Dzięki za kolejny świetny wywiad z człowiekiem legendą w motorsporcie.

Miałem praktyki u pana Goduli jeszcze za czasów kiedy firma była w krakowie. Fajne podejście do nauczania, jako uczeń pracowałem przy replice lotusa 7 z silnikiem bmw, lancią deltą integrale hf turbo, spawałem i obsługiwałem hamownie, dobre czasy

wspaniały film

Niesamowita rozmowa! Swietnie sie ja sluchalo i do tego samemu moglem usmiechnac sie nie raz pod swoim nosem ;-) Moj pierwszy raz kiedy spotkalem Pana Andrzeja byl we wczesnych latach 90tych, wlasnie na Gorze Swieteje Anny. Wtedy cala otoczka zwiazana z jego "zespolem" wywarla na mnie niesamowite wrazenie. Wlasnie pamietam te autobusy z tylna czescia transportowa do przewozu samochodu oraz calego serwisu. No i na samo "oko" bylo widac i czuc roznice w przejazdach Pana Andrzeja oraz konkurencji, tor jazdy, technika jazdy ... to bylo cos niesamowitego. Jako dziecko wlasnie wtedy zachlystnalem sie sportem motorowym i tak trzyma mnie ta fascynacja do dzisiaj :D Dziekuje serdecznie za wywiad i podzeilenie sie nim z nami.

Takie dozowniki oleju były montowane w Wartburgach 353 na Belgię. Ciekawy materiał o Trabancie, sam chcę kupić 601 na co dzień.

Kiedy pan Janusz Lisowski? :D

Super, Panie Piotrze. Z niecierpliwością czekam dalszego ciągu, zadaj pytanie, kto następny ?

Hahaha wnuki 🤣