Siemano! Też używam moda L’hiver, i chciałem zachować szpon Beliara, ale kiedy chce się do niego pomodlić dostaję komunikat “nie jesteś jeszcze godzien” wie ktoś może o co chodzi?

Wracja i nagrywaj drugą część zanim skończe pierwszą oglądać xd

mam pytanko moze kiedys ktos odpisze. czy posiadajac juz save moge pobrac jakies mody na np. nielimitowana mane lu bszybsze bieganie

Super❤

Harpie to nawalam kuszą, nie trzeba zbytnio celować

Czy ktoś wir gdzie jest dead Man? Albo jakiś namiar na social Media Bo polubilem jego serie z gier a tu od 2 lat cisza poratuje ktoś albo wyjaśni gdzie jest czy skończył z yt?

Xd

Cos analogicznego da sie wymyslec w g2?

Jak nie masz pomysłu to polecam ograć Morrowinda

pozdrawiam rocznik 95' ;)

Nigdy nie zagłębiałam się w ten tytuł, chociaż wielokrotnie o nim słyszałam. Teraz kiedy wiem, że to jest uniwersum D&D, nie pozostaje nic innego jak obejrzeć całą serię!

Zajebista sprawa..

Wracaj przyjacielu ! Oglądamy !

Fajnie tłumaczysz co z czym i jak , zastanawiam się czy zagrać w to i takie objaśnienie jak Twojej jest super

@DeadMan Można powiedzieć prawdę Keldorowi, aresztować Tyldona i Sarosa, a następnie powiedzieć prawdę Sarossie, że uczynilibyśmy inaczej jeżeli chodziłoby o członka naszej rodziny i jesteśmy nadal praworządni dobrzy.

Nie dało rady wejść tak do zamku. Nie wyciągają broni.

Nagrywaj dalej ! Prosze !:)

Czemu juz nie nagrywasz ? Nawalam Twoje serie codziennie rano przed wyjściem do roboty . Też byłem amatorem gothica kiedyś i troche nostalgicznie podchodze ,ale i tez nie jestes zbyt wulgarny , co ostatnio mocno w modzie :) rób swoją robote bo wraca się do tych filmów ciągle i serio to jedne z najlepszych ,spokojnych serii z tych gier na całym PL YT

Genialnie prowadzisz tą serię, aż chce się oglądać dalej, nigdy nie grałem w tą grę, i raczej bym jej nie ukończył przez te masę tekstu, na szczęście nie muszę tego czytać, pozdrawiam i dzięki za robotę

Gierka Arcydzieło o której można by napisać niejedną rozprawkę, tak jak "Odyseja kosmiczna" pokazuje że film może przekazać więcej niż książka o tej samej treści tak Planescape Torment pokazuje że gry jak inne dzieła kultury potrafią być unikatowymi arcydziełami. Po pierwszym ukończeniu brakowało mi sfer wyższych ale zdałem sobie sprawę jak to można zinterpretować i jak wiele to mówi o rzeczywistości. Pełni nieba nie zaznamy w tym życiu, jedynie jego przebłyski, czyścca i trochę piekła owszem, zaznamy, ale poza tym to czeka nas szara i zwyczajna rzeczywistość.

Zaczynam dzisiaj oglądać Twoją serię po raz 3

Są w tym modzie tereny zza palisady orków np. Obóz na bagnie?

cześć, mam pytanie i byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś mógł mi na nie odpowiedzieć, chciałbym zacząć tą grę kierowany komentarzami na jej temat i przychylnymi opiniami, nigdy nie grałem w gry rpg takiego typu, że wszystko jest tak dokładnie opisywane, najbardziej RPGowa gra która przeszedłem to wiedźmin 3 XD do rzeczy, zacząłem grę wyszedłem z kostnicy w której zabiłem wszystkich grabarzy i pozostałe moby bo zaczął bić jakiś dzwon i wszystko się na mnie rzucało.. inspirowany Twoim filmikiem widzę, że zrobiłem wszystko źle gdyż nie powinienem zabijać. Czy jest sens przechodzić tą grę jeśli nie ma się kompletnie żadnego doświadczenia w takich grach? Czy przejście takie jakie zacząłem ma w ogóle jakikolwiek sens czy powinienem zmienić swoje podejście i zacząć grę od nowa aczkolwiek boję się że w późniejszym etapie gry jest tylko ciężej, czy po prostu powinienem oglądnąć Twój gameplay i na tym zakończyć swoją przygodę z tą grą?

Uwielbiam tę grę od dzieciństwa i co kilka lat w nią gram :)

Super. Kocham tę grę i gram w nią co kilka lat od dzieciństwa. Super się ogląda taki longplay, dzięki :)

25:40 Wydaje mi się, że chodzi o śmiertelność. Bardziej niż kielich pasowałoby przykład np. domku z kart - niby główny bohater stracił tylko jedną kartę, ale była to karta z podstawy jego egzystencji, przez co, całe jego życie się rozpadło. To jest bardzo duża nadinterpretacja, ale porównałbym sytuację głównego bohatera do demencji - nic nie pamięta, wszystko wydaje mu się obce, ale jednocześnie znane.

ja gram wojownikiem :(

Za Gomeza! 🤘

SŁABE

Wydaje mi się że grze jest jakiś bug albo ja robiąc coś nie po kolei bezpowrotnie straciłem szansę na questy związane z Ignusem.... Kamienny glif zlecił mi odnalezienie butelki z wodą. w trakcie eksploracji podziemi znalazłem ją ale ponieważ Bezimienny miał załadowane wszystkie sloty na ekwipunek wysłałem Mortego żeby ją zabrał. Chwilę potem gdy butelka znalazła się w jego ekwipunku... zniknęła. Kilkukrotnie wracałem w to miejsce licząc na to że może się gdzieś pojawi ale nie. Gdy pogadałem z glifem ten tylko pyta czy już ją znalazłem a ja mam dostępną tylko opcję odpowiedzi że ciągle szukam. Da się coś z tym zrobić czy dać sobie siana i próbować podczas kolejnego przechodzenia gry?

Zdechłeś?

oczy krawia od samego patrzenia na granie na klawiaturze. Kalectwo

Do gry podchodziłem kilka razy... nigdy z kostnicy nie wyszedłem... Ostatnio chyba ze 3 lata temu. Czemu nie wpadłem na to, żeby ubić pierwszego grabarza i się przebrać? :) No nic... czas spróbować po raz kolejny :)

nie no obejrzalem kazdy odcinek z gothica i nie wystarczają.. deadman wracaj!

Czesc. O co chodzi z ta kondycja ?? Tez zaczalem grac na sciezce potepionych i zrobilem postac wojownika co ma 16 mocy, 16 kondycji i 16 stanowczosci a reszta cech po 10 punktow. Czy danie 16 w kondycje to strata punktow?

Ja mam takie pytanie, jak wezme paladyna z zakonu Posepnych Piechurow, ktory preferuje okrucienstwo i agresje. Czy znaczy to, ze kazde zadanie bede musial rozwiazac silowo? Czy moze musze sie posuwac tak daleko, ze nie bede w ogole mogl pomagac postaciom, ktore daja mi zlecenia.

Wreszcie ktos gra na sciezce potepionych. Pillars of Eternity to bardzo trudna gra ma ciezka mechanike i skomplikowane zasady.

Ograłem właśnie ten sposób, choć nie zależało mi na "puryźmie" magicznym, i pokusiłem się wbić tak 3-4 lvle przed pójściem na golemy i wpakować poza maną, kilka PN w podst. walki jednoręcznym i siłę (choć o wiele mniej niż normalnie bym pakował). Niemniej efekty są zaskakujące, i pozwoliłbym sobie kilka rzeczy dopowiedzieć do tego poradnika (jak ktoś chce dalej czytać): ~szybka ruda na początku: Huno niekoniecznie trzeba okradać, można również od niego kupować stalowe pręty i przekuwać je w miecze, choć jest to na pewno bardziej mozolny sposób. Niemniej, jeśli już okradać, to moim zdaniem lepiej jest też okraść skrzynie obok Stone'a na zamku w Starym Obozie. Też znajdziemy pręty, oraz 3 zardzewiałe miecze dwuręczne, każdy wart jest jakieś 500 albo 700 bryłek przy sprzedaży, dwa na spoko można sprzedać, trzeci polecam osobiście zostawić sobie do "dobijania" wrogów (a jeśli gramy niehonorowo- pojedyncze wykute ostrze można zglitchować na wiadrze), ~jeśli od Torreza weźmiemy esencje ducha, a nie zwoje, to trzeba pamiętać aby od Cronosa w nowym obozie wykupić WSZYSTKIE zwoje z soplem lodu. Na nagraniu jak się przyjrzeć, zwój Gromu zjechał jakieś pół HP ogniowemu golemowi, i jeśli nie mamy gromu ani wszystkich sopli, to może nam zabraknąć artylerii (sam się o to rozbiłem- musiałem powtarzać całe podejście). Można za to zaoszczędzić na zwojach ognistej strzały: jeśli pozwolimy celowi płonąć, zużyjemy mniej zwojów by dokonać zniszczenia. Sam też będę sprawdzał czy tych golemów nie da się też kasować w odwrotnej kolejności, żeby użyć serca ognistego do pokonania lodowego itd ~Jeśli dobrze pamiętam, na golema kamiennego działa broń obuchowa. Na nagraniu autor mógł w sumie się posłużyć tą pałką podniesioną na początku albo kilofem (lepsze niż gołe pięści). Oraz, niepotwierdzone, będę sprawdzał: powinno dać się go utłuc bez poświęcania zwoju zmniejszenia. Powinno do tego wystarczyć podbicie siły do 25 (co da się osiągnąć w sumie bez poświęcania PN: 10 jest na start, 2x pierścień +5 oraz 5 w nagrodę za questa ze zbieraczem Horacym) oraz jakiegoś typu maczuga zdobyta na szkodniku w NO. Choć być może będzie to wymagać poświęcenia 10 PN na naukę podstaw broni jednoręcznej, żeby zwiększyć sobie zasięg. A jeśli to będzie za mało- to sposobem autora z save/load powinno dać się gdzieś dotrzeć i znaleźć orkowy młot wojenny, który daje 50 obrażeń i wymaga 25 siły bodaj, a to już powinno dać sobie radę. Ale jeszcze będę to testował i dam update w razie powodzenia. ~W celu zdobycia zielska regenerującego manę, warto odwiedzić Starą Kopalnię. Bez wchodzenia do jam z pełzaczami powinno się dać znaleźć ok 10 sztuk kruczego ziela (odnawia 15 many, co jest dobrą ilością na początek, gdy pula całkowita many jest nieduża i część many z potki czy twardzienia się zmarnuje). Twardzieni rosnących na otwartym polu jest tak naprawdę na początku niewiele osiągalnych. Jeśli pokusimy się ją odwiedzić jeszcze zanim pójdziemy na golemy- warto też zdobyć pierścień, nie wiem czy właśnie nie dający +5 do siły, bez walki, za quest z Alephem (trzeba mu dać w zamian za klucz do skrzyń 50 bryłek, wtedy dorzuci w gratisie pierścień). ~Na koniec słowo o użyteczności serc: w moim wypadku, na tych trudniejszych wrogów użyteczniejsza okazała się bryła lodu(serce lodowe), to dzięki niej głównie wywalczyłem sobie bezpieczną drogę powrotną z terenów orków (zamrożonego np brzytwiaka, po odciągnięciu na 1vs1, dobijałem dwuręcznym ukradzionym z kuźni Stone'a- ale można też po prostu zamrozić i uciekać). Kula ognia (serce ogniste) głównie przydawała się do kasowania średniaków typu krwiopijce, wilki (te, podobnie jak kąsacze, w pełni naładowania ściąga na hita, więc można pobawić się w snajpera, co na start daje mega boost do rozwoju postaci). Zaś kamiennego serca i spella uderzenie wiatru bym nie lekceważył. Co prawda na początku, gdy mamy 5-15 many nie poszalejemy nim zbytnio, ale mając już ok. 40 można tym na luzaku spamować i rozprawiać się z wrogami niekoniecznie możliwymi do ruszenia w inny sposób, bo jest ich cała grupa, a na 1hit z fireballa z dystansu są za mocni. Obrażenia nie są imponujące, ale spell może odepchnąć i obalić kilka celi w niezbyt szerokim i dalekim obszarze stożka, a wtedy zyskujemy czas by jeszcze raz go rzucić i tak do skutku. Ja tak np. rozprawiłem się z czarnymi goblinami na plaży, czy wojownikami obok trolla, szturmem, na jedno podejście z otwartego pola, gdzie ci ostatni normalnie byli dla mnie zwykle nie do ruszenia w I rozdziale, bez wykorzystania jakiegoś glitcha z pathfindingiem i ostrzału z łuku.

Dead, daj nam znać, że żyjesz. Kurde, szkoda kanału, bo robisz fajny, "niemainstreamowy" content i cholernie przyjemnie się ogląda takie staromodne podejście do narracji i rpgów. Nie rezygnuj, bo random cały czas czeka!

Czemu każdy film o tym 'Jak zrobić dobrą postać maga' itp zawsze polegają albo na używaniu błędów gry albo nie pokazuje jak dotrzeć do tego momentu gdzie naprawdę możesz zacząć swobodną gre jako mag zanim zdobędziesz wystarczająco dużo many żeby móc napierdalać spellami jak pojebany tylko mówią ci ze masz ładować wszystko w manę i tyle

Super. Pierwszy raz gram w Gothica pomimo że jestem z rocznika takiego, że powinienem w to grać kiedy była premiera. Moja pierwsza gra będzie magiem, zaczęta tak jak na filmie (choć wcześniej, zanim obejrzałem ten filmik, okradłem już wszystkie skrzynki w zewnętrznym kręgu w Starym Obozie i miałem już sporo rudy na zakupy). Mam nadzieję, że nie zepsuje mi to gry. :P Dzięki poradnikowi udało mi się wszystko przejść podobnie jak na filmie, ale powrót do miasta to był hardkor. Za mną do miasta wparowała grupa orków, zabili jednego strażnika, strażnicy zaczęli mnie atakować, ale na szczęście wszystko się skończyło, kiedy przespałem się w łóżku Diego.

w końcu nazwa kanału zobowiązuje, natomiast z dobrych rzeczy obejrzałem sobie serie z tormenta, jedna z nielicznych które skończył więc polecam

CZEMU PRZESTAŁEŚ NAGRYWAĆ ?

Ten fragment o Przyjacielu Szpiku zawsze opowiadam, jak chcę komuś uzmysłowić jak nietypowy jest świat przedstawiony w Planescape :D

Kontynuujesz?

Zaje*** tego się słucha. Gra mojego dzieciństwa

klątwę można zdjącteż posiadając zwój zdjęcia klątwy ..przydatny zwój w grze bo często można spotkać np przeklęte przedmioty ...chwila nie uwagi i jest problem ;) bo zdjąć nie można ..a mając wyuczone zdjęcie klątwy sprawę załatwia

tę grę należy przejść kilkukrotnie a i tak wiele się omija, a przejście gry od a do z bez solucji jest niemalże wykluczone, co już samo w sobie czyni grę niegrywalną dla kogoś kto chce się pobawić, odstresować, zbyt wiele opcji dialogowych, skala trudności walk z przeciwnikami, wybór klasy jak i sposób awansów też jest mocno skopany, gra Magiem czy złodziejem o ile na początku gry jest w miarę niezłym wyborem o tyle w drugiej części tj, poza sigil to dramat, w sigil w zasadzie nie ma specjalnie okazji do walki chyba że z bandytami czy Abiszalami-ubijasz, wychodzisz z lokacji, wracasz a ten sobie spokojnie łazi po lokacji -odżywa i tak może odżywać do końca świat i jeden dzień dłużej...nie tylko w sumie Abiszale, generalnie Sigil to questy, poszukiwania ..wartka akcja, zwiedzanie, rozmowy, tyle że doświadczenia to wiele nie daje, ale jest ciekawie dla samych np rozmów z towarzyszami i NPC, ale im dalej tym gorzej, Labirynt gracza..no dramat jakich mało bez solucji nie ma co włazić do labiryntu, utkniesz na amen, labirynt modronów podobnie, save i load ;) rzecz jasna o ile ustawi się poziom labiryntu na maks poziom ale jaki jest sens ustawiać na niższy? tylko na najwyższej trudności spotykasz zbuntowanego Nordoma i złego konstruktora a to w zasadzie tylko po to warto w ogóle odpaląc lokację, walka z wysoce niebezpiecznymi konstruktorami ..generalnie bez szans..pozostaje zatem bieg ..bieg i bieg, save i load ;)..można w nim spędzić kilka ładnych godzin...bez solucji nie polecam nawet próbować ..bo po kilku godzinach ...masz ochotę jedynie odinstalować grę z kilkoma niecenzuralnymi słowami na ustach ;) ...problem w tej grze jest taki : bez solucji nie przejdziesz gry tzn możesz ją przejść ale tracisz mnóstwo smaczków..z solucją ...jest łatwiej ale nie ma tej frajdy z gry ...i tak źle i tak niedobrze ;) ....i końcówka gry ...wybory ...żadnej podpowiedzi ze strony autorów który wybór jest dobry, który zły, i nie mam na myśli podpowiedzi bezpośredniej ...jakiejś suegestii jedynie..nic...żle wybierzesz i po zawodach, tak jak np chociażby z charakterem ...i wyborami bohatera...kilka złych wyborów i cały wcześniejszy charakter idzie w piach....a np wstępując do frakcji można ten charakter nieświadomie nawet przesunąć w stronę chaotyczny ..chaotyczny zły itp a np po walce z Triasem ...zdobywasz mocny chyba najsilniejszy miecz w grze ...ale ..możesz jedynie sobie pomarzyć o jego uzyciu bo wcześniej w czasie gry twój charakter nie jest prawodządny dobry ...no ku...dramat ;) ..i tak można jeszcze długo

A propo ukończenia dwójki przed jednyką miałem podobnie z Fallout 2. Ukończyłem ze 2 razy w 1998 zanim zabrałem się za jedynkę. Niestety pierwszy Fallout nie wciągnął mnie i gry nie ukończyłem. W dwójkę po raaz ostatni zagrałem w grudniu 2020. Przypomniały mi się emocje, gameplay z młodych lat. Wciąż miodna gra. Tak jak BG2

Czy mozna w I rozdziale nauczyc sie mistrzowskiej walki mieczem dwurecznym ? Jeśli tak to u kogo i w jaki sposob to zrobić ?