Jeśli chodzi o olej to nie ma tam nic co by mogło zaszkodzić, odżywka również nie, ale trzeba czytać składy produktów bo niektóre mogą po prostu uczulić więc testować trzeba zawsze najpierw na małym fragmencie, a jak nie uczuli to powinno być ok, generalnie jak masz wątpliwości co do niektórych rzeczy to można zawsze zapytać zaufanego weterynarza czy jest ok. Ja tak robię i jak mam wątpliwości to pytam. Dodam też, że to robiłam kilka lat temu więc obecnie będę robić nową odżywkę opartą na wiedzy jaką nabyłam przez ten czas, tylko jeszcze nwm kiedy się zabiorę za nagrywanie 😉

Obecnie są na Polski żłób, wcześniej były na hippolicie i nubie, ale dodatki paszowe są z różnych firm

@@thed_f a moje konie są na obiffecie

Kurczę, też nie słyszałam nazwy paszport hodowlany, być może dlatego że nie siedzę strikte w hodowli koni, możliwe że to chodzi o normalny paszport i o ten indywidualny numer identyfikacyjny co jest na pierwszej stronie paszportu. Bo to się generalnie powinno spisać, ale zależy od umowy. No jeśli generalnie nie ma paszportu to w tedy tak naprawdę wg prawa nie może opuścić danego gospodarstwa rolnego na którym się znajduje i w przypadku padnięcia mogą być problemy z utylizacją. Jednak dużo handlarzy ma to po prostu gdzieś i sprzedają bez papierów i tak, bo przecież jak ktoś kupi to już nie jego problem tylko właściciela. Z własnego doświadczenia nie polecam kupować bez papierów bo to naprawdę jest problem, musiałam konia na szybko do kliniki za granicę wieźć i była zjebka od weterynarza za brak papierów i w kilice problem również, jedynie uratowała nas na szybko wystawiona książeczka zdrowia konia przez weterynarza.

Piec w 180C przez ok.20-30 min do zarumienienia tak jak napisałam, jest to zwykły bazowy przepis, gdy nie mamy dużo składników, można sobie to dowolnie modyfikować ;)

Opis graficzny wypełnia osoba,która przyjeżdża do nas zaczipować konia 😉 oni mają w tedy tą kartę ze sobą i robią to na miejscu

@@thed_f czyli ten drugi dokument zostawić i tylko go dołączyć. Nic na nim nie pisać

Tak, dokładnie tylko dołącz go🙂 osoba od czipowania to wypisuje i zaznacza gdzie są jakie wicherki i odmiany

Dzięki 😁

Jeśli dobrze pamiętam to około 20-25 ton, niestety nie pamiętam już dokładnie ile to było 🤔

Również pozdrawiamy 😇🐴🐴

Dziękuję za miłe słowa 😊 nie mam ostatnio kompletnie motywacji do nagrywania i takie słowa naprawdę dużo dla mnie znaczą 😇❤

@@thed_f dziękuje , kiedy kolejny odcinek ?

Planuję w przyszłym tygodniu w sobotę jednak, nie wiem czy mi się uda bo laptop mam obecnie u informatyka 😕

Ja akurat mam tak, że jeśli wyjeżdżam sama to konie zostają pod opieką mojej siostry (jeden koń jest jej) i rodziców. Jeśli potrzebujemy wyjechać całą rodziną, to w tedy opiekę nad końmi przejmował mój wujek, który mieszka obok nas i ma pojęcie o koniach🙂W tym roku jednak opiekę podczas wyjazdu będzie sprawować nasza koleżanka, która również jeździ konno i zna się na koniach - więc tylko w dobre ręce, które mają pojęcie o koniach 😁 warto zapytać też okolicznych pensjonatów czy nie dadzą radę udostępnić miejsca chociażby wiaty, u nas niestety w każdym było pełno i mimo ich chęci to nie było możliwości przyjąć 2 koni w terminie w którym musimy wyjechać

Najpierw w piekarniku, a później miałam blachę nad kaloryferem (ale wystarczy, że w piekarniku podsuszysz) :)

Wszystko to zależy jaką masz dostępną przestrzeń. Bo np są takie osiedla, gdzie działki są malutkie i tam nie ma szans, bo koń potrzebuje jednak dużo tej przestrzeni, a są i takie gdzie powierzchnia działek jak na osiedle jest duża (mam na myśli powyżej 1ha bez zabudowań )i ludzie mają małe stajnie lub gospodarstwa. Np w naszej okolicy jest jedną stajnia, która jest na osiedlu domów jednorodzinnych jednak, konie mają tam dużo miejsca na pastwisku i nawet mały plac do jazdy też jest i parę mniejszych gospodarstw też jest, które są dosłownie płot w płot 😉 co innego gdy np. Jest działka na osiedlu na której jest postawiona stajnia lub wiata dla koni, teren jest cały ogrodzony i stanowi pastwisko 🙂 takie też widziałam, co prawda nie w okolicy ale za granicą i też się to sprawdza, jednak ważna jest ta przestrzeń. Umownie to wygląda tak, że 0,5-1 ha pola na 1 konia

Dużo osób używa samej odżywki w płynie, ja kiedyś używałam takiej najtańszej ze sklepu i psikałam od razu na grzywę😉 więc jeśli masz taką to nie musisz już jej specjalnie robić, chyba, że chcesz zrobić np większą ilość to ewentualnie mniej wody użyj i powinno być w porządku 🙂

@@thed_f ok

My akurat mieliśmy płukany i jeszcze jeden rodzaj niestety nie pamiętam, jaki chyba rzeczny ale nie jestem pewna w 100% 😕 fajny jest piasek kwarcowy jednak jest on droższy ale fajny by był taki, żeby te ziarenka były do 2mm w tedy będzie fajny komfortowy i nie będzie tak obdzierał konia - przynajmniej tak mi podpowiedział kowal 🙂

Dzięki ☺

Te banery co miałyśmy mają bardzo drobne dziurki, które przepuszczają wodę (nie jest to taki mały baner który jest cały, ten wielkoformatowy baner ma taką budowę jakby siatki 🤔 na której jest zrobiony nadruk) a w tym miejscu zawsze po deszczu ta woda długo stoi zanim wsiąknie w ziemię to woleliśmy zrobić drenaż, żeby lepiej spływała 🙂

To zależy jakie masz 😇 mogą być np 3 mniejsze lub 2 większe, generalnie w przepisie są 2 banany i 2 szklanki płatków owsianych ale akurat w tedy to chyba faktycznie użyłam 3 bo były już takie brązowe i jeden był mniejszy, a napisałam o 2 jak w przepisie powinno być oryginalne😅 generalnie jak dasz więcej bananów to i płatków owsianych trzeba dać więcej, żeby nie zrobiło się to za rzadkie lub potem gumowate bo w tedy szybciej się zepsuje, bo mogą słabo wysychać w środku 🙈 Dzięki za zwrócenie uwagi 🤗

@@thed_f Dziękuje bardzo za odpowiedź!🦋❤️ I wspaniały przepis. Wybrubuję go na Walentynki bo wszystkie walentynkowe smaczki w sklepach już się wyprzedały. ❤❤❤

Daj znać potem jak wyszły i czy kopytne zadowolone 😁 Robiłam również z burakiem i jabłkiem serduszka, też są na kanale 😅 ale ten jest idealny na szybkie uzupełnienie braków w smaczkach🍪 😄 Pamiętaj,żeby dobrze je wysuszyć w tedy wytrzymają dłużej 😊

@@thed_f Okej! Dam znać :D

A

Przecież powiedziałam najpierw halter, potem kantar sznurkowy przecież to poprawne więc nie wiem czemu cię to jakoś śmieszy 😛 halter jest z angielskiego, a kantar sznurkowy z polskiego, we większości sklepów jeździeckich nawet piszą *kantar sznurkowy* mało kiedy jest napisane *halter* 😇

@@thed_f nom😂

Niestety, żeby ciastka były bezpieczne dla końskich brzuchów nie mamy za dużego pola do popisu, zamiast płatków owsianych możesz użyć np otręby lub mąkę owsianą ewentualnie kukurydziana się może sprawdzić (nie zawiera glutenu) w ostateczności mąkę pełnoziarnistą lub pszenną jednak ja bym nie robiła ich z mąki pełnoziarnistej lub pszennej bo po prostu nie chcę ryzykować na zdrowiu moich koni, bo mąka pszenna i pełnoziarnista może się przyczynić do powstania kolki, po prostu konie je gorzej trawią

​@@thed_f a moga byc płatki kukurydziane?

Nie próbowałam z takimi, nie wiem czy nie będą miękkie szybko i jak będą się suszyć 😕 możesz spróbować ale nie wiem jak to wyjdzie

@@thed_f Oki

Dzięki ❤

Pewnie możesz wsypać 🙂

Można 😉 ja osobiście nie daję lukru bo jest to dla mnie zbędny cukier, ale jak chcesz to możesz polukrować 🙂

🥰Dziękujemy bardzo! Bardzo nam miło, że podoba ci się to co tworzymy 😀Dostałyśmy dzięki Tobie pozytywny zastrzyk energii do działania 😊

Moje akurat ze względu na to, że nie są w treningu, nie wykonują ciężkiej pracy oraz jeden jest po kolce (u poprzedniego właściciela) a drugi miał naprawdę bardzo poważny ochwat (również u poprzedniego właściciela, ale dopiero u nas zaczął być leczony) po konsultacji z weterynarzem stwierdziliśmy, że owies by im bardziej w tym momencie szkodził niż był faktycznie potrzebny i dlatego dostają zamiennik owsa 🙂 generalnie to owies się daje 😉

Dokładnie, też tak uważam 🙂 mój koń np miał raz suche mocno kąciki od przyjmowania antybiotyku w strzykawce 😉 napewno to też może pomóc w przyjmowaniu wędzidła, ale żeby koń się miał specjalnie po tym ślinić to widziałam tylko w Polsce takie pomysły, jeśli w jakimś innym kraju mają takie pomysły również to przepraszam 😅

No właśnie tak pisze w Polsce a oryginalne w Niemczech czy w Austrii jest to właśnie stosowane do kącików dlatego nas to tak śmieszy 😆ten produkt poznałam zanim on trafił na Polski rynek i widziałam jak go po prostu inne dziewczyny stosują za granicą, ale jak widać sprawdza się również na wędzidle 😅

Różnie to wygląda jak wyrabiasz od samego początku wydaje mi się, że ja czekałam coś około max 3 miesięcy (nie pamiętam dokładnie już) ale to wszystko może się różnić od danego ZHK czy mają osoby do opisu konia i wolne terminy (oraz obecna sytuacja) u mnie pamiętam, że zadzwonili umówili termin przyjechali zrobili opis i zaczipowali, a później na wszystko trzeba było poczekać aż przyjdzie pocztą, natomiast zmiana właściciela była bardzo szybko zrobiona tak z tydzień czekałam na paszport

Tak, ale w niektórych pensjonatach koszt owsa już jest wliczony w koszty boksu. W stajni przydomowej wszystko co potrzebujesz musisz sam kupić i przygotować, podać koniu sam. W pensjonacie nie koniecznie to zależy jakie warunki on ma w moim rejonie przeważnie konie mają owies wliczony i dostają o stałych porach karmienia, a jak ktoś chce swoją paszę to kupuje sam i robi pudełka dla stajennego żeby potem mógł wsypać koniom w czasie karmienia 😉

@@thed_f no tak jak by oto mi chodzi

Pensjonat ma dużo plusów dlatego dużo osób się na niego decyduje 😅 przeważnie też mają fajne place do jazdy, hale itd no u mnie najbliższy pensjonat niestety nie jest na mój budżet bo koszt 2 koni na miesiąc w nim to całe moje miesięczne wynagrodzenie z pracy, więc taniej mnie wychodzi mieć je przy domu, mimo iż bardzo chciałabym je tam wstawić głównie ze względu na to że jest hala i ujeżdżalnie z dobrym podłożem 😟

Tak, jak najbardziej! To, że pisze że są do siodła nie znaczy, że tylko i wyłącznie są do niego to są produkty ogólnie do pielęgnacji sprzętu skórzanego😃 i sprawdzają się super zarówno na siodle jak również na sztyblety czy czapsy 😀

@@thed_f dziękuję 😁😁😁

Spoczko sztyblety wyglądają jak nowe także polecam bardzo fajne produkty 😇

Też tak myślimy, że będzie super na biało wyglądał ale pewnie dopiero na wiosnę będziemy malować jak pogoda będzie lepsza 😁+ będziemy obsadzać dookoła roślinami, które posłużą nam do baru ziołowego i będą zwalczać owady w czasie lata 🤩

@@thed_f No dobry pomysł z tymi roślinami

Niestety nie mam 😕 kupiłam go stacjonarnie w sklepie jeździeckim gdy byłam na zakupach 😉

@@thed_f jak coś to co mówisz ze jest do pyszczka to ja na stronkach jezdzieckich widziałam że pisze do końcikow pyszczka LUB NA WEDZIDŁO

@@pc_equestriann pisałam w innym komentarzu, że tak pisze i że można go stosować do końcików lub na wędzidło żeby koń je chętniej przyjmował, ale nie żeby się jakoś "bardziej ślinił" 😉 generalnie w Niemczech gdy ten produkt się pojawił kilka lat temu to nie był on na wędzidło tylko do końcików i tam się nie spotkałam jeszcze z kimś kto by go dawał na wędzidło 😉

Niestety go nie mamy, bardzo nas interesował ale jednak nie zdecydowałyśmy się na zakup i sprowadzenie do Polski😕