek 👌

Takie pytanie właśnie co myślisz o takim Volvo FH12 euro 5 . 460 lub 480 ? Lub scania EURo 5 420R ? A i czemu nie masz właśnie tych aut u siebie?

Taki klimat, że dzis na porcie w Slubicach mi ktoś mocowanie nadkola z Dafa zajumał 😅

Też uważam, że w złych czasach się urodziłem... Kiedyć było jakoś lepiej.... Nawet osobówki wolę te starsze, maksymalnie do 95 roku 😁

Uważam iż wszystko jest kwestią perspektywy i zależy od miejsca z jakiego się patrzy teraz jest łatwiej zacząć transport niż kiedyś praca kierowcy jest dużo łatwiejsza niż kiedyś fizycznie ale trudniejsza psychicznie. Jedni powiedzą że teraz mają lepiej więcej aut piękniejsze i wygodne. Kiedyś nie było GPS gonitwy takiej jak teraz mniejsza konkurencja więc nie będzie jednego zdania że dziś jest gorzej czy kiedyś było lepiej jest po prostu inaczej i albo się do tego dostosujemy i będziemy żyli teraźniejszością albo będziemy zyc przeszłością i przegapimy przyszłość która jest przed naszymi oczami