Błędy w Tatrach które kosztują życie. Tragiczne wypadki których można było uniknąć.

  Рет қаралды 200,397

Szczytomaniak

Szczytomaniak

2 жыл бұрын

⚠️Zachęcam do przetestowania aplikacji BookBeat przez 30 dni za darmo z kodem "SZCZYTOMANIAK":
www.bookbeat.pl/szczytomaniak...
Patronite:
patronite.pl/Szczytomaniak
Kontakt: szczytomaniak@gmail.com
Wszystkich miłośników gór i pięknych widoków zapraszam na mojego Instagrama:
szczytomani...
źródła:
"Tatrzańskie dramaty", Maciej Kulczyński, ABC Future, 1999r.
"Wołanie w górach", Michał Jagiełło, ISKRY, 2012r.

Пікірлер: 446
@_RADLA_
@_RADLA_ 2 жыл бұрын
Kiedyś śmiałem się z opowieści ludzi i myślałem „co za pajace, jak można się zgubić na szlaku” do czasu… byłem w Austrii na desce i wjeżdżając po raz kolejny kolejką na górę zauważyłem że ludzie zjeżdżają na dół gondolami a nie na nartach, wyszedłem na szczycie a tam zamieć i widoczność na kilka metrów, a ludzie tłoczą się w budynkach kolejki, myśle „frajerzy” zapinam deskę i na dół, po 10 minutach zamieć była już taka ze nie widziałem własnych nóg i wyciągniętej ręki, w pewnym momencie poczułem że wypadłem z trasy, odpisałem deskę i schodząc z niej zakopałem się po pas w puchu. Po 15 minutach byłem już wycieńczony i nie wiedziałem w która stronę jest dół a w którą góra. Przerażony dotarłem na ubitą trasę, zapięłem deskę i zacząłem zjeżdżać na kucaka, po kolejnych 10-15 minutach zjechałem na tyle że wyjechałem z zamieci… na dole słońce i impreza w knajpach… góry to nie są żarty. Od tamtej pory szanuje góry a przede wszystkim nie bagatelizuje ich.
@heian1973
@heian1973 2 жыл бұрын
Przewodnik z przedostatniego przykładu popełnił nie dwa, ale właściwie wszystkie możliwe błędy. Oprócz tych, które wymieniłeś jeszcze: brak wyznaczenia osoby zamykającej, utrata kontaktu wzrokowego i słuchowego z częścią grupy, brak postojów w miejscach kluczowych z oczekiwaniem na wszystkich (i przeliczeniem, czy wszyscy są), itd. Jednym słowem, przerażająca beztroska. Jeżeli to był oficjalnie mianowany przewodnik tej grupy, to powinien pójść siedzieć za tą zmarłą turystkę.
@euforiamilus110
@euforiamilus110 2 жыл бұрын
A, i jeszcze przestroga ode mnie. Uważaj na innych! Miałam kilka sytuacji kiedy to ktoś prawie zrobił mi krzywdę. Raz bardzo szybko biegnący człowiek, trenujący pewnie do jakiegoś ultramaratonu, popchnął mnie przebiegająć obok i prawie zepchnął w przepaść. Nie pomógł też ciężki plecak, który miałam na sobie. Na szczęście w porę złapał mnie chłopak. Niebezpiecznie też wspominam zimowy wypad na Śnieżkę, gdzie ludzie w adidasach niekontrolowanie się ześlizgiwali po oblodzonym szlaku. Jedna dziewczyna mnie podcięła od tyłu, przeleciałam niezły kawałek, mimo raków na nogach. Niestety, to, że ja się przygotuje nie zawsze w pełni zabezpiecza, dlatego cieszę się, że zrobiłeś taki filmik. Trzeba ludzi edukować. :)
@Sowa56
@Sowa56 Жыл бұрын
Wielu głąbów terenowych wybiera się w teren, o którym pojęcia nie mają, same "mundrole" a potem lądują w dole!
@o.bruxelles998
@o.bruxelles998 Жыл бұрын
Mialam podobna sytuacje...
@krzysztofgwiazdowski7811
@krzysztofgwiazdowski7811 11 ай бұрын
My wybieramy Słowację,tam jest mniej ludzi😊
@SciMoTeAr
@SciMoTeAr 10 ай бұрын
Ja kiedyś złapałem czyjaś żonę bo by spadła z Kasprowego obok mnie. Mąż nie zauważył nawet.
@euforiamilus110
@euforiamilus110 2 жыл бұрын
Ten fragment o dostosowywaniu tempa do najsłabszych powinien być puszczany mojemu ojcu co niedzielę. Ojciec co wakacje zabierał nas w góry, sam był dosyć wysportowany ale moja mama jest siedzącą za biurkiem urzędniczką nieco przy kości a my byliśmy dziećmi. Zawsze planował nam wielogodzinne trasy ponad nasze siły. Apogeum to była 45 kilometrowa trasa na Wołowiec kiedy miałąm jakieś 12, może 13 lat. Cały czas się na nas wkurzał, że się ślimaczymy. Finalnie zostawił mnie samą ze słaniającą się na nogach mamą a zostało nam jakieś 1,5 godziny do pensjonatu. Było już kompletnie ciemno. Dotarłyśmy po 23.00. Cud, że przeżyłyśmy, dokładnie pamiętam strach, który mi towarzyszył. Cały czas się bałam, że mama zwyczajnie zemdleje.
@FenicjaninFlebas
@FenicjaninFlebas 2 жыл бұрын
45 kilometrów? Ja, zdrowy młody byk po trzydziestce po 30 km mam już z reguły dość, a czasem i po 20 ;) Dobrze, że skończyło się dobrze.
@jankowalski8527
@jankowalski8527 2 жыл бұрын
Każdy kozak może kiedyś trafić na lepszego kozaka. Gdyby go kiedyś ktoś przegonił po trasie ponad jego siły, wówczas może nauczyłby się trochę empatii i zrozumiał jak to jest, gdy się nie daje rady.
@euforiamilus110
@euforiamilus110 2 жыл бұрын
@@FenicjaninFlebas Pamiętam, że następnego dnia nie mogłam się ruszać, takie miałam zakwasy. Dobrze, że dobrze się to skończyło bo już było bardzo niebezpieczne. Od tego czasu nie jeżdżę z ojcem w góry.
@mariuszbukaa7039
@mariuszbukaa7039 2 жыл бұрын
@@jankowalski8527 p
@Sowa56
@Sowa56 Жыл бұрын
Jak ma się ojca idiotę to nic nie pomoże poza tym, że olewamy jego propozycję i zostajemy w bezpiecznym miejscu. Mówimy: "Pierdol się stary i pilnuj gitary", my dalej nie idziemy!
@alicjamega8589
@alicjamega8589 2 жыл бұрын
W pierwszej historii uderzyło mnie to, że ekipa była tak "zgrana" że nie zauważyła kiedy jeden z nich zniknął.. przypomina mi to moich znajomków, którzy na szlaku cisną do przodu zostawiając kolegów daleko w tyle. Byle odhaczyc szczyt/ trasę i naginać dalej.. taka ekipa w górach to beznadziejne doświadczenie.
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
No dziwny przypadek. Ja zawsze jak jadę z ekipą to wracamy razem zwłaszcza jak się robi póżno, a w ekipie są mniej doświadczeni ludzie. Kilka razy zdażyło mi się nawet nie wchodzić na szczyt, bo zostawałem poniżej z tymi co nie dawali rady. Szczyt nie zając nie ucieknie, a zresztą itak już na każdym byłem :P
@alicjamega8589
@alicjamega8589 2 жыл бұрын
@@marcinkoodziej1550 jak idealnie! Wycieczki z taką ekipą to czysta radość :)
@marcinek193
@marcinek193 2 жыл бұрын
Po prostu niedopasowana ekipa. Ja co prawda mam ekipę z którą właśnie ciśnieniu wszyscy do przodu aby jak to napisasałas zdobyć szczyt. Uwielbiamy się zaorać zabójczym tempem i wszyscy to kochamy. Mimo to nie zdążą nam się abyśmy kogoś zostawili z tyłu. Zawsze wszyscy razem i na ostro.
@Piotru19
@Piotru19 2 жыл бұрын
Pojechaliśmy kiedyś we trzech, trochę nie dawałem rady to jeden ziomek delikatnie mnie zachęcał żebym zamiast na Rysy poszedł może na Chłopka bo chciałem przecież. Nie wybieram się już z nim w góry, najgorszy kompan.
@boryskondzio
@boryskondzio 2 жыл бұрын
Alicja . To kiepscy znajomkowie
@ShivSilverhawk
@ShivSilverhawk 2 жыл бұрын
Podczas pierwszej wyprawy do Norwegii z kolegami obiecaliśmy sobie żeby mieć się wzajemnie na uwadze pod każdym względem, nie tracić nikogo z oczu, pytać ile kto ma wody, sprawdzać sobie nawet na wzajem stopy i przede wszystkim: nie kozaczyć. Żaden misternie ułożony plan nie jest wart czyjegoś życia. Wszystko poszło genialnie, to nasza mało doświadczona grupa czterech kolegów uratowała kobietę znosząc ją na noszach z Glittertind! Super porady!
@KAMI1410-eb4wq
@KAMI1410-eb4wq 5 ай бұрын
Gratuluję dojrzałości, rozsadku i zgranej grupy.
@matoesz4990
@matoesz4990 2 жыл бұрын
Niejednokrotnie widuję w Tatrach, np. na szlaku na Rysy, czy na Zawracie, turystów w absolutnie nieodpowiednim obuwiu, bez plecaka i z butelką wody w dłoni... nie wiem co trzeba mieć w głowie
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
W tamtym roku w pażdzierniku spotkaliśmy koleżkę ok 20 lat w bluzie i adidasach, bez plecaka powyżej buli na szlaku na Rysy. Z kumplem schodziliśmy ze szlaku w kierunku Niżnych Rysów, patrzymy, a koleś ciśnie za nami. Okazało się, że za bardzo nie ma pojęcia dokąd idzie. Na szczęście udało się mu wytłumaczyć ( dość dosadnie :) ), że ma schodzić na dół, bo nie ma odpowiedniego sprzętu i ubrania. Na Niżnych wtedy temperatura wynosiła ok -10C i wiało jak cholera, po drodze oblodzenia.
@wojtekwesolowski1950
@wojtekwesolowski1950 Жыл бұрын
To co powinni miec w glowie maja w telefonach zwanych smart-fonami .
@elcoyote666
@elcoyote666 Жыл бұрын
W maju na Giewont cisnęły laski w sandałeczkach ( takich skurkowych z CCC z całkowicie odsłoniętą stopą), z torebeczką i bez żadnej wody
@danutabielinska2726
@danutabielinska2726 3 ай бұрын
W czerwcu wybrałam się na trasę Chłabówka-Psia trawka- Hala Gąsienicowa- Zawrat-D5S- Wodogrzmoty Mickiewicza-Palenica. Zwyczajny plecak, tzw.,,adidasy”, mała butelka wody, posiłek w 5ciu stawach, woda ze strumyków. Nie zawsze ubiór świadczy o nieodpowiednim przygotowaniu, niektórym po prostu tak wygodniej.
@aj2220ify
@aj2220ify Жыл бұрын
Pamiętam swoją wyprawę na Starorobociański Wierch. Była 12:00 może 12:30, kiedy został mi jeszcze maksymalnie kwadrans do szczytu. Warunki pogodowe przepiękne, nawet jednej chmurki nie było na niebie i wtedy się zaczęło. Nagle wszystko ucichło, jakby przyroda się zatrzymała. Później zaczął wiać wiatr, jakiś grzmot w oddali, a niecałe 20 minut później potężna burza szalała nad szczytem. Miałam szczęście, bo pamiętałam lekcje jakie, przy wcześniejszych wyprawach, dawał mi kolega (ma on bardzo duże doświadczenie w wędrówkach górskich). Jedną z takich rad było abym zawsze bacznie obserwowała pogodę i nie lekceważyła nawet pozornie subtelnych zmian. Dlatego, jak wszystko wokół mnie ucichło przystanęłam i zaczęłam nasłuchiwać, jak zaczęło wiać pomachałam w kierunku szczytu i obrałam kurs na schronisko, a jak tylko usłyszałam majaczący w oddali grzmot znacznie przyspieszyłam tempa. Wiele osób zaczęło zawracać, ale niestety byli i Ci "odważni". Najbardziej uderzyła mnie nieodpowiedzialność jednego faceta, który pomimo granatowego nieba, deszczu i grzmotów twardo brnął w kierunku szczytu ciągnąc za sobą swojego kilkuletniego syna. A na prośby moje i innych osób, żeby zawrócił jedyne co miał do powiedzenia to: "Ja się tam burzy nie boję".
@RadoMalin
@RadoMalin 10 ай бұрын
W ostatnią sobotę schodziłem z granatów bo pogoda się psuła. Spotykałem ludzi i mówiłem że idzie burza bo widziałem też na radarze pogodowym. Ludzie chwilę stanęli i szli w górę dalej. Jak zaczęło grzmieć byłem koło czarnego stawu pod halą gąsienicową. Spotkałem faceta z małymi dziećmi. Już nie informowałem bo grzmoty było słychać. Oprócz niego szło bardzo dużo ludzi nic sobie nie robiąc z pogody. A później tragedia bo piorun kogoś zabił. Ludzie są mega nie odpowiedzialni.
@proxx1988
@proxx1988 Жыл бұрын
Jako czołowy kanapowiec powiatu słucham tych opowieści ze z góry upatrzonej pozycji pod kocem. No, Władziu, to za bezpieczny!
@jacekejsmont
@jacekejsmont 2 жыл бұрын
Słucham historii o K2, słucham o Mount Everescie i sobie myślę. No co się może wydarzyć złego w Tatrach? Otóż może. Dzięki za kolejne pouczające historie.
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Dodam Co może się wydarzyć w Beskidach, Sudetach .... Właśnie tam też może
@jaca1977
@jaca1977 2 жыл бұрын
@@sebastianpatapik257 Albo w Bieszczadach tam też pewnie są historie tego typu
@gallanonim3394
@gallanonim3394 2 жыл бұрын
a co się może przydarzyć złego w Warszawie?
@mariaczechowska7394
@mariaczechowska7394 2 жыл бұрын
@@gallanonim3394 jeżeli wyglądasz tak jak głupio piszesz to możesz zarobić w mordę. I nie musi to być na Pradze
@gallanonim3394
@gallanonim3394 2 жыл бұрын
@@mariaczechowska7394 bardziej obstawiałem potrącenie przez samochód, albo przez kogoś na hulajnodze, ale to niezmiernie zabawne usłyszeć ładną groźbę z samego rana i to jeszcze od kogoś o imieniu Maria XD
@widz1776
@widz1776 2 жыл бұрын
Kiedyś byłem na wycieczce z korporacji w Zakopcu w kwietniu. Byłem "zmęczony", więc siedziałem w knajpie. Reszta ruszyła nad Morskie Oko, ledwie uszli z życiem. Serio. Wrócili w nocy, mokrzy, wyziębieni, dziewczyny w histerii. Koszmar. Pokonał ich mokry śnieg leżący na asfacie i brak taksówek/dorożek, czy jak to się w Zakopcu nazywa. Łapka w górę.
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Hmmm.... Niby juz wiosna ... a w gorach snieg. Ja w tym roku bylem w pierwszy dzien wiosny na Wielkiej Raczy sloneczna pogoda ze Tatry bylo widac ale bez minimum raczkow nawet nie wlaź. A snieg na szlaku ze Zwardonia mimo wszystko wyciagnal ze mnie energie.
@michakowalski6012
@michakowalski6012 11 ай бұрын
😂
@KAMI1410-eb4wq
@KAMI1410-eb4wq 5 ай бұрын
Czekam na dzień, kiedy będzie wiadomo, że dorożek tam nie ma.
@michakocwin5795
@michakocwin5795 2 жыл бұрын
Kolejny świetny materiał. biegając po górach nauczyłem się jednego. Niestety góry nie wybaczają błędów
@barbarakowalska9043
@barbarakowalska9043 2 жыл бұрын
Dodałabym do tych ostrzeżeń; pokorę.....co ja nie wejdę? Mnie się coś stanie? Nie odpuszczę....co powiedzą inni....ten strach przed uniżeniem własnego Ego....jak widać kosztuje....i co to za przewodnik co nie pilnuje czy wszyscy idą??? Ja jestem nauczona, że wychodzi 10 osób to 10wraca, czasem trzeba zwolnić, spojrzeć za siebie .... a czasem nawet zawrócić ....unikam ludzi pysznych! I nie o smak tu chodzi 😉
@tomasnozka1
@tomasnozka1 10 ай бұрын
Bardzo dobra I wazna obserwacja.
@aguedafescuca
@aguedafescuca 2 жыл бұрын
Jestem laikiem, chodzę po łatwych szlakach bardziej dla odprężenia, niż dla zdobywania szczytów, nie zmierzam na Orlą Perć....ale nawet ja wiem, że w góry trzeba miec odpowiednie buty, ubrać się warstwami, mieć lekki plecak z wodą, jedzeniem i jakąś latarką/odblaskiem. Wstać najwcześniej, jak się da i powiedzieć komuś, na jakś trasę się wyrusza, żeby w razie czego było wiadomo, gdzie można człowieka szukać. No i bez mapy ani rusz, nawet jeśli wydaje się, że na szklaku się nie zgubisz. Jak patrzę na to, co ludzie wyczyniają w górach to - przykro przyzanać - ale chyba działa selekcja naturalna....a - podkreslam - ja nie chodzę po najbardziej wymagajacych szczytach.
@historia-muzyki-klasycznej
@historia-muzyki-klasycznej 8 ай бұрын
Oooo ten temat i odcinek powinno się puszczać wszystkim "niedzielnym" turystom górskim... Góry są faktycznie piękne no ale i niebezpieczne. Jak dla mnie zbyt niebezpieczne. Dlatego ja się tam nie pcham ale sam kanał bardzo lubię słuchać. Pozdrawiam wszystkich
@kasiakujawska8549
@kasiakujawska8549 2 жыл бұрын
Materiał jest bardzo ciekawy, ale przede wszystkim pouczający! Więcej takich odcinków! Brawo!
@marcomarco5056
@marcomarco5056 2 жыл бұрын
Dokładnie, Team Biotad Plus
@gregorgrzegorzpychowski8828
@gregorgrzegorzpychowski8828 2 жыл бұрын
Witaj, świetna robota, jak zwykle! Bardzo dobrze, że podałeś te przestrogi na początku wakacji. Może przestrzeganie podanych przez Ciebie zasad uratuje komuś zdrowie, a nawet życie. Dziękuję i pozdrawiam!
@michalszpara1019
@michalszpara1019 Жыл бұрын
Tydzień temu wracając Rysów po drodze w dół mijałem ludzi którzy w deszczu i mgle wchodzili w siateczkowanych adidasach z zupełnie płaska podeszwą spodnie typu jeans... mówiłem im ze nie ma sensu bo na górze jest na prawdę ciężko dla dobrze przygotowanej osoby na te warunki pogodowe a co dopiero dla "nich" mimo wszystko twierdzili ze musza wejść na szczyt żeby zejść na stronę Słowacką gdzie czekał na nich bus... wypadki się zdarzają ale w większości razy ludzie sami się o to proszą, mam nadzieje że wszyscy dotarli do miejsca destynacji...
@krzysztofcristero4710
@krzysztofcristero4710 6 ай бұрын
Hehe ciekawe czy bus przyjechał, u mnie miał być w dwie strony i zamierzałem wejść na Krywań, ale po Słowackiej stronie kierowca oznajmił mi, że nie opłaca mu się wracać po mnie bo za mało osób, a przez telefon mówił co innego i na bieżąco musiałem zmienić plany i szedłem na polską stroną od słowackiej.
@ryszardsojka2137
@ryszardsojka2137 2 жыл бұрын
Mam 3 historie: 1.) nie pamiętam roku ale to mogło być coś ok. 2006r. dziewczyna wspinała się na Kozi Wierch, była tam z koleżanką, były tam pierwszy raz ale rozmawiały między sobą że nie jest tak strasznie i że w porównaniu do skałek to jest spacerek, widocznie się wspinały i rzeczywiście wspinaczka skałkowa jest technicznie o niebo trudniejsza. Na Kozich czubach laska zrobiła sobie odpoczynek, zakładała plecak który ją przeważył, zrobiła o jeden krok za dużo i to był jej ostatni krok... morał ? może taki żeby zawsze być skoncentrowanym 2.) Zima Świnica, więcej sprzętu niż talentu 2021r. Poszedłem na szczyt dołączyłem do jakiejś grupy, weszliśmy w tak trudną rynnę, że nie wierzyłem, że można tamtędy iść, ok 20 osób schodziło i wchodziło tą rynną, przepaść w dół jakieś 40m czekan i raki ledwo dawały radę, jakby jedna osoba spadła to lecą wszyscy, nikt, absolutnie nikt nie miał lin, zdobyłem to cholerstwo, dopiero potem okazało się, że wszyscy szli nie na ten wierzchołek, zimą zdobywa się inny wierzchołek niż latem z powodu zagrożenia. Potem poczytałem i się dowiedziałem, że można tam iść jedynie z asekuracją, to, że nikt tam nie zginął do tej pory to jakiś cud (może i zginął ale ja nie słyszałem) morał, to że wydałeś 3tys. na sprzęt nie robi z ciebie taternika, było tam ok.20 osób które nie miały pojęcia co robią a jedyne czym imponowali to kasą wydaną w 8a.pl, cieszę się ze zdobytego szczytu ale to było głupie. 3.) Mój kolega miał sąsiada który potknął się w domu walnął głową o kibel i zmarł ... morał, wolę dokonać żywota w górach :)
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
Bardzo mądre morały prawisz. A jak chcesz na odpowiedzialnie przygotować się do Taternictwa, to Kurs taternicki letni, potem zimowy u instruktora PZA. Oczywiście wcześniej trzeba by mieć skałkowy na własnej asekuracji zrobiony żeby z czymś iść na taternicki. Ponoć co do zasady na teternicki sprawdzają papier z ukończenia skałkowego. Nie wiem bo na „skałkowym na własnej” zakończyłem rozwój i chodzę po Tatrach turystycznie. Choć czasem żałuję… Wracając do tematu, po Taternickim zapewne byś dobrze wiedział jak na Świnicę Zimą, bo prawdopodobnie część kursu byś mial też na Świnicy.
@ryszardsojka2137
@ryszardsojka2137 2 жыл бұрын
@@ThePawelekPawelek masz racje, na tej Świnicy śmieszyło mnie to, że ludzie ubrani za 3-5 tysięcy nie mieli pojęcia co robią, łącznie ze mną oczywiście. Pewnie gdybym nie wiedział, że wszyscy tam idą to sam nawet nie wpadł bym na pomysł, że tam można iść i zapewne wszyscy którzy wtedy tam byli myśleli podobnie. Co do kursów to fantastyczny pomysł, myślałem o tym od jakiś 15 lat ale teraz mam problemy z kręgosłupem i bałbym się szarpnięć na linie przy odpadnięciu.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
@@ryszardsojka2137 Kurs Taternicki to na pewno duże wyzwanie, 2 tygodnie ciężkiego fizycznie wspinania. Ale jak ktoś chodzi na Świnicę zimą to warto. Poza tym taki kurs można potraktować jak zajebiste wakacje. Ale trzeba do tego podejść metodycznie, najpierw kurs wspinaczki na własnej asekuracji w Sokolikach lub na Jurze. Potem letni i zimowy Taternicki. Ja się zdziwiłem jaki ogrom wiedzy jest z technik linowych. Generalnie cały kurs na własnej miał tylko jeden cel - bezpieczeństwo. Oczywiście realizowany podczas wspinaczki ale cały nakierowany był na jedno, jak się zabezpieczać żeby się nie ubić. Jak Ci tego instruktor nie przekaże to nie masz szans sam sobie dać rady, za dużo jest w technikach linowych aspektów, o których człowiek bez kursu nie ma pojęcia, a które są krytyczne.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
@@ryszardsojka2137 Mój instruktor mawiał żeby w takim terenie nie odpadać :)
@n0rmalna
@n0rmalna 2 жыл бұрын
Ja mam 2 historie 1 torreador najlepszy w historii zginal przez krowe wpuszczona przez przypadek na scene 2 na islandii zginal koles ze sluzb mosadu , wylazl w gory teczowe mimo ostrzezen ze zamarznie
@longinzaczek5857
@longinzaczek5857 Жыл бұрын
No to opowiem taką historię - po całym dniu marszu schodzę z łatwych latem Czerwonych Wierchów do Kościeliskiej, jest już 17:00, półtorej godziny schodzę z góry i spotykam turystów, którzy chcą na nią wejść i potem zejść. Zupełnie nieprzygotowanych, bez porządnych butów, latarek, ciepłej odzieży w plecakach. Na szczycie byliby po 19 i nieprzygotowani schodziliby już po zmroku. Idealna pogoda, ciepły dzień, prosta jak na Tatry góra Ciemniak, ale gdyby nie zawrócili o włos od tragedii.
@krzysztofkups197
@krzysztofkups197 2 жыл бұрын
Jak zawsze super, wrzuć odcinek o wypadkach na orlej tam jest cała historia na wiele odcinków, wiele głupich śmierci niestety też. POzdro !
@jankos4910
@jankos4910 2 жыл бұрын
Tylko nie PO💀
@TheMaecki
@TheMaecki 2 жыл бұрын
@@jankos4910 hahaha.
@dorotaskuza8368
@dorotaskuza8368 Жыл бұрын
Więcej takich programów, panie Maćku. Schodząc z Giewontu widziałam rodzinę z dzieckiem w nosidełku, zaczynającą wędrówkę szlakiem na Giewont a zaczynało już się powoli robić ciemno. Mam nadzieję, że szli do schroniska a nie na szczyt, bo zupełnie nie wyobrażam sobie zejścia z Giewontu po ciemku z malutkim dzieckiem. Przypadki poganiania i nie czekania na wolniejszych oraz przepychanek na łańcuchach, też się zdarzają.
@otoksiazka24pl
@otoksiazka24pl 2 жыл бұрын
Takich materiałów brakuje. Świetna robota poparta przykładami i dowodami. Napracowałeś się. Dziekuje
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Każde góry mogą być niebezpieczne. Należy o tym mówić bo niestety pojawia się coraz więcej ludzi (może dobrze, może nie ) ale często bez doświadczenia i odpowiedniej kondycji (lub nieznający jej), bez wyposażenia, a wybierający trudne szlaki. A to jest proszenie się o tragedię. Bardzo dobry materiał i zapewne przydałoby się więcej. Tylko pytanie czy to dociera do wszystkich?🤔
@dan911911dan
@dan911911dan 2 жыл бұрын
Odkąd pojawiły się media społecznościowe i tam przenosi się życie towarzyskie to ważne zdjęcie odpowiednie na górze.
@oluskloc
@oluskloc Жыл бұрын
12-15 lat temu chodziłem w Tatrach i sam raz się "naciąłem", przeceniłem swoje możliwości. Na szczęście skończyło się happy-endem choć bolało przez miesiąc. Wybrałem się na wycieczkę pieszo na Kasprowy Wierch i dalej w stronę Kondrackiej kopy. Byłem na górze dość wcześnie, wejście na Kaspowy z Kuźnic zajęło mi może 1h45min więc dosyć sprawnie i nie czułem większego zmęczenia. Podkusiło mnie wtedy aby pójść dalej na Czerwone Wierchy aż do Ciemniaka i zejść do doliny Kościeliskiej (młody byłem, więc dam radę co nie?). Podejście na Kondracką Kopę było ok, na Małołączniak też całkiem ok choć czułem już narastajace zmęczenie. Podejście na Krzesanicę całkowicie mnie "wypompowało" praktycznie w ciągu chwili. Pod koniec wchodziłem ledwo krok za krokiem, może 3-4 razy wolniej niż zazwyczaj. Jakbym chciał przyspieszyć nawet na chwilę to nie było opcji, oddech i organizm wydawał się ok, mięśnie w nogach całkowicie siadły (jakbym wciskał gaz w samochodzie pod górę na wysokim biegu a on i tak zwalnia). No i z Krzesanicy niezależnie w którą stronę pójść to i tak trzeba pod górę. Jakoś ostatkami sił wlazłem na Ciemniak i potem na dół do doliny. Czasami czułem, że nie jestem w stanie zatrzymać się schodząc z góry. Wróciłem jeszcze przed nocą ale przez następne 3 dni nie byłem w stanie chodzić, moje nogi były jak zdrętwiałe, nie mogły mnie utrzymać. Przez miesiąc wchodziłem po schodach właściwie za pomocą rąk a resztę wciągałem za sobą, o jakimkolwiek sporcie nie było mowy. Potem się rozeszło "po kościach" z czasem ale od tamtego momentu jednak wolę krótsze trasy ;)
@plrc4593
@plrc4593 11 ай бұрын
Według mojej mapy wejście z Kuźnic na Kasprowy Wierch to 3 godziny, przy czym z mojego doświadczenia wynika, że żeby robić te czasy trzeba mieć niezłą kondycję. Wygląda więc na to, że się mocno przeforsowałeś. Pouczająca historia.
@werthor7083
@werthor7083 11 ай бұрын
Elektrolity ci zużyło.
@plrc4593
@plrc4593 11 ай бұрын
@@werthor7083 Serio?
@werthor7083
@werthor7083 11 ай бұрын
@@plrc4593 Tak. Też mnie kiedyś tak odcięło. Dosłownie w 15 minut straciłem siły.
@longer_xd5668
@longer_xd5668 2 жыл бұрын
Dobry materiał, klasyczne błędy podparte prawdziwymi tragicznymi wydarzeniami. A wszystko to na przykładzie gór, które mamy "na wyciągnięcie ręki" i tak często bagatelizujemy. Myślę, że warto zrealizować kiedyś kolejną część, ku przestrodze dla początkujących i ambitnych turystów.
@betiz9190
@betiz9190 2 жыл бұрын
Bardzo dobry materiał 👍 Życzę Wszystkim tyle samo zejść co i wejść 👍
@noneapulla
@noneapulla 2 жыл бұрын
Tak! Chcemy kolejne czesci tego tematu!
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
Tak a propos gradu, w 2020 na Słowacji na przełęczy pod Banikovem wyjąłem krem z fitrem 50 bo tak słońce prażyło, wysmarowałem się, schowałem krem i nie zdążyłem rozpakować kanapki kiedy spadł grad… i zlało mnie do gaci :) oczywiście wycof ale ulewa była przednia przez całą drogę w dół. Szły nawet różne piosenki na dodanie morale, tak najlepiej się łazi w deszczu:)
@baca350.1
@baca350.1 Жыл бұрын
ja tak wracałem rowerkiem. Jak siąpiło to wmawiałem sobie że to nic dla cyklisty. Ale jak przylało lepiej to wiałem do chaty pedem a nie było sie gdzie schować. Dojechałem, zmieniłem ciuchy -- i nic. Ani katarku.
@Zbrodnia_Ikara
@Zbrodnia_Ikara 2 жыл бұрын
Pozdrawiam Macieju, dobra robota
@myszkamyszka1554
@myszkamyszka1554 2 жыл бұрын
Zawsze czekam na spotkanie. Dziękuję za informację na temat bezpieczeństwa wyprawy w górach Zwrócenie uwagi na niebezpieczeństwo i zagrożenie w górach, może uratować niejedno życie .Za takie programy Bardzo Dziękuję.♥️♥️♥️♥️😊😊😊😊Wytknięvue błędów to bardzo dobry pomysł..Bardzo pouczające jest zwrócenie uwagi na zagrożenia.
@AnnaAgnieszkaLewicka
@AnnaAgnieszkaLewicka 2 жыл бұрын
Dzięki Maciek! Jestem jak najbardziej ZA kolejnymi częściami KOMPENDIUM WIEDZY dla tatrzańskich wędrowców. Pewnie dało by się znaleźć nie 10 a 30 przykazań dla debiutantów. Ja mam szczęście chodzić z roztropnym i doświadczonym Towarzyszem, zawsze w plecaku peleryna p-deszczowa, apteczka, folia NRC, dodatkowe skarpety, 2x buff, rekawiczki i odpowiednia ilość napojów (min. 1.5l izotonika) i jedzenia (nawet na krótki wypad), czapka, okulary i krem z filtrem a nawet czołówka, chociaz wychodzimy o 5-6 rano i wracamy przed 17 czyli grubo przed zmierzchem. Do tego mapa papierowa pomimo kilku aplikacji w telefonie i w GPSie. Czasem się denerwuję na wagę plecaka ze wszystkimi "przydasiami" ale ... lepiej nosić niż się prosić. I "strzeżonego Pan Bóg strzeże" Znam za to ludzi, którzy w tenisówkach po nocy z latarkami tylko z telefonów schodzili z Orlej ... wiecej szczęścia niż rozumu.
@sebastianpatapik257
@sebastianpatapik257 2 жыл бұрын
Ja staram się unikać przydasiow. Ale Mapa papier/laminat + Kompas, apteczka i w niej NRC, peleryna przeciwdeszczowa i puchówka (waży niecałe 200g) . Aha dwa telefony z mapami, jeden pracuje drugi jest naładowany i wyłączony. Aha no i para skarpet (w jednodniowce, dwudniowce) i trzy pary skarpet i bielizny w dlugodystansówce, dodatkowy buff, ano i czołówka... Woda jedzenie to nie są przydasie i muszą być (ile by nie ważyły). Zresztą wszystko co używasz nie jest przydasiem czyli czapka (jaka lubisz i która chroni przed sloncem), rękawiczki, kije (jeśli używasz),krem z filtrem i codzienna higiena. No i powerbank niby przydaś ale ratuje czasem sytuację.
@diablojka
@diablojka 2 жыл бұрын
Podobny zestaw zawsze zabieram na Woodstock/ Polandrock😂
@megimegi9442
@megimegi9442 2 жыл бұрын
Świetny Material, proszę o kolejne części 😉
@DerenJadalny1
@DerenJadalny1 2 жыл бұрын
Super materiał, niby zwykły film a tak na prawdę, nie wiadomo ile ludzi uratuje. Pozdrawiam i czekam na kolejne.
@michaslazak585
@michaslazak585 Жыл бұрын
bardzo ciekawy i pomocny materiał. Dzięki!
@tomaszjeruszka6308
@tomaszjeruszka6308 2 жыл бұрын
Super materiał, koniecznie druga część!
@alad.3481
@alad.3481 2 жыл бұрын
Dziękuję za materiał💓
@odkryjemygorynieznane
@odkryjemygorynieznane 2 жыл бұрын
Ciekawy pomysł na odcinek: dydaktyka, wynikająca z konkretnych, choć bardzo przykrych przykładów.
@pito5872
@pito5872 2 жыл бұрын
I odc z typu,, Nikt nie prosił każdy potrzebował,, szanuję! 🔝
@tomasnozka1
@tomasnozka1 10 ай бұрын
Super material. Cenne doswiadczenia innych, ktore moga uratowwc zycie mi lub innemu. Dziekuje. BTW: na Swinicy bylem 2 dni temu.
@konradoruiz399
@konradoruiz399 2 жыл бұрын
nikt nie pytal kazdy potrzebowal, dzieki. daje lapke w gore 🐾
@patrycjaorczycka6414
@patrycjaorczycka6414 2 жыл бұрын
Kolejny super odcinek.Pozdrawiam🙂
@Patryk998x
@Patryk998x 2 жыл бұрын
W sumie cieszę się, że w Tatry zawsze wychodzę przed 6:00 wtedy automatycznie obniżam wszelkie ryzyko. Czy to burzy, zastania nocy, tłumów ludzi. Do tego wolny parking, nie ma upału.
@wojtekwesolowski1950
@wojtekwesolowski1950 Жыл бұрын
Stara dobra klasyczna praktyka .No ale dla smart-fonowcow to zacofanie i ciemnogrod .
@mariuszwaszak1523
@mariuszwaszak1523 Жыл бұрын
@@wojtekwesolowski1950 Ja jestem smartfonowcem i wychodzę o 5:30. Co teraz? XD
@owlmanstrix1564
@owlmanstrix1564 Жыл бұрын
@@mariuszwaszak1523 Aaaa mam Was gagatki! To wy zajmujecie parkingi, że o 6-tej już nie ma miejsca! 😂😁😂
@KAMI1410-eb4wq
@KAMI1410-eb4wq 5 ай бұрын
👍👏
@klaudia9824
@klaudia9824 2 жыл бұрын
chcemy więcej takich odcinków! super są historie z "naszych" gór 😃
@Izai-nm4qs
@Izai-nm4qs 4 ай бұрын
Dziękuję za porady w pierwszym i drugim odcinku oraz za przykłady co może się stać.
@zbigniewpociennik9999
@zbigniewpociennik9999 Жыл бұрын
Całą masę takich relacji, nam trzeba.
@danutapersson7558
@danutapersson7558 2 жыл бұрын
Suuuper wskazówki !!!!! Wielu ludzi idzie w ciemno nie znając niebezpieczeństwa . Jednego roku wiosną podchodziłam 4 x na Kasprowy .Mimo że droga nie jest trudna . Wracałam ze względu na chmury . Czasem krótka nawałnica może zaszkodzić .
@Pzn_KbgMK
@Pzn_KbgMK 2 жыл бұрын
Zalecam nie akcentować ostatniej sylaby każdego zdania. To maniera, która - niestety - utrudnia słuchanie ciekawego wykładu. Pozdrawiam.
@lulalula2764
@lulalula2764 2 жыл бұрын
Łapki w górę 🐾🐾
@vvaldi7906
@vvaldi7906 2 жыл бұрын
zawsze!
@robertkonik930
@robertkonik930 Жыл бұрын
mądrych rad nigdy za wiele dzieki za film
@MacSad
@MacSad 2 жыл бұрын
Bardzo ważny materiał! Super robota
@Szczytomaniak
@Szczytomaniak 2 жыл бұрын
Dzięki!
@thewilczek89
@thewilczek89 3 ай бұрын
Hej, dziękuje za film Pozdrawiam
@ms6943
@ms6943 Жыл бұрын
Dzięki za informacje 👍
@cilka19741
@cilka19741 2 жыл бұрын
Dziękuję Maciek 😘
@Kacper.M-Wycieczki
@Kacper.M-Wycieczki 2 жыл бұрын
Super materiał. I cóż, nawet w Beskidach trzeba uważać. Ostatnio na wiosnę w rejonach bardzo popularnej w Beskidzie Sądeckim Przehyby zginęła jakaś rowerzystka. Trzeba uważać wszędzie. Pozdrawiam! 👍
@yog28
@yog28 2 жыл бұрын
Dokładnie, gdy miałem może ze 17 lat wybraliśmy się z kumplami na Babią Górę, rano zbiórka przy aucie, niby wszyscy spakowani, a na szlaku okazało się, że tylko ja i jeden kolega zabraliśmy swetry, kurtki wodoodporne i rękawice (to było dawno, nie było polarów itp), a reszta ubrana jak na piknik w lecie, a to była górska jesień - przeszywający wiatr i deszcz tnący po twarzy. Dobrze, że zabrałem 2 kurtki przeciwdeszczowe i jednego z kumpli trochę wspomogłem. Oczywiście na Babią nie dotarliśmy, ale wymyśliłem, żeby zamieniać się swetrami i kurtkami z tymi co nie mieli i na szczęście nikomu nic się nie stało, chociaż z tego co pamiętam, to chyba 2 uczestników musiało to odchorować.
@G_LUKE_Z
@G_LUKE_Z Жыл бұрын
Świetny materiał! Tylko więcej takich.
@adam7707
@adam7707 2 жыл бұрын
Bardzo ciekawy materiał. Podesłałem go do znajomych, którzy aktualnie drugi raz pojechali w Tatry.
@ewasidore2450
@ewasidore2450 11 ай бұрын
Bardzo interesujacy odcinek...jak zawsze! Dziekuje!!
@piotr3987
@piotr3987 11 ай бұрын
.. dziekuje za to co robisz !!! ..
@agnieszkatomczak2603
@agnieszkatomczak2603 2 жыл бұрын
Swietny filmik i na czasie. Wspomnialabym tez o zabieraniu ze soba mapy. Niestety mapy wyszly z mody, zastapione przez telefono, a ten moze zawiesc: wyczerpana bateria, brak zasiegu itp. Pare razy ten kawal papieru uratowal mi akore. Pozdrawiam
@sebastianstanisawsarzynski6682
@sebastianstanisawsarzynski6682 2 жыл бұрын
Zrób 2gą część tego materiału
@leny8842
@leny8842 2 жыл бұрын
Super odcinek. Niby podstawy ale podstawy trzeba powtarzać nieustannie.
@Pawulon21
@Pawulon21 2 жыл бұрын
Dziękuję
@krisbaala2812
@krisbaala2812 2 жыл бұрын
29/6/22r schodziłem z rysów po 15 zapowiadali burze z piorunami (przed burzą dzień był bardzo cieply i sloneczny) przy czarnym stawie mijałem turystów idących na Rysy mówiłem im że za 3h będzie burza nie zdążą wejść i zejść. Każdy mijany turysta lekcewarzyl ostrzeżenia tego dnia na Giewoncie zginęła osoba z powodu burzy.
@pixi2209
@pixi2209 7 ай бұрын
Bardzo dziękuję. 👍 Poproszę o więcej takich historii. Wygląda na to, że nie trzeba jechać na zdobywanie ośmiotysięczników, by zginąć w górach. Poproszę więcej takich zwykłych, tragicznych historii. Otwierają wyobraźnię. 😖 Zwłaszcza ludziom z nizin.
@martasz7309
@martasz7309 2 жыл бұрын
świetny materiał 👍👍👍
@agatapraczewska8031
@agatapraczewska8031 2 жыл бұрын
super odcinek!👍😎🤗
@pankracy4361
@pankracy4361 2 жыл бұрын
Pozdrawiam i dziękuję za książkę oraz mapę
@sviatoslavstock
@sviatoslavstock 2 жыл бұрын
Sorry for writing in English, it is just much better for me. Polish grammar is incredible. Anyway, I wanted to share with you my story, maybe it will help someone, because it is also quite stupid. My friend and I wanted to go to Tatras. We used to live in Kraków, hence it is obvious choice for weekend. At that time we were two fresh graduated guys in OK condition, working in corpos and visiting gyms. We are different people. He is risky guy, who doing first than thinking. I am the guy, who always count all pros and cons. That's why we do not travel together anymore. He literally drives 200 km per hour and leaves home 2 hours before the flight. I almost killed him in Barcelona. OK, back to Tatras. He proposed to go to Rysy, as it's sound cool, the highest spot in Poland. I was in Tatras before, because I used to live in Slovakia, so I knew that the road would be hard, but not unreal. As we left Kraków in the night, we almost didn't sleep properly. I remember I was not feeling well just on the road to the parking near Morskie Oko. We easily reached Morskie Oko and then Czrny Staw and Rysamy. I was OK, not exhausted then, just wanted to sleep. We started to climb higher, but I am not a risky guy. When we reached 2000 I said to my friend that it is really dangerous to continue, because if you fall you are dead. There were already parts when you should climb near the abyss. It was like 10-20 meters, but what is the difference? If you fall - you are dead or invalid. Hence, I strongly decided to stop climbing higher as it doesn't worth it. There are no glory, money or concubines waiting for you on the top. For my friend, it was kind of betrayal as we went there together. We argued there, but he went to the top alone. I decided to climb down. I told him that Rysy way it is not the smartest idea for the first day in mountains without even proper boots, but he is a risky guy. Hence, I just climbed down as no matter what, but you still should keep clean head. I could reach the top. I was physically capable, but if not. If the rock fell, or chain would slide off my hand? With such thoughts, you should probably not climb. My friend successfully reached the top and climbed back. It took him 15 hours to take all the way up and down by walk. It was a brave move, but not a smart. He was not angry at me as I left him. He jokes about it, as we even have a proverb that if you want to know if the person worth to lean on, you should take him or her to the mountains. So, I am not worth to lean on. Anyway it is the story with happy end, but please if you are not able to do that, if you are afraid, hesitate or just don't want, just say it to your accompanies. They will understand you. Do not think about your reputation or relations. It is better to have no such friends than to be a material for Szczytomaniak new episode. i am writing it for people who are doing things that are against their will just because they are afraid to show their fears. There are no shame to be afraid of dead. Yes, we all be dead one day, but at least I don't want to die because of my stupidity. Think first. And yeah, Rysy themselves is not Russian roulette, but if you are climbing with thoughts about falling down it is better to avoid such journeys. P. S. My friend said that it was one of the hardest thing that he has done. And this guy was walking for 16 hours, day and night, to the Volcano.
@viskuz7342
@viskuz7342 2 жыл бұрын
which volcano?
@sviatoslavstock
@sviatoslavstock Жыл бұрын
@@viskuz7342 actually, there were few of them. One in Teneriffe, another somewhere in Indonesia, but I'm not sure. I knew only, that everyone took 2 days to get there, except my friend who decided to go in 1 day both ways. Crazy and strong guy. He runs 20-30 km when he runs. He drinks 5-8 bears, when he drinks. Always maximum plans.
@ewelinaz6037
@ewelinaz6037 5 ай бұрын
Ciekawa historia, mądry z Pana człowiek:)
@tekstyliaabc24
@tekstyliaabc24 2 жыл бұрын
świetny materiał
@manixskorpion8534
@manixskorpion8534 2 жыл бұрын
Super
@mateuszzaba4939
@mateuszzaba4939 2 жыл бұрын
Dobra robota.
@bijgomeza3949
@bijgomeza3949 2 жыл бұрын
Tatry słowackie ❤‍🔥. Szlaki mocno kamieniste i łatwo spaść. Rok temu byłem tam he he. WARTO. edit swoją drogą już miałem całkiem niedawno późny powrót oraz burzę w górach. Oj nie było lekko - odradzam. To nie są rzadkie sytuacje. Burza była w stosunkowo niskich górach a późna pora też, ale i tak, pomimo bliskości cywilizacji, nie był miły spacer w ciemnym lesie, czy wędrówka w strumieniach wody z błyskawicami uderzającymi w odległościach czasem rzędu kilkuset metrów.
@andrzejgrzeskowiak3316
@andrzejgrzeskowiak3316 Жыл бұрын
Bardzo mądre przykłady 👍
@ar2roldwdz
@ar2roldwdz 2 жыл бұрын
Tydzień temu robiłem trasę : Kuźnice-Giewont-Kopa Kondracka-Kasprowy-Murowaniec. W trakcie finalnego podejścia pod Giewont mając kask na głowie czułem się dziwnie patrząc na tych ludzi którym nogi trzęsły się na łańcuchach, idących bez większego doświadczenia oraz minimalnego zabezpieczenia w postaci kasku na głowie. Takie zachowanie prędzej czy poźniej prosi się o wypadek. Jedyne co mnie pociesza to że idąc dalej szlakami widziałem więcej osób które miały kaski przy sobie. Wchodząc na Zawrat z Murowańca przed łańcuchami spotkałem zakonnice w sandałach która chwaliła się przechodzącym turystom że przeszła pod prąd ze Świnicy na Zawrat, na pewno była człowiekiem wielkiej wiary ale czy mądrości? w to już szczerze wątpię. Ludzie sami proszą się o wypadki. Pozdrawiam wszystkich tych którzy zawsze robią tak aby z tych gór wrócić.
@Doraso23
@Doraso23 2 жыл бұрын
Kask na głowie na tej trasie?
@ar2roldwdz
@ar2roldwdz 2 жыл бұрын
@@Doraso23 kask na łańcuchach na Giewont. Tylko, nie dajmy się zwariowac.
@monikaslowik2160
@monikaslowik2160 2 жыл бұрын
To chyba ta Zakonnica w bialych skarpetkach i w sandalach. Widzialam ja pare lat na drabince z Koziego Wierchy, juz o mity kraza :)
@Doraso23
@Doraso23 2 жыл бұрын
@@monikaslowik2160 rozmawiałem kiedyś z zakonnica i fakt ,że w górach chodzą w habitach to już taki przymus zakonny. One muszą wszędzie chodzić w habicie.
@sabina3644
@sabina3644 2 жыл бұрын
No ale nikt nie nakazuje im w sandałach po górach chodzić - szlam kiedyś z przypadkowo spotkana zakonnica na przełęcz pod chłopkiem i miała fest buty 👍
@robertrosinski6238
@robertrosinski6238 2 жыл бұрын
Bardzo ciekawy temat.
@rowerowerajdyjacka6869
@rowerowerajdyjacka6869 2 жыл бұрын
Świetny film
@Pixel112
@Pixel112 2 жыл бұрын
Góry są piękne i dostarczają niezapomnianych wrażeń, ale też wymagające, niebezpieczne i nieprzewidywalne.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
Potwierdzam że w Tatrach zachodnich zła pogoda i wiatr potrafią wyciągnąć z człowieka wszystkie siły. Robiliśmy dokładnie taką samą pętlę jak chłopacy z historii opisanej filmie. Na podejściu z Niskiej Przełęczy na Jarząbczy Wierch dopadła nas taka wichura że trudno było oddychać. Dobrze że biegacze którzy byli na lekko w samych krótkich spodenkach i koszulkach zawrócili chyba na zejściu z Wołowca, bo nie wiem jakby się to dla nich skończyło (byli szybsi więc pewnie uciekli). My niestety nie zawróciliśmy na Wołowcu tylko poszliśmy dalej schodząc na niską przełęcz, na podejściu z Niskiej przełęczy na Jarząbczy ratowaliśmy się co kilkaset metrów kładąc się w zagłębieniach żeby odpocząć od wiatru. Niby niepozorna trasa nie wiem czy tam chociaż 20 km jest w kółku. Wiem że może to się wydawać śmieszne ale dla mnie wtedy nie było. A i żeby nikt nie gadał żem jakiś leming sprzed telewizora oderwany, to biegałem w tamtym roku półmaraton poniżej 1:50h, zrobiłem też kurs wspinaczki na własnej asekuracji z instruktorem PZA. Przeszedłem też prawie wszystkie znakowane szlaki w Tatrach Polskich, na Słowackich byłem z 5 razy i sporo złaziłem, na szczęcie jeszcze trochę tam zostało :) A mimo to niepozorne podejście pod Jarząbczy Wierch do dzisiaj pamiętam i to ze szczerym strachem, na prawdę zastanawiałem się czy dam radę, połączenie podejścia i huraganowego wiatru który wyziębiał i dosłownie odebrał siły. Uprzedzę komentarze: z Niskiej Przełęczy, gdzie załapała nas wichura przewalająca się przez grań, masz tylko dwie drogi: albo w górę na łopatę kolejną przełęcz i Wołowiec, albo w górę na Jarząbczy kolejną przełęcz i Kończysty wierch. W obu przypadkach suma podejść 500m, kilka dolinek i dwutysięczników po drodze. Oczywiście nasz błąd że nie zawróciliśmy jeszcze wcześniej, kiedy pierwsze oznaki pojawiały się na niebie, ale jak to w Tatrach pomyśleliśmy że z tego to jeszcze może być piękne słońce albo grad. A jednak decyzję trzeba podejmować na Wołowcu, ale gdy jesteś tam pierwszy raz to nie masz pojęcia jaką pułapkę stanowi niska przełęcz z której wszystkie drogi ucieczki prowadzą w górę. A pamiętajmy że w Tatrach na 2000-2500m temperatura 6-8 stopni Celsjusza w samym środku wakacji jest raczej normalną a nie jakimś wyjątkiem.
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
To podejście z Niskiej Przełęczy na Jarząbczy to jest jedno z gorszych jak nie najgorsze (kondycyjnie) w całych Tatrach Zachodnich podejście. Można z tamtąd uciec do Doliny Jamnickiej na Słowację zielonym szlakiem, ane wrócić póżniej na Polską stronę to już inna bajka...
@euzebiuszzagorski1437
@euzebiuszzagorski1437 2 жыл бұрын
Wbrew pozorom nawet Beskidy ( i nie mam tu na myśli Babiej Góry ) potrafią sprawić kłopoty. A możliwości jest nieskończona ilość. Wystarczy skręcić nogę i mamy poważny problem, włącznie z zagrożeniem życia bo nocy możemy nie przetrzymać a i następnego dnia nie mamy pewności, że ktoś będzie szedł. Ludzie w tatrach ( szczególnie na łańcuchach ) wiszą jak winogrona zbyt blisko siebie a czasem i dwie osoby na jednym odcinku. Deszcz i wychłodzenie i niechęć do rezygnacji z planu "zdobycia", zaliczenia trasy.
@esfl0res
@esfl0res Жыл бұрын
Od-do Siwej Polany ta pętla ma trochę ponad 30 km.
@aleksandraabrahamowicz9288
@aleksandraabrahamowicz9288 Жыл бұрын
Jestem w Tatrach własnie teraz!, djiękuje za wideo :D
@wiktormat4958
@wiktormat4958 2 жыл бұрын
Najczęstszą przyczyną górskich/tatrzańskich tragedii jest bezmiar ludzkiej pychy i głupoty. Czynniki tzw. "losowe" są tylko języczkiem u wagi. Zero myślenia, wiedzy, wyobraźni, rozsądku w warunkach górskich łatwo prowadzi do nieszczęść i ludzkiej tragedii. Sam nie jestem bez winy, szczególnie jak patrzę wstecz i przypominam sobie niektóre moje "wyczyny". Opatrzność jednak czuwała i z upływem lat, dała mi szanse na wyciągnięcie wniosków i zrozumienie własnej młodzieńczej głupoty. Nie każdy ma jednak takie szczęście. Wszystkim rozsądnym górołazom polecam, jak Szczytomaniak, lekturę "Wołanie w górach", Michał Jagiełło, ISKRY. Książka zawiera aktualizowane zapisy akcji TOPR dokładnie opisujące, kto, jak i dlaczego wpakował się w górach w tarapaty. Kolejne wydania co kilka lat rozszerzone o nowych "bohaterów" oraz nowe ich wyczyny. Wyczyny zwykłych "ceprów". Może po lekturze, choć część wyciągnie wnioski i uratuje w ten sposób zdrowie a może i życie ? p.s. przytoczę jeden przypadek z lektury książki. Pani z dzieckiem wjechała na Kasprowy kolejką umówiona z mężem, że zejdzie przez Gąsiennicową -Murowaniec, do Kuźnic i tam się ponownie spotkają. Efekt ? Zeszła do Doliny Cichej, potem przez Gładką Przełęcz do Doliny Pięciu Stawów i "padła" bez sił w Buczynowej Dolince... Cały czas nie mając bladego pojęcia, gdzie jest. Zajęło jej to dwa-trzy dni ( nie pamiętam) i życie jej uratował synek, który widząc, żę matka ledwo zipie poszedł sam szukać ratunku i szczęśliwie trafił na szlak, który doprowadził go do schroniska w "piątce". Niemożliwe ? Ano, człowiek wszystko jest w stanie wykombinować. Skończyło się szczęśliwie.
@magorzatabroda1709
@magorzatabroda1709 2 жыл бұрын
Akurat jutro jadę w góry. Materiał super
@mariuszmichaek5586
@mariuszmichaek5586 Жыл бұрын
Bardzo dobry materiał
@annam7432
@annam7432 4 ай бұрын
Ostatnia historia podobna jest do mojej.To było ponad 20 lat temu,bylismy młodzi,pierwszy raz w Tatrach, wjechalismy kolejką na Kasprowy i poszliśmy przed siebie tak samo jak bohaterowie opowieści. Nie znalismy gór, w butach adidaskach a lezał jeszcze gdzieniegdzie śnieg ,był koniec maja. Na szczęscie zawróciliśmy tuz pod szczytem Swinicy bo mnie ogarneła panika,buty stały się śliskie ,mąz jednak nalegał na dalszą wędrówkę.jednak udało mi się go przekonać. Dziś po 20 latach mamy trochę pochodzone po Tatrach kilkanascie 2 tysięczników zrobione ale na Swinicę jeszcze się nie zdecydowalismy. Nie wiem co by było gdybym posłuchała męża,byc może nie dane by nam było teraz cieszyc się górami i dalej je zdobywać.
@HK-et6hh
@HK-et6hh 2 жыл бұрын
Takich materiałów potrzeba, wróciłam właśnie z Tatr, z pierwszych wędrówek po szlakach i naprawdę to są dla mnie trudne szlaki mimo, że chodzę po górach i zdobywam szczyty z #koronagórpolski to Rysy nie odważyłam się zdobywać, ale kiedyś wrócę - lepiej przygotowana i bardziej świadoma
@michasurdy13
@michasurdy13 2 жыл бұрын
Tatry mają zarówno łatwe szlaki jak i trudne jak i wiele innych pasm górskich kluczem jest zdrowy rozsądek i znajomość swojego organizmu jak również odpowiednie przygotowanie
@HK-et6hh
@HK-et6hh 2 жыл бұрын
@@michasurdy13 dokładnie tak 👍
@Wolflarsen46
@Wolflarsen46 Жыл бұрын
świetne
@moni5140
@moni5140 2 жыл бұрын
Super jak zawsze...gdyby tak jeszcze dłuższe odcinki😊
@usarmy5157
@usarmy5157 2 жыл бұрын
W 2000 roku na Rysy w wakacje wchodził ksiądz i wyprzedzał wszystkich na szlaku. Spadł ze skał i nie żyje.
@andylange4805
@andylange4805 2 жыл бұрын
Ale za to jest w niebie 🙏
@usarmy5157
@usarmy5157 2 жыл бұрын
@@andylange4805 Nie ma czegoś takiego
@sawekmikstein3712
@sawekmikstein3712 2 жыл бұрын
Bardzo dobry materiał ku przestrodze.....
@paulina44466
@paulina44466 2 жыл бұрын
Niedzielne wieczory tylko ze Szczytomaniakiem! Nikt nie prosił, każdy potrzebował ❤
@kubapustelnik
@kubapustelnik 2 жыл бұрын
Świetny materiał, niestety z każdej historii wynika że to błąd ludzki spowodował tragedię. Dawniej w Tatrach byłem w co drugi weekend, obecnie zarażam tym dzieci i nawet one juz wiedza że pierwszym punktem na liscie rzeczy do spakowania są buty ! A nastepnym kurtka / peleryna przeciwdeszczowa ! Niestety w czasach 500+ Brajanków i Jessik te wartosci zostaja zapomniane, liczy sie tylko zeby tam byc i zaliczyc - zrobić selfie itp. Szkoda tylko później tych rodzin ktore musza zmierzyc sie z tragedia utraty bliskich, no i oczywiscie szkoda ratownikow GOPR, ktorzy narażają swoje zdrowie i zycie, zeby ratowac bezmyślnych turystów. Oby ten film trafił do jak najwiekszej liczby widzów - moze ktoś dostanie olśnienia i nie popełni tych błędów
@max1205max
@max1205max 10 ай бұрын
Wszystkie opisane w filmie sytuacje miały miejsce przed "Brajankami", w czasach "wartości". Ba, nw jak było "kiedyś", ale dziś zdecydowana większość turystów na "cieższych" szlakach jest wyposażona we właściwe rzeczy.
@JJ-zb6cy
@JJ-zb6cy 10 ай бұрын
Jakoś nie słyszę o wypadkach brajankow i dzesik tylko teoretycznie dobrze przygotowanych ludzi ktoyczuja się za pewnie.Brajanek i Dzesika nie pójdą dalej niż pierwszy pot
@damiangolik3798
@damiangolik3798 2 жыл бұрын
Tak ciężko przychodzi nam uczenie się z cudzych błędów...
@mirosawgrabiec8520
@mirosawgrabiec8520 Жыл бұрын
Jak zawsze świetnie prowadzisz i tłumaczysz dany materiał👍👏🤝🙂 pozdrawiam serdecznie
@CzarownicaSa
@CzarownicaSa 2 жыл бұрын
Dzięki za fajny materiał! Jestem laikiem, w Bieszczadach bywałam tylko jako malutkie dziecko, ale planuję kiedyś wybrać się w góry ponownie- i dzięki Twoim filmom wiem, jak się przygotować i czego nie robić :) Przekazujesz bardzo fajną i cenną wiedzę. Historia starszych państwa przypomina mi mocno historię Kaszniców- znowu okazało się, że to kobieta miała więcej sił i przetrwała. Zaś ta pierwsza wyjątkowo dała do myślenia- ułamki sekund, niby doświadczenia ludzie, a jednak i tak coś się może wydarzyć.
@enmirror5545
@enmirror5545 Жыл бұрын
Dobra narracja, przypomniało mi się stare 997 na dwójce
@SukinSzkot
@SukinSzkot 2 жыл бұрын
Co do punktu 4. to rok temu miałem starcie z jednym UPAdalcem, któremu się za dużo wydawało i gnał swego kolegę niemalże kijem na zawrat, kiedy ten już najzwyczajniej nie wytrzymywał kondycyjnie. W ogóle zachowywał się po chamsku, darł się jak stare kalesony i wydawało mu się że se będzie mógł przejść bokiem a nie jak wszyscy inni czekał w kolejce przed zawrackimi „fortyfikacjami”, no ale czego się spodziewać po chamach z zaporoża. Przypomniałem o zasadzie nadmienionej przez Autora filmu w pkt 4.
@oleklukas4448
@oleklukas4448 2 жыл бұрын
Nie zbaczaj ze szlaku. Idziesz ekipą - pilnujcie się nawzajem. Obserwuj pogodę. Kajecik z planowanymi zdobyczami zostaw w domu. Góry nie uciekną. Nie zdobywaj nic na siłę. Wycof, to nie dyshonor. Naucz posługiwać się sprzętem przed wyjściem w góry. Mapa. Stary wynalazek, ale naucz się nią posługiwać. Woda, coś na ząb. Zawsze. E , możnaby tak długo i długo...
@123szogun
@123szogun 10 ай бұрын
Dobry materiał! Przestroga dla wszystkich. Mała rada od mnie, z partnerem/ką, 1.mieć zawszę na oku. 2.rozkładać siłę na dwoje/ troje - zimą( przecieranie szlaku) 3.40/60 -40 na wejście, 60 % siły na zejście. Zejście może Cię zaskoczyć. 4. w lato też bądź przygotowany na uraz i nocleg w zimnie - źródło światła i ubrania.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 2 жыл бұрын
Zawsze miej przy sobie papierową mapę. Nie zrobi z Ciebie górskiego ultra-biegacza, ale pozwoli w sytuacji krytycznej nie popełnić błędu i nie zabłądzić oraz wycofać się najkrótszą, najbezpieczniejszą drogą.
@marcinkoodziej1550
@marcinkoodziej1550 2 жыл бұрын
Przyda się jeszcze kompas no i trzeba umieć się tą mapa i kompasem posługiwać. Dla tego przewodnika to powinien być kryminał.
@phoearwenien4355
@phoearwenien4355 Жыл бұрын
Teraz to już w ogóle jest luksus, bo wystarczy w telefonie zainstalować dobrą mapę i iść razem z nawigacją. Testowałam w Tatrach OsmAnd+. Zasięg piękny, a i bez zasięgu nawigacja przecież działa :) Oczywiście warto mieć papierową mapę na wypadek, gdyby telefon się rozładował, ale koniecznie laminowaną - raz w deszczu w Bieszczadach dosłownie zmyło mi mapę i musiałam wracać na nieznanym szlaku po samych oznaczeniach, które były takie sobie.
@ThePawelekPawelek
@ThePawelekPawelek 11 ай бұрын
@@phoearwenien4355 Ja raczej odwrotnie priorytetyzuję: pierwsze co robię gdy przyjeżdżam w jakieś góry, to kupuję dobrą mapę. A telefon się rozładuje jak idziemy cały dzień. Poza tym papierowa mapa daje luksus że można sobie usiąść wspólnie wieczorem przy herbatce nad mapą i zaplanować trasę na następny dzień.
@hessusek
@hessusek Жыл бұрын
Zrob material o wypadkach na Babiej, niestety ludzie niedoceniaja te pozornie latwejj gory i praktycznie co roku slyszymy o wypadkach na Diablaku
Najbardziej tajemnicze zaginięcia w Tatrach. Dramat w drodze na Rysy
15:47
HOW DID HE WIN? 😱
00:33
Topper Guild
Рет қаралды 38 МЛН
Wait for the last one! 👀
00:28
Josh Horton
Рет қаралды 149 МЛН
Nutella bro sis family Challenge 😋
00:31
Mr. Clabik
Рет қаралды 11 МЛН
Получилось у Вики?😂 #хабибка
00:14
ХАБИБ
Рет қаралды 7 МЛН
Jak Guderian opisywał Polskę i Polaków we wrześniu 1939 r.?
38:39
Beczka Prochu
Рет қаралды 182 М.
Kozi Wierch od Zawratu - Orla Perć - Tatry Wysokie [23.07.2022]
28:56
A chodźże na pole!
Рет қаралды 162 М.
Sir Roger Penrose (NOBEL 2020) - Sekret rzeczywistości [DOKUMENT]
51:50
This Is IT - Maciej Kawecki
Рет қаралды 421 М.
Przeżyć piekło w Alpach. Tragedia siódemki z Freney.
56:57
Szczytomaniak
Рет қаралды 156 М.
Czy krzyż na GIEWONCIE przyciąga pioruny?
11:36
NaukowoTV
Рет қаралды 75 М.
Najgorsza wycieczka na RYSY - co poszło nie tak?
12:29
Spietzberg
Рет қаралды 37 М.
HOW DID HE WIN? 😱
00:33
Topper Guild
Рет қаралды 38 МЛН