14:08 oczywiście chodzi o przebudowę Gdańskiej, a nie Zachodniej

Gdy prezydent miasta stołecznego musi usprawiedliwiać nieobecność uczennicy przez idiotyzm wynikający z złego prowadzenia ruchu na stacji, i to na tiktoku, to wiedz, że jesteśmy w głębokiej dupie.

Nie ważne kiedy ważne że coś dodajesz jak SciFun :)

Fajnie że się tym zająłeś, bo strach przez Wawke przyjeżdżać. Chaos i opóźnienia na porządku dziennym. Dzięki za materiał, oby były częściej niż raz na miesiąc, bo przyjemnie się Ciebie słucha🚅👍🇵🇱

Jestem byłym pracownikiem PKP PLK i od dłuższego czasu obserwuję zachowanie pionu prasowego. Tak źle prowadzonych działań PR nigdy w tej firmie nie było. Wieczne obwinianie innych. Brak słowa "przepraszamy", wyciągamy wnioski z błędów. Może te słowa nie padły, bo nikt tych wniosków nie wyciągał? Ja mam takie przypuszczenie, bo pojawia się całkiem sporo informacji na temat sytuacji pracowników.

🙂👍 Fajnie znowu zobaczyć twój film! Ciekawy temat! Pozdrawiam! 🙂🖐️

Że tak pozwolę sobie powiedzieć coś na temat tej buty wiceprezesa PLK, co pewnie zostanie przyjęte jako "no $#!t Sherlock", ale może nie wszyscy pojmują: w dużych państwowych (i w części samorządowych) spółkach pracują ludzie, którzy nie zdają sobie sprawy z tego, że to nie jest PRL i że trzeba uważać na słowa oraz trzeba mieć elementarną wiedzę z zakresu empatii do ludzi (bo te słowa nie padały do przewoźników, choć może trochę tak), bo to dla nich ta konferencja była. Przerzucanie winy na innych nie sprawi, że ten problem zniknie, wręcz przeciwnie: będzie się nawarstwiał. Na Zachodzie jest nastawienie, żeby rozwiązać problem, jeśli istnieje. A u nas? Cóż..... standardowe obrzucanie się jajkami jak w pewnym filmiku krytykującym warszawską komunikację publiczną z lat '70. Mało kto wiedział, co się dzieje w kuluarach, że nie ma pieniędzy na dobrze działającą komunikację publiczną (No jakby nie patrzeć fajnie to w materiale Marcina Strzyżewskiego o pomocy Zachodu dla Rosji we fragmencie o pomocy dla krajów byłego ZSRR ujął, że "nie doszło do żadnej katastrofy, tylko wydarzyła się gospodarka centralnie planowana"), ale fajnie było obrzucać dyrektorów wykonawczych za wiele, bo oni byli właśnie tymi chłopcami do bicia.

Ostatnio na Wschodniej SDIP wyświetlał informację o pociągu technicznym, że wjedzie w peron. Myślałem, że po prostu pobrało to z bazy danych i wyświetliło automatycznie. A tutaj się okazuje, że jest człowiek wpisujący numerki do systemu. Po prostu wielkie XD. Oby LCSy miały możliwość automatyzacji takiej bezsensownej pracy. PS. Dało by rady nawet na przekaźnikowych stacjach zrobić taką automatyzację.

Super, czekam na kolejne filmy. Zasługujesz na zdecydowanie więcej wyświetleń bo twoje filmy są naprawdę ciekawe i dobrze przemyślane😁👍

W warszawie zachodniej masz dwa stanowiska Zachodnia podmiejska i zachodnia dalekobieżna, w trakcie przebudowy pozmieniany był podział pracy między te dwa stanowiska i dyżurni byli nieprzywyczajeni.

Moim zdaniem sporym problemem Gdańskiej jest to że sporo pociągów ma tylko tam tylko postój na terenie Warszawy. Jak jeździły normalnie średnicą ruch rozbijał się na 3 stacje. Szkoda że nikt w PLK nie przewidział specjalnych dodatkowych postojów na innych p.o./s. np. Warszawa Toruńska/Warszawa Rembertów/Pruszków. Trochę by to rozładowało ruch z Gdańskiej i nie zdziwiłbym się jak by takie rozwiązanie było wygodniejsze dla pasażerów bo z tych przykładowych p.o./s. są dostępne inne środki komunikacji do których jest dużo wygodniej się dostać niż tak jak teraz z Gdańskiej wycieczka na Śródmieście/Centralną.

Wiceprezes PLK jest jak: „Panie Areczku, kolej jest dla dyrektorków, nie dla pana”.

W końcu nowy film!

Wreszcie nowy film

Super materiał, bardzo merytoryczny i rzetelny. Gdańska będzie potrzebowała jeszcze jednej przebudowy przed rozpoczęciem średnicy, tak aby były przynajmniej dwa ciągi komunikacyjne między dworcem i metrem, a peronami. Pytanie co z zadaszeniem, bo obecne nie daje rady oraz czy odrazu nie dobudować peronu nr 1.

Z niecierpliwością czekam na kolejny rozkład jazdy w czerwcu. Mam dziwne przeczucie że PLK znowu przygotuje rozkład bez jakiejkolwiek rezerwy na zdarzenia nieprzewidziane i będzie powtórka z rozrywki.

To pokazuje jacy ludzie rządzą koleją, remont przerósł ich inteligencję. To są efekty gdy rządzą kolesie a nie fachowcy .

Moim zdaniem te incydenty to nie była kategoria C43 tylko D77 czyli "Wyprawienie pociągu lub pojazdu kolejowego w kierunku niezgodnym z opracowanym rozkładem jazdy, na sydnał zezwalający, przy sprawnie działających urządzeniach SRK". Kategoria C43 trochę innych przypadków. Co nie zmienia faktu że te incydenty, zwłaszcza w takiej ilości nie powinny mieć miejsca.

Piona za urlop za odcinek:D

Uwielbiam ciebie słuchać. Noo PLK nie popisała się. Wyszło szydło z wora - grzeszki PLKi.

Panie Błażeju ... klamka zapadła, mam w planach przeskok z KM do samochodu. Obecnie dojeżdżam z Mińska Maz. ... a do pracy/szkoły dojeżdżam o zgrozo już 25 lat. I niestety muszę stwierdzić że z żelaznymi drogami biorę rozwód. Bo jest tak, że od trzaśnięcia drzwiami w domu i w pracy w przypadku kolei mija mi 2 godziny, to samo ale w przypadku samochodu zajmuje 35-40 min. I co ciekawe dla autka zagazowanego i KM koszty są porównywalne bo 30-40 zł drożej w przypadku auta wielkich pieniędzy nie robi a czasu nie jesteśmy w stanie kupić za cały majątek świata. PS Wg mnie transport publiczny w wydaniu takim jaki jest na naszej szeroko rozumianej kolei przestał spełniać wszystkie z 3-ech ważnych dla mnie warunków jakie transport publiczny spełniać powinien tj: 1 Konkurencyjna cena (wspomniałem wyżej o aucie) 2 Konkurencyjny czas (wspomniałem wyżej również o czasie) 3 Konkurencyjna lokalizacja (i tu jest prawdziwy kibel, pociągi z MMz dojeżdżające do Wwa Wschodnia ... i co k#$rwa dalej? Z buta na stadion (metro)? czekać na SKM? Tramwaj? ... CHORE!) Pozdrawiam :)

Skoro jest dworzec Warszawa Gdańska to dlaczego ni ma 'na zasadzie wzajemności' dworca o nazwie Gdańsk Warszawski? 🤔

Ja od początku miałem wątpliwości co do tych kładek na Gdańskiej. Jedna kładka prowadzi na estakadę w ciągu ul. Mickiewicza - niby wszystko fajnie, bo można się przesiąść do autobusu, czy tramwaju. Szkoda tylko, że dojście do przystanku autobusowego w kierunku Żoliborza i na przystanki tramwajowe jest tak niewygodne, że ludzie zwyczajnie nie chcą z tego korzystać. Z kolei kładka zachodnia to już w ogóle kuriozum - z jednej strony wyjście jest na tyłach Arkadii, z drugiej strony na ul. Felińskiego, gdzie poza 1 linią autobusową nie ma komunikacji. Zamiast pierwszej kładki można było wykonać przedłużki peronów pod estakadą i tam schody bezpośrednio na przystanki. A drugą kładkę przesunąć bliżej przejścia podziemnego - tak by było dla niego realną alternatywą i umożliwiało dojście do metra, przystanków tramwajowych na Słomińskiego, czy parkingu. Ogólnie cała sytuacja to jedna wielka kompromitacja PLK. Stwarzanie dużych utrudnień dla pasażerów, zagrożenie bezpieczeństwa i zwalanie winy za własne błędy na przewoźników. W jednym momencie całe niedbalstwo PLK wyszło na wierzch, braki pracowników, braki kompetencji w zarządzi i wyraźnie powiązania polityczne z ekipą rządzącą.

1:53 a to tam nie było, że po zabezpieczonej drodze przebiegu, tylko nie na ten tor? Bo po niezabezpieczonej to już duuuży błąd

Podoba mi sie to bialo-zolto-zielone malowanie KM.

Później wychodzi taki "Susz" ...

Jak zarządca infrastruktury odpowiada za chaos? Wszyscy dookoła tylko nie oni! :D

No i wlasnie dlatego kolej jest nieefektywna: za duzo elementow, ktore moga pojsc nie tak, a ktore sa od siebie bezposrednio zalezne :)

Bardzo lubię twoje filmy, ale mam jedną uwagę - bardzo denerwujący (szczególnie na słuchawkach) jest ten pisk przy planszy kontrolnej robiącej za przerywnik. Szczególnie, że pojawia się on kilkanaście razy, a w niektórych fragmentach właściwie co chwilę. Jeżeli zamiast niego mogla by byc np. skrócona wersja czołówki albo tak naprawdę cokolwiek innego - byłoby idealnie.

planujesz jakąś aktualizacje do tego?, trochę tych przypadków jeszcze było niedawno...

😙😙😙

👍🏼

‚Eeeee tam, się tym w Warszawie w dupach poprzewracało! Ja mam dwa pociągi dziennie i mi się nie myli’

Na Warszawie Gdańskiej każdy kto jeździł, wiedział, że schody ruchome ograniczają okropnie przepustowość. Nikt jednak nie słuchał pasażerów, tylko stwierdzili, że ruchome poprawią... Poza tym kładka wschodnia miałaby sens w kilku przypadkach. Nie mogę niestety wklieć fotki w komentarzu, wiec będzie opis. Przypadek 1: Robimy dodatkowe zejście bezpośrednio z korytarza zbiorczego do starego wyjścia z dworca na perony. Dobudowa de facto najlepsza. W takiej sytuacji odległości do przejścia, nie licząc różnicy poziomów, skracają się: - droga "peron 2 - wejście do metra przy parkingu taksówek" z ok. 215 m do 100m (!) (nie wierzę, że w takiej sytuacji ludzie woleliby czekać w gigantycznej kolejce do zejścia do tunelu na peronie drugim niż wejść te kilka schodków więcej lub wjechać sprawną windą) - droga "peron 3 - wejście do metra przy parkingu taksówek" z ok. 200 m do 115m (tu mogłoby już być różnie, ale na pewno część ludzi przerzuciłaby się na kładkę) - droga "peron 4 - wejście do metra przy parkingu taksówek" - tutaj analogicznie do peronu 2 Przypadek 2: Robimy dodatkowe zejście bezpośrednio z korytarza zbiorczego do parkingu taksówek. W takiej sytuacji odległości do przejścia, nie licząc różnicy poziomów, skracają się: - droga "peron 2 - wejście do metra przy parkingu taksówek" z ok. 215 m do 115m - droga "peron 3 - wejście do metra przy parkingu taksówek" z ok. 200 m do 130m - droga "peron 4 - wejście do metra przy parkingu taksówek" - tutaj analogicznie do peronu 2 Przypadek 3: schody na przejście pod wiaduktem od strony torów, a nie Słomińskiego - przebudowa bardzo tania, a znacznie skracająca i de facto upraszczająca drogę, choć bez kampanii informacyjnej nic by nie zmieniła. Przypadek 4: Przejście bezpośrednie na drugą stronę wiaduktu z kładki - Przypadek chyba najdroższy, najtrudniejszy i pomagający w zasadzie małej liczbie pasażerów, więc bez sensu. Wniosek jest jeden - każdy, kto kiedykolwiek skorzystał ze stacji Warszawa Gdańska już na etapie projektu widziałby, że kładka wschodnia w aktualnym kształcie to inwestycja, która nie odciąży stacji, a co najwyżej ułatwi kilkunastu/kilkudziesięciu pasażerom pociągów regionalnych dojazd do pracy. W szczególności w przypadku peronu 2 kładka nie stanowi ani trochę konkurencji do tunelu. Wystarczyło wprowadzić na etapie projektu niewielkie zmiany (zejście do dworca nie zwiększyłoby kosztów niewyobrażalnie), żeby z ładnego misia zrobić funkcjonalne przejście. BTW piszę to z perspektywy osoby pracującej tuż obok wiaduktu Andersa. Jestem młody, zdrowy, lubię się ruszać, nie lubię stać w kolejce do tunelu i chcę świadomie odciążać tunel, więc chodzę kładką nawet z peronu drugiego, robiąc te wszystkie bezsensowne zygzaki. Widzę jednak, że w porównaniu do przejścia tunelem nadrabiam drogi i czasu, bo ludzie, którzy wychodzą z pociągu w podobnym miejscu co ja, nawet czekając do tunelu, są szybciej w okolicy przystanków tramwajowych ode mnie

Szkoda że nie robiłeś reportaży gdy modernizowany był Kraków.....gdy zakończą remont to taka informacja będzie hitem😂😂😂😂😂😂

Czemu była katastrofa kolejowa ? Hmmm, bo jest remont :)

Z kładką na Gdańskiej raczej nie wiele się sensownie zrobi bez przebudowy. Puszczenie jednej grupy podróżnych po kładce oznacza długi spacerek pod chmurką do Metra (latem fajnie, jednak jeszcze pozostaje 8-9 pozostałych miesięcy). Ten etap podróży dla jednych będzie dłuższy o jakieś 10 min. A dla osób z niepełnosprawnościami będzie o wiele bardziej kłopotliwy (liczba wind do pokonania, które jak wiadomo są zawsze sprawne ;) ). Najprościej, co nie znaczy prosto, można się bawić w przebudowę nie wyłączającą obiektów z użytkowania na czas przebudowy. Optymalnie, przedłużającą kładkę od strony wiaduktu na Andersa, tworząc przejście do hali dworca Warszawa Gdańska (stamtąd jest przejście do Metra). Taki wariant wymagał by dobudowania ok. 40 m zadaszonej kładki do hali dworcowej, 1-2 nowych wind (wymagana przepisami jest jedna, jednak bez pochylni powinny być dwie windy), klatka schodowa, przebudowa hali dworcowej, najlepiej z położeniem sporego nacisku na oznakowanie. W ramach bonusu warto rozważyć budowy wiaty od wejścia do dworca od ul. Sowińskiego do zejścia do Metra. Przy takim układzie podróżnych kierujący się do/z metra można podzielić na dwa potoki pasażerów. Tutaj PKP SA musiał by się dogadać PKP PLK. Do ogarnięcia w 3 lata przy woli i sensownym działaniu (zakładając, że nie będzie znaczących nieopóźnień na etapie realizacji i odbiorów). Więcej papierków i pozwoleń niż samego budowania. Będzie można zdążyć przed rozkopaniem Wschodniej. Z pewnością przed zamknięciem Średnicy. Innym możliwym rozwiązaniem jest budowa trzeciej kładki, umiejscowionej w połowie długości peronów, na wysokości wiaty nad peronem 3. Następnie "podpięcie tej" kładki do tunelu pod stacją nowym zejściem o stosowniej przepustowości (z 2-3 warianty tutaj można zrobić, ternu PKP SA/PKP PLK jest tu sporo). Było by to rozwiązanie kosztowniejsze i dłuższe w realizacji. Jednak także pozwalało by na podzielenie potoków podróżnych. W ostateczności możliwe było by nawet poprowadzenie dojścia do metra częściowo po powierzchni gruntu, prowadząc w kierunku zejścia do metra od ul. Sowińskiego oraz do wejścia do przejścia podziemnego od ul. ks. Indrzejczyka. O ile taki ciąg komunikacyjny zostanie osłonięty od deszczu i wiatru. Tak czy siak warto coś z tym zrobić, ponieważ to budowa tunelu średnicowego, która zakończy się jakieś 10+lat to będzie apogeum podróżnych dla Gdańskiej. Warto to zrobić przed zakończeniem "grzebania" przy Wschodniej. W dalszej perspektywie także biorąc pod uwagę plany dot. uruchomienia linii S5 SKM.

Dziś też źle wyprawiono SKM.

Wiceprezes PLK nie jest poważną osobą, stanowisko dostał pewnie przez znajomości 😮

5:18 - Skubiszyński - jakby miał jaja i godność - sam by się podał do dymisji po czymś takim. Ale tu nie ma ani jednego, ani drugiego no nie jesteśmy w Japonii.

A co to była za historia, że dwa tygodnie od Wielkanocy pociągi z Zachodu (Ursusa) do Śródmieścia jeździły w szczycie CO GODZINĘ i były tak wypchane, że nie wszyscy dawali radę do nich wsiąść? Liczyłem, że o tym też coś będzie powiedziane...

Tyle pytań, tak mało odpowiedzi…🤣

Oj spółki spoleczki, bawimy sie w wielka Brytanię, z tym przewalaniem winy wszedzie bo nikt samemu nie chce (i często nie moze) wziąć odpowiedzialności

Na "niewłaściwy" tor - ile przepracowałeś na kolei !?

Każdy przewoźnik żyje z tego że przewozi ludzi jest dziwnego że chcą jak najwięcej pociągów upchnąć na stacji która jest w remoncie od 50 lat 40 na pewno nie ruszana w ogóle syf malaria przebudować potrzeba a jeszcze chcą upchać 60 pociągów dodatkowych to przecież żart A tutaj mówienie że polskie linie kolejowe są Czemu zwinne no pewnie bo się zgodziły na to ale tak naprawdę winna jest i Mazowieckie i miasto Warszawa które w pycha swoje też pociągi Najlepiej to jeszcze żeby tam z 50 wyrzucili

E tam, mogą nawet co 2 miesiące wychodzić, byleby utrzymały ten sam poziom

Maksymalizacja zysków? Czyli znowu winny kapitalizm

Chłopcze nie machaj tyle łapami

Chciałem skomentować merytorycznie ale jako pasażer zmagający się codziennie z problemami byłbym zbyt wulgarny bo nie znam innych słów które opisałyby tą sytuację.

Ale podliz był

Argument z bezpieczeństwem, że to niby ludzie się stratują - chybiony! Bo to jak ludzie się zachowają, zależy od kultury bycia społeczeństwa. Jeśli mamy do czynienia z hołotą, to nie ma się nad czym sposzczać w kwestii ich bezpieczeństwa. Niby to też ludzie, ale... ?

No to ładne te napisy w języku polskim... Nie ważne. I tak mi nie potrzebne.

A u Ciebie wszystko w porządku ??? wszystkie podawane daty nie pasują do wymienionych dni kalendarzowych !!!

znowu narzekanie?

Wiesz, że tam remont jest? Drogi kolego widzę, że nigdy domu nie remontowałeś. Może wtedy byś był bardziej wyrozumiały w krytyce. Bo konstruktywna krytyka nikomu by nie zaszkodziła, ale zwykłe "krytykanctwo" jest niezbyt miłe. A trzaskowskiemu, to mogłaby napluć dziewczyna w twarz. Bo kto jak kto, ale on- jako samorządowiec- powinien wiedzieć, że trwa remont.

PLK chyba Cię nie lubi za mówienie prawdy 😮😮😮😮😮

Szanowny panie, jeśli pan jeszcze nie zauważył... Najogólniej mówiąc największy węzeł kolejowy w Polsce przechodzi TOTALNĄ PRZEBUDOWĘ. Ale nie przełożenie dwóch, czy trzech torów - to jest rozpierducha od podstaw, do gołej ziemi. Jeśli masz pan dość kwalifikacji (w co bardzo wątpię, bo zawiadowanie tak złożonym przedsięwzięciem wymaga skoordynowanych działań potężnego zespołu ludzi) to proszę podać remedium. A nie skwierczeć i marudzić. ŻENADA. Bo tylko ten się nie myli kto nic nie robi. Nawet krytykując też wielu się myli. Jeden pociąg się spóźnił bo pani Jadzia coś źle wcisnęła, pomyłka usunięta, poważnych skutków nie było, ale... AFERA. Weź człowieku, wyluzuj - BEZ CLICKBAITÓW.