Radunia wygląda obiecująco, może i mi się kiedyś uda tam spłynąć

dzięki :)

z północnych rzek jeszcze Marycha mnie kusi, może uda się wybrać w tym sezonie

chapię życie całym swoim brodatym jestestwem :) i ciągle mi mało

Nie widzę tu 'kontrowersji'

@@beansandammo Z ŻYCZLIWOŚCIĄ NAPRAWDĘ, LEPIEJ NIE NAZYWAĆ SIEBIE RODZINĄ WESPÓŁ ZE ZWIERZĘTAMI. I TYLE. JESTEŚCIE WY(ALE) RAZEM Z WASZYMI CZWORONOŻNYMI PRZYJACIÓŁMI. ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO DOBREGO 🌷.

nie pcham jej w ogień :D

niestety, Mazury juz nie są dzikie. Wszędzie prywatne tereny, płoty, brzegi rzek i jezior niedostępne... Zazdroszczę pływania tu w czasach gdy było inaczej. ps. chętnie dowiem się więcej o tym utknieciu :)

Mimo niewielkiej grubosci jest serio wytrzymaly. Przy normalnym, nie extremalnym uzytkowaniu ciezko go uszkodzic.

o kurcze to nie zazdroszczę... zwłaszcza że znam temat z autopsji - kilka lat temu całe lato przesiedziałem bo potrącił mnie samochód i miałem pozrywane wszystko w barku. A 4 lata temu kolejne lato przesiedziałem w domu bo urwałem ścięgno achillesa.... także nie zazdroszczę

ehhh... żebym tylko mieszkał bliżej a nie na drugim końcu Polski

aż żal było wracać, tydzień to zdecydowanie za krótko na taki wypad. zdrówka!

po Warcie nie pływałem ale sądzę że poradzi sobie doskonale. Jednakże jeżeli nie planujesz go nosić w plecaku i godzisz się na większe koszty to weź pr500 - z pewnością będzie wygodniejszy nawet dla "kompaktowych" osób :)

@@beansandammo właśnie planuje nosić w plecaku 😉 no i koszt niższy

Kto?

Jak Ci wygodniej. Ja lubię na 20 stopni

powoli dorastam do tej myśli. Wcześniej mało gadałem to i potrzebny nie był.

spotkanie w kalendarzu zanotowane. Jak tylko życie nie rzuci jakiś kłód pod nogi to się zjawię. Na tą chwilę nastawiam się na przyjazd

@@beansandammo bardzo się cieszę

Zapomnieliśmy że tego dnia była niedziela i sklepy pozamykane, a my zakupy na obiadokolację i śniadanie robiliśmy zawsze pod wieczór kierując się już na miejsce biwakowe. Także trzeba było improwizować bo w zapasach zostały nam właśnie gołąbki, cebula, czosnek, masło i niekoniecznie świeże bułki. Ale wyszło przyzwoicie, dało się najeść i do poniedziałkowego poranka przetrwać.

Zauważyłem, że im bardziej zagłębiam się w piątą dekadę życia tym bardziej takie spokojne biwakowanie mi odpowiada. Nie chce mi się już bić rekordów długości marszu, wysokości szczytów czy przepłyniętego dystansu. "Bushcraftować" oczywiście dalej będę, ale tylko przy wypadach w pojedynkę. Wspólnie z żoną będziemy raczej obozować

nie zawsze i niekoniecznie ale daje frajdę :D

@@beansandammo weźsietato

Wygląda na bataty

Nie. Dla mojego kręgoslupa bedzie to zly pomysł

da się, choć nie będzie to komfortowe pływanie. Packraft ma miękką podłogę co bardzo niefajnie zachowuje się na falach. Jak będzie flauta to ok, ale pływanie na falach jest kłopotliwe. Lepiej już kajak pneumatyczny ze sztywną podłogą

sprzęt trochę ewoluował przez te lata :)

Jeszcze nie :) Mam w planach za ok. 2 tygodnie dwudniowy spływ Sapiną, jak tylko nie będzie padało to popłynę.

W zasadzie to jest bardzo lekki ponton. Tylko że wiosłuje się jak w kajaku.

komary to mały problem. Mam całkiem fajną moskitierę. Tu bardziej we znaki dały się meszki - tego dziadostwa nie sposób straszyć niczym.

młody jest, energii ma mnóstwo :)

Thank you. Greetings from Poland :)

Mazury to i płasko. Wyjatkiem są mazury garbate ktore przypominaja miniature beskidu niskiego - czyli mniej plasko. Ale bez przesady

@@beansandammo bardzo ładnie

to prawda, gapić się można godzinami i program się nie nudzi :D

cieszę się :) Zwłaszcza że te ujęcia najbardziej mnie stresują

A nawet zastanawiałem się czy brać packraft... ale nie miałbym z kim Mugena na brzegu zostawić a na pokład obawiam się go wziąć ze względu na pazury.

@@beansandammo Ja swoją sunię brałem ale ja mam ittiwit 3 kajak