Cofnę się o kilka filmików... Gdy oglądałam Wasz Vlog z pakowania "Ostatniej godziny" i słuchałam, jak czytacie swoje podziękowania, jak chyba większość Waszych widzów byłam ciekawa kim jest Emi. Potem obejrzałam QA w dzień premiery książki... Powiedziałyście tam, że Emi była waszą przyjaciółką ze studiów, chorowała na mukowiscydozę i już `jej nie ma wśród nas, a ja poczułam jakby te informacje były mi dziwnie znajome. W 2014 roku byłam na turnusie rehabilitacyjnym w Mrzeżynie koło Kołobrzegu (jestem osobą niepełnosprawną). Poznałam tam panią Bożenę z córką Emilką. Emilka chorowała na mukowiscydozę. Właśnie była po maturze. Dostała się na dziennikarstwo na Uniwersytet Łódzki. Wiek mi się zgadzał. Dwa lata temu zmarła. Dużo podobieństw, które jednak nic nie przesądzały. Obejrzałam filmik, w którym była Emi i nadal nie byłam pewna. Minęło przecież kilka lat. Ta sprawa nie dawała mi jednak spokoju. Przeprowadziłam swoje małe Internetowe śledztwo (to by nawet mogło być przestrogą, by uważać co się publikuje, bo w sieci nic nie ginie). I by już się nie rozpisywać. Na FB Emi, znalazłam filmik z jej mamą, którą już bardzo dobrze pamiętam. Tak naprawdę nie znałam Emi. Wtedy na turnusie trzymałam się bardziej z jej mamą. Pamiętam tylko że była bardzo pogodną osobą, dlatego dziękuję Marta, że mi ją przybliżyłaś. Pamiętam, że jak dowiedziałam się o Jej śmierci (z FB Jej mamy) było mi bardzo przykro. Pomimo, że nie miałyśmy już kontaktu. I może ten komentarz jest zupełnie bez sensu (zwykle nie komentuję filmów, mimo, że sporo oglądam - także i Was. Jakoś nie czuję, bym miała wiele do powiedzenia lub by to było istotne), ale ta sytuacja bardzo mnie poruszyła. Raz tym, że świat jest naprawdę mały. Jestem z Dolnego Śląska, Emi poznałam na północy Polski, a przypomniałyście mi o niej Wy - dziewczyny ze środka kraju - właściwie obce mi osoby. Dwa, zupełnie nie spodziewałam się, że jeszcze, w jakiś sposób Emi pojawi się w moim życiu. Godzinkę kupiłam od razu - ze względu na Emi. W końcu mówicie, że to też Jej książka! Będzie czytane! Przed tą historią chciałam poczekać, miałam nadzieję na ebooka. Tak mi się po prostu lepiej czyta. A Wam Dziewczyny gratuluję debiutu! Spełniłyście swoje marzenie, a spełnianie marzeń napędza do życia. Coś o tym wiem! Pozdrawiam i przepraszam, że tak się rozpisałam, ale czułam potrzebę podzielenia się tą historią z Wami, zwłaszcza pod tak emocjonalnym filmem.

I’m not cryin

Nie ma to jak vlog o niczym, czyli vlog o wszystkim.

Marta, dobrze ze zostawiłaś tamtą pogadankę. Tak od serca 💚 ściskam Was obie bo po co więcej słów. Anna - powodzenia z magisterką, Twój system jest przekozacki ! I czekam na Fagę, oczywiście 💕

Doskonale wiem, o czym mówisz w fragmenci o Emi. Dziś moja mama miałaby urodziny, rzadko doceniałam ile dla mnie zrobiła, i nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli, że choroba mi ją zabierze. Podziwiam, że o tym mówisz, ja nadal nie jestem w stanie ani słowa, mimo, że bardzo bym chciała. Naprawę nie przejmuj się, o takich rzeczach nie da się mówić składnie. Jeszcze raz podziwiam odwagę, że mówisz o tym na kanale. ❤

Zazdroszczę ogródka! Ja i moje czwarte piętro w bloku pozdrawiamy😂 ... Miałam łzy w oczach przy historii o Emi 🥺 Jakie łzy, ja ryczę

Wzruszyłam się, kiedy mówiłaś o swojej przyjaciółce. ❤️

Jak Marta opowiadała o Emi to się popłakałam

Chciałam napisac jakis wartosciowy komentarz odnosnie tego co powiedziala Marta, ale jak tak mysle to nie wymaga to zadnego komentarza. Bądzcie najlepszymi wersjami samych siebie i dbajcie o swoich bliskich 💛

Marto, to nie było chaotyczne, ani bez ładu. Mówiłaś z serca, a rzeczy mówione z serca zazwyczaj nie są mówione zwięźle. To naturalne, że rozmyślając o bliskiej osobie, która odeszła (zwłaszcza w okolicy rocznicy jej śmierci) nachodzi ludzi zaduma nad sobą i egzystencją w ogóle. To nie jest głupie dzielenie się takimi przemyśleniami. 🙂 Pozdrawiam was serdecznie. 😘♥️ Aż chyba sama w końcu się przełamię i odważę się dołączyć do diamentowych alpak. ☺️

Oj Marta, Marta.. włączyłam Wasze vlogi o niczym, żeby chwilę odpocząć.. Twoja pogadanka rozwaliła mnie na łopatki.. też ostatnio zmagam się z odejściem bardzo ważnej dla mnie osoby.. strata jest zawsze trudna, nawet wtedy gdy jednak dałaś radę i masz poczucie, że wykorzystałaś dany wam czas.. dziękuję, że podzieliłaś się Waszą historią..

Ja: *czytam, że ludzie płaczą* Nie będę ryczeć. Również ja: *ryczę zwinięta w kłębek* I po co komu smutne książki.

Popłakałem się na końcówce❤❤

Przez takie filmiki uświadamiam sobie, dlaczego jesteście moimi ulubionymi twórcami ja yt...❤️ czekam na kolejne Vlogi o ,,niczym"!

Popłakałam się jak mówiłaś o tej dziewczynie 😔

niespodziewałam się takie końca kiedy włączałam ten film. Przemowa pani Marty kompletnie mnie rozwaliła. Zaczęły mi się przypominać własne straty, tęsknota i takie poczucie, że tego wspólnego czasu z bliską osobą dano nam zdecydowanie za mało. Wiem, że żadnej straty nie da się porównać do drugiej, ale wszystkie bolą równie mocno. Wierzę, że Emi cały czas jest z wami. Trzymajcie się ciepło i bądźcię silne!

Poruszyłaś mnie jak cholera mało kto. Naprawdę podziwiam, podziwiam za odwagę powiedzieć o tym wszystkim publicznie. Mi w grudniu umarła babcia. Był to równie ogromny szok, bo stało się to nagle i niespodziewanie. Jestem sobie w stanie wyobrazić, jak również tobie musiało towarzyszyć to uczucie niedowierzania. Mówisz prawdę. Nie doceniamy tych chwil z bliskimi. Pojedynczych uśmiechów, spotkań, które w tamtych chwilach wydają się błahe. Dostrzegamy te małe rzeczy dopiero, gdy nam ich zabraknie, jakbyśmy byli opóźnieni względem rzeczywistości. Łamiące serce, ale dziękuję ci za ten film. Wydaje mi się, że i mi był potrzebny. Trzymajcie się i róbcie to co robicie. Dziękuję ❤️

Nie płaczę nigdy podczas oglądania filmików, a właściwie to nie płakałam... Bo w tym momencie się to zmieniło ❤️

Przesłanie od Marty idealnie w punkt w tych czasach :)

Marta "you showed me I have reasons I should love myself" - I purle you💜💜💜 Pierwsze słowa jakie mi się nasunęły po usłyszeniu twoich przemyśleń 😊😊 Mam nadzieję, że pomogą

Uwielbiam te pogadanki Marty

Dlaczego Wy mnie ostatnio ciagle doprowadzacie do płaczu? I ♥️ U both

Myślę, że Emi jest wam bardzo wdzięczna. 🤧 Poczuła się normalna mimo przeciwnościom. Zgadzam się. Musimy się nauczyć widzieć i słyszeć. Powodzenia dziewczyny. Fighting ✊🏻💜

Bardzo ciekawie mówicie o sobie, cieszę się, że na wasz świetny kanał trafiłem, powodzenia w czytaniu.

Uwielbiam wasze filmiki pozdrawiam 💜💜💜

Najpierw: o, vlog o niczym, będzie zabawnie. Marta i lampki ze Stranger Things: nie, nie będzie. I'm not cryin, you're cryin.

Ostatnio przeczytałam,, ostatnią godzinę" i coś we mnie tknęło. Teraz po obejrzeniu tego filmiku skłoniłyście mnie do jeszcze większych refleksji. Dziękuję wam za to❣️

Jejku dawno się tak nie wzruszyłam 😭

Popłakałam się, ale cieszę się, że mogłam posłuchać o tak wspaniałej osobie

Kiedy myślisz, że Marta będzie mówić tylko o tym, że każdy ma inny gust czytelniczy i może lubić, co chce, po czym jednak wjeżdżają tematy o docenianiu życia i nie tylko... Wow, dziękuję, naprawdę.

To było mocne ❤️

Wzruszyłam się, dzięki za te słowa Marta

Popłakałam się, jak mówiłaś o swojej przyjaciółce. Dużo dało mi to do myślenia. Dziękuję

Jesteście cudowne! 😊 Może to nie to samo, ale ja nawet po kilku latach od śmierci dziadków (najpierw zmarła babcia, a dziadek kilka miesięcy później) miałam wyrzuty sumienia. Że nie doceniałam ich kiedy tu byli, że nie myślę o nich tak często jak wcześniej, że tak bardzo przeżyłam ich odejście, a teraz życie toczy się dalej, że przyzwyczaiłam się do myśli że ich nie ma. Dziękuję za tego vloga

OMOJBOZE Marta czyta gołębia ❤️ Mi się początek nie dłużył i kurna, jak ja chcę ostatni tom, ale nie jestem na to gotowa :> Ed: Matko boska, to co mówisz jest okropnie trudne, ale ważne.

Przyjaźń to coś pięknego. Musimy o nią dbać. Osobiście dziękuję Marto, że powiedziałaś nam o Twojej i Anny przyjaźni z Emi. Płakałam. Nie wiem co mogę jeszcze napisać. "Bądźmy dobrymi ludźmi"

JUŻ SIĘ BAŁAM, ŻE TO BĘDZIE PIERWSZY FILM BEZ WSPOMNIENIA BTS

TAAAK !! WIĘCEJ TOMASZA !!!

Dziekuje

love yourself martaa

Marta, to było potrzebne i w jakimś sensie mi pomogło...

Jak opowiadałas o Emi to się popłakałam i podziwiam cię, że dałaś radę opowiedzieć o tym. Wydaje mi się, że pomogło to każdemu spojrzeć trochę inaczej na życie.

nie ma ludzi głupich. wszyscy uważamy, że jesteśmy mądrzy. dopiero czas jest w stanie to zweryfikować. inaczej się nie da.

Humorek poprawiony, dzięki. #ItalerzYOU

Oczywiście płakałam, czemu? Bo jestem cholernie wrażliwa :'( (To już trzeci dzisiaj raz) Cieszę się że podzieliłaś się z nami tą historią, mam nadzieję, że to Ci pomogło Wirtualnie cię przytulam, wirtualnie trzymam kciuki za magisterkę :D Ps. Ogólnie K-POP jest cudowny, można tak wiele się dowiedzieć, zajrzeć w życie tych artystów, nie to co pozostali :DD

Marta nie pij tylu tych energetyków :(((

Nie będę płakać, nie będę płakać. F*ck, płacze. Ściskam was dziewczyny. Uwielbiam was oglądać. Czekam na kolejny Vlog. Marta, ja też tak mam. Rozumiem o co ci chodzi.

Um. Niespodziewana śmierć jest dużym szokiem i skłania do masy przemyśleń (sama jestem również po 2 latach tego przeżycia - mam lat 21) i tak sobie myślę, że teraz każdy mój uśmiech/śmiech kryje w sobie smutek. Przychodzi taki dzień, w którym stwierdzam, że spieprzyłam i tylko jadę po nieudanym. Kompletnie bezsensownie... PS: bardzo mocno mi szkoda, że nie spodobała mi się 'Ostania Godzina' ;( Jednak czekam na Fagę! ;)

wielu z nas nie ogarnia, że to właśnie (śmierć) się nam przydarza, nam, naszym znajomym, rodzinie. I trochę jesteśmy dziecinni w tym rozumowaniu, ale może właśnie dlatego, żeby aż tak nie bolało, żeby nie cierpieć latami zanim ich to wykończy. Moja babcia odeszła beze mnie, w 2 dni, niespodziewanie, nie było lat na przygotowanie, nie chorowała poważnie wcześniej, tak nagle, nie zdążyłam się pożegnać. I tak, żałuję, że nie zdążyłam dojechać te 306 km, je*ane 306km,.. nie zdążyłam. Miałam bilet, miałam wieczorem już tam być, wieczorem było już za późno. Wieczorem już jej nie było. Moja Babcia była najlepszą babcią na świecie, najlepszym człowiekiem jakiego znałam. I robiła najlepsze pierogi z ziemniakami, cebulką i boczkiem, i faworki, i zawsze wysłuchała, chociaż często się nie zgadzała z moimi życiowymi wyborami. I takich ludzi, ważnych w naszym życiu jest wielu, ale często bierzemy ich za pewnik, przecież będą z nami, będą zawsze, ale nie będą. Niestety. Jeżeli Wasi superludzie są z Wami teraz to ich doceniajcie, doceniajcie póki możecie, bo może nastać moment, że nie będzie Wam to dane i to szybciej niż się spodziewacie.

Matko Moirowa nie spodziewałam się tej końcówki, mimo, że przeczytałam kilka komentarzy. Wcale nie dorobiłam się nowych zmarszczek od płaczu. Jesu jak ja na was nie zasługuję.

Przez ostatnie piętnaście minut płakałam...

Jejku... Jak rzadko komentuję filmy różnych twórców tak teraz MUSZĘ to zrobić... Marta! Jesteś cudowną osobą! Nie często wzruszają mnie historie życia różnych ludzi, ale ta sprawiła, że nie obyło się bez chusteczek... Teraz już wiem co znaczy prawdziwa przyjaźń i oddanie, a także siła i walka. To, jak opisujesz Emi utwierdza mnie w przekonaniu, że osoby pozornie najbardziej słabe i bezbronne tak naprawdę są tymi najsilniejszymi. Twoja historia z nią przypomniała mi historię moją i mojej babci - tęsknię za nią niesamowicie i pamiętam dokładnie te ostatnie chwile, które mogłam z nią spędzić. Chciałabym móc Cię teraz przytulić, bo obudziłaś we mnie taką cząstkę duszy, która rusza się często, ale leciutko, a Ty nią potrzasnęłaś porządnie. Dziękuję. Trzymam bardzo, bardzo mocno kciuki za Was obie - żeby Ania napisała magisterkę i się obroniła, żebyście były zdrowe, szczęśliwe, żeby otaczały Was nadal tak cudowne osoby, żebyście miały w sobie jeszcze więcej siły i odwagi. Wysyłam Wam wirtualne przytulasy i buziaki i jeśli nie jest jeszcze za późno, to życzę wesołych i spokojnych świąt ❤️❤️❤️

Też mam takie dni, kiedy dopada mnie melancholia i przemyślenia. Często też zastanawiam się nad ty, co robiłam w przeszłości i jak to wpłynęło na mnie i na moich bliskich. Cieszę się, że powiedziałaś to tak od serca Marta, kilka łez poleciało i się ich nie wstydzę.

Marta! Twoje słowa są piekne... i mnie (osobę młoda) strasznie złapały za serce i wiele uświadomiły.. Wiem,że Emi jest z was dumna ,chociaż jej nie znałam

❤️️

Super filmik ❤ I 🍽 YOU😂

❤❤❤

Więcej Tomasza :)

Zazdroszczę, że możecie tak pogadać. Moja najbliższa przyjaciółka praktycznie nie wychodzi z pracy przez obecną sytuację...

Nie umiem w "dziewczyny, nie smućcie się. Powoli będzie lepiej", więc po prostu zostawię Wam ciepłe serduszko ❤

Aż nie wiem, co mam napisać.. po prostu.. i know...

Więcej Tomasza

Nie wiem o co chodzi, ale WIĘCEJ TOMASZA! ~ pisze będąc na momencie 12.55 vloga

To z Emy nagrałyscie filmik niespodzianką z trzech koron?

Mega filmik. Pytanie co studiujecie ?

To nie jest vlog o niczym, to jest właśnie vlog o wszystkim... a przynajmniej ja to tak odczuwam. Czytając podziękowania w książce i dedykację czułam, że to osoba, która była dla was ważna. Nie miałam odwagi zapytać kim ona była. I mam wrażenie, że rozumiem Ciebie Marto w 100%. Ponad rok temu umarł mój dziadek, umarł sam w szpitalu. A ja odkładałam wizyty z dnia na dzień, bo boję się szpitali. Wymyślałam różne wymówki - jestem zmęczona, muszę iść do pracy, muszę coś załatwić. Gdybym teraz mogła cofnąć czas na pewno nie wyrzucałabym sobie tego, że nigdy się z nim nie pożegnałam. Do dziś wspominam, jak kiedyś chciał pójść na grzyby do lasu, jakby czuł, że to ostatni raz, a ja miałam kaca i bardzo nie chciałam ruszyć się z łóżka. A do szpitala trafiał przez dłuższy czas, ale po paru dniach zawsze wracał do domu, więc w ogóle nie spodziewałam się, że ten jeden raz będzie tym ostatnim. Ciężko się o tym mówi, jestem pełna podziwu, że wyrzuciłaś to z siebie, bo sama wiem, jak ciężko się o tym mówi, ja jeszcze poza wirtualnymi "żalami" nie byłam w stanie nikomu powiedzieć tego na głos. Trzymajcie się dziewczyny, bo robicie fantastyczną robotę, oby nigdy nie zabrakło wam pomysłów na kolejne książki! Anno - powodzenia w pisaniu magisterki! Wirtualnie ściskam mocno :)

I niech któryś jeszcze raz spróbuje jej wypomnieć że nie mówi Rrrrr, nie to ja określa

Z nudów obejrzałam vlog o niczym 4 i tam Ula przewiduje przyszłość tylko się pomyliła o jeden rok. :D

Co to za piosenka w tle?

Jeju powieść rodzinna to od razu myślę FERRANTE

❤️❤️❤️❤️❤️

Jak Marta mówi o Emi to aż się popłakałem jak małe dziecko. I I 🍽 you

Hejo

Trzeba by Marcie powiedzieć o wodzie do picia. Może Ona nie wie, że można ją pić :)

mm ale naturka przy dymie papierosowym